Data: 2017-04-14 00:37:17 | |
Autor: BUNIEK | |
co za licho? | |
padła płyta, więc pomyślałem, że może czas żeby nowy komp kopić. no i kopiłem. inna płyta, inny chipset, inny proc, inne bebechy. nie chciało mi się instalować programów i tak sobie myślę, a wsadzę stary dysk. w sumie nigdy tego nie robiłem, a niebieskiego ekranu w Windows 10 jeszcze nie widziałem. tak też zrobiłem. system zrobił parę aktualizacji, się odpalił i chodził przez cały dzień. event log, z wyjątkiem jednego ostrzeżenia, które już było poprzednio czysty. Ostatnio mi podobnie ruszyła 7 dodatkowo był RAID 5 (jako drugi dysk) systemowy był na SSD. Nawet Windows sie nie zdeaktywowal. 775 do 1150 BUNIEK |
|
Data: 2017-04-17 11:56:52 | |
Autor: rs | |
co za licho? | |
On 4/13/2017 6:37 PM, BUNIEK wrote:
Ostatnio mi podobnie ruszyła 7 dodatkowo był RAID 5 (jako drugi dysk) cholera. widzę, że powinienem zacząć tak się bawić jakieś 10 lat temu. no nic. ponoć na naukę nigdy nie jest za późno. <rs> |
|
Data: 2017-04-18 10:38:02 | |
Autor: Tomaszek | |
co za licho? | |
W dniu 2017-04-14 o 00:37, BUNIEK pisze:
Ostatnio mi podobnie ruszyła 7 dodatkowo był RAID 5 (jako drugi dysk) Tu to mnie zażyłeś. Nie zdezaktywował się Windows. Naprawdę myślałem, że po zmianie płyty masz 30 dni na ponowną aktywację. -- t0maszek |