Data: 2012-02-12 17:47:46 | |
Autor: Dysiek | |
cofanie licznika | |
PS - nie kupuję auta, ale ostatnio pewien "znawca" poinformował mnie że w obecnych czasach niema już szans na przekręt ze sprzedażą auta powypadkowego jako nigdy nie uszkodzone. Tak samo podobno dokumenty z serwisu na 100% potwierdzają przebieg. Chciałbym to zdementować... Generlanie majac dobry miernik grubosci lakieru mozna wykluczyc wypadkowa przeszlosc auta na 90%. Te pozostale 10% to misternie zrobione spawaki z kilku (nie oplacane przy autach za 20-30 tys) lub auta po stluczkach gdzie np. wymieniono cale elementy (np. drzwi). Dokumenty z serwisu moze i potwirdzaja przebieg, ale ksiazka serwisowa moze byc falszywa, a pieczatke moze wyrobic sobie kazdy. Pozdrawiam Dysiek |
|
Data: 2012-02-12 21:06:36 | |
Autor: ToMasz | |
cofanie licznika | |
W dniu 12.02.2012 17:47, Dysiek pisze:
Dokumenty z serwisu moze i potwirdzaja przebieg, ale ksiazka serwisowa mozeja to wiem, bo jak już wspominałem, były tu zdjęcia aut rozbitych - widoczna rejestracja i potem te same auta na allegro jako bezwypadkowe nigdy nie bite. rejestracja zamazane, ale naklejka na szybie - nie. numery się zgadzały. To samo ze wspomnianymi przebiegami. Kolejna "sciema" była taka: Benzyna+LPG przebieg 96tyś. z dokumentów wynikało że gaz zakładano przy stanie licznika 136tyś Wszystko z tej grupy :) ToMasz |
|