Użytkownik ww ww@o2.pl ...
Witam. Corsa D czasami dziwnie szarpie przy ruszaniu (a właściwie to ZAMIAST). Początkowo tym autem bardzo źle mi się jeździło po przesiadce
z fiata (miesiąc temu) i to szarpanie zwalałem na swoje umiejętności. Auto nawet oglądał mechanik i kilku znajomych i nikt nie zauważył żadnych problemów.
Co któraś próba dynamicznego ruszenia kończy się skakaniem auta w stylu
żaby. Dzisiaj np zatrzymuje się przed rondem, próbuje ruszyć z jedynki
i auto skacze zamiast jechać. No to szybko sprzęgło żeby nie zgasło
i drugi raz dokładnie to samo. W końcu ruszyłem z dwójki bo z jedynki się nie dało. Zatrzymałem się zaraz na parkingu żeby zobaczyć co z tymi biegami i oczywiście kompletnie nic. Ruszam z jedynki, z dwójki i nawet z trójki.
Jakiś tydzień temu wziąłem dla porównania drugie identyczne auto (dwie
corsy 1.2 kupione w tym samym dniu). W tamtym sprzęgło chodzi dużo lżej, całość pracuje jakoś płynniej i nie zaobserwowałem podobnych problemów. Zastanawiam się czy w tym moim wymieniać sprzęgło czy może to jednak coś innego. Auta mają w okolicach 200 tys. przebiegu.
Ktoś zgadnie o co chodzi ?
Mam podobne objawy w aucie gdzie włożono jakies dziwne sprzegło aczkolwiek tam to jest tak ze przy ruszaniu z minimalnymi obrotami jest ok, przy ruszaniu z wysokimi obrotami jest ok a przy takich srednich czasami sie nie uda.
Stawiałbym na sprzegło.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Aniołom łatwo być aniołami. Nie jedzą i są bezpłciowi."
Gabriel Laub