Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   [FOTO] cos dla wielbicieli TDI...

[FOTO] cos dla wielbicieli TDI...

Data: 2009-04-16 20:58:20
Autor: Pan Piskorz
[FOTO] cos dla wielbicieli TDI...
widziałem różne dziury w bloku ale tego jeszcze nie grali...

zepsuć można wszystko,
kuzyn drugą już oktawkę rozwala
(kupioną na Litwie, co IMO mijało się z celem, bo różnica w cenie niewielka, wyposażenie tamtej elegance  odpowiada polskiej ambiente i czekał bardzo długo),
ma taki styl jazdy, że hamuje silnikiem (np. z biegu 5 na 2)
bo szkoda mu klocków,
skoda 1.9 tdi wydaje wtedy odgłos jak hamujący ikarus czy karosa,
ale na wymianę sprzęgła 1,5 tys. + laweta pewnego razu mu nie było szkoda

P.

Data: 2009-04-16 22:31:39
Autor: bratPit
[FOTO] cos dla wielbicieli TDI...

widziałem różne dziury w bloku ale tego jeszcze nie grali...

zepsuć można wszystko,

zgadza się, jednak jak kto by nie jeździł to wpływu na pękający korbowód raczej nie ma, kwestia jak sądzę wady produkcyjnej, musieliby prześwietlać każdy wyprodukowany egz. a na to w produkcji seryjnej nikogo pewnie nie stać,
brat

Data: 2009-04-17 08:24:29
Autor: JKK
[FOTO] cos dla wielbicieli TDI...

Użytkownik "bratPit" <krakus28no_spam@op.pl> napisał w wiadomości news:gs84ja$75c$1inews.gazeta.pl...

raczej nie ma, kwestia jak sądzę wady produkcyjnej, musieliby prześwietlać każdy wyprodukowany egz. a na to w produkcji seryjnej nikogo pewnie nie stać,

Gruntownie być może nie, aczkolwiek spotkałem się z "prześwietlaniem"
nawet punktów klejenia w opakowaniach papierowych
przy prędkości ileś-tam-tysięcy na godzinę :-)

Pzdr

JKK

Data: 2009-04-17 08:47:07
Autor: Czarek Daniluk
[FOTO] cos dla wielbicieli TDI...
bratPit pisze:

zgadza się, jednak jak kto by nie jeździł to wpływu na pękający korbowód raczej nie ma, kwestia jak sądzę wady produkcyjnej, musieliby prześwietlać każdy wyprodukowany egz. a na to w produkcji seryjnej nikogo pewnie nie stać,
brat

Jeśli jeżdżony był ekstremalnie to żaden producent zapewne nie projektuje części tak żeby pracowały cały czas pod maksymalnym obciążeniem.

Ale takie rozłupanie to już ekstremum, ciekawe przy jakich obrotach silnika się to stało ?? i czy wszystko powiedziane zostało tak jak było ??

A nie rozleciała się tam turbina i przypadkiem nie zaczął się samoistnie rozkręcać ??

Pozdrawiam !!

Data: 2009-04-17 09:08:50
Autor: DoQ
[FOTO] cos dla wielbicieli TDI...
Czarek Daniluk pisze:

Jeśli jeżdżony był ekstremalnie to żaden producent zapewne nie projektuje części tak żeby pracowały cały czas pod maksymalnym obciążeniem.

Caly czas pod maksymalnym obciazeniem w ruchu ulicznym to raczej ciezko dac rade :)


Ale takie rozłupanie to już ekstremum, ciekawe przy jakich obrotach silnika się to stało ?? i czy wszystko powiedziane zostało tak jak było ??
A nie rozleciała się tam turbina i przypadkiem nie zaczął się samoistnie rozkręcać ??

To tez nie jest wytłumaczenie ;)


Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-04-17 10:05:19
Autor: bratPit[pr]
[FOTO] cos dla wielbicieli TDI...

Jeśli jeżdżony był ekstremalnie to żaden producent zapewne nie
projektuje części tak żeby pracowały cały czas pod maksymalnym obciążeniem.

pytanie co znaczy ekstremalnie, nie jestem mechanikiem ale czy czasem korbowód nie przenosi największych obciążeń przy małych obrotach i dużym obciążeniu na wale [wysoki bieg i niskie obroty]?

Ale takie rozłupanie to już ekstremum, ciekawe przy jakich obrotach silnika się to stało ?? i czy wszystko powiedziane zostało tak jak było ??

tego nie wiem, nie znam historii przypadku, sądząc raczej po skutkach obroty były wysokie

A nie rozleciała się tam turbina i przypadkiem nie zaczął się samoistnie rozkręcać ??

turbina ZTCW jest cała,
brat

Data: 2009-04-17 10:28:24
Autor: J.F.
[FOTO] cos dla wielbicieli TDI...

Użytkownik "bratPit" <krakus28no_spam@op.pl> napisał w wiadomości news:gs84ja$75c$1inews.gazeta.pl...
widziałem różne dziury w bloku ale tego jeszcze nie grali...
zepsuć można wszystko,
zgadza się,

Sierre nie tak latwo :-)

jednak jak kto by nie jeździł to wpływu na pękający korbowód raczej nie ma,

No wiesz, jesli np z 5 na 2 wrzucal przy 150, bo szkoda mu klockow, to moze i wplyw mial :-)

kwestia jak sądzę wady produkcyjnej, musieliby prześwietlać każdy wyprodukowany egz. a na to w produkcji seryjnej nikogo pewnie nie stać,

Hm, rentgen sie zelektronizowal, a i doszlo pare nowych metod, np ultradzwieki.
Mysle ze to w zakresie mozliwosci  i nawet nie takie drogie ..

A przebieg byl jaki ?

J.

Data: 2009-04-17 12:15:21
Autor: bratPit[pr]
[FOTO] cos dla wielbicieli TDI...

Hm, rentgen sie zelektronizowal, a i doszlo pare nowych metod, np
ultradzwieki.
Mysle ze to w zakresie mozliwosci  i nawet nie takie drogie ..

pewnie tak, ale ciekawe czy i jak są badane elementy silników?

A przebieg byl jaki ?

tego nie wiem, akumulator był wyjęty więc na samochodzie nie dało się sprawdzić, może następnym razem jak będę uda mi się dowiedzieć i napiszę,
brat

[FOTO] cos dla wielbicieli TDI...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona