Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   coś przeciwdeszczowego

coś przeciwdeszczowego

Data: 2012-07-07 21:39:13
Autor: Tomasz Sójka
coś przeciwdeszczowego
Dnia Sat, 7 Jul 2012 08:37:56 +0200, szymek napisał(a):

Witam
Chciałbym kupic coś, co ochroni mnie przed deszczem w szeroko rozumianej turystyce (góry, rower)
Co wybrac? Czy lepsza będzie jakaś kurtka, czy może softshell? Na jakie parametry zwracac uwagę przy zakupie? Cena ok 250 - 300 PLNów

W trochę węziej rozumianej turystyce polecałbym parasol. Softshell NIE jest
wodoszczelny. Kurtki wykonane z różnego rodzaju -texów są ok, ale za te
pieniądze trudno nabyć coś dobrze oddychającego i trwałego jednocześnie.
Poza tym ich sprawność w odprowadzaniu pary wodnej spada wraz ze wzrostem
wilgotności na zewnątrz. Co oznacza że jeśli chcesz w czasie deszczu
uprawiać intensywny wysiłek, jesteś mokry - ale od potu. Chyba że stoisz w
miejscu, względnie b. słabo się pocisz podczas wysiłku - są tacy, choć
nieczęsto. Poza tym jak słusznie zauważył wobo jest jeszcze kwestia spodni,
wprawdzie bycie mokrym tylko od pasa w dół jest lepsze od bycia mokrym w
całości, ale jest prawie tak samo nieprzyjemne :). Długa peleryna załatwia
problem spodni, ale pogarsza oddychalność niestety.
Dobry, duży parasol nie sprawdza się w zasadzie tylko w silnym wietrze i
gęstym krzalu :) No i trzeba uważać na pioruny :))
Na rower to chyba bym wybrał jakieś szybkoschnące ciuchy plus suche rzeczy
w szczelnym worku w plecaku czy torbach jak kto uważa. Ja się mocno pocę, a
jadąc rowerem trzeba by było się dokładniej uszczelnić - zawsze twierdziłem
że wolę być mokry od czystej wody a nie od solanki z organiczną wkładką...

Pozdrawiam Tomek

coś przeciwdeszczowego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona