Data: 2010-11-14 18:53:06 | |
Autor: uciu | |
cr-v kontra tuscon | |
Witam:)
Co lepiej wybrać i dlaczego? Ma być benzyna + gaz i 4x4... WG mnie: CR-V +honda... +silnik 2.0 - mega minus za wnętrze... (wie ktoś czy da sie tam wsadzić butle pod podłogę do bagażnika? jest tam jakaś wystarczająca wielkościowo wnęka? Dodatkowo czy 4x4 jet stałe czy da się to wyłączyć?) TUSCON + imo wygląd z zewnątrz + na pewno ładniejszy wewnątrz niż Honda + wielka butle mozna wsadzic w bagażnik:) + młodsze auto w zakładanym budzecie a wiec teoretycznie z mniejszym przebiegiem - boje się troche jakości i trwałości materiałów w Kijance... Budzet max 50k uciu |
|
Data: 2010-11-14 19:05:09 | |
Autor: Gabriel 'wilk' | |
cr-v kontra tuscon | |
W dniu 2010-11-14 18:53, uciu pisze:
TUSCONO to sie nie musisz bac, bo TUSCON o ile mnie pamiec nie myli to Hyundai a nie KIA :-) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2010-11-14 19:14:19 | |
Autor: uciu | |
cr-v kontra tuscon | |
TUSCONO to sie nie musisz bac, bo TUSCON o ile mnie pamiec nie myli to Hyundai a nie KIA :-) dobra dobra powaliło mi się:-) ale to to samo co SPORTAGE wiec prawie KIA:-) uciu |
|
Data: 2010-11-14 19:18:42 | |
Autor: f | |
cr-v kontra tuscon | |
Użytkownik "uciu" <gusevaWYTNIJTO@interia.pl> napisał w wiadomości news:ibp8ts$da9$1news.onet.pl... dobra dobra powaliło mi się:-) ale to to samo co SPORTAGE wiec prawie KIA:-) Skoro to to samo, to wszystkie bulwarowe terenowki to to samo. "80% gospodyń domowych nie widzi róznicy, to po co przeplacac" :-) |
|
Data: 2010-11-14 19:05:37 | |
Autor: Scyzoryk | |
cr-v kontra tuscon | |
- boje się troche jakości i trwałości materiałów w Kijance... biorąc pod uwagę że Tuscon to Hyundai, obawa nie jest uzasadniona ;-) Pozdr Scyzoryk |
|
Data: 2010-11-14 19:15:13 | |
Autor: uciu | |
cr-v kontra tuscon | |
- boje się troche jakości i trwałości materiałów w Kijance... tuscon = sportage a wiec kia = hundai:-) wiec tak czy siak są obawy:-) uciu |
|
Data: 2010-11-14 19:09:19 | |
Autor: f | |
cr-v kontra tuscon | |
Użytkownik "uciu" <gusevaWYTNIJTO@interia.pl> napisał w wiadomości news:ibp7m3$8h3$1news.onet.pl... - boje się troche jakości i trwałości materiałów w Kijance... To nie jest KIA. Jakość Hyundai lepsza niż się oczekuje. http://www.autocentrum.pl/hyundai/tucson/ |
|
Data: 2010-11-14 19:17:51 | |
Autor: uciu | |
cr-v kontra tuscon | |
To nie jest KIA. Jakość Hyundai lepsza niż się oczekuje. pomyliło sie sie bo dziś kijanke oglądalem opinie już czytałem:) ten hundai to to samo co kia sportage ale IMO w ładniejszej budzie niemniej silniki, zawieszenie itp jest takie same uciu |
|
Data: 2010-11-14 19:20:59 | |
Autor: f | |
cr-v kontra tuscon | |
Użytkownik "uciu" <gusevaWYTNIJTO@interia.pl> napisał w wiadomości news:ibp94g$e95$1news.onet.pl... ten hundai to to samo co kia sportage ale IMO w ładniejszej budzie Gusta nie podlegają dyskusji Jest takie mnostwo podobnych do siebie SUVów na ulicach, że trzeba się wysilać, by rozpoznać co to jest |
|
Data: 2010-11-15 09:40:11 | |
Autor: LEPEK | |
cr-v kontra tuscon | |
W dniu 2010-11-14 19:20, f pisze:
Jest takie mnostwo podobnych do siebie SUVów na ulicach, że trzeba się Widzę, że jesteś dość odporny, więc dla wzmocnienia przekazu: Kia i Hyundai to dwie marki jednego koncernu korzystające ze wspólnych rozwiązań technicznych podobnie jak Skoda i Seat w grupie VAG. Dla tego te np. Cee'd i i30 to prawie to samo. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 |
|
Data: 2010-11-15 09:56:59 | |
Autor: Cavallino | |
cr-v kontra tuscon | |
Użytkownik "LEPEK" <gdzies@wsi.pl> napisał w wiadomości news:ibqrot$2863$1news.mm.pl...
W dniu 2010-11-14 19:20, f pisze: Tu pytanie jest raczej inne - od kiedy tak jest? Dla tego te np. Cee'd i i30 to prawie to samo. Ix35 i nowy Sportage również. |
|
Data: 2010-11-16 16:46:55 | |
Autor: Mikołaj Tutak | |
cr-v kontra tuscon | |
W dniu 2010-11-15 09:56, Cavallino pisze:
Użytkownik "LEPEK" <gdzies@wsi.pl> napisał w wiadomości A Venga i ix20 to nie? -- pozdrawiam Mikołaj |
|
Data: 2010-11-16 19:39:00 | |
Autor: Cavallino | |
cr-v kontra tuscon | |
Użytkownik "Mikołaj Tutak" <"mtutak[a]nixz*net"@nospam.com> napisał w wiadomości news:ibu90t$cp5$1news.onet.pl...
W dniu 2010-11-15 09:56, Cavallino pisze: SUV-ami chciałem wrócić do tematu wątku. |
|
Data: 2010-11-15 09:57:57 | |
Autor: Gabriel 'wilk' | |
cr-v kontra tuscon | |
Użytkownik LEPEK napisał:
W dniu 2010-11-14 19:20, f pisze:Prawie robi czasem wielka roznice :-) pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2010-11-14 20:18:45 | |
Autor: Pan Piskorz | |
cr-v kontra tuscon | |
W dniu 2010-11-14 18:53, uciu pisze:
- boje się troche jakości i trwałości materiałów w Kijance... U mnie nie spaliła się nawet żadna żarówka przez 25 miesięcy użytkowania. Bardzo tani serwis w ASO. Auto bardzo fajne i naprawdę daje się polubić. Niby to to samo jak sportage, jednak wnętrze wygląda fajniej (a szczególnie w wersji z jasną, welurową tapicerką). P. |
|
Data: 2010-11-14 20:59:25 | |
Autor: Adam 'Adak' Kępiński | |
cr-v kontra tuscon | |
CR-V Trochę się podłączę... Sam planuje jakiegoś SUV'a co mi w pierwszym lepszym sniegu nie utknie, załóżmy że też tak do 50k. Ile one oba palą tego gazu? Sam mam instalacje LPG, ale w mniejszym aucie. Jestem zadowolony z eksploatacji, ale silnik o wiele mniejszy. Ile te klocuszki będą żłopać? 4x4 jest musem, reduktora chyba nie ma co w SUVach szukać. Ps. Tak, na razie faworytem jest Dacia Duster z dieslem i 4x4 :> -- Adam 'Adak' Kępiński adak61@tlen.pl GG: 1004327 "Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło" |
|
Data: 2010-11-14 21:04:34 | |
Autor: Scyzoryk | |
cr-v kontra tuscon | |
4x4 jest musem, reduktora chyba nie ma co w SUVach szukać. patrz np. Forester... Wszystkie 2-litrówki mają reduktor. W Grand Vitarze też znajdziesz. Pozdr Scyzoryk |
|
Data: 2010-11-14 12:57:40 | |
Autor: tadek | |
cr-v kontra tuscon | |
On 14 Lis, 21:04, "Scyzoryk" <gradon_mWYWAL...@interia.pl> wrote:
> 4x4 jest musem, reduktora chyba nie ma co w SUVach szuka . automat nie ma reduktora |
|
Data: 2010-11-14 22:52:49 | |
Autor: uciu | |
cr-v kontra tuscon | |
patrz np. Forester... Wszystkie 2-litrówki mają reduktor. forester ok (to mój pierwszy typ:-)) ale ciezko znależć nie zajechany egzemplaz za 50k zł:( ale do GW nie ma gdzie tego gazu wsadzic bo nie ma odpowiedniego miejsca na butle...chyba ze chcesz butle na pół bagaznika uciu |
|
Data: 2010-11-15 08:37:06 | |
Autor: Hinek | |
cr-v kontra tuscon | |
Użytkownik "Scyzoryk" <gradon_mWYWAL_TO@interia.pl> napisał
Tucson nie ma reduktora Pozdr -- Hinek |
|
Data: 2010-11-14 21:24:07 | |
Autor: kml | |
cr-v kontra tuscon | |
Użytkownik "uciu" <gusevaWYTNIJTO@interia.pl> napisał w wiadomości news:ibp7m3$8h3$1news.onet.pl... http://forum.hyundaifanklub.pl/ dowiesz się sporo o tym konkretnym hyumobilu :) Z tego co czytam to nie ma żadnych większych problemów z tym samochodem. W wAw jest przynajmniej jeden bardzo tani sklep z częściami do koreańskich samochodów. Cewka ASO 650PLN, cewka sklep 185 PLN. Część mobisa, oryginał :) -- pozdrawiam kml |
|
Data: 2010-11-14 21:56:34 | |
Autor: Piotr Wasil | |
cr-v kontra tuscon | |
"uciu" <gusevaWYTNIJTO@interia.pl> napisał(a):
CR-V Mul straszliwy i pali 14 w miescie. Gdzie te plusy? -- -- Moje podróże -- http://www.piotrwasil.com |
|
Data: 2010-11-14 22:54:33 | |
Autor: uciu | |
cr-v kontra tuscon | |
CR-V łatwość zagazowania wg gazownika u mnie:-) poza tym jezdziłem takim i nie było tak żle zależy z czego się przesiadasz:) uciu |
|
Data: 2010-11-15 07:14:42 | |
Autor: solar | |
cr-v kontra tuscon | |
W dniu 2010-11-14 22:54, uciu pisze:
łatwość zagazowania wg gazownika u mnie:-) Ja spotkałem się z opiniami, że szybko padają zawory po założeniu gazu do CRV. PS Moim zdaniem założenie gazu do SUV'a to prawie jak założenie gazu do jakiejś wyścigówki. Jak kogoś nie stać na benzynę, to trzeba kupić oszczędniejszy samochód. Po prostu obciach dla mnie. Żeby nie było, mam niezagazowanego X-Traila 2.0 benzyna. -- Solar www.solar.blurp.org GG 1834424 "Tylko osoby, które kogoś darzą uczuciem dyskusyjnym, będą stawiały pomniki i czyniły hołdy, żeby ludzkość zobaczyła ich wielką miłość do danego autorytetu." Adam Nowak "Raz, dwa, trzy" |
|
Data: 2010-11-15 06:40:08 | |
Autor: to | |
cr-v kontra tuscon | |
begin solar
Moim zdaniem zaĹoĹźenie gazu do SUV'a to prawie jak zaĹoĹźenie gazu do TerenĂłwka do miasta to "obciach" sam w sobie, wiÄc co gaz przeszkadza? -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-11-15 09:56:19 | |
Autor: kamil | |
cr-v kontra tuscon | |
"solar" <solar91@opBEZTEGO.pl> wrote in message news:ibqj3v$u56$1news.onet.pl... W dniu 2010-11-14 22:54, uciu pisze: http://www.btccpages.com/points2010.php Chilton na 5 miejscu smiga focusem na LPG. Glupek nie czyta polskiego usenetu, wiedzialby ze to obciach wyscigowke przerabiac. Pozdrawaiam Kamil |
|
Data: 2010-11-15 20:48:26 | |
Autor: Robert Rędziak | |
cr-v kontra tuscon | |
On Mon, 15 Nov 2010 09:56:19 -0000, kamil <kamil@spam.com> wrote:
http://www.btccpages.com/points2010.php Co to ma do eksploatacji cywilnego auta? Jakiś czas temu widziałem filmik z zagazowanym Mini: zastanowiło mnie marnotrawstwo miejsca w schowku na butlę. Do tej pory nie wiem po co zajęli tylko jego połowę małą bańką, skoro mogli dać taką od nadkola do nadkola? Chociaż zasięg byłby sensowny. W austriackich rajdach jeździł sobie Lancer na CNG, sponsorowany przez OMV. Tylko co z tego? Ani wyniku specjalnego, ani nie przekłada się to praktycznie w żaden sposób na doświadczenia w użytkowaniu takiego auta w warunkach cywilnych. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-11-16 13:27:53 | |
Autor: kamil | |
cr-v kontra tuscon | |
"RobertRędziak" <rekin@gm.wkurw.org> wrote in message news:slrnie374q.e6a.rekindrapak.wkurw.org... On Mon, 15 Nov 2010 09:56:19 -0000, kamil <kamil@spam.com> wrote: Ano to z tego, ze "rajdowki" przerabiaja profesjonalisci, wiec co zlego w przerabianiu "rajdowek" przez normalnych ludzi? Dla ciebie obciach, dla posiadacza zagazowanego Cayenne na obciachem jest jedzic octavia 1.8 PB za te sama cene kilometra. SUVy obciach, LPG obciach, najlepiej kupic golfa trujke w tedku i skurze od niemieckiego emeryta, wtedy bedzie lans na dzielni. Dajmy spokoj z takimi glupimi ograniczeniami. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-16 19:15:26 | |
Autor: Robert Rędziak | |
cr-v kontra tuscon | |
On Tue, 16 Nov 2010 13:27:53 -0000, kamil <kamil@spam.com> wrote:
Ano to z tego, ze "rajdowki" przerabiaja profesjonalisci, wiec co zlego w przerabianiu "rajdowek" przez normalnych ludzi? Dla ciebie obciach, dla posiadacza zagazowanego Cayenne na obciachem jest jedzic octavia 1.8 PB za te sama cene kilometra. Walą mnie kwestie obciachu, ale: - rajdówka/wyścigówka nie robi tylu kilometrów w roku, co przeciętne auto w miesiąc-dwa, za to w tym czasie może zostać kilka razy rozebrana, przebudowana, a już na pewno będzie wyregulowana, - rajdówka/wyścigówka nie musi mieć pojemnego bagażnika, co więcej, może być dopuszczona do ruchu na podstawie odstępstwa, więc być może można przenieść butlę w korzystniejsze miejsce, zamiast zajmować np. pół niezbyt wielkiego bagażnika (bo dla mnie ,,dętka'' we wnęce na koło jest pomyłką). - jeżdżą na LPG/CNG bo za starty na LPG/CNG płaci sponsor, a auto do sportu nie musi być praktyczne, tankowanie co odcinek/bieg to nie problem. SUVy obciach, LPG obciach, Ani jedno, ani drugie specjalnie mnie nie wznieca. Ale jak mam mieć auto, w którym balon zajmuje mi pół bagażnika albo sprawia, że rozkładana kanapa traci jakikolwiek sens, to po co mi takie auto? Nawet jeśli zazwyczaj wożę w nim powietrze, to jest parę, paręnaście dni w roku, kiedy potrzebuję całego bagażnika lub/i rozłożenia kanapy. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-11-17 11:22:43 | |
Autor: kamil | |
cr-v kontra tuscon | |
"RobertRędziak" <rekin@gm.wkurw.org> wrote in message news:slrnie5m2e.6v3.rekindrapak.wkurw.org...
On Tue, 16 Nov 2010 13:27:53 -0000, kamil <kamil@spam.com> wrote: Sugerujesz, ze normalne samochody bez rozbierania dwa razy w sezonie nie przejada na LPG kilkuset tysiecy kilometrow? Przejada, wiec w czym problem? SUVy obciach, LPG obciach, Dzisiejszy odcinek sponsoruja slowa "mam miec" i "zajmuje mi". Komus moze nie przeszkadza. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-17 17:43:01 | |
Autor: Robert Rędziak | |
cr-v kontra tuscon | |
On Wed, 17 Nov 2010 11:22:43 -0000, kamil <kamil@spam.com> wrote:
Sugerujesz, ze normalne samochody bez rozbierania dwa razy w sezonie nie przejada na LPG kilkuset tysiecy kilometrow? Przejada, wiec w czym problem? Sugeruję, że np. regulacja zaworów co kilka kkm w samochodzie do sportu jest normalką i nawet jeśli wymaga to wymiany 24 fancy-shmancy szklanek, jak to jest np. w Outbacku H6, to jest to wliczone w koszta ,,działalności''. Natomiast jeśli przychodzi Ci zrobić to samo w tymże Outbacku cywilnym, np. raz na rok, a koszt całej operacji zamyka się w dobrych kilku tysiącach złotych, to cała sprawa staje się mocno wątpliwa z finansowego punktu widzenia. Ale kto komu zabroni zaoszczędzić. Dzisiejszy odcinek sponsoruja slowa "mam miec" i "zajmuje mi". Komus moze nie przeszkadza. Są tacy, którzy kupują wielkiego pick-upa (nie UTE, tylko pick-upa, w typie RAM 3500), po to by wozić nim tylko wyimaginowaną owieczkę (ku uciesze swojej i kolegów po preferencjach), ale znów rozmija się to z moim rozumieniem słowa ,,praktyczność''. Generalnie piszę to jako ktoś, kto miał okazję parę razy użyć Tucsona w charakterze transportowozu. Ma to te 650 litrów, więc pozornie jest sporo miejsca na baniak, ale ten zdecydowanie zmniejszy użyteczność bagażnika. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-11-18 10:55:30 | |
Autor: kamil | |
cr-v kontra tuscon | |
"RobertRędziak" <rekin@gm.wkurw.org> wrote in message news:slrnie8515.7nb.rekindrapak.wkurw.org... On Wed, 17 Nov 2010 11:22:43 -0000, kamil <kamil@spam.com> wrote: Dlatego do gazowani wybiera sie modele, ktore takie traktowanie lubia. Swoja droga, co to za sport, gdzie legacy H6 pogania? Bo mialem okazje poprowadzic B4 twin turbo i to jest raczej ciezkawa krowa z cywilnymi przelozeniami skrzyni, ktora w zakretach moj WRX i GT objezdzaly (a temu pierwszemu tez blizej bylo do rodzinnego sedana, niz sportu). Do sportu za te sama cene kupuje sie Impreze STI Type-RA. A 2.0 z imprez akurat ludzie gazuja z powodzeniem, jesli juz sie upra. Zreszta widzialem niedawno oferte wypozyczenia samochodu na trackday na jakims torze w anglii, maja tam miedzy innymi kilka 911tek i sporo hardcore'owych samochodow na tor, ktore smigaja na LPG. Panowie z BMW tez raczej idiotami nie sa: http://cars.uk.msn.com/features/green-motoring/articles.aspx?cp-documentid=147863457 Skoro oni moga, co jest tak zlego i obciachowego w przerabianiu weekendowej zabawki przecietnego kowalskiego na LPG, zeby taniej jezdzic? Lepiej smigac porsche na gazie, niz octavia na PB. Są tacy, którzy kupują wielkiego pick-upa (nie UTE, tylko I znow rozbijamy sie o kwestie potrzeb. Jesli ktos potrzebuje przez pole do domu dojechac i wsadzic wygodnie wozek do bagaznika, Tucson z butla bedzie idealny. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-18 19:55:26 | |
Autor: Robert Rędziak | |
cr-v kontra tuscon | |
On Thu, 18 Nov 2010 10:55:30 -0000, kamil <kamil@spam.com> wrote:
Dlatego do gazowani wybiera sie modele, ktore takie traktowanie lubia. Przecie już tu padło, że jedno z wybieranych aut słabo się gazuje? Swoja droga, co to za sport, gdzie legacy H6 pogania? To był tylko przykład. Przerysowany tak samo, jak cena szklanek w H6. BTW, H6 można też spotkać w Imprezach, chociaż takich swapów jest bardzo mało i chyba nie mają za bardzo sensu. Do sportu za te sama cene kupuje sie Impreze STI Type-RA. A 2.0 z imprez akurat ludzie gazuja z powodzeniem, jesli juz sie upra. No i super. Co nie zmienia faktu, że co kilkadziesiąt tysięcy trzeba zwalić dekle, wałki i babrać się w płytkach. Zamiast co 100kkm trzeba dwa, trzy razy częściej. Trzeba też mieć kumatego gazownika w okolicy, bo inaczej przychodzi taki delikwent na forum i płacze że mu się silnik skończył, bo jakiś paprok dał jedną listwę i długie przewody od wtryskiwaczy albo zbyt restrykcyjny reduktor. A jak przychodzi do wskazania kumatego gazownika, to ciągle pada ten sam nick: ,,Jako''. Zreszta widzialem niedawno oferte wypozyczenia samochodu na trackday na jakims torze w anglii, maja tam miedzy innymi kilka 911tek i sporo hardcore'owych samochodow na tor, ktore smigaja na LPG. A gdzie w tych 911 wkładają baniak i na ile okrążeń wystarczy? Całe pięć? Panowie z BMW tez raczej idiotami nie sa: Ach ten jednostkowy sznycel. Z takim samym przełożeniem na rzeczywistość, jak Lancer Evo CNG Stohla. Skoro oni moga, co jest tak zlego i obciachowego w przerabianiu weekendowej zabawki przecietnego kowalskiego na LPG, zeby taniej jezdzic? Lepiej smigac porsche na gazie, niz octavia na PB. A będzie taniej? Czy też w ogromie wydatków na klocki, opony, oleje, regularny serwis, etc. koszty paliwa są kroplą w morzu, za to dochodzi dodatkowe coś, co waży, zajmuje miejsce i może się popsuć? I znow rozbijamy sie o kwestie potrzeb. Jesli ktos potrzebuje przez pole do domu dojechac i wsadzic wygodnie wozek do bagaznika, Tucson z butla bedzie idealny. No i bomba. Tylko że do tego wystarczy np. Fabia czy Pasek kombi. Dla mnie gazownia jest dobra do dużego sedana, z wielkim bagażnikiem. Wsadzisz duży baniak, bagażnik nie ucierpi, jego funkcjonalność też. Można też ją wsadzić, jako jedyne źródło zasilania, do jakiegoś LoCosta bo tam ładnie wchodzi w miejsce zbiornika, który ma regularne kształty i nawet chyba za mocno rozkładu mas nie skaleczy. Można do pickupa/furgonu, czy to pod skrzynią, czy też zaraz za kabiną. Ale w autach ze schowkiem na klapki (jak wspomniane Mini czy MX-5), przeróżnych kombi i hatchbackach, gdzie można rozłożyć fotele (do momentu, gdy za nimi wyrośnie baniak), czy też autach używanych okazjonalnie, gdzie paliwo jest ułamkiem kosztów utrzymania, to jak dla mnie sensu w tym brak. Ale kto bogatemu zabroni? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-11-15 20:13:24 | |
Autor: uciu | |
cr-v kontra tuscon | |
Moim zdaniem założenie gazu do SUV'a to prawie jak założenie gazu do jakiejś wyścigówki. Jak kogoś nie stać na benzynę, to trzeba kupić oszczędniejszy samochód. Po prostu obciach dla mnie. akurat to mnie nie przekonuje bo potrzebuje taniego w utrzymaniu dużego auta, którym bez problemu pojezdze po polnych drogach na wsi i czasem nawet łąkach. Nie potrzebuje typowej terenówki bo u mnie 80% to bedzie miasto/trasa. Wystarczy coś wyżej zawieszonego a 4x4 na mokrej polnej drodze sie przyda... -- uciu |
|
Data: 2010-11-16 13:29:51 | |
Autor: kamil | |
cr-v kontra tuscon | |
"uciu" <gusevaWYTNIJTO@interia.pl> wrote in message news:ibs0ok$rk9$1news.onet.pl... Moim zdaniem założenie gazu do SUV'a to prawie jak założenie gazu do jakiejś wyścigówki. Jak kogoś nie stać na benzynę, to trzeba kupić oszczędniejszy samochód. Po prostu obciach dla mnie. No to Forester 2.0, jak na SUVa prowadzi sie swietnie na drogach, dobry naped przez kazde pole przejedzie, srodek moze nieco spartanski, ale auto naprawde wdzieczne i bezawaryjne. Z gazowaniem wiekszych problemow nie bedzie, przejrzyj forum.subaru.pl i forum-subaru.pl. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-16 14:36:45 | |
Autor: Pan Piskorz | |
cr-v kontra tuscon | |
W dniu 2010-11-16 14:29, kamil pisze:
Forester 2.0, jak na SUVa prowadzi sie swietnie na drogach Może forester to świetne auto, ale kiedy brałem swojego, to forester 2.0 za 90 tys. w porównaniu z tucsonem za 70 tys., wyglądał bardzo biednie. Jazda też nie powalała, było wyraźnie głośniej, wszystko jakoś się tak tłukło. P. |
|
Data: 2010-11-15 06:22:41 | |
Autor: Pan Piskorz | |
cr-v kontra tuscon | |
W dniu 2010-11-14 21:56, Piotr Wasil pisze:
Mul straszliwy i pali 14 w miescie Masz coś zepsute. P. |
|
Data: 2010-11-15 17:35:28 | |
Autor: Piotr Wasil | |
cr-v kontra tuscon | |
Pan Piskorz <piskorz1@buziaczek.pl> napisał(a):
Mul straszliwy i pali 14 w miescie Ta, oba egzemplarze. -- -- Moje podróże -- http://www.piotrwasil.com |
|
Data: 2010-11-15 08:47:02 | |
Autor: Hinek | |
cr-v kontra tuscon | |
Użytkownik "uciu" <gusevaWYTNIJTO@interia.pl> napisał
A ty go wogole widziales? Tucson ma mikroskopijny bagaznik. Poza butla nic tam nie zmiescisz. Hyundai 2.0 pali w miescie 14 l benzyny. Ten silnik zle znosi gaz. Zagazowanie wiaze sie z utrata gwarancji. Pozdr -- Hinek |
|
Data: 2010-11-15 11:30:26 | |
Autor: Pan Piskorz | |
cr-v kontra tuscon | |
W dniu 2010-11-15 08:47, Hinek pisze:
Hyundai 2.0 pali w miescie Następny. Skąd wy macie te 14l? P. |
|
Data: 2010-11-15 11:46:35 | |
Autor: Mirek Ptak | |
cr-v kontra tuscon | |
Dnia 2010-11-15 11:30, *Pan Piskorz* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
W dniu 2010-11-15 08:47, Hinek pisze: Jak delikatnie jeździ to się może i wyrobi. :) Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2010-11-15 15:05:21 | |
Autor: Hinek | |
cr-v kontra tuscon | |
Użytkownik "Pan Piskorz" <piskorz1@buziaczek.pl> napisał
Z samochodu ktory mam pod domem. Tucson 2.0 benzyna 2009r przebieg 17kkm Zuzycie paliwa: Lato, miasto, upal, korki trasa 7 kilometrow tam i drugie 7 z powrotem. Zuzycie paliwa ponad 16 l/100 km !! Przy obecnej pogodzie, na tej samej trasie, korki nieco mniejsze 13,6 l/100km Ta sama trasa bez przekraczania 2 tys obrotow 12 l/100km Niemcy, autostrada 140-150 km/h, 10,5-11,5 l/100km Jazda za miastem, bardzo delikatna okolo 9,5 Jazda ze stala predkoscia 90 km/h :) po autostradzie daje zuzycie okolo 8,8 (bez klimy) Pozdr -- Hinek |
|
Data: 2010-11-15 15:23:03 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
cr-v kontra tuscon | |
Hello Hinek,
Monday, November 15, 2010, 3:05:21 PM, you wrote: Następny. Skąd wy macie te 14l?Z samochodu ktory mam pod domem. Jak można katować benzynowy silnik jazdą z obrotami poniżej 2000? Nic dziwnego, że pali jak smok. Niemcy, autostrada 140-150 km/h, 10,5-11,5 l/100km Mam nadzieję, że z prawego pasa się nie ruszasz... daje zuzycie okolo 8,8 (bez klimy) Ty naprawdę nie umiesz jeździć samochodem. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2010-11-15 15:53:30 | |
Autor: Hinek | |
cr-v kontra tuscon | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał
Niebardzo rozumiesz co napisalem. Pokazalem ile pali Tucson w zaleznosci od sposobu jazdy. Tak sobie sprawdzalem z ciekawosci, bo zona twierdzila ze jej cos duzo pali. Miala racje - to jest nieekonomiczny samochod ale fajnie sie nim jezdzi. To co sprawdzilem - przekazuje innym. Aha...Rozszyfrowales mnie. Rzeczywiscie nie umiem jezdzic samochodem. Pozdr -- Hinek |
|
Data: 2010-11-15 10:16:39 | |
Autor: newsartmediaWYTNIJTO | |
cr-v kontra tuscon | |
Witam serdecznie.
Jeździłem CR-V 2002 przez 6 lat. Od nowości do ponad 300kkm, kiedy to poszedł na przetarg. Nie oszczędzałem. Dojazdy do awarii (na czas), często polnymi drogami lub nawet bezdrożami. Na asfalcie tez dostawał maksymalnie przyspieszania do odcięcia i hamowania silnikiem z ponad odcięcia. Auto nie do zajechania. Megatrwałe. Pierwsza usterka to pocieknięty amortyzator z przodu przy 240kkm. No i w końcu po 300kkm. rozbiły się krzyżaki na wale, bo tył regularnie był w użyciu, nawet na asfalcie. Nic więcej. Silnik przy takim katowaniu brał około litra oleju miedzy przeglądami. Kiedy sprawdziłem, co będzie przy spokojnej jeździe to między przeglądami nie ubyło nawet milimetra ubytku na bagnecie. Autko bardzo żwawe jak na taki: "kredens". No i co najważniejsze, na szosie jeździ się jak osobówką. Nie telepie jak większość SUV-ów i terenówek, więc kiedy pojedziesz gdzieś dalej to nie będzie męczarnia. Benzyny pali średnio około 10l./100km. W dużych, zakorkowanych miastach więcej. Przy prędkości w okolicach maksymalnej około 14l./100km. W terenie spisuje się zaskakująco dobrze. O ile nie zawiśnie na podwoziu, to radzi sobie tak samo jak Navary, którymi koledzy byli razem na szkoleniu z jazdy w terenie. Trzeba tylko co 50-60kkm. wymieniać olej w tylnym dyfrze, bo inaczej sprzęgło miedzyosiowe może trochę chałasować, choć nadal dobrze działa. Co lepiej wybraæ i dlaczego?O Hyunday-u nic nie wiem. Ma byæ benzyna + gaz i 4x4...Nie wiem co Ci się nie podoba? Jest bardzo dużo miejsca. Z tył w ogóle jak w limuzynie. Wygodne siedzenia dla normalnych ludzi. No i praktyczna półka między siedzeniami, która można złożyć i coś tam postawić. Tylko dźwignia ręcznego to nieporozumienie. Tkaniny bardzo trwałe. Po 300kkm. wyglądały jak nowe. Tylko na kierownicy wytarło się tworzywo. Gałka zmiany biegów była wypolerowana. (wie kto¶ czy da sie tam wsadziæ butle pod pod³ogê do baga¿nika? jest tam jaka¶ wystarczaj±ca wielko¶ciowo wnêka?Podłoga bagażnika to rozkładany stolik turystyczny. Pod nim jest wypełnione styropianem miejsce na pełnowymiarowe koło zapasowe. Masz tam miejsce na 205/70R15 z tego co pamiętam. W styropianie są tylko narzędzia. Poza tym bagażnik (450l.) niby mniejszy niż w nowym X-Trail (prawie 700l.) ale ledwie zmieściłem się z rzeczami. Ten w Hondzie jest głęboki i można wiele rzeczy postawić do pionu. Dodatkowo czy 4x4 jet sta³e czy da siê to wy³±czyæ?)Jest na przód, a kiedy jest różnica w prędkości miedzy osiami płynnie dołącza się tył. Da się tez bardziej ostro, ale to już trzeba umieć ;-) Rozwiązanie dosyć dobre. W praktyce lepsze niż w nowym X-Trail-u, w którym niby jest lepiej ale elektronika wszystko blokuje. Nie da się jednak ręcznie sterować. I nie ma po co. Tydzień jeździłem z wyjętym wałem. To była masakra. Nawet na suchym koła buksują. Zawsze będe sie wypowiadał o niej w samych superlatywach, bo to najlepsze auto obiektywnie, którym jeździłem. Zawsze tez wspomnę o jedynej, ważnej wadzie. Ogromna podsterowność. Prawie jak w Vectrze OPC. Pozdrawiam. Sebastian http://www.speedyelise.fora.pl/ -- |
|
Data: 2010-11-15 13:49:39 | |
Autor: Maciej Browarczyk | |
cr-v kontra tuscon | |
W dniu 2010-11-15 10:16, newsartmediaWYTNIJTO@op.pl pisze:
[cut] Masz bardzo subiektywne zdanie ;) Silnik - mulowaty, glosny, trzeba wysoko krecic - nie mam nic do wysokiego krecenia w hot-hatchach czy innych pseudo-sportowych/sportowych samochodach ale w takim samochodzie albo ladujemy silnik benzynowy z duzym momentem dostepnym jak najnizej albo po prostu diesla (i moim zdaniem 2.0 i-CDTI jest lepszym wyjsciem w tej budzie). Dynamika jak dla mnie tragiczna, w trasie balbym sie wyprzedzac kogokolwiek kto jedzie wiecej niz 120km/h. Wnetrze - dla mnie troche plastikowe aczkolwiek nie skrzypi. Slabe wyciszenie (albo moze jest dobre tylko silnik tak glosny), z przodu miejsca bardzo malo (ja przy 183cm wzrostu musze jezdzic z kolanami "w zebach"), w moim samochodzie, porownywalnym wielkosciowo jest duuuzo lepiej), z tylu za to jezdzi mi sie duzo lepiej niz z przodu, aczkolwiek z tym "jak w limuzynie" to musiales pewnie jechac limuzyna marki VW Passat albo cos w ten desen ;) Fotele jak dla mnie bardzo krotkie. Hamulce - seryjne klocki powinny wyleciec od razu po kupnie, polecam Ferodo Premier na przod i tyl, duzo lepiej hamuje, aczkolwiek nadal nie ma rewelacji jak na ta mase i tarcze z przodu i tylu ~300mm. U mnie przy 320/288mm jest znacznie lepiej. Zawieszenie - sztywne aczkolwiek bardzo wytrzymale, dla mnie bardzo fajne, kompromis miedzy gleba a tapczanem. Spalanie - Trojmiasto, korki, bez oszczedzania lato 12l, zima 13-14l. Ogolnie Kolega wyzej CR-V porownuje do Navary itp. "Kolego, nie idzcie ta droga". To nie ten sam segment, CR-V to RAV4, Tucson i tym podobne. W takich samochodach telepania nie uswiadczysz, bo to nie pickup do wozenia pustakow (Navara, L200) tylko samochod osobowy. Podsumowujac, ja bym wybral diesla, bo w takim samochodzie to albo sensowna benzyna (a nie silnik _prawie_ jak rodem z CTR) albo wlasnie diesel. Hamulce do poprawki/wymiany na wieksze. Wnetrze w wersji Executive jest do przezycia. Bardzo duzy plus za wyjatkowo mala usterkowosc. -- Pozdrawiam, Maciek |
|
Data: 2010-11-15 12:51:52 | |
Autor: kamil | |
cr-v kontra tuscon | |
"Maciej Browarczyk" <maciekNOSPAM@NOSPAMwiedzmin.org> wrote in message news:ibra9i$qmc$1node1.news.atman.pl... W dniu 2010-11-15 10:16, newsartmediaWYTNIJTO@op.pl pisze: Cos sie zmienilo, ze ograniczenie do 90 juz nie obowiazuje? :) Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-15 13:59:19 | |
Autor: Maciej Browarczyk | |
cr-v kontra tuscon | |
W dniu 2010-11-15 13:51, kamil pisze:
Cos sie zmienilo, ze ograniczenie do 90 juz nie obowiazuje? :) A jakie to ma wlasciwie znaczenie w temacie? Opisuje wrazenia z jazdy czlowiekowi, ktory o to pyta, nikogo nie interesuje czy bylo tam ograniczenie do 90. A o ile mi wiadomo to tak, zmienilo sie cos w przepisach dot. predkosci. Poczytaj grupe. -- Pozdrawiam, Maciek |
|
Data: 2010-11-15 13:06:25 | |
Autor: kamil | |
cr-v kontra tuscon | |
"Maciej Browarczyk" <maciekNOSPAM@NOSPAMwiedzmin.org> wrote in message news:ibrarm$qon$1node1.news.atman.pl... W dniu 2010-11-15 13:51, kamil pisze: Na autostradzie wyprzedzanie to akurat najmniejszy problem, szczegolnie wysokim SUVem, ktory po zakretach jezdzi jak kuter rybacki na falach. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-15 14:08:05 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
cr-v kontra tuscon | |
Hello kamil,
Monday, November 15, 2010, 1:51:52 PM, you wrote: Masz bardzo subiektywne zdanie ;)Cos sie zmienilo, ze ograniczenie do 90 juz nie obowiazuje? :) Tak - mamy w Polsce juz trochę autostrad. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2010-11-15 13:10:08 | |
Autor: kamil | |
cr-v kontra tuscon | |
"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> wrote in message news:1126108851.20101115140805pik-net.pl... Hello kamil, I na nich wyprzedzanie stanowi tak powazny problem, zeby dwie sekudny wiecej konczyly sie czolowka? Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-15 14:14:41 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
cr-v kontra tuscon | |
Hello kamil,
Monday, November 15, 2010, 2:10:08 PM, you wrote: I na nich wyprzedzanie stanowi tak powazny problem, zeby dwie sekudny wiecejTak - mamy w Polsce juz trochę autostrad.Masz bardzo subiektywne zdanie ;)Cos sie zmienilo, ze ograniczenie do 90 juz nie obowiazuje? :) Wyprzedzanie nawet na autostradzie nadal pozostaje najniebezpieczniejszym manewrem i powinno być wykonane sprawnie a nie stylem wyścigu ślimaków - TIRów na ogranicznikach. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2010-11-15 13:17:26 | |
Autor: kamil | |
cr-v kontra tuscon | |
"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> wrote in message news:1712283930.20101115141441pik-net.pl... Hello kamil, Powiedz to tym wszystkim piszacym, ze 80KM da sie "sprawnie poruszac". ;) Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-15 15:02:24 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
cr-v kontra tuscon | |
Hello kamil,
Monday, November 15, 2010, 2:17:26 PM, you wrote: Wyprzedzanie nawet na autostradzie nadal pozostajePowiedz to tym wszystkim piszacym, ze 80KM da sie "sprawnie poruszac". ;) Potrafiłem się sprawnie poruszać dysponując 57KM - kwestia umiejętności poruszania dźwignią zmiany biegów i nawyku używania lusterek przed jakimkolwiek manewrem. Ale wtedy był inny ruch na drogach. Myslę, że 80 KM w lekkim samochodzie nadal wystarczy. Ale trzeba zapomnieć o lęku przed redukcją i dociśnięciu blisko czerwonego na obrotomierzu... -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2010-11-15 14:11:23 | |
Autor: kamil | |
cr-v kontra tuscon | |
"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> wrote in message news:692074577.20101115150224pik-net.pl... Hello kamil, No patrz, a prawie 150 kucy w 1.5 tonowym CR-V juz nie wystarcza. To ci heca. :) Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-15 15:24:18 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
cr-v kontra tuscon | |
Hello kamil,
Monday, November 15, 2010, 3:11:23 PM, you wrote: No patrz, a prawie 150 kucy w 1.5 tonowym CR-V juz nie wystarcza. To ciPotrafiłem się sprawnie poruszać dysponując 57KM - kwestiaWyprzedzanie nawet na autostradzie nadal pozostajePowiedz to tym wszystkim piszacym, ze 80KM da sie "sprawnie poruszac". ;) Ale do czego nie wystarcza? Do wyprzedzania z piątego biegu i 50 km/h - na pewno nie. -- Best regards, RoMan mailto:roman@pik-net.pl PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2010-11-15 14:33:19 | |
Autor: kamil | |
cr-v kontra tuscon | |
"RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> wrote in message news:279537700.20101115152418pik-net.pl... Hello kamil, Fakt, jesli ktos tak traktuje wysokoobrotowa benzyne z VTECiem, to faktycznie powinien czym predzej sprzedac i kupic diesla.. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-15 15:45:20 | |
Autor: Maciej Browarczyk | |
cr-v kontra tuscon | |
W dniu 2010-11-15 15:33, kamil pisze:
Fakt, jesli ktos tak traktuje wysokoobrotowa benzyne z VTECiem, to IMHO po prostu nie taki silnik do takiego charakteru auta. Ten 2.0 150KM to fajny pewnie jest w Civicu i troche mniej w Accordzie. Mozna popilowac, troche porajdowac i posportowac itp itd jednak do CR-V kompletnie sie nie nadaje. To wyje i nie jedzie. Zestopniowanie skrzyni tez wola o pomste do nieba. Jezdzilem Audi 80 1.8 90KM, mialo zestopniowana skrzynie inaczej i mimo 60KM mniej, jezdzilo mi sie o wiele lepiej, nie piszac juz o Volvo S40 1.8 115KM. Reasumujac, nie chodzi mi o kapelusznicze "jade 50 na 5 biegu, wciskam gaz, nic sie nie dzieje = samochod do bani", ani tez o krytyke samego silnika czy tez wywyzszanie diesla nad benzyne. Chodzi o to, ze w TEJ KONKRETNEJ BUDZIE TEN KONKRETNY SILNIK Z TA KONKRETNA SKRZYNIA to porazka i nic wiecej. Ja widzialbym w samochodzie tej klasy inny silnik i skrzynie, inni producenci nie odwalaja takiej papy jak Honda, ze zaprojektuja jeden silnik i klada go wszedzie gdzie sie da przez 10 lat, "bo tak". -- Pozdrawiam, Maciek |
|
Data: 2010-11-15 15:03:34 | |
Autor: kamil | |
cr-v kontra tuscon | |
"Maciej Browarczyk" <maciekNOSPAM@NOSPAMwiedzmin.org> wrote in message news:ibrh2g$sf9$1node1.news.atman.pl... producenci nie odwalaja takiej papy jak Honda, ze zaprojektuja jeden silnik i klada go wszedzie gdzie sie da przez 10 lat, "bo tak". Nie liczac oczywiscie 1.9TDI pakowanego do dziesiatek modeli od parunastu lat. ;) Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-15 16:14:10 | |
Autor: Maciej Browarczyk | |
cr-v kontra tuscon | |
W dniu 2010-11-15 16:03, kamil pisze:
Nie liczac oczywiscie 1.9TDI pakowanego do dziesiatek modeli od Liczac, jest juz stary, glosny, aczkolwiek mial jedna zalete, wychodzil w wielu wersjach mocowych (od, o ile dobrze pamietam, 90KM do 150KM) i lepiej lub gorzej go unowoczesniali (najpierw VP, pozniej PD). I co by nie pisac to jest to dobry silnik do roznych masowo samochodow (od Fabii/Golfa po A4/Passata/Superba). W kazdym z nich (nawet tych najwiekszych) zapewnial "jako takie" osiagi a Golf IV ARL calkiem ladnie w serii sie odpychal. I pewnie takie 1.9 i-CDTI/TDI poprawilo by komfort przemieszczania sie w CR-V. -- Pozdrawiam, Maciek |
|
Data: 2010-11-15 14:17:43 | |
Autor: Maciej Browarczyk | |
cr-v kontra tuscon | |
W dniu 2010-11-15 14:10, kamil pisze:
I na nich wyprzedzanie stanowi tak powazny problem, zeby dwie sekudny No nie wiem czy tylko/az dwie. Przeciez czesto zle oceniajac sytuacje te tylko dwie sekundy moga utatowac zycie. A poza tym to roznica miedzy opisywanym samochodem a moim w trasie jest duzo wieksza niz dwie sekundy, calkiem inna jazda jak dla mnie. -- Pozdrawiam, Maciek |
|
Data: 2010-11-15 13:21:44 | |
Autor: kamil | |
cr-v kontra tuscon | |
"Maciej Browarczyk" <maciekNOSPAM@NOSPAMwiedzmin.org> wrote in message news:ibrbu6$r5b$1node1.news.atman.pl... W dniu 2010-11-15 14:10, kamil pisze: Nie przecze temu, po prostu nie widze sensu argumentowania o wyprzedzaniu jadacych ponad 120 na normalnej drodze. A na autostradzie wyprzedzanie to nie problem akurat, przynajmniej ja nie mialem problemow nawet jakimis toczydlami pokroju nowego punto 1.2 z wypozyczalni, ktore do 100 rozpedza sie w cos kolo czterech minut. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-16 11:33:46 | |
Autor: newsartmediaWYTNIJTO | |
cr-v kontra tuscon | |
Witam ponownie.
.... Masz bardzo subiektywne zdanie ;)Trudno o inne będąc w normalnym stanie świadomości. Silnik - mulowaty, glosny, trzeba wysoko krecicGłośny? Pewnie, że tak. Ale jak popycha to autko. Objeżdża niemal każdy inny w klasie. No pewnie, że głośniej i powyżej 4krpm. bo wtedy wchodzi w V-TEC. I proszę nie wyjeżdżaj mi z X5 czy podobnymi bo to już nie ta klasa, jak sam dalej piszesz. Chyba tylko "Forek" turbo jest poza zasięgiem? Za to wszystkie wysokoprężne bez problemu zostawia z tyłu. Spod świateł i na trasie. Szczególnie, kiedy trzeba wyprzedzać z ponad 100. Trójeczką bez problemu. Wnetrze - dla mnie troche plastikowe aczkolwiek nie skrzypi. Slabe wyciszenie (albo moze jest dobre tylko silnik tak glosny), z przodu miejsca bardzo malo (ja przy 183cm wzrostu musze jezdzic z kolanami "w zebach")Mam 187 i żeby mieć rękę lekko ugiętą w łokciu musiałem przysunąć się niemal o połowę. Nie wiem więc o czym piszesz? Szerokość jak w mało którym aucie. Brak tunelu środkowego. Zupełnie płaska podłoga... , w moim samochodzie, porownywalnym wielkosciowo jest duuuzo lepiej), z tylu za to jezdzi mi sie duzo lepiej niz z przodu, aczkolwiek z tym "jak w limuzynie" to musiales pewnie jechac limuzyna marki VW Passat albo cos w ten desen ;)Też... Odległość między kolanami a oparciem przednich foteli ogromna. Hamulce - seryjne klocki powinny wyleciec od razu po kupnie, polecam Ferodo Premier na przod i tyl, duzo lepiej hamuje, aczkolwiek nadal nie ma rewelacji jak na ta mase i tarcze z przodu i tylu ~300mm. U mnie przy 320/288mm jest znacznie lepiej.Przeciętne. Jak w każdym w klasie. Ogolnie Kolega wyzej CR-V porownuje do Navary itp.Porównuje do X-Trail-a, 2.0 dCi, którym teraz jeżdżę i niestety było znacznie lepiej niż w tym idiotycznym klekocie, zaprojektowanych chyba przez Rosjan? Pozdrawiam. Sebastian http://www.speedyelise.fora.pl/ -- |
|
Data: 2010-11-16 16:24:33 | |
Autor: Maciej Browarczyk | |
cr-v kontra tuscon | |
W dniu 10-11-16 11:33, newsartmediaWYTNIJTO@op.pl pisze:
Głośny? Pewnie, że tak. Ale jak popycha to autko. Objeżdża niemal każdy inny w No tak, ta magiczna formula "w klasie". Szczerze to jakbym to poczytal to by mi sie odechcialo "tej klasy", plastikowe, wolne, slabo hamujace, mocno przewartosciowane samochody dla emeryta na dzialke. Poza tym na tle innych samochodow (bez szalenstw silnikowych w stylu 2.0 turbo 200KM czy 3.0 V6) wypada blado, nawet od Kii 1.6 CRDi dostaje baty spod swiatel, nie piszac o 2.0 CRDi. Nie przytocze przykladu w postaci X5/Q7/ML/Touareg, bo to nie ten komfort, nie ta cena, nie te osiagi i nie te wykonczenie. Mam 187 i żeby mieć rękę lekko ugiętą w łokciu musiałem przysunąć się niemal o Nie zrozumiales. "Kolana przy zebach" oznacza, ze jest bardzo malo miejsca na nogi siedzac na fotelu pasazera, skandalicznie malo jak na takie auto. Ja majac odsuniety fotel do tylu na maksa mam zgiete dosc mocno nogi. U mnie moge rozprostowac swobodnie i jeszcze z 5cm wolnego jest. Też... Odległość między kolanami a oparciem przednich foteli ogromna. Nie przesadzalbym z ogromna. Jest wiecej niz w moim samochodzie, aczkolwiek znam takie w ktorym jest DUZO wiecej miejsca, jednak to nie "ta klasa". Przeciętne. Jak w każdym w klasie. To ja ogolnie nie chcialbym jezdzic "samochodami tej klasy". -- Pozdrawiam, Maciej |
|
Data: 2010-11-16 16:54:48 | |
Autor: newsartmediaWYTNIJTO | |
cr-v kontra tuscon | |
....
No tak, ta magiczna formula "w klasie".Sam ją określiłeś w swoim poście. ...nawet od Kii 1.6 CRDi dostaje baty spod swiatel, nie piszac o 2.0 CRDi.No jak ten Twój emeryt prowadzi to na pewno będzie się bał wejść w zakres V-TEC-a i zostanie. Nie zrozumiales. "Kolana przy zebach" oznacza, ze jest bardzo malo miejsca na nogi siedzac na fotelu pasazera, skandalicznie malo jak na takie auto. Ja majac odsuniety fotel do tylu na maksa mam zgiete dosc mocno nogi.W takim razie jakiś nieproporcjonalny jestem, bo się mieszczę w całości mimo, że jestem wyższy. Moge rozprostowac nogi i jeszcze kilka cm. miejsca zostawało. To ja ogolnie nie chcialbym jezdzic "samochodami tej klasy".Ja tez wybrałem inny, ale służbówki się nie wybiera. Pozdrawiam. Sebastian http://www.speedyelise.fora.pl/ -- |
|
Data: 2010-11-16 10:28:01 | |
Autor: Kub@ | |
cr-v kontra tuscon | |
TUSCON.... jedno sprostowanie bez wpływu na dyskusję :) TUCSON a nie TUSCON Kub@ |