Data: 2010-11-14 21:56:34 | |
Autor: Piotr Wasil | |
cr-v kontra tuscon | |
"uciu" <gusevaWYTNIJTO@interia.pl> napisał(a):
CR-V Mul straszliwy i pali 14 w miescie. Gdzie te plusy? -- -- Moje podróże -- http://www.piotrwasil.com |
|
Data: 2010-11-14 22:54:33 | |
Autor: uciu | |
cr-v kontra tuscon | |
CR-V łatwość zagazowania wg gazownika u mnie:-) poza tym jezdziłem takim i nie było tak żle zależy z czego się przesiadasz:) uciu |
|
Data: 2010-11-15 07:14:42 | |
Autor: solar | |
cr-v kontra tuscon | |
W dniu 2010-11-14 22:54, uciu pisze:
łatwość zagazowania wg gazownika u mnie:-) Ja spotkałem się z opiniami, że szybko padają zawory po założeniu gazu do CRV. PS Moim zdaniem założenie gazu do SUV'a to prawie jak założenie gazu do jakiejś wyścigówki. Jak kogoś nie stać na benzynę, to trzeba kupić oszczędniejszy samochód. Po prostu obciach dla mnie. Żeby nie było, mam niezagazowanego X-Traila 2.0 benzyna. -- Solar www.solar.blurp.org GG 1834424 "Tylko osoby, które kogoś darzą uczuciem dyskusyjnym, będą stawiały pomniki i czyniły hołdy, żeby ludzkość zobaczyła ich wielką miłość do danego autorytetu." Adam Nowak "Raz, dwa, trzy" |
|
Data: 2010-11-15 06:40:08 | |
Autor: to | |
cr-v kontra tuscon | |
begin solar
Moim zdaniem zaĹoĹźenie gazu do SUV'a to prawie jak zaĹoĹźenie gazu do TerenĂłwka do miasta to "obciach" sam w sobie, wiÄc co gaz przeszkadza? -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-11-15 09:56:19 | |
Autor: kamil | |
cr-v kontra tuscon | |
"solar" <solar91@opBEZTEGO.pl> wrote in message news:ibqj3v$u56$1news.onet.pl... W dniu 2010-11-14 22:54, uciu pisze: http://www.btccpages.com/points2010.php Chilton na 5 miejscu smiga focusem na LPG. Glupek nie czyta polskiego usenetu, wiedzialby ze to obciach wyscigowke przerabiac. Pozdrawaiam Kamil |
|
Data: 2010-11-15 20:48:26 | |
Autor: Robert Rędziak | |
cr-v kontra tuscon | |
On Mon, 15 Nov 2010 09:56:19 -0000, kamil <kamil@spam.com> wrote:
http://www.btccpages.com/points2010.php Co to ma do eksploatacji cywilnego auta? Jakiś czas temu widziałem filmik z zagazowanym Mini: zastanowiło mnie marnotrawstwo miejsca w schowku na butlę. Do tej pory nie wiem po co zajęli tylko jego połowę małą bańką, skoro mogli dać taką od nadkola do nadkola? Chociaż zasięg byłby sensowny. W austriackich rajdach jeździł sobie Lancer na CNG, sponsorowany przez OMV. Tylko co z tego? Ani wyniku specjalnego, ani nie przekłada się to praktycznie w żaden sposób na doświadczenia w użytkowaniu takiego auta w warunkach cywilnych. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-11-16 13:27:53 | |
Autor: kamil | |
cr-v kontra tuscon | |
"RobertRędziak" <rekin@gm.wkurw.org> wrote in message news:slrnie374q.e6a.rekindrapak.wkurw.org... On Mon, 15 Nov 2010 09:56:19 -0000, kamil <kamil@spam.com> wrote: Ano to z tego, ze "rajdowki" przerabiaja profesjonalisci, wiec co zlego w przerabianiu "rajdowek" przez normalnych ludzi? Dla ciebie obciach, dla posiadacza zagazowanego Cayenne na obciachem jest jedzic octavia 1.8 PB za te sama cene kilometra. SUVy obciach, LPG obciach, najlepiej kupic golfa trujke w tedku i skurze od niemieckiego emeryta, wtedy bedzie lans na dzielni. Dajmy spokoj z takimi glupimi ograniczeniami. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-16 19:15:26 | |
Autor: Robert Rędziak | |
cr-v kontra tuscon | |
On Tue, 16 Nov 2010 13:27:53 -0000, kamil <kamil@spam.com> wrote:
Ano to z tego, ze "rajdowki" przerabiaja profesjonalisci, wiec co zlego w przerabianiu "rajdowek" przez normalnych ludzi? Dla ciebie obciach, dla posiadacza zagazowanego Cayenne na obciachem jest jedzic octavia 1.8 PB za te sama cene kilometra. Walą mnie kwestie obciachu, ale: - rajdówka/wyścigówka nie robi tylu kilometrów w roku, co przeciętne auto w miesiąc-dwa, za to w tym czasie może zostać kilka razy rozebrana, przebudowana, a już na pewno będzie wyregulowana, - rajdówka/wyścigówka nie musi mieć pojemnego bagażnika, co więcej, może być dopuszczona do ruchu na podstawie odstępstwa, więc być może można przenieść butlę w korzystniejsze miejsce, zamiast zajmować np. pół niezbyt wielkiego bagażnika (bo dla mnie ,,dętka'' we wnęce na koło jest pomyłką). - jeżdżą na LPG/CNG bo za starty na LPG/CNG płaci sponsor, a auto do sportu nie musi być praktyczne, tankowanie co odcinek/bieg to nie problem. SUVy obciach, LPG obciach, Ani jedno, ani drugie specjalnie mnie nie wznieca. Ale jak mam mieć auto, w którym balon zajmuje mi pół bagażnika albo sprawia, że rozkładana kanapa traci jakikolwiek sens, to po co mi takie auto? Nawet jeśli zazwyczaj wożę w nim powietrze, to jest parę, paręnaście dni w roku, kiedy potrzebuję całego bagażnika lub/i rozłożenia kanapy. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-11-17 11:22:43 | |
Autor: kamil | |
cr-v kontra tuscon | |
"RobertRędziak" <rekin@gm.wkurw.org> wrote in message news:slrnie5m2e.6v3.rekindrapak.wkurw.org...
On Tue, 16 Nov 2010 13:27:53 -0000, kamil <kamil@spam.com> wrote: Sugerujesz, ze normalne samochody bez rozbierania dwa razy w sezonie nie przejada na LPG kilkuset tysiecy kilometrow? Przejada, wiec w czym problem? SUVy obciach, LPG obciach, Dzisiejszy odcinek sponsoruja slowa "mam miec" i "zajmuje mi". Komus moze nie przeszkadza. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-17 17:43:01 | |
Autor: Robert Rędziak | |
cr-v kontra tuscon | |
On Wed, 17 Nov 2010 11:22:43 -0000, kamil <kamil@spam.com> wrote:
Sugerujesz, ze normalne samochody bez rozbierania dwa razy w sezonie nie przejada na LPG kilkuset tysiecy kilometrow? Przejada, wiec w czym problem? Sugeruję, że np. regulacja zaworów co kilka kkm w samochodzie do sportu jest normalką i nawet jeśli wymaga to wymiany 24 fancy-shmancy szklanek, jak to jest np. w Outbacku H6, to jest to wliczone w koszta ,,działalności''. Natomiast jeśli przychodzi Ci zrobić to samo w tymże Outbacku cywilnym, np. raz na rok, a koszt całej operacji zamyka się w dobrych kilku tysiącach złotych, to cała sprawa staje się mocno wątpliwa z finansowego punktu widzenia. Ale kto komu zabroni zaoszczędzić. Dzisiejszy odcinek sponsoruja slowa "mam miec" i "zajmuje mi". Komus moze nie przeszkadza. Są tacy, którzy kupują wielkiego pick-upa (nie UTE, tylko pick-upa, w typie RAM 3500), po to by wozić nim tylko wyimaginowaną owieczkę (ku uciesze swojej i kolegów po preferencjach), ale znów rozmija się to z moim rozumieniem słowa ,,praktyczność''. Generalnie piszę to jako ktoś, kto miał okazję parę razy użyć Tucsona w charakterze transportowozu. Ma to te 650 litrów, więc pozornie jest sporo miejsca na baniak, ale ten zdecydowanie zmniejszy użyteczność bagażnika. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-11-18 10:55:30 | |
Autor: kamil | |
cr-v kontra tuscon | |
"RobertRędziak" <rekin@gm.wkurw.org> wrote in message news:slrnie8515.7nb.rekindrapak.wkurw.org... On Wed, 17 Nov 2010 11:22:43 -0000, kamil <kamil@spam.com> wrote: Dlatego do gazowani wybiera sie modele, ktore takie traktowanie lubia. Swoja droga, co to za sport, gdzie legacy H6 pogania? Bo mialem okazje poprowadzic B4 twin turbo i to jest raczej ciezkawa krowa z cywilnymi przelozeniami skrzyni, ktora w zakretach moj WRX i GT objezdzaly (a temu pierwszemu tez blizej bylo do rodzinnego sedana, niz sportu). Do sportu za te sama cene kupuje sie Impreze STI Type-RA. A 2.0 z imprez akurat ludzie gazuja z powodzeniem, jesli juz sie upra. Zreszta widzialem niedawno oferte wypozyczenia samochodu na trackday na jakims torze w anglii, maja tam miedzy innymi kilka 911tek i sporo hardcore'owych samochodow na tor, ktore smigaja na LPG. Panowie z BMW tez raczej idiotami nie sa: http://cars.uk.msn.com/features/green-motoring/articles.aspx?cp-documentid=147863457 Skoro oni moga, co jest tak zlego i obciachowego w przerabianiu weekendowej zabawki przecietnego kowalskiego na LPG, zeby taniej jezdzic? Lepiej smigac porsche na gazie, niz octavia na PB. Są tacy, którzy kupują wielkiego pick-upa (nie UTE, tylko I znow rozbijamy sie o kwestie potrzeb. Jesli ktos potrzebuje przez pole do domu dojechac i wsadzic wygodnie wozek do bagaznika, Tucson z butla bedzie idealny. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-18 19:55:26 | |
Autor: Robert Rędziak | |
cr-v kontra tuscon | |
On Thu, 18 Nov 2010 10:55:30 -0000, kamil <kamil@spam.com> wrote:
Dlatego do gazowani wybiera sie modele, ktore takie traktowanie lubia. Przecie już tu padło, że jedno z wybieranych aut słabo się gazuje? Swoja droga, co to za sport, gdzie legacy H6 pogania? To był tylko przykład. Przerysowany tak samo, jak cena szklanek w H6. BTW, H6 można też spotkać w Imprezach, chociaż takich swapów jest bardzo mało i chyba nie mają za bardzo sensu. Do sportu za te sama cene kupuje sie Impreze STI Type-RA. A 2.0 z imprez akurat ludzie gazuja z powodzeniem, jesli juz sie upra. No i super. Co nie zmienia faktu, że co kilkadziesiąt tysięcy trzeba zwalić dekle, wałki i babrać się w płytkach. Zamiast co 100kkm trzeba dwa, trzy razy częściej. Trzeba też mieć kumatego gazownika w okolicy, bo inaczej przychodzi taki delikwent na forum i płacze że mu się silnik skończył, bo jakiś paprok dał jedną listwę i długie przewody od wtryskiwaczy albo zbyt restrykcyjny reduktor. A jak przychodzi do wskazania kumatego gazownika, to ciągle pada ten sam nick: ,,Jako''. Zreszta widzialem niedawno oferte wypozyczenia samochodu na trackday na jakims torze w anglii, maja tam miedzy innymi kilka 911tek i sporo hardcore'owych samochodow na tor, ktore smigaja na LPG. A gdzie w tych 911 wkładają baniak i na ile okrążeń wystarczy? Całe pięć? Panowie z BMW tez raczej idiotami nie sa: Ach ten jednostkowy sznycel. Z takim samym przełożeniem na rzeczywistość, jak Lancer Evo CNG Stohla. Skoro oni moga, co jest tak zlego i obciachowego w przerabianiu weekendowej zabawki przecietnego kowalskiego na LPG, zeby taniej jezdzic? Lepiej smigac porsche na gazie, niz octavia na PB. A będzie taniej? Czy też w ogromie wydatków na klocki, opony, oleje, regularny serwis, etc. koszty paliwa są kroplą w morzu, za to dochodzi dodatkowe coś, co waży, zajmuje miejsce i może się popsuć? I znow rozbijamy sie o kwestie potrzeb. Jesli ktos potrzebuje przez pole do domu dojechac i wsadzic wygodnie wozek do bagaznika, Tucson z butla bedzie idealny. No i bomba. Tylko że do tego wystarczy np. Fabia czy Pasek kombi. Dla mnie gazownia jest dobra do dużego sedana, z wielkim bagażnikiem. Wsadzisz duży baniak, bagażnik nie ucierpi, jego funkcjonalność też. Można też ją wsadzić, jako jedyne źródło zasilania, do jakiegoś LoCosta bo tam ładnie wchodzi w miejsce zbiornika, który ma regularne kształty i nawet chyba za mocno rozkładu mas nie skaleczy. Można do pickupa/furgonu, czy to pod skrzynią, czy też zaraz za kabiną. Ale w autach ze schowkiem na klapki (jak wspomniane Mini czy MX-5), przeróżnych kombi i hatchbackach, gdzie można rozłożyć fotele (do momentu, gdy za nimi wyrośnie baniak), czy też autach używanych okazjonalnie, gdzie paliwo jest ułamkiem kosztów utrzymania, to jak dla mnie sensu w tym brak. Ale kto bogatemu zabroni? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-11-15 20:13:24 | |
Autor: uciu | |
cr-v kontra tuscon | |
Moim zdaniem założenie gazu do SUV'a to prawie jak założenie gazu do jakiejś wyścigówki. Jak kogoś nie stać na benzynę, to trzeba kupić oszczędniejszy samochód. Po prostu obciach dla mnie. akurat to mnie nie przekonuje bo potrzebuje taniego w utrzymaniu dużego auta, którym bez problemu pojezdze po polnych drogach na wsi i czasem nawet łąkach. Nie potrzebuje typowej terenówki bo u mnie 80% to bedzie miasto/trasa. Wystarczy coś wyżej zawieszonego a 4x4 na mokrej polnej drodze sie przyda... -- uciu |
|
Data: 2010-11-16 13:29:51 | |
Autor: kamil | |
cr-v kontra tuscon | |
"uciu" <gusevaWYTNIJTO@interia.pl> wrote in message news:ibs0ok$rk9$1news.onet.pl... Moim zdaniem założenie gazu do SUV'a to prawie jak założenie gazu do jakiejś wyścigówki. Jak kogoś nie stać na benzynę, to trzeba kupić oszczędniejszy samochód. Po prostu obciach dla mnie. No to Forester 2.0, jak na SUVa prowadzi sie swietnie na drogach, dobry naped przez kazde pole przejedzie, srodek moze nieco spartanski, ale auto naprawde wdzieczne i bezawaryjne. Z gazowaniem wiekszych problemow nie bedzie, przejrzyj forum.subaru.pl i forum-subaru.pl. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-11-16 14:36:45 | |
Autor: Pan Piskorz | |
cr-v kontra tuscon | |
W dniu 2010-11-16 14:29, kamil pisze:
Forester 2.0, jak na SUVa prowadzi sie swietnie na drogach Może forester to świetne auto, ale kiedy brałem swojego, to forester 2.0 za 90 tys. w porównaniu z tucsonem za 70 tys., wyglądał bardzo biednie. Jazda też nie powalała, było wyraźnie głośniej, wszystko jakoś się tak tłukło. P. |
|
Data: 2010-11-15 06:22:41 | |
Autor: Pan Piskorz | |
cr-v kontra tuscon | |
W dniu 2010-11-14 21:56, Piotr Wasil pisze:
Mul straszliwy i pali 14 w miescie Masz coś zepsute. P. |
|
Data: 2010-11-15 17:35:28 | |
Autor: Piotr Wasil | |
cr-v kontra tuscon | |
Pan Piskorz <piskorz1@buziaczek.pl> napisał(a):
Mul straszliwy i pali 14 w miescie Ta, oba egzemplarze. -- -- Moje podróże -- http://www.piotrwasil.com |
|