Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   crosso a extrawheel - pojemność

crosso a extrawheel - pojemność

Data: 2010-12-03 10:29:45
Autor: anu
crosso a extrawheel - pojemność
mam pewien problem przy zakupie sakw

jak wiadomo extrawheel sprzedaj po swoją marką sakwy crosso - modele
dry i expert

o ile chodzi o dry, nie ma problemu to to samo - 2x30l

natomiast wersja extrawheela experta to wg ich strony - 2x40 a nie jak
"zwykłe" 2x30

czy istotnie experty dla extrawheela są większe? miał ktoś z was
sposobność ich porównania?jeśli mają być duże, to na całego, zawsze
można je skompresować.
natomiast nie ukrywam, że wolę inny kolor niż żółty, który w przypadku
cordury nie jest praktyczny, ale za cenę pojemności, mogę iść na
kompromis z estetyką

te sakwy extraweela wejdą bez problemu na tradycyjny tylni bagażnik
crosso?

Data: 2010-12-03 20:23:20
Autor: Saurus
crosso a extrawheel - pojemność
W dniu 2010-12-03 19:29, anu pisze:
czy istotnie experty dla extrawheela są większe? miał ktoś z was
sposobność ich porównania?jeśli mają być duże, to na całego, zawsze
można je skompresować.
natomiast nie ukrywam, że wolę inny kolor niż żółty, który w przypadku
cordury nie jest praktyczny, ale za cenę pojemności, mogę iść na
kompromis z estetyką

Te dla Extrawheela faktycznie są większe. Myślałem że nie są, że to takie marketingowe kłamstewko bo produkt z metką Crosso i wydawało mi się że to to samo ale kupowałem przyczepkę więc wziąłem komplet bo taniej. No a miesiąc później znajoma kupiła Experty od Crosso i okazało się że jednak te moje są większe. W kwestii koloru - też nie cierpię żółtego a ciemnoniebieskie Experty wyglądają świetnie ale tu znów weszła sprawa ceny, nadziei że jednak będą większe i praktyczności - żółty jest bardziej widoczny i mniej się nagrzewa w słońcu.
W ogóle są rewelacyjne, ogromne, można jeszcze dodatkowe rzeczy upchnąć pod klapą (na zrolowanej sakwie) i lekkie na niej samej.

Data: 2010-12-03 11:54:44
Autor: anu
crosso a extrawheel - pojemność

Te dla Extrawheela faktycznie są większe. Myślałem że nie są, że to
takie marketingowe kłamstewko bo produkt z metką Crosso i wydawało mi
się że to to samo ale kupowałem przyczepkę więc wziąłem komplet bo
taniej. No a miesiąc później znajoma kupiła Experty od Crosso i okazało
się że jednak te moje są większe.


przepraszam za dozowanie informacji, chciałem uzyskać niezależnie
informacje i nie sugerować
się podpowiedziami producenta

i może dobrze, bo jest sprzeczność

dzwoniłem do extrawheela i oni sami twierdzą, że expert ich i crosso
to to samo, choć pojemność istonie podają większą
(na telefon do crosso było już za późno, powinni wiedzieć co
produkują)

podobno różnica polega na liczeniu pojemności - oni wlali wodę, crosso
zastosował proste mnożenie
sami się zdziwili, że zmieściło się o 20 l więcej, niżby wynikało ze
zwykłych rachunków

porównywaliście je dokładnie puste przy pełnym rozrolowaniu? wychodzi
na to, że w takim razie powinny być wyższe? a może to kwestia
kompresji i wrażenia, jedne były bardziej wypchane, drugie mniej? na
zdjęciach reklamowych w sieci extrawhell istotnie wyglądają na
większe, ale są aż do przesady wypchane. crosso sfotografował swoje w
ze sporym zapasem - pełnie, ale nie przepełnione

z drugiej strony znalazłem informację na forum, o pierwotnych
extraweelach 60 l i docelowym ich zwiększeniu do 70l, 80l - nie wiem
na ile miarodajną

Data: 2010-12-03 21:04:04
Autor: Rafał Wawrzycki
crosso a extrawheel - pojemność
Dnia 03 gru 2010 w liście [news:idbgci$p9a$1mx1.internetia.pl]
Saurus [saurus8USUN_TO@gmail.com] napisał(a):
W kwestii koloru - też nie cierpię żółtego a ciemnoniebieskie
Experty wyglądają świetnie ale tu znów weszła sprawa ceny, nadziei
że jednak będą większe i praktyczności - żółty jest bardziej
widoczny i mniej się nagrzewa w słońcu.

Ja tam żółty lubię :)
Ale ten kolor ma jedną podstawową wadę - lecą do niego owady, czasem bardzo duuuuużo ;)

W ogóle są rewelacyjne,
ogromne, można jeszcze dodatkowe rzeczy upchnąć pod klapą (na
zrolowanej sakwie) i lekkie na niej samej.

Co kto lubi. Osobiście cieszę się, że poszedłem w Ortlieba, bo sakwy są mniejsze i mniej się wozi. Ale jak ktoś kupuje extrawheela, to mu raczej waga nie przeszkadza ;)

--
Pozdrawiam,
Rafał W.

http://picasaweb.google.com/warszawski.wycinak
http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

Data: 2010-12-06 05:45:46
Autor: anu
crosso a extrawheel - pojemność
uzupełniłem informację u źródła

crosso twierdzi, że sakwy są identyczne

zwracali się nawet do extrawheela o poprawienie informacji, ale bez
skutku
wg. crosso, owszem w sakwach zmieści się i 80l, ale sakwy będą
nienaturalnie wypchane -
to pojemność awaryjna, a katalogowo powinno być podawane 60l

już sam nie wiem, bo kolega Saurus miał okazję porównać - czy jego
spostrzeżenia są prawidłowe,
czy jak pisałem, to raczej kwestia sugestii, i po prostu sakwy były w
różnym stopniu wypchane

Data: 2010-12-06 20:09:53
Autor: Saurus
crosso a extrawheel - pojemność
W dniu 2010-12-06 14:45, anu pisze:
już sam nie wiem, bo kolega Saurus miał okazję porównać - czy jego
spostrzeżenia są prawidłowe,
czy jak pisałem, to raczej kwestia sugestii, i po prostu sakwy były w
różnym stopniu wypchane

Skoro Crosso twierdzi że są identyczne to ja musiałem się pomylić. Albo tak jak piszesz różny stopień wypchania, albo inne "sąsiedztwo" do porównania (ja kojarzyłem je najbardziej z przyczepki a te u znajomej były na bagażniku).

Data: 2010-12-07 15:04:14
Autor: Michał Missima
crosso a extrawheel - pojemność
W dniu 2010-12-03 19:29, anu pisze:

te sakwy extraweela wejdą bez problemu na tradycyjny tylni bagażnik
crosso?

Prawdę mówiąc ja pod sakwy crosso zmieniłem niedawno bagażnik z tranz`a na crosso właśnie. I... jestem rozczarowany-po założeniu sakwy na bagażnik w "normalnej" konfiguracji ocieram o nią butami. Problem znika po przesunięciu jej kawałek do tyłu, ale wówczas tylny hak od sakwy zaczepiony jest o ramię bagażnika w miejscu, w którym zaczyna się wyginać ku dołowi.

--
Michał Missima
GG: 4030941
Wejherowo/Stargard/Szczecin

crosso a extrawheel - pojemność

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona