Data: 2009-04-22 11:04:43 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
crosso v. ortlieb | |
http://www.crosso.pl/pages/pl/produkty/sakwy-rowerowe/expert/sakwy-
tylne.php http://www.bikeman.pl/Sklep-rowerowy/Sakwy-torby-i-worki/Sakwy- rowerowe/Sakwy-rowerowe-tylne-Ortlieb-Back-Roller-City brawo ceny crosso!!! -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-22 13:27:05 | |
Autor: fabian | |
crosso v. ortlieb | |
Grzegorz Baltazar Kajdrowicz wrote:
http://www.crosso.pl/pages/pl/produkty/sakwy-rowerowe/expert/sakwy- Dlaczego porównujesz sakwy innego typy, innej wielkości i funkcjonalności? http://www.crosso.pl/pages/pl/produkty/sakwy-rowerowe/dry/sakwy-tylne.php 100 taniej i 20l więcej. Fabian. |
|
Data: 2009-04-22 04:43:01 | |
Autor: Michał Wolff | |
crosso v. ortlieb | |
On 22 Kwi, 13:27, fabian <fab...@niematakiego.adresu.pl> wrote:
Dlaczego porównujesz sakwy innego typy, innej wielkości i funkcjonalności? Dlatego, że zwyczajnie Crosso przestaje się opłacać. Dodatkowe kieszenie nie zrównoważą systemu nośnego, dużo lepszego niż Experty. Jeśli używasz przednie sakwy - te dodatkowe 20l do niczego nie jest Ci potrzebne. Lepiej mieć bagaż zrwnoważony przód/tył niż całość na tyle. A pojemność jaką daje komplet 4 Ortliebów starcza niemal każdemu. Ponadto Experty sa cięższe o niemal 1kg. Nie oszukujmy się ludzie wybierali Crosso przede wszystkim ze względu na cenę, teraz gdy Ortlieb jest tańszy - przestaje się to opłacać, przynajmniej jeśli chodzi o Experty. Mało kto mający wybór pomiedzy Expertami a Ortliebem wybierze te pierwsze, jeśli już to tylko Dry są sensowną alternatywą -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-22 14:00:06 | |
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki | |
crosso v. ortlieb | |
Dnia Wed, 22 Apr 2009 04:43:01 -0700 (PDT), Michał Wolff napisał(a):
Dlatego, że zwyczajnie Crosso przestaje się opłacać. Dodatkowe Oj, ale zdajesz sobie sprawę, że znowu mówisz o różnych sprawach? Jak dobry by nie był system nośny, to raczej nie pomoże on jak się nie mieścisz. Argument w stylu "a u waz biją murzynów". Jeśli używasz przednie sakwy - te dodatkowe 20l do niczego nie jest Ci A jeśli nie używam? Lepiej mieć bagaż zrwnoważony przód/tył niż całość na tyle. Nie no, oczywiście, ale pokaż mi ilu wycieczkowiczów używających sakw na co dzień stosuje rozwiązania czteroworkowe? Ponadto Experty sa cięższe o niemal 1kg. A porównywalne dry? No tak, 25 dag lżejsze... Nie oszukujmy się ludzie wybierali Crosso przede wszystkim ze względu OK, idąc za Twoim tokiem rozumowania: crosso expert 400 zł/60l jest droższe od ortlieb city 350 zł/ 40 litrów. Jak się ktoś nie mieści w końcu crosso są tylko o połowę pojemniejsze, to zawsze może sobie dokupić drugi komplet ortliebów. W końcu 700 to taniej niż 400. A że przy okazji pozbawia się kieszeni... Po co mu kieszenie, jak ma lepszy produkt. Mało kto mający wybór pomiedzy i w ogóle od tego cały wątek powinien się zacząć... -- Pozdrawiam z Wrocławia Marek Potocki Przewodnik sudecki klasy 0 |
|
Data: 2009-04-22 05:42:02 | |
Autor: Michał Wolff | |
crosso v. ortlieb | |
On 22 Kwi, 14:00, Marek 'Qrczak' Potocki <ma...@wytnij.kurczak.one.pl>
wrote: Oj, ale zdajesz sobie sprawę, że znowu mówisz o różnych sprawach? Jak dobry Coś mi się widzi, że trochę ulegasz manii parametrów i nie bardzo wiesz o czym mówisz. Pozwól, że Cię rozczaruję pojemność Ortlieba to Experta to w żadnym razie nie jest jak 2 do 3. Experty sa większe ale nie aż o tyle. 40l pojemności nawiązuje do sakw niemal w pełni zrolowanych, jak masz potrzebę - to wchodzi dużo więcej, wiem co mówię bo jechałem z kumplem mającym te sakwy, na tym zdjęciu od biedy widać porównanie pojemności: http://wyprawyrowerowe.neostrada.pl/nordkapp/galeria/zdjecie3.html A tak wygląda Ortlieb nabity na ful: http://rower.orbit.pl/index.php?url=wyprawy&act=islan01&act2=galeria&show=11 A porównywalne dry? No tak, 25 dag lżejsze... Dry w żadnym razie nie są porównywalne, wykonanie jest dużo bardziej tandetne niż w Ortliebach, są przynajmniej dwa razy cieńsze, nieraz czytałem o ludziach co je łatać na traie musieli. OK, idąc za Twoim tokiem rozumowania: crosso expert 400 zł/60l jest droższe Kieszenie do Ortliebów możesz kupić (bardzo drogie) lub zrobić samemu (dużo taniej). Do Dry to już raczej nie przejdzie, bo sakwa jest raczej za tandetna, materiał za cienki, by ryzykować jej przebijanie co jest konieczne do montażu kieszeni -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-22 14:58:58 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
crosso v. ortlieb | |
"Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl> wrote in message news:3b1584d8-3746-414d-a86b-ea209e55b9fbv4g2000vba.googlegroups.com...
Kieszenie do Ortliebów możesz kupić (bardzo drogie) lub zrobić samemu czy te konkretne, "tanie" Ortlieby mają aby możliwość montażu kieszeni? Ze zdjęcia jakoś to nie wynika... pozdr |
|
Data: 2009-04-22 10:43:36 | |
Autor: Michał Wolff | |
crosso v. ortlieb | |
On 22 Kwi, 14:58, "Wojtek Paszkowski" <wo...@nawirtualnej.polsce>
wrote: czy te konkretne, "tanie" Ortlieby mają aby możliwość montażu kieszeni? Ze Oczywiście, jak każde Ortlieby. W sakwach nie masz żadnego mocowania kieszeni - po prostu je przebijasz, w otwory wkręcasz 4 śruby - i na tym wisi kieszeń. Jak masz oryginalne kieszenie Ortlieba - to na śrubach mocujesz taki plastikowy szkielecik - i kieszenie możesz zdejmować kiedy chcesz. Rozwiązanie Orltlieba jak dla mnie jest wyraźnie lepsze niż to które jest w nowych Crosso, gdzie kieszenie są przytraczane na paskach, dużo bardziej podobały mi się pod tym względem stare Crosso, tylko że tam chyba kieszenie nie były wodoodporne -- http://www.wyprawyropwerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-23 07:59:35 | |
Autor: chester | |
crosso v. ortlieb | |
Michał Wolff pisze:
On 22 Kwi, 14:58, "Wojtek Paszkowski" <wo...@nawirtualnej.polsce>akurat kieszeniebyły ok. Tylko trzeba je było dobrze zawinąć i przysłonić zapięcie klapą. chester |
|
Data: 2009-04-23 09:30:08 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
crosso v. ortlieb | |
"Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl> wrote in message news:72a41149-e7be-41cb-8d6e-e58d0b72d06dc18g2000prh.googlegroups.com...
W sakwach nie masz żadnego mocowania Jak jest rozwiązana kwestia szczelności? jakieś gumowe podkładki, czy też trzeba "po chamsku" zalać silikonem? Rozwiązanie Orltlieba jak dla mnie jest nie próbowałem, ale ten patent z paskami też mi się jakoś nie widzi, wolę starszy. Wodoodporność kieszeni była zbliżona do reszty - zapewniał ją impregnowany "kondomik" (z czasem coraz mniej wodoodporny). |
|
Data: 2009-04-23 09:33:48 | |
Autor: Michał Wolff | |
crosso v. ortlieb | |
On 23 Kwi, 09:30, "Wojtek Paszkowski" <wo...@nawirtualnej.polsce>
wrote: Jak jest rozwiązana kwestia szczelności? jakieś gumowe podkładki, czy też Niczym się nie uszczelnia, są tylko takie duże plastikowe śruby. Klucz leży w jakości materiału - dziurki w sakwie są tak minimalne, otaczają gwint śruby na tyle szczelnie, że nic nie przecieka, a materiał się nie dziurawi dalej. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-23 07:21:44 | |
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki | |
crosso v. ortlieb | |
Dnia Wed, 22 Apr 2009 05:42:02 -0700 (PDT), Michał Wolff napisał(a):
Coś mi się widzi, że trochę ulegasz manii parametrów i nie bardzo Być może. Opieram się na parametrach podanych na stronach internetowych. A porównywalne dry? No tak, 25 dag lżejsze... Ale ja nie o tym... Nie twierdzę, że Crosso są lepsze. Twierdzę, że nieprawdą jest, że Ortlieb (przy produktach o porównywalnej funkcjonalności) jest tańszy. Oczywiście, jak kogoś stać, to lepiej niech bierze Ortlieba. Tylko nawet, jeśli produkt tej firmy prezentowany na początku wątku jest lepszy jakościowo od produktu Crosso, to są to funkcjonalnie różne produkty, a obaj producenci mają w ofercie modele o zbliżonej funkcjonalności. -- Pozdrawiam z Wrocławia Marek Potocki Przewodnik sudecki klasy 0 |
|
Data: 2009-04-23 06:16:26 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
crosso v. ortlieb | |
w odpowiedzi Marek 'Qrczak' Potocki na post news:19u2n13idw0ad.1wy04pr60rzt8$.dlg40tude.net z Cz 23 kwi 2009 07:21:44 pisze co nastepuje:
Oczywiście, jak kogoś stać, to lepiej niech bierze Ortlieba. moj pradziadek mawial: biednego nie stac na kupowanie tanich rzeczy! -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-23 09:09:30 | |
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki | |
crosso v. ortlieb | |
Dnia Thu, 23 Apr 2009 06:16:26 +0000 (UTC), Grzegorz Baltazar Kajdrowicz
napisał(a): w odpowiedzi Marek 'Qrczak' Potocki na post news:19u2n13idw0ad.1wy04pr60rzt8$.dlg40tude.net z Cz 23 kwi 2009 07:21:44 pisze co nastepuje: Przysłowia mają to do siebie, że w teorii są wspaniałe. Myślę, że Crosso, to jest właśnie ta półka, co ma trafić do biednych, co ich nie stać na tanie. A to tanie, co go nie stać, to wszelkiej maści sakwy na paski i zamki błyskawiczne. -- Pozdrawiam z Wrocławia Marek Potocki Przewodnik sudecki klasy 0 |
|
Data: 2009-04-23 07:21:25 | |
Autor: piecia aka dracorp | |
crosso v. ortlieb | |
Dnia Thu, 23 Apr 2009 09:09:30 +0200, Marek 'Qrczak' Potocki napisał(a):
Przysłowia mają to do siebie, że w teorii są wspaniałe. Myślę, żeTo chyba jakieś nieporozumienie. Już tańsze były lidlowe produkty. Kupiłem 2 za 50zł. -- piecia aka dracorp |
|
Data: 2009-04-23 07:46:12 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
crosso v. ortlieb | |
w odpowiedzi Marek 'Qrczak' Potocki na post
news:1vxjks1v5pkvr$.1gv5vw7n10pw.dlg40tude.net z Cz 23 kwi 2009 09:09:30 pisze co nastepuje: Przysłowia mają to do siebie, że w teorii są wspaniałe. Myślę, że zyjemy w wolnym kraju i kazdy robi to co chce i kupuje to co chce. moge Ci zyczyc szczesliwego uzywania i jazdy :) -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-23 09:48:58 | |
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki | |
crosso v. ortlieb | |
Dnia Thu, 23 Apr 2009 07:46:12 +0000 (UTC), Grzegorz Baltazar Kajdrowicz
napisał(a): zyjemy w wolnym kraju i kazdy robi to co chce i kupuje to co chce. I wzajemnie :) Przypomina mi się scenka sprzed paru lat, jak wchodziłem na Pradziada. W pewnym momencie prawie mnie rozjechało dwóch takich na rowerach (droga idzie spiralą i w tym miejscu nie było zbyt dobrze widać co jest za zakrętem). Myślę sobie, że powaliło tych Czechów. Nagle słyszę już z oddali - Ja pierdolę, 74 na godzinę! -- Pozdrawiam z Wrocławia Marek Potocki Przewodnik sudecki klasy 0 |
|
Data: 2009-04-23 07:58:08 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
crosso v. ortlieb | |
w odpowiedzi Marek 'Qrczak' Potocki na post news:cu9op1zw6twa$.ckl3fdu84uog$.dlg40tude.net z Cz 23 kwi 2009 09:48:58 pisze co nastepuje:
- Ja pierdolę, 74 na godzinę! mialem kiedys w Alpach 89 km/h z sakwami. chcialem dobic 100, ale byl zakret i musialem hamowac. -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-23 09:46:00 | |
Autor: fabian | |
crosso v. ortlieb | |
Grzegorz Baltazar Kajdrowicz wrote:
w odpowiedzi Marek 'Qrczak' Potocki na post news:19u2n13idw0ad.1wy04pr60rzt8$.dlg40tude.net z Cz 23 kwi 2009 07:21:44 pisze co nastepuje: To co, nic nie kupować? Farmazony. Fabian. |
|
Data: 2009-04-23 07:57:05 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
crosso v. ortlieb | |
w odpowiedzi fabian na post news:gsp6bn$7m9$1opal.futuro.pl z Cz 23 kwi 2009 09:46:00 pisze co nastepuje:
To co, nic nie kupować? Farmazony. worek jutowy jest najpewniejszy ;) -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-23 10:24:18 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
crosso v. ortlieb | |
"Grzegorz Baltazar Kajdrowicz" <podroznik100@wytnij_wp.pl> wrote in message news:Xns9BF6653A5D88Bbaltaz4r127.0.0.1... w odpowiedzi fabian na post news:gsp6bn$7m9$1opal.futuro.pl To co, nic nie kupować? Farmazony. 2 x wojskowy kwadrat wz.jakiśtam też może być niezłym rozwiązaniem! |
|
Data: 2009-04-23 11:36:47 | |
Autor: Coaster | |
crosso v. ortlieb | |
Grzegorz Baltazar Kajdrowicz wrote:
w odpowiedzi fabian na post news:gsp6bn$7m9$1opal.futuro.pl z Cz 23 kwi 2009 09:46:00 pisze co nastepuje: Raczej najladniejszy, najpewniejszy 'plastikowy' ;-) http://tinyurl.com/dj22zd -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-04-23 09:49:28 | |
Autor: Michał Wolff | |
crosso v. ortlieb | |
On 23 Kwi, 07:21, Marek 'Qrczak' Potocki <ma...@wytnij.kurczak.one.pl>
wrote: Ale ja nie o tym... Nie twierdzę, że Crosso są lepsze. Twierdzę, że A ja się z tym nie zgadzam. Sakwy Ortlieb City są minimalnie mniej fukcjonalne od Expertów. Gdyby miał 350zł i szukałbym sakw - to wybrałbym Ortlieba Oczywiście, jak kogoś stać, to lepiej niech bierze Ortlieba. Tylko nawet, To nieprawda. Do każdej sakwy Ortlieba możesz dodać kieszenie zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne - i już tą funkcjonalność zmieniasz.. Nie zapominaj że kieszenie (szczególnie model L) to jest i większa pojemność i inna funkcjonalność. Kupując Crosso Dry nie masz możliwości "rozbudowy" sakw. Do Ortliebów możesz kupić torbę Rack-Pack nie wymagającą stosowania ekspanderów, do Crosso jedynie wór transportowy który ich stosowania wymaga -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-25 13:59:13 | |
Autor: rrramos | |
crosso v. ortlieb | |
Użytkownik "Michał Wolff" napisał
Ale ja nie o tym... Nie twierdzę, że Crosso są lepsze. Twierdzę, że A ja się z tym nie zgadzam. Sakwy Ortlieb City są minimalnie mniej Z czym sie nie zgadzasz? Z tym, że porównywalne Ortlieby pod względem funkcjonalności (pojemność, kieszenie, klapa) są droższe? no błagam... City i Experty to zupełnie inne sakwy. Ja też nie twierdzę, że Crosso są lepsze! Jakbym musiała zmieniać sakwy to bym się poważnie zastanowiła nad Ortliebami, ale nie oznacza to, że nie widze ich wad - mała pojemność, dodatkowy koszt kieszeni, ostateczna cena. Ty tych wad chyba nie widzisz... (...) jeśli produkt tej firmy prezentowany na początku wątku jest lepszyTo nieprawda. Do każdej sakwy Ortlieba możesz dodać kieszenie zarówno Dry może nie ma takiej możliwości, ale Twister juz ma, więc porównuj porywnawalne pod względem funkcjonalności... Dokupując kieszenie do City, a więc zbliżając ich funkcjonalność do Expertów, znacznie zwiększasz koszt Ortliebów (1 kieszeń to 109pln w Bikemanie). Ja nie mówię, że pod uwagę brać należy wyłącznie pojemność, bo w jakości, wadze, mocowaniu Ortlieby z kolei wygrywają, ale i tak każdy przywiązuje różną wagę do różnych parametrów. Mam wrażenie, że twierdzisz, że Ortlieby są lepsze w każdym możliwym aspekcie, również cenowym - ja widzę, że tak nie jest. Do Ortliebów możesz kupić torbę Rack-Pack Można dokupić Rack-Packa i pewnie jest to wygodniejsze od expanderów, ale jeśli ta wygoda kosztuje 239pln za 24l to w zestawieniu z 59pln za 25l (crosso lub 10pln więcej ortlieb) + 15pln za 2 expandery to trochę sporo. Nikomu nie bronię kupować wygodniejszych rozwiązań, trzeba być tylko świadomym, że za to się dopłaca i tyle. Pozdrawiam, rrramos |
|
Data: 2009-04-25 23:40:15 | |
Autor: Pawel Paron | |
crosso v. ortlieb | |
Dnia 25.04.2009 rrramos <rrramosSPAMOMMOWIMYNIE@o2.pl> napisał/a:
Jakbym musiała zmieniać sakwy to bym się poważnie zastanowiła nad Ortliebami, ale nie oznacza to, że nie widze ich wad - mała pojemność, dodatkowy koszt kieszeni, ostateczna cena. Ty tych wad chyba nie widzisz... Ortlieby mają parę wad, ale oglądałem z bliska sakwy Crosso i według mnie to się nie za bardzo nadaje do użytku. Może jak ta guma na dole jest nowa, to się w miarę dobrze trzyma, ale te, które widziałem, były chyba długo używane i trzymały się na bagażniku tylko dzięki sile grawitacji. Kiedyś były takie sakwy firmy Duo, wieszane na bagażniku na blaszanych haczykach, ale komplet kosztował 50zł i nie było w sklepach niczego innego, Ortlieby w Niemczech kosztowały 500zł, a zarobki w Polsce były 3x gorsze niż teraz. Nie wierzę, że nie da się w cenie tych sakw Crosso zrobić jeszcze jakiegoś kawałka plastiku czy czegokolwiek, co by jakoś porządnie trzymało te sakwy na bagażniku. Paweł -- Złodziej twojego roweru też głosował na Platformę |
|
Data: 2009-04-26 10:12:37 | |
Autor: rrramos | |
crosso v. ortlieb | |
Użytkownik "Pawel Paron" napisał Jakbym musiała zmieniać sakwy to bym się poważnie zastanowiła nad Ortliebami,Ortlieby mają parę wad, ale oglądałem z bliska sakwy Crosso i według mnie to Tak szczerze mówiąc, to wymiana tego paska z gumą, na której jest dolny hak to nie jest wielki koszt - wiem, bo wymieniałam po kilku latach użytkowania ;) Nie wierzę, że nie da się w cenie tych sakw Crosso zrobić jeszcze jakiegoś kawałkaTeż podejrzewam, że koszt udoskonalonego mocowania jest naprawdę niski i mogliby tu coś poprawić, żeby było wygodniej, głównie przy zakładaniu i zdejmowaniu. Co do spadania, to u mnie ten problem nie występuje, bo mam zawsze mocno naciągnięty dolny hak. Pozdrawiam, rrramos |
|
Data: 2009-04-26 16:22:10 | |
Autor: fabian | |
crosso v. ortlieb | |
Pawel Paron wrote:
Ortlieby mają parę wad, ale oglądałem z bliska sakwy Crosso i według mnie to Może to kwestia patentów? Nie tak łatwo wpaść na pomysł mocowania na który nikt wcześniej nie wpadł. Kupowanie licencji na sprawdzone rozwiązanie może się nie opłacać. Fabian. |
|
Data: 2009-04-22 16:01:15 | |
Autor: fabian | |
crosso v. ortlieb | |
Michał Wolff wrote:
On 22 Kwi, 13:27, fabian <fab...@niematakiego.adresu.pl> wrote: Nie oszukujmy się ludzie wybierali Crosso przede wszystkim ze względu Przecież ja się Ciebie o to pytam. Nie porównuj crosso expert z ortliebem city, tylko crosso dry z ortliebem city. Ortlieby są o połowę droższe i mniejsze. Crosso mają gorsze mocowanie. A dla kogoś kto wybiera sakwy za 300, a za 200 to te 100 zł jest różnicą. Szczególnie, że z tego co czytam to sakwy crosso sprawdzają się na wyprawach. Fabian. |
|
Data: 2009-04-22 10:37:59 | |
Autor: Michał Wolff | |
crosso v. ortlieb | |
On 22 Kwi, 16:01, fabian <fab...@niematakiego.adresu.pl> wrote:
Przecież ja się Ciebie o to pytam. Nie porównuj crosso expert z Tylko w tym problem, że różnica pomiedzy Ortliebem City a Classic jest praktycznie żadna, a pomiędzy Crosso Dry a Expert jednak spora. I jeszcze nie tak dawno Experty ze względu na cenę były sensowną alternatywą dla ludzi szukających lepszych sakw na lata, obecnie to się już nie opłaca. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-22 14:04:47 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
crosso v. ortlieb | |
w odpowiedzi fabian na post news:gsn7v9$eug$1opal.futuro.pl z Śr 22
kwi 2009 16:01:15 pisze co nastepuje: A dla kogoś kto wybiera sakwy za 300, a za 200 to te 100 zł jest różnicą. Szczególnie, że z tego co czytam to sakwy crosso zatem powodzenia w uzywaniu. nie mam nic do tych co kupuja sakwy crosso. ich wybor z takich czy innych powodow. napisalemm wyraznie jakie sa ceny. wnioski naleza tylko d tych, co zamierzaja nabyc jakies sakwy. a przede wszystkim nie napadam na Ciebie ani na nikogo innego! -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-22 16:34:29 | |
Autor: fabian | |
crosso v. ortlieb | |
Grzegorz Baltazar Kajdrowicz wrote:
w odpowiedzi fabian na post news:gsn7v9$eug$1opal.futuro.pl z Śr 22 Spoko, rozumiem, też dyskutuje o sakwach, ale jakiś czas temu tą samą kwestie poruszał Michał i tak samo argumentując więc napisałem to co napisałem. Dobrze, że Ortlieb produkuje tańsze sakwy, może Crosso wyciągnie z tego wnioski. Fabian. |
|
Data: 2009-04-22 14:05:58 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
crosso v. ortlieb | |
w odpowiedzi fabian na post news:gsn7v9$eug$1opal.futuro.pl z Śr 22
kwi 2009 16:01:15 pisze co nastepuje:
dla mnie mozesz nawet uzywac workow jutorych. w koncu to nie moj cyrk i nie moje malpy -cyt. z mojego pradziadka ;) -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-22 16:39:58 | |
Autor: fabian | |
crosso v. ortlieb | |
Grzegorz Baltazar Kajdrowicz wrote:
w odpowiedzi fabian na post news:gsn7v9$eug$1opal.futuro.pl z Śr 22 Jak nie miałem sakw to kombinowałem z plecakami przymocowanymi do bagażnika, workami foliowymi na to i też było fajnie ;) Fabian. |
|
Data: 2009-04-23 08:03:02 | |
Autor: chester | |
crosso v. ortlieb | |
fabian pisze:
Grzegorz Baltazar Kajdrowicz wrote:Bo najważniejsza jest przygoda :-) Ale jeśli ktoś może mieć wygodę, to czemu z niej rezygnować? :-) chester |
|
Data: 2009-04-22 12:40:15 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
crosso v. ortlieb | |
w odpowiedzi fabian na post news:gsmuu7$ubu$1opal.futuro.pl z Śr 22
kwi 2009 13:27:05 pisze co nastepuje: Dlaczego porównujesz sakwy innego typy, innej wielkości i bo mi sie ceny crosso nie podobaja. mocowanie rowniez, oraz wykonanie. w tym momencie stosunek jakosci do ceny dla mnie przemawia wyraznie na korzysc ortliebow -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-22 14:54:01 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
crosso v. ortlieb | |
"Grzegorz Baltazar Kajdrowicz" <podroznik100@wytnij_wp.pl> wrote in message news:Xns9BF5953CE2717baltaz4r127.0.0.1...
bo mi sie ceny crosso nie podobaja. mi się ceny ortlieba nie podobają. I pojemność tudzież krój ;) w tym momencie stosunek jakosci do ceny dla mnie przemawia wyraznie na biorąc pod uwagę funkcjonalność i pojemność (czyli cenę porównywalnego objętościowo i wyposażonego w dodatkowe kieszenie zestawu Ortlieba) - to jeszcze nie jest tak fatalnie. Nawet po wymianie haków na mocowanie ortliebowe (bo to chyba główny mankament Crosso, choć mi osobiście nienajgorzej się jeździ z hakami - w zasadzie wypinają się tylko na "dropach" - nagłych uskokach > 10cm) pozdr |
|
Data: 2009-04-22 12:58:12 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
crosso v. ortlieb | |
w odpowiedzi Wojtek Paszkowski na post news:gsn42p$6q9$1news.wp.pl
z Śr 22 kwi 2009 14:54:01 pisze co nastepuje: bo mi sie ceny crosso nie podobaja. zyjemy w wolnym kraju. wolnosc tomku w swoim domku i portfelu ;)
no to musisz uwazac przy hopkach. -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-22 12:59:43 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
crosso v. ortlieb | |
w odpowiedzi Wojtek Paszkowski na post news:gsn42p$6q9$1news.wp.pl
z Śr 22 kwi 2009 14:54:01 pisze co nastepuje: biorąc pod uwagę funkcjonalność i pojemność (czyli cenę kolega mi napisal takie 2 porownania: 1. to tak jak maz ktory napierdziela zone caly czas i chodzi pobita; gdy spotyka ta pobita swoja kolezanke to mowi do niej - wiesz on wcale nie jest taki zly - to dobry czlowiek tylko czasmi wpada w jakas taka zlosc ale w sumie to pewnie przeze mnie 2. wole zginac od przepicia woda niz przez haki crosso hehehhhe -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-22 17:00:30 | |
Autor: Renata Golebiowska | |
crosso v. ortlieb | |
Dnia 22.04.2009 Wojtek Paszkowski <wo.pa@nawirtualnej.polsce> napisał/a:
(bo to chyba główny mankament Crosso, choć mi osobiście nienajgorzej się jeździ z hakami - w zasadzie wypinają się tylko na "dropach" - nagłych uskokach > 10cm) Naprawdę sądzisz, że za te 100-200zł warto ryzykować zdrowie, a może i życie? Renata -- Cztery kontynenty - nasze wyprawy rowerowe http://acn.waw.pl/pawelp Najnowsza wyprawa - http://wyprawa.vox.com |
|
Data: 2009-04-23 07:43:49 | |
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki | |
crosso v. ortlieb | |
Dnia Wed, 22 Apr 2009 17:00:30 +0200, Renata Golebiowska napisał(a):
Dnia 22.04.2009 Wojtek Paszkowski <wo.pa@nawirtualnej.polsce> napisał/a: Rany... To co ty robisz z tymi sakwami, że ich wypięcie może okaleczyć lub zabić? -- Pozdrawiam z Wrocławia Marek Potocki Przewodnik sudecki klasy 0 |
|
Data: 2009-04-23 06:30:58 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
crosso v. ortlieb | |
w odpowiedzi Marek 'Qrczak' Potocki na post
news:1nui4g6n7gucy$.x07e4qpzmeyb$.dlg40tude.net z Cz 23 kwi 2009 07:43:49 pisze co nastepuje: Rany... To co ty robisz z tymi sakwami, że ich wypięcie może wyobraz sobie taka sytuacja: zjezdzasz z jakiejs przeleczy i masz na budziku 70km/h nagle jest hopka i gubisz 1 sakwe tylna. w tym momencie zmienia sie srodek ciezkosci. Ty ruchem praktycznie bezwarunkowym probujesz ten srodek "naprawic" skrecajac np w strone srodka jezdni. W tym samym momencie wyprzedza Cie samochod, powiedzmy VW passat. Nagle znajdujesz sie przed jego maska. Za ulamki sekund z duzym prawdopodobienstwem znajdujesz sie u sw. Piotra., a jesli nie zasluzyles, to czeka cie wieczna zabawa w piekelnej czelusci. -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-23 09:17:35 | |
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki | |
crosso v. ortlieb | |
Dnia Thu, 23 Apr 2009 06:30:58 +0000 (UTC), Grzegorz Baltazar Kajdrowicz
napisał(a): wyobraz sobie taka sytuacja: Nie. Przede wszystkim, nie jadę tak im rowerem z prędkością podświetlną. Chociażby dla tego, że może być owa hopka, czy inna dziura, bo może mi wyskoczyć na drogę jeleń, pieszy, czy inna zaraza. Na łuku mogę trafić na żwirek i nagle bez wypinania sakwy środek ciężkości mam metr od roweru. Stop wariatom drogowym ;) -- Pozdrawiam z Wrocławia Marek Potocki Przewodnik sudecki klasy 0 |
|
Data: 2009-04-23 07:47:41 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
crosso v. ortlieb | |
w odpowiedzi Marek 'Qrczak' Potocki na post
news:9rm6vausru3p$.2cwyjjunrkc4.dlg40tude.net z Cz 23 kwi 2009 09:17:35 pisze co nastepuje: Nie. Przede wszystkim, nie jadę tak im rowerem z prędkością wystarczy 40-50km/h ale to Twoje zycie. szkoda tylko, ze leczenie o ile by bylo, bedzie na nasz koszt ;) -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-23 10:00:09 | |
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki | |
crosso v. ortlieb | |
Dnia Thu, 23 Apr 2009 07:47:41 +0000 (UTC), Grzegorz Baltazar Kajdrowicz
napisał(a): Nie. Przede wszystkim, nie jadę tak im rowerem z prędkością Nie no, jasne. Rozumiem co masz na myśli, ale moim zdaniem trochę demonizujesz. Nie słyszałem jeszcze o żadnym przypadku morderstwa popełnionego przez sakwę. Przy tej prędkości wystarczy cokolwiek - może być wypięta sakwa, może być złapana guma, kamień na drodze, wyrwa, plama oleju, rowerzysta bez kamizelki... Po prostu trzeba zachować rozsądek. -- Pozdrawiam z Wrocławia Marek Potocki Przewodnik sudecki klasy 0 |
|
Data: 2009-04-23 08:03:13 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
crosso v. ortlieb | |
w odpowiedzi Marek 'Qrczak' Potocki na post news:zy915m470jnq$.1qrzseh15oy9k.dlg40tude.net z Cz 23 kwi 2009 10:00:09 pisze co nastepuje:
Nie no, jasne. Rozumiem co masz na myśli, ale moim zdaniem trochę zawsze musi byc ten 1 raz. -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-23 09:44:05 | |
Autor: Michał Wolff | |
crosso v. ortlieb | |
On 23 Kwi, 10:00, Marek 'Qrczak' Potocki <ma...@wytnij.kurczak.one.pl>
wrote: Nie no, jasne. Rozumiem co masz na myśli, ale moim zdaniem trochę Pisałem o tym parę linijek wyżej, wrzucałem zdjęcia porozwalanych mocowań Crosso. Miałem przypadek wypięcia przedniej sakwy na zjeździe. Udało mi się nie przewrócić - ale wtedy dobre mocowanie się docenia. Małe fałdki na drodze bardzo trudno zauważyć, a są dużo groźniejsze od dziur, wtedy najłatwiej stracić sakwę, co zaburza równowagę. Przy tej prędkości wystarczy cokolwiek - może być To co prezentujesz jest tylko teoria. Praktyka jest taka - że kamień ominiesz, gumę znacznie łatwiej złapiesz na gównianych oponach, bo na dobrych o to bardzo trudno, że wypnie się sakwa gówniana, a dobra nie.. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-24 01:18:03 | |
Autor: Korban | |
crosso v. ortlieb | |
On 23 Kwi, 18:44, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
To co prezentujesz jest tylko teoria. Praktyka jest taka - że kamień Nie ma reguły. Kumpel notorycznie łapał gumy na drogich hutchinsonach scorpion, a wcale się nie starał. Ja na gównianych maxxisach przejechałem dotąd trochę ponad 4 kkm i odpukać - żadnej gumy (a zaliczam szybkie wjazdy na krawężnik, parę razy tłuczona butelka po piwie bo jakiś jeb** sk** rozbił na ścieżce rowerowej i nie zdążyłem ominąć). Super wypaśny sprzęt nie daje żadnej gwarancji, że będzie na 100% lepszy od tego trochę mniej wypaśnego. Jest to raczej złudne poczucie, poparte nie zawsze uzasadnioną, wysoką ceną zakupu, że nie powinien nawalić :). |
|
Data: 2009-04-24 02:01:34 | |
Autor: Michał Wolff | |
crosso v. ortlieb | |
On 24 Kwi, 10:18, Korban <mirek...@gmail.com> wrote:
Nie ma reguły. Nie reguła jak najbardziej jest, tylko są od niej rzadkie wyjątki. Jeśli znasz 50 rowerzystów którzy na Marathonach gum nie łapią i jednego który łapie - to nie możesz powiedzieć że reguły nie ma.. I tak jest z dobrymi oponami z serii Marathon - przypadki gum są na nich bardzo rzadkie Jest to raczej złudne Bajki opowiadasz. Odkąd zmieniłem sakwy na Ortlieby - wszystkie moje notoryczne problemy jakie miałem z systemem nośnym i przeciekaniem skończyły się jak ręką odjął i nie jest to żadne "złudne poczucie". I tym się różni sprzęt wypasiony od niewypasionego. Szansa na to że i dobry, drogi sprzęt też zawiedzie - zawsze jest, ale dużo mniejsza niż w przypadku sprzętu tandetnego. Przy czym należy tu odróżnić sprzęt turystyczny od rowerowego - bo osprzęt rowerowy z najwyższych grup nie zawsze nadaje się do zastosowań turystycznych, jest produkowany z myślą o niskiej wadze i małym obciążeniu, super wycieniowane elementy nie zawsze sprawdzają się w jeździe z dużym obciążeniem -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-24 11:09:45 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
crosso v. ortlieb | |
"Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl> wrote in message news:6923ae6b-eee8-4ac6-8197-c9ad0fe96cb8z19g2000yqe.googlegroups.com...
On 24 Kwi, 10:18, Korban <mirek...@gmail.com> wrote: Nie reguła jak najbardziej jest, tylko są od niej rzadkie wyjątki. jeśli prowadzisz jakieś statystyki rowerzystów łapiących gumy na Marathonach, to możesz dopisać moją skromną osobę do rubryki z "wyjątkami". Na ładnych parę kkm kilka razy Marathona przebijałem (na jednej krótkiej wycieczce nawet 2-krotnie), na pewno nie rzadziej niż inne opony (w tym dość badziewne, lekkie Kendy Kwest). Doszedłem do wniosku, że to jednak kwestia szczęścia, jakość opony ma trzeciorzędne znaczenie ;) pozdr |
|
Data: 2009-04-24 02:26:51 | |
Autor: Michał Wolff | |
crosso v. ortlieb | |
On 24 Kwi, 11:09, "Wojtek Paszkowski" <wo...@nawirtualnej.polsce>
wrote: jeśli prowadzisz jakieś statystyki rowerzystów łapiących gumy na Na pewno nie szczęścia, bardziej prawdopodobne jest trafienie na wybrakowany egzemplarz, ewentualnie kiepską dętkę. Pisuję na forum sakwiarskim i widzę jakie są proporcje. Zdecydowana większość ludzi jeżdżąca na różnych odmianach Marathonów łapie gumy bardzo sporadycznie, podobne są i moje doświadczenia, a na Marathonach jeżdżę już od 2002 roku. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-23 20:08:37 | |
Autor: Renata Golebiowska | |
crosso v. ortlieb | |
Dnia 23.04.2009 Marek 'Qrczak' Potocki <marek@wytnij.kurczak.one.pl> napisał/a:
> Przy tej prędkości wystarczy cokolwiek - może być I nie kupować sakw, o których wiadomo, że same się wypinają. Renata -- Cztery kontynenty - nasze wyprawy rowerowe http://acn.waw.pl/pawelp Najnowsza wyprawa - http://wyprawa.vox.com |
|
Data: 2009-04-23 11:18:23 | |
Autor: tadeklodz | |
crosso v. ortlieb | |
On 23 Kwi, 20:08, Renata Golebiowska <Renata.Golebiow...@bezadresu.pl>
wrote: Dnia 23.04.2009 Marek 'Qrczak' Potocki <ma...@wytnij.kurczak.one.pl> napisał/a: Ja na ebayu chyba półtora roku temu kupiłem NOWE sakwy Ortlieba najdroższy model i było tanie / ztransportem/ niż wtedy Crosso. Trzeba po prostu obserwować ebay i kupować najlepiej jesienią i zimą. A poprzednie sakwy z mocowaniem typu Crosso kilka razy mi się wypięły na drobnych garbach na jezdni |
|
Data: 2009-04-23 07:54:56 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
crosso v. ortlieb | |
w odpowiedzi Marek 'Qrczak' Potocki na post
news:9rm6vausru3p$.2cwyjjunrkc4.dlg40tude.net z Cz 23 kwi 2009 09:17:35 pisze co nastepuje: Nie. Przede wszystkim, nie jadę tak im rowerem z prędkością kolega napisal: chciales przyklad przejaskrawic i ukazac masakryczna sytuacje ale kolega odebral to jako twoja normalna jazde na codzien z takimi predkosciami; 10-15 km/h w gorach jak sie w dol jedzie to juz jest masakra przy obciazonym rowerze - wystarczy ze masz uskok, nie utwardzone podloze i rownowage stracic nie jest problem; niewyobrazam sobie jazdy gdy podczas jedej z moich wypraw zjezdzam waska gorska sciezka, 5-10 km/h, wzdluz niej przepascie na 200-300m w dol i nagle wypina mi sie pieprzona sakwa; w najlepszym wypadku trace czesc sprzetu, jedzenia, wody, etc w najgorszym przewija mi sie film z mojego calego zycia w 2 sekundy hehehehe bez komentarza :) -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-23 20:06:45 | |
Autor: Renata Golebiowska | |
crosso v. ortlieb | |
Dnia 23.04.2009 Marek 'Qrczak' Potocki <marek@wytnij.kurczak.one.pl> napisał/a:
Dnia Wed, 22 Apr 2009 17:00:30 +0200, Renata Golebiowska napisał(a): Nic szczególnego. Głównie wożę je na bagażniku i wymagam, żeby same z niego nie schodziły. Renata -- Cztery kontynenty - nasze wyprawy rowerowe http://acn.waw.pl/pawelp Najnowsza wyprawa - http://wyprawa.vox.com |
|
Data: 2009-04-24 06:01:10 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
crosso v. ortlieb | |
w odpowiedzi Renata Golebiowska na post
news:slrngv1bhm.qim.Renata.Golebiowskalocalhost.localdomain z Cz 23 kwi 2009 20:06:45 pisze co nastepuje: Nic szczególnego. Głównie wożę je na bagażniku i wymagam, żeby a ortlieby same nie chodza :) -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-23 09:24:00 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
crosso v. ortlieb | |
"Renata Golebiowska" <Renata.Golebiowska@bezadresu.pl> wrote in message news:slrnguuc8e.ib4.Renata.Golebiowskalocalhost.localdomain...
(bo to chyba główny mankament Crosso, choć mi osobiścieNaprawdę sądzisz, że za te 100-200zł warto ryzykować zdrowie, a może i to mocno paranoidalne podejście. Już ładnych parę tys. km z tymi sakwami przejechałem i ani razu (odpukać) nie zdarzyło mi się wypięcie obydwu haków. W zasadzie do zazwyczaj dopiero ocieranie piętą uświadamia mnie o tym, że jeden z haków jest wypięty. Nieporównanie bardziej boję się nagłej gumy przy szybkim zjeździe. Nie słyszałem też o jakichś niebezpiecznych historiach u innych osób, które dużo z tymi sakwami jeżdżą. Natomiast do przedniego bagażnika na taki system bym się nie pokusił (ale generalnie mam opory przed przednim bagażnikiem). Pewnie i w tylnej sakwie kiedyś wymienię haki na QL albo może pomyślę o jakiejś "sztywnej", pewniejszej kontrze, ale jakoś mi się z tym nie spieszy - nie ma co demonizować haków w tylnych sakwach. Zdecydowanie wolę haki i sensowną pojemność, niż bycie zmuszonym do ograniczania się z bagażem, ładowania więcej rzeczy do wora na górę czy też to dylematów typu "low-rider czy przyczepka". pozdr |
|
Data: 2009-04-22 15:57:13 | |
Autor: fabian | |
crosso v. ortlieb | |
Grzegorz Baltazar Kajdrowicz wrote:
w odpowiedzi fabian na post news:gsmuu7$ubu$1opal.futuro.pl z Śr 22 Cena crosso * 150% = cena ortliebow. Przy większej pojemności crosso. Fabian. |
|
Data: 2009-04-22 10:54:14 | |
Autor: Michał Wolff | |
crosso v. ortlieb | |
On 22 Kwi, 15:57, fabian <fab...@niematakiego.adresu.pl> wrote:
Cena crosso * 150% = cena ortliebow. Już Ci pisałem, że parametrowa pojemność Ortlieba 40l nie odzwierciedla jego rzeczywistej pojemności, która oscyluje pewnie w granicach 50l przy maksymalnym wyładowaniu, do tego Ortlieb ma paski mocujące którymi można dotroczyć do sakw masę rzeczy i które wielu sakwiarzy wykorzystuje bez potrzeby zakładania ekspanderów. A najważniejsze - znacznie lepszy system mocowania, tutaj masz parę fotek z wyprawy na której Crosso miało problemy http://tinyurl.com/cyuzy5 http://tinyurl.com/d4f4p6 http://tinyurl.com/dab4dg http://tinyurl.com/coxpgm Ja w swojej "karierze" miałem przypadki odczepiających się sakw, jeden raz przy ok. 40km/h spadła mi przednia zaburzając równowagę całego roweru - więc system mocowania uważam za kluczowy dla dobrych sakw - a tu Ortlieb wyraźnie przeważa nad Crosso -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2009-04-22 17:01:03 | |
Autor: Menel | |
crosso v. ortlieb | |
fabian <fabian@niematakiego.adresu.pl> napisał(a):
Cena crosso * 150% = cena ortliebow. Większa pojemność = więcej niepotrzebnych bambetli -- |
|
Data: 2009-04-22 17:02:15 | |
Autor: lenicz | |
crosso v. ortlieb | |
Jeśli ktoś zainteresowany ortliebami to warto przemyśleć
http://www.globetrotter.de/de/shop/detail.php?mod_nr=ol_35321&k_id=0307&hot=0 |
|
Data: 2009-04-23 08:10:03 | |
Autor: chester | |
crosso v. ortlieb | |
lenicz pisze:
Jeśli ktoś zainteresowany ortliebami to warto przemyśleć Ja dodam od siebie, że ze 3 miesiące temu kupiłem tam sakwy i doszły bez problemów po kilku dniach. Płatność kartą. Kontakt ze sklepem jest taki-sobie - jak na małą sieć sklepów, to mogliby się pokusić o odpisanie na maila w j. angielskim z jednym prostym pytaniem, ale jak się z nimi nie gada, tylko kupuje to bardzo polecam :-) Wyszły mi rollery classic w cenie porównywalnej z Ekspertami (ceny z okolic stycznia, teraz to nie chce mi się przeliczać). chester |
|
Data: 2009-04-23 06:34:58 | |
Autor: Grzegorz Baltazar Kajdrowicz | |
crosso v. ortlieb | |
w odpowiedzi chester na post news:gsp0nt$rgb$1inews.gazeta.pl z Cz
23 kwi 2009 08:10:03 pisze co nastepuje: Kontakt ze sklepem jest taki-sobie - jak na małą sieć sklepów, to mogliby się pokusić o odpisanie na maila w j. angielskim z jednym prostym pytaniem, ale jak się z nimi nie gada, tylko kupuje to kupowalem tam pare razy, mam tez karte stalego klienta a jakis czas temu pisali do mnie po polsku -- o__, - Grzegorz Baltazar Kajdrowicz - www.rower.orbit.pl ,>_/-_- "Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, (*)(*) - co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś" - W.Dabrowski www.travelbit.pl, http://tiny.pl/s2gr, http://tiny.pl/s2gw |
|
Data: 2009-04-23 13:38:20 | |
Autor: lenicz | |
crosso v. ortlieb | |
Użytkownik "chester" jak na małą sieć sklepów, to mogliby się pokusić o odpisanie na maila w j. angielskim z jednym prostym pytaniem, Ilość sklepów imponująca może nie jest ale w działce outdoor wybór kilkukrotnie większy niz we wszystkich polskich sklepach razem wziętych. W Berlinie w Globetrotterze jest fajna opcja przy kupnie kanu czy kajaka. Wypróbować można.... w sklepie. Na środku jest sporawy basen:-) |