Witam,
Ostatnio (jak zwykle) chcialem zamocowac rower do znaku drogowego, bo w zasiegu wzroku zadnego lepszego miejsca nie bylo.
Sek w tym, ze kolo tegoz znaku stal sobie patrol policji.

Zagadnalem ich uprzejmie, co przepisy mowia nt mocowana roweru do znakow drogowych a oni ze jest to zabronione.
- A gdzie jest to napisane?
A oni, ze w Kodeksie Drogowym. Probowalem ich pytac w ktorym konkretnie rozdziale tego szukac, a oni unikajac mojego wzroku matrowali tylko ze to jest w Kodeksie i zebym lepiej tu nie parkowal.
No nic - podziekowalem im za rade, powiedzialem ze mnie nie przekonali i ze poszukam sobie jakiegos innego znaku drogowego, zeby ich nie draznic.

No, ale jak to jest z mocowaniem roweru do znakow drogowych?
Jakos nie przypominam sobie zeby w Prawie o Ruchu Drogowym takie tematy byly w ogole poruszane.
--
TA

Dnia Sat, 08 Aug 2015 01:03:23 +0100, Titus_Atomicus napisał(a):

No, ale jak to jest z mocowaniem roweru do znakow drogowych?
Jakos nie przypominam sobie zeby w Prawie o Ruchu Drogowym takie tematy
byly w ogole poruszane.

Następnym razem się nie pytaj tylko mocuj.





--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

W dniu 08.08.2015 o 02:03, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

No, ale jak to jest z mocowaniem roweru do znakow drogowych?
Jakos nie przypominam sobie zeby w Prawie o Ruchu Drogowym takie tematy
byly w ogole poruszane.

Mogą próbować podciągnąć pod zakaz parkowania 10 metrów przed znakiem (art. 49 1 6), ale tam jest warunek "jeżeli znak zostałby zasłonięty" - ale trudno to zrobić rowerem poniżej znaku.
Rozporządzenie o znakach nie mówi.
Innych argumentów nie kojarzę...

--
Alf/red/

W dniu 2015-08-08 o 11:14, Alf/red/ pisze:

W dniu 08.08.2015 o 02:03, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

No, ale jak to jest z mocowaniem roweru do znakow drogowych?
Jakos nie przypominam sobie zeby w Prawie o Ruchu Drogowym takie tematy
byly w ogole poruszane.

Mogą próbować podciągnąć pod zakaz parkowania 10 metrów przed znakiem
(art. 49 1 6), ale tam jest warunek "jeżeli znak zostałby zasłonięty" -
ale trudno to zrobić rowerem poniżej znaku.
Rozporządzenie o znakach nie mówi.
Innych argumentów nie kojarzę...

Punktów zaczepienia jest więcej - np. 10 metrów od przejścia dla
pieszych lub skrzyĹźowania.

--
Liwiusz

On Sat, 08 Aug 2015 11:18:16 +0200, Liwiusz  <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Mogą próbować podciągnąć pod zakaz parkowania 10 metrów przed znakiem
(art. 49 1 6), ale tam jest warunek "jeżeli znak zostałby zasłonięty" -

Punktów zaczepienia jest więcej - np. 10 metrów od przejścia dla
pieszych lub skrzyĹźowania.

Rowerem się nie parkuje.

--
Leszek 'Leslie' Karlik
http://leslie.hell.pl/

W dniu 2015-08-09 o 22:01, Leszek Karlik pisze:

On Sat, 08 Aug 2015 11:18:16 +0200, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Mogą próbować podciągnąć pod zakaz parkowania 10 metrów przed znakiem
(art. 49 1 6), ale tam jest warunek "jeżeli znak zostałby zasłonięty" -

Punktów zaczepienia jest więcej - np. 10 metrów od przejścia dla
pieszych lub skrzyĹźowania.

Rowerem się nie parkuje.

Albowiem poniewaĹź?
W. Kotowski w komentarzu do ustawy prawo o ruchu drogowym nawet omawia
właśnie przypadki zasad postoju rowerów.

--
Liwiusz

On Mon, 10 Aug 2015 01:17:48 +0200, Liwiusz  <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Punktów zaczepienia jest więcej - np. 10 metrów od przejścia dla
pieszych lub skrzyĹźowania.

Rowerem się nie parkuje.

Albowiem poniewaĹź?
W. Kotowski w komentarzu do ustawy prawo o ruchu drogowym nawet omawia
właśnie przypadki zasad postoju rowerów.

Albowiem osoba pchająca rower jest pieszym, więc jak zejdziesz z roweru
i wykonasz chociaż jeden krok to jesteś z punktu widzenia PoRD ekwiwalentem
matki pchającej wózek, a piesi nie parkują. :-)

--
Leszek 'Leslie' Karlik
http://leslie.hell.pl/

W dniu 2015-08-10 o 16:34, Leszek Karlik pisze:

On Mon, 10 Aug 2015 01:17:48 +0200, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Punktów zaczepienia jest więcej - np. 10 metrów od przejścia dla
pieszych lub skrzyĹźowania.

Rowerem się nie parkuje.

Albowiem poniewaĹź?
W. Kotowski w komentarzu do ustawy prawo o ruchu drogowym nawet omawia
właśnie przypadki zasad postoju rowerów.

Albowiem osoba pchająca rower jest pieszym, więc jak zejdziesz z roweru
i wykonasz chociaż jeden krok to jesteś z punktu widzenia PoRD ekwiwalentem
matki pchającej wózek, a piesi nie parkują. :-)

Nie do końca - to znaczy pieszym jesteś, ale rower jest rowerem, a rower
jest pojazdem. I pozostawiając rower i odchodząc od niego przestajesz
być pieszym, a zaczynasz parkować pojazd.

Jak już wspomniałem - w doktrynie "parkowanie roweru" nie budzi zdziwienia.

--
Liwiusz

In article <mq8n32$93f$5@node1.news.atman.pl>,
 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

W dniu 2015-08-09 o 22:01, Leszek Karlik pisze:
> On Sat, 08 Aug 2015 11:18:16 +0200, Liwiusz
> <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
> > [...]
>>> Mogą próbować podciągnąć pod zakaz parkowania 10 metrów przed znakiem
>>> (art. 49 1 6), ale tam jest warunek "jeżeli znak zostałby zasłonięty" -
>> Punktów zaczepienia jest więcej - np. 10 metrów od przejścia dla
>> pieszych lub skrzyżowania.
> > Rowerem się nie parkuje.

Albowiem ponieważ?
W. Kotowski w komentarzu do ustawy prawo o ruchu drogowym nawet omawia
właśnie przypadki zasad postoju rowerów.

Ale to jakies dziwaczne rady.
Parkowanie przy skraju jedni?
Dla tego Kotowskiego parkowanie roweru to zdaje sie postawienie go luzem na nozce...
--
TA