Data: 2010-10-02 11:29:32 | |
Autor: TheStachoo | |
cwaniaczek a teraz policja | |
W dniu 2010-09-28 00:32, p 47 pisze:
Poniewaz uznała to za próbę oszustwa nawet zajechała od razu na Miałem podobna sytuację, pacjent znienacka cofnął i zarysował mi zderzak (odrobinę). Normalnie machnąłbym ręką, ale podniósł mi ciśnienie burackim zachowaniem, więc powiedziałem że nie odpuszczę i wykręciłem czym prędzej 112. Sprawca oddalił się z miejsca, więc procedura podobna; patrol (zeznanie) -> komisariat (zeznanie) -> sąd. IMHO w takiej sytuacji żona nie postąpiła zbyt roztropnie odjeżdżając z miejsca zdarzenia. -- TheStachoo |
|