"pawel" <pawel@niepodam.pl> wrote:

Witam,
Planuje zakup czajnika bezprzewodowego.
W oko wpadl mi ten:
http://allegro.pl/clatronic-czajnik-szklany-szklo-hartowane-1-7l-gw-i1512389883.html#gallery
Ale wg zdjecia trzeba minimum 0.5l gotowac.
Wydawalo mi sie ze gdy jest plaska grzalka to wystarczy tyle wody, zeby grzalka byla zalana w czasie gotowania i to wszystko, jak to wiec jest ?

Czy tylko w philipsach z plaska grzalka mozna gotowac sobie szklanke wody?
http://allegro.pl/czajnik-philips-hd-4649-wskaz-jednej-filizanki-i1513598549.html
U innych producentow sie nie spotkalem zeby to bylo wypisane wprost. A najczesciej jest 0.5-0.7l jako minimum oznaczone.

Ktory z tych dwoch bedzie lepszym wyborem? Ew. jeszcze jakis inny?
Philipsa kiedys mialem to srednie doswiadczenia - plastiki sie potopily niedlugo po koncu gwarancji. A clatronic wyglada na dosc solidny twor.

A jak to będzie wyglądało po 2 tygodniach użytkowania? masz tak miękką wodę, że się kamień nie osadzi? Moim zdaniem, ten czajnik jest kompletnie niepraktyczny.

--
Bartek

Dnia Thu, 17 Mar 2011 21:23:53 +0100, Bartek napisał(a):

A jak to będzie wyglądało po 2 tygodniach użytkowania? masz tak miękką wodę, że się kamień nie osadzi? Moim zdaniem, ten czajnik jest kompletnie niepraktyczny.

Ja mam Zelmera Pelikana - IMO doskonały czajnik. Płaska grzałka, nie kapie
i bardzo wygodny przy nalewaniu :D A co do wody - filtr RO to koszt
400zł... --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

W dniu 2011-03-17 23:28, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Thu, 17 Mar 2011 21:23:53 +0100, Bartek napisał(a):

A jak to będzie wyglądało po 2 tygodniach użytkowania? masz tak miękką wodę, że
się kamień nie osadzi? Moim zdaniem, ten czajnik jest kompletnie niepraktyczny.

Ja mam Zelmera Pelikana - IMO doskonały czajnik. Płaska grzałka, nie kapie
i bardzo wygodny przy nalewaniu :D A co do wody - filtr RO to koszt
400zł...

I kawa sypana ciężko się zaparza z takiej wody - taka "brudna" bez filtra jest jakby smaczniejsza przy parzonej. Przy rozpuszczalnej odwrotnie.

"Adam Płaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:

Dnia Thu, 17 Mar 2011 21:23:53 +0100, Bartek napisał(a):

A jak to będzie wyglądało po 2 tygodniach użytkowania? masz tak miękką wodę, że
się kamień nie osadzi? Moim zdaniem, ten czajnik jest kompletnie niepraktyczny.

Ja mam Zelmera Pelikana - IMO doskonały czajnik. Płaska grzałka, nie kapie
i bardzo wygodny przy nalewaniu :D A co do wody - filtr RO to koszt
400zł...

A czajnik 0,6l o mocy 760W na allegro kosztuje 25zł.
Jeśli znajdę jakiś ładniejszy, to chyba kupię. U mnie sie też zużywa max 2 szklanki wody zwykle, a gotuje najczęściej tyle ile jest w czajniku lub ile się naleje.

--
Bartek

W dniu 2011-03-17 23:28, Adam Płaszczyca pisze:

Ja mam Zelmera Pelikana - IMO doskonały czajnik. Płaska grzałka, nie kapie
i bardzo wygodny przy nalewaniu :D A co do wody - filtr RO to koszt
400zł...

filtr stojący brita jest tanszy, a co do kamienia - u mnie rownie skuteczny

Sierp