Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   czajnik elektryczny

czajnik elektryczny

Data: 2015-01-11 08:51:09
Autor: ZbyszekZ
czajnik elektryczny
W dniu sobota, 10 stycznia 2015 10:40:26 UTC+1 użytkownik Krycha napisał:
Witam.
Mój czajnik ma lekko uszkodzoną przezroczystą dolną część
co powoduje sączenie się wody z dolnej części kontrolki
http://tnij.org/voebibo
Macie jakieś propozycje czy doświadczenie, jak tą część uszczelnić,
aby tolerowało wysoką temperaturę oraz nie zatruwało wody?
Wyrzucić jeszcze szkoda.

Pozdrawiam Krycha.

Skuteczny klej będzie droższy niż nowy czajnik (<20zł).

--
ZZ@private

Data: 2015-01-11 19:57:37
Autor: XL
czajnik elektryczny
Dnia Sun, 11 Jan 2015 08:51:09 -0800 (PST), ZbyszekZ napisał(a):

W dniu sobota, 10 stycznia 2015 10:40:26 UTC+1 użytkownik Krycha napisał:
Witam.
Mój czajnik ma lekko uszkodzoną przezroczystą dolną część
co powoduje sączenie się wody z dolnej części kontrolki
http://tnij.org/voebibo
Macie jakieś propozycje czy doświadczenie, jak tą część uszczelnić,
aby tolerowało wysoką temperaturę oraz nie zatruwało wody?
Wyrzucić jeszcze szkoda.

Pozdrawiam Krycha.

Skuteczny klej będzie droższy niż nowy czajnik (<20zł).

Ja akurat rozumiem Krychę - do wielu DOBRYCH rzeczy się przyzwyczaiłam na
tyle, że wszelkimi sposobami je próbowałam ratować, wiele razy.

Data: 2015-01-11 21:41:15
Autor: adam
czajnik elektryczny
Skuteczny klej będzie droższy niż nowy czajnik (<20zł).

Nie takie to proste. Za dwie dychy kupisz podstawowy chiński wyrób, herbata jest po nim naaromatyzowana rozmaitymi polimerami co najmniej na trzy lata.
Trzeba się naprawdę naprzerzucać tych czajników, żeby wybrać te nieśmierdzące. Przerabiałem. Jakoś biały plastik mniej śmierdzi od czarnego, ale w końcu kupiłem firmowy (możliwe że też chiński, ale firmowy) za >100 i cieszę się aromatem ...herbaty.

Data: 2015-01-11 22:22:56
Autor: Jarosław Sokołowski
czajnik elektryczny
pan adam napisał:

Skuteczny klej będzie droższy niż nowy czajnik (<20zł).

Nie takie to proste. Za dwie dychy kupisz podstawowy chiński wyrób, herbata jest po nim naaromatyzowana rozmaitymi polimerami co najmniej
na trzy lata.
Trzeba się naprawdę naprzerzucać tych czajników, żeby wybrać te nieśmierdzące. Przerabiałem. Jakoś biały plastik mniej śmierdzi od czarnego, ale w końcu kupiłem firmowy (możliwe że też chiński, ale firmowy) za >100 i cieszę się aromatem ...herbaty.

Mam ze stali nierdzewnej. Chyba z pięć dych dałem. Herbata z niego
żelazista nie jest.

Jarek

--
-- Posłusznie melduję, panie lejtnant, że ta woda ma naprawdę smak
żelazisty. W Kamyku nad Wełtawą pewien szynkarz robił dla swoich gości
żelazista wodę w ten sposób, że do studni wrzucał stare podkowy.

Data: 2015-01-11 22:31:48
Autor: adam
czajnik elektryczny
W dniu 2015-01-11 o 22:22, Jarosław Sokołowski pisze:
W Kamyku nad Wełtawą pewien szynkarz robił dla swoich gości
żelazista wodę w ten sposób, że do studni wrzucał stare podkowy.

Szwejk jest ponad czasowy, jak jadę gdzieś dalej samochodem, to biorę go zawsze i słucham na okrągło, nie da się zasnąć.

Data: 2015-01-12 11:32:30
Autor: ZbyszekZ
czajnik elektryczny
W dniu niedziela, 11 stycznia 2015 21:41:15 UTC+1 użytkownik aaadam napisał:
> Skuteczny klej będzie droższy niż nowy czajnik (<20zł).

Nie takie to proste. Za dwie dychy kupisz podstawowy chiński wyrób, herbata jest po nim naaromatyzowana rozmaitymi polimerami co najmniej na trzy lata.
Trzeba się naprawdę naprzerzucać tych czajników, żeby wybrać te nieśmierdzące. Przerabiałem. Jakoś biały plastik mniej śmierdzi od czarnego, ale w końcu kupiłem firmowy (możliwe że też chiński, ale firmowy) za >100 i cieszę się aromatem ...herbaty.

Ten z obrazka jest biały, ale raczej z tych ~20zł.
Można też kupić szklany (50-100zł), polecam bo sam używam, w końcu czajnik jest czyszczony z kamienia :-)

--
ZZ@private

Data: 2015-01-12 20:46:52
Autor: Ghost
czajnik elektryczny


Użytkownik "ZbyszekZ"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:0fc46f25-5440-4240-ab86-d53fb4334ab7@googlegroups.com...

W dniu niedziela, 11 stycznia 2015 21:41:15 UTC+1 użytkownik aaadam napisał:
> Skuteczny klej będzie droższy niż nowy czajnik (<20zł).

Nie takie to proste. Za dwie dychy kupisz podstawowy chiński wyrób,
herbata jest po nim naaromatyzowana rozmaitymi polimerami co najmniej na
trzy lata.
Trzeba się naprawdę naprzerzucać tych czajników, żeby wybrać te
nieśmierdzące. Przerabiałem. Jakoś biały plastik mniej śmierdzi od
czarnego, ale w końcu kupiłem firmowy (możliwe że też chiński, ale
firmowy) za >100 i cieszę się aromatem ...herbaty.

Ten z obrazka jest biały, ale raczej z tych ~20zł.
Można też kupić szklany (50-100zł), polecam bo sam używam, w końcu czajnik jest czyszczony z kamienia :-)

Najfajniejsze są porcelanowe, ale trochę wyższa półka.

Data: 2015-01-12 23:06:18
Autor: Krycha
czajnik elektryczny
W dniu 2015-01-12 20:32, ZbyszekZ pisze:
W dniu niedziela, 11 stycznia 2015 21:41:15 UTC+1 użytkownik aaadam napisał:
Skuteczny klej będzie droższy niż nowy czajnik (<20zł).

Nie takie to proste. Za dwie dychy kupisz podstawowy chiński wyrób,
herbata jest po nim naaromatyzowana rozmaitymi polimerami co najmniej na
trzy lata.
Trzeba się naprawdę naprzerzucać tych czajników, żeby wybrać te
nieśmierdzące. Przerabiałem. Jakoś biały plastik mniej śmierdzi od
czarnego, ale w końcu kupiłem firmowy (możliwe że też chiński, ale
firmowy) za >100 i cieszę się aromatem ...herbaty.

Ten z obrazka jest biały, ale raczej z tych ~20zł.
Można też kupić szklany (50-100zł), polecam bo sam używam, w końcu czajnik jest czyszczony z kamienia :-)

Ten z obrazka to Philips i choć biały, to kosztował dużo więcej niż 20 zł. :-)

Krycha.

Data: 2015-01-13 00:32:50
Autor: ZbyszekZ
czajnik elektryczny
W dniu poniedziałek, 12 stycznia 2015 23:06:20 UTC+1 użytkownik Krycha napisał:
W dniu 2015-01-12 20:32, ZbyszekZ pisze:
> W dniu niedziela, 11 stycznia 2015 21:41:15 UTC+1 użytkownik aaadam napisał:
>>> Skuteczny klej będzie droższy niż nowy czajnik (<20zł).
>>
>> Nie takie to proste. Za dwie dychy kupisz podstawowy chiński wyrób,
>> herbata jest po nim naaromatyzowana rozmaitymi polimerami co najmniej na
>> trzy lata.
>> Trzeba się naprawdę naprzerzucać tych czajników, żeby wybrać te
>> nieśmierdzące. Przerabiałem. Jakoś biały plastik mniej śmierdzi od
>> czarnego, ale w końcu kupiłem firmowy (możliwe że też chiński, ale
>> firmowy) za >100 i cieszę się aromatem ...herbaty.
>
> Ten z obrazka jest biały, ale raczej z tych ~20zł.
> Można też kupić szklany (50-100zł), polecam bo sam używam, w końcu czajnik jest czyszczony z kamienia :-)

Ten z obrazka to Philips i choć biały, to kosztował dużo więcej niż 20 zł. :-)


Czajnik nie kosztował, kosztowała marka, kup taki za dwadzieścia i ten Philips ze starego przyklej na nowy. Zachowasz dotychczasową inwestycję :-P

--
ZZ@private

czajnik elektryczny

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona