Data: 2017-05-19 18:13:37 | |
Autor: JaceK | |
"czas reakcji" sądu | |
Mijają 3 miesiące od złożenia pozwu cywilnego. Została nadana sygnatura sprawie i nic poza tym. Od "jakiegoś czasu" telefonicznie udziela mi się informacji, że mam zadzwonić za "jakiś czas".
Czy taki okres oczekiwania na jakąkolwiek decyzję sądu jest OK? Czy można w jakiś sposób przyspieszyć sprawę czy też jedynym wyjściem jest uzbroić się w cierpliwość? JaceK |
|
Data: 2017-05-19 19:03:26 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
"czas reakcji" sądu | |
Możesz np. wysłać pismo do przewodniczącego wydziału o przyśpieszenie rozpatrzenia sprawy (i np. o pilne wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy).
Tyle że w PRL-bis 3 miesiące to tyle co nic, a czas do stanu spoczynku leci. -- -- - Mijają 3 miesiące od złożenia pozwu cywilnego. |
|