michaça wydusił z siebie te słowy:

witam,
cos ostatnio dluzej mi sie swieci kontrolka oleju (ta zolta z
engine). kiedys to bylo 1 sekunda jak bylo sporo oleju a ze 2 (max)
jak olej byl kolo "L". teraz olej jest w srodku L-F a swieci sie chyba ze 4 sek (po ruszaniu
oczywiscie) raszpla pije sporo (okolo 0,7L/100km), stosuje preparat
podnoszacy kompresje (obok oleju 20-w50 oczywiscie) a ostatnio
dolalem tez troche stop smoke'a pytanie brzmi: czy to "engine
doctory" ew ich nadmiar moga wydluzyc czas swiecenia tej kontrolki
przy uruchamianiu auta?

i przez ten czas jak stosujesz motodoktory ... odkladasz na remont, tak?
Jesli spala Ci 07 litra na 100km (mam nadzieje, ze to błąd i mialo byc 1000km) i za każdym razem lejesz jakiegoś doktora ... to jest w silniku ich więcej niż oleju...


ps. nie bardzo rozmiem co masz na mysli mówiąc "ta zółt a z engine" bo kontrolka cisnienia oleju zwykle ma obrazek oliwiarki, a nie silniczka. No mniejsza z tym..


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

i przez ten czas jak stosujesz motodoktory ... odkladasz na remont, tak?

niezupelnie, odkladam na inny samochod

Jesli spala Ci 07 litra na 100km (mam nadzieje, ze to błąd i mialo byc 1000km) i za każdym razem lejesz jakiegoś doktora ... to jest w silniku

dokladniej to nie doctory tylko preparaty podnoszace kompresje i redukujace spalanie oleju ;-)

ich więcej niż oleju...

chyba jestem jeszcze ponizej "pol na pol" + texaco/valvoline 20w50
tak, oczywiscie bierze okolo 0,7 na 1000km (niewielkie pocieszenie bo to toyota '91 wiec chyba powinna brac przyslowiowe "ani grama")

ps. nie bardzo rozmiem co masz na mysli mówiąc "ta zółt a z engine" bo kontrolka cisnienia oleju zwykle ma obrazek oliwiarki, a nie silniczka.

tak, oliwiarka

michaça wydusił z siebie te słowy:

Jesli spala Ci 07 litra na 100km (mam nadzieje, ze to błąd i mialo
byc 1000km) i za każdym razem lejesz jakiegoś doktora ... to jest w
silniku

dokladniej to nie doctory tylko preparaty podnoszace kompresje i
redukujace spalanie oleju ;-)

aaachhh taaaak. To luz. Te są ok :D :P

ich więcej niż oleju...

chyba jestem jeszcze ponizej "pol na pol" + texaco/valvoline 20w50
tak, oczywiscie bierze okolo 0,7 na 1000km (niewielkie pocieszenie bo
to toyota '91 wiec chyba powinna brac przyslowiowe "ani grama")

ani grama to nie bierze każdy zdrowy silnik.
Silnik zużyty/niesprawny  dowolnej marki moze palic olej


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

ani grama to nie bierze każdy zdrowy silnik.

Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Nie znam silnika spalinowego w którym tłok chodzi na sucho w cylindrze.
Oczywiście nie mam na myśli silnika do którego nie nalano oleju, bo przez chwilę
taki silnik będzie pracował. Tylko silnik pracujący na sucho nie będzie zużywał
oleju. Prowadnice zaworów we współczesnych silnikach też są smarowane i jak są
smarowane i pracują w strumieniu aerozolu paliwa, będącego doskonałym
rozpuszczalnikiem oleju. Lub w strumieniu gazów o temperaturze kilkuset stopni
Celsjusza to tą drogą muszą następować ubytki oleju. Silniki tłokowe zużywają
olej bo wynika to z ich sposobu pracy. --

kogutek wydusił z siebie te słowy:

Silniki tłokowe
zużywają olej bo wynika to z ich sposobu pracy.

ło boże ... zawsze sie znajdzie jakis teoretyk.

Tak, wiem i co z tego, jak w praktyce są to niezauważalne ilości.
"ani grama" jest zwrotem - wcale nie dosłownym
A zużycie na poziomie 100-300ml oleju na 1000 km jest niezauważalne


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

kogutek wydusił z siebie te słowy:

>>
> Silniki tłokowe
> zużywają olej bo wynika to z ich sposobu pracy.

ło boże ... zawsze sie znajdzie jakis teoretyk.

Tak, wiem i co z tego, jak w praktyce są to niezauważalne ilości.
"ani grama" jest zwrotem - wcale nie dosłownym
A zużycie na poziomie 100-300ml oleju na 1000 km jest niezauważalne


-- Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

100 do 300 ml na 1000 km jest bardziej zauważalne niż 10 do 30 ml na 100
kilometrów. Ale przy 10 tysiącach to już zauważalne 3 litry, bo w niektóre
silniki tyle oleju nie wchodzi. A są silniki co wymiany zalecają robić i przy
większych przebiegach. A tu jacyś mitomani piszą ze od zmiany do zmiany co 15
tysięcy grama nie dolewają i zawsze mają właściwy poziom. To kto tu nawija
makaron na uszy. Ja, Ty czy oni. --

Użytkownik "kogutek" <kogutek44@op.pl> napisał w wiadomości news:10c5.000000d1.4acd043bnewsgate.onet.pl...

większych przebiegach. A tu jacyś mitomani piszą ze od zmiany do zmiany co 15
tysięcy grama nie dolewają i zawsze mają właściwy poziom. To kto tu nawija
makaron na uszy. Ja, Ty czy oni.

Ale w nowych silnikach to całkiem normalne. Moja corolla od nowości do 125 kkm nie brała ani gram aoleju - to znaczy, brała takie ilości, że poziom na bagnecie ani drgnął. Powyżej tego przebiegu oleju zaczęlo ubywać, ale do 145 tys było to jakieś 0,2 litra na 10000 km, czyli w zasadzie też pomijalna sprawa. Potem ją sprzedałem. W renaulcie brata silnik żarł mniej więcej 0,4 l na każdy tysiąc kilometrów, co między wymianami oznaczało konieczność dolania całej butli oleju - a sprzedał ją kiedy miała 122 tys. przebiegu. Różnica polegała na tym, że ja miałem corollę od nowości - i sam ją "docierałem", ona renówkę kupił używaną (miała zdaje się 70 tys. przy zakupie) - i tylko można się domyślać, jak pierwszy właściciel ją traktował.

--
Yogi(n)