Ludzie, ludzie! Czas wyciagnac w koncu siersciucha z nory belwederskiej za uszy! Ile ten podrzedny agent nie-wiadomo-dokladnie-jakich-tam-sluzb bedzie plul nam w twarz swoim prostackim zachowaniem jelopa? Na ostatnim oficjalnym spotkaniu narobil w porty, rzygal do misek kompanow i lal po nogach. Tak mowia ludzie na miescie. Jaksa