Witam

jestem w trakcie tworzenia serwisu internetowego. Serwis ten będzie co tydzień publikował specjalistyczne artykuły. Cześć z nich bedzie dostępna w formie darmowej a część płatnej - natomiast dostępne będą bezpłatnie zajawki artykułów - czyli taki krótki fragment większej całości. I teraz powstał problem. W zalożeniu serwis ma zapewniać dostęp do artykułów w formie rocznego abonamentu lub płatności smsem za jednorazowe pobranie. I pojawiał się problem dotyczący Vatu - w zasadzie to można potraktować ten serwis jako czasopismo i nadać mu ISSN i jak rozumiem zamiast 23% vatu można by wtedy liczyć dostęp do artkulów 5% stawką Vatu? Te artykuły do pobrania będą miały formę PDFów opartych na ujednoliconej szacie graficznej. Znalazlem taki opis na Gazecie Prawnej


"Za czasopisma specjalistyczne będą uważane drukowane wydawnictwa periodyczne oznaczone symbolem ISSN, objęte kodem PKWiU 58.14 i CN 4902, o tematyce szeroko pojętych zagadnień odnoszących się do działalności kulturalnej lub twórczej, edukacyjnej, naukowej lub popularnonaukowej, społecznej, zawodowej i metodycznej, regionalnej lub lokalnej, a także przeznaczone dla osób niewidomych i niedowidzących, publikowane nie częściej niż raz w tygodniu w postaci odrębnych zeszytów (numerów) objętych wspólnym tytułem, których zakończenia nie przewiduje się, ukazujące się na ogół w regularnych odstępach czasu w nakładzie nie wyższym niż 15 tys. egzemplarzy."

Teoretycznie wszystko jasne ale w praktyce nasuwa się kilka pytań:

1.  jeśli dostęp abonamentowy przewiduje np dwie opcje jak poradzić sobie z Vat?
Przykład:
-  standard - bez oplat - dostępne artykuły w niepełnej formie i z duĹźym opóźnieniem.
-  srebrna - oplata abonamentowa za dostęp do wszystkich artykułów
-  złota - oplata abonamentowa za dostęp do wszystkich + darmowe prĂłbki czy moĹźliwość umieszczania zdjęć w serwisie etc

2.  Chcialbym część takich artykułów wydrukować i rozdać w specjalistycznych sklepach - za darmo.

Czy jakiś mądry urzędnik nie czepi się że serwis "rozdaje" artykuły za darmo coś co miało vat 5%?
Jak rozwiazać kwestie Vatu za dostęp w opcji "zlotej" ?
Czy może olać sprawę i kasować wszystkich po 23%?
Czy mogę sobie rozdać swoje pisemko za darmo?

Widzę że czym dalej w las tym wiecej drzew.. :)

pozdr
rafal

Temat jest skomplikowany podwójnie - bo sprawdź na wszelki wypadek, czy to nie podchodzi pod "publikacje elektroniczne", czyli stawkę VAT 23% :-)

Ja przerabiałem niedawno podobne tematy z książkami- jakby co, zapraszam na priv.

--
Pozdrawiam serdecznie
Maciej Ślużyński
www.rw2010.pl
Rewolucja wydawnicza!

W dniu 11-07-19 18:24, Maciej Ślużyński pisze:

Temat jest skomplikowany podwójnie - bo sprawdź na wszelki wypadek, czy
to nie podchodzi pod "publikacje elektroniczne", czyli stawkę VAT 23% :-)

o i znowu coś nowego - trafilem na tą informacje ale myślaem ze to chodzi o książki, które nie są na nośnikach trwałych

"Zgodnie z projektem ustawy stawka VAT na publikacje elektroniczne będzie uzależniona od rodzaju nośnika treści. 23-procentową stawką VAT mają być objęte publikacje pobierane bezpośrednio z Internetu oraz te, z których korzysta się online. Natomiast książki elektroniczne wydane na nośnikach trwałych (taśmy, płyty) i oznaczone odrębnym numerem ISBN będą objęte, podobnie jak książki drukowane, 5-procentową stawką podatku"

a prawna definicja publikacji elektronicznej? To jakiś obłęd. Może po prostu olać ISSN i po prostu robić to z 23% vatem?

Ja przerabiałem niedawno podobne tematy z książkami- jakby co, zapraszam
na priv.

ok. dzieki wielkie za chęć pomocy, pewnie się zgloszę

pozdr
rafal

Użytkownik "Rafal T." <rafal_grupy@vp.pl> napisał w wiadomości news:j04g19$cud$1news.onet.pl...

W dniu 11-07-19 18:24, Maciej Ślużyński pisze:

Temat jest skomplikowany podwójnie - bo sprawdź na wszelki wypadek, czy
to nie podchodzi pod "publikacje elektroniczne", czyli stawkę VAT 23% :-)

o i znowu coś nowego - trafilem na tą informacje ale myślaem ze to chodzi o książki, które nie są na nośnikach trwałych

Wydaje mi się, że to chodzi o wszystkie materiały, które nie są na nośnikach trwałych, czyli takie, które mozna pobrać on-line.

"Zgodnie z projektem ustawy stawka VAT na publikacje elektroniczne będzie uzależniona od rodzaju nośnika treści. 23-procentową stawką VAT mają być objęte publikacje pobierane bezpośrednio z Internetu oraz te, z których korzysta się online. Natomiast książki elektroniczne wydane na nośnikach trwałych (taśmy, płyty) i oznaczone odrębnym numerem ISBN będą objęte, podobnie jak książki drukowane, 5-procentową stawką podatku"

a prawna definicja publikacji elektronicznej? To jakiś obłęd. Może po prostu olać ISSN i po prostu robić to z 23% vatem?

ISBN ma w swoich "wytycznych" definicję publikacji elektronicznej, więc jak to "olejesz", to nie będziesz miał się czym podeprzeć jakby co ;-)

Ja przerabiałem niedawno podobne tematy z książkami- jakby co, zapraszam
na priv.

ok. dzieki wielkie za chęć pomocy, pewnie się zgloszę

Zapraszam. A jak jesteś zainteresowany małym testem - wrzuć jakiś przykładowy tekst do serwisu www.rw2010.pl i zobacz, czy jest w ogóle jakieś zainteresowanie tego typu publikacjami. Bo jeśli nie zbadałeś zbyt dobrze rynku, to na tym przede wszystkim możesz się przejechać ;-)

--
Pozdrawiam serdecznie
Maciej Ślużyński
www.rw2010.pl
Rewolucja wydawnicza!

Dnia 2011-07-19, o godz. 16:49:54
"Rafal T." <rafal_grupy@vp.pl> napisał(a):

2.  Chcialbym część takich artykułów wydrukować i rozdać w specjalistycznych sklepach - za darmo.

Czy jakiś mądry urzędnik nie czepi się że serwis "rozdaje" artykuły
za darmo coś co miało vat 5%?
Jak rozwiazać kwestie Vatu za dostęp w opcji "zlotej" ?
Czy może olać sprawę i kasować wszystkich po 23%?
Czy mogę sobie rozdać swoje pisemko za darmo?

Rozumiem że piszesz o rozdawaniu zadrukowanych kartek - czyli towarów?
Jeśli tak, to nie znam się na tym. Ale w przypadku darmowych artykułów
w necie też jest ciekawie:

1. Takie rozdawanie za darmo dla nieokreślonej grupy osób nie jest
usługą w rozumieniu VAT więc nie podlega ustawie o vat
2. Jeśli nawet jest usługą, to na mocy art. 8 ust. 2 uptu nie podlega
opodatkowaniu jako usługa nieodpłatna
3. Jeśli nawet art. 8.2 uptu nie ma zastosowania, to podstawa
opodatkowania (art. 29 ust. bodajże 11) wynosi 0 - tyle że w tym
przypadku może trzeba wpisywać to na fakturę wewnętrzną na kwotę 0 ?

Ogółem to dla przewrażliwionych ludzi takich jak ja jest to obłęd :-)

Tomek

Dodam że to nie są gotowe tezy na które mam wiążącą interpretację
tylko raczej hipotezy które mi się nasuwają po krótkim researchu
na własne potrzeby

Tomek

W dniu 11-07-19 20:34, tomek pisze:

Rozumiem że piszesz o rozdawaniu zadrukowanych kartek - czyli towarów?
Jeśli tak, to nie znam się na tym. Ale w przypadku darmowych artykułów
w necie też jest ciekawie:

Chcę część tych artykułów wydrukować w postaci takich broszur - format A5-8 stron z takimi artykulami i je rozdać w sklepach. Za druk zaplacę okolo 3000 netto. Można to by potraktować jako ulotki reklamowe (chyba:)

1. Takie rozdawanie za darmo dla nieokreślonej grupy osób nie jest
usługą w rozumieniu VAT więc nie podlega ustawie o vat

Napisalem o tym ponieważ mam w pamięci taką informacje z telewizji o tym że piekarzu

http://www.wykop.pl/link/292180/darowany-chleb-byl-opodatkowany-vat/



pozdr
rafal

Dnia 2011-07-19, o godz. 23:25:18
"Rafal T." <rafal_grupy@vp.pl> napisał(a):

W dniu 11-07-19 20:34, tomek pisze:

> Rozumiem że piszesz o rozdawaniu zadrukowanych kartek - czyli
> towarów? Jeśli tak, to nie znam się na tym. Ale w przypadku
> darmowych artykułów w necie też jest ciekawie:


Chcę część tych artykułów wydrukować w postaci takich broszur -
format A5-8 stron z takimi artykulami i je rozdać w sklepach. Za druk
zaplacę okolo 3000 netto. Można to by potraktować jako ulotki
reklamowe (chyba:)


> 1. Takie rozdawanie za darmo dla nieokreślonej grupy osób nie jest
> usługą w rozumieniu VAT więc nie podlega ustawie o vat


Napisalem o tym ponieważ mam w pamięci taką informacje z telewizji o
tym że piekarzu

http://www.wykop.pl/link/292180/darowany-chleb-byl-opodatkowany-vat/

Chyba jest (albo był) limit 5zł na próbki czy materiały reklamowe,
ale w towarach nie siedzę więc to tak "z głowy czyli z niczego".

A co do piekarza, to za darowizny (normalnie opodatkowane) zapłacił
bodajże 17000zł, resztę (~180000zł?) dostał za zwykłe oszustwa typu:
pierwszy paragon nabity w południe, mimo że piekarnia sprzedawała bułki
od 6 rano.

WSA i NSA potwierdziły że postępowanie kontrolne było
przeprowadzone wzorcowo, zresztą MinFin "odtajemniczył" akta żeby tą
pokazówkę umożliwić.

Tomek

On Tue, 19 Jul 2011, tomek wrote:

Dnia 2011-07-19, o godz. 23:25:18
"Rafal T." <rafal_grupy@vp.pl> napisał(a):

Napisalem o tym ponieważ mam w pamięci taką informacje z telewizji
o tym że piekarzu

http://www.wykop.pl/link/292180/darowany-chleb-byl-opodatkowany-vat/

Chyba jest (albo był) limit 5zł na próbki czy materiały reklamowe,
ale w towarach nie siedzę więc to tak "z głowy czyli z niczego".

  Jest, jest podniesiony do 10 zł. Art.7.4.2 (w ustawie o VAT)

A co do piekarza, to za darowizny (normalnie opodatkowane) zapłacił
bodajże 17000zł, resztę (~180000zł?) dostał za zwykłe oszustwa typu:

  Prawda.

  Co NIE ZMIENIA faktu, że:

WSA i NSA potwierdziły że postępowanie kontrolne było
przeprowadzone wzorcowo,

.... w wyniku czego US *musiał* łupnąć owym karnym VATem od bułek,
nawet jeśli bardzo nie chciał (a podejrzewam że nie chciał,
tylko podatnik oszust twardo trzymał się korzystnej propagandowo
tezy).

  Czyżbyś podważał fakt, że US go (de facto ukarał) "VATem
od jałmużny"? (nie, nie pytam czy to był cały promil kwoty
czy mniej ;), pytam o fakt!)

zresztą MinFin "odtajemniczył" akta żeby tą pokazówkę umożliwić.

  Oj no... nie mniej irytujący, co usiłowanie ubrania się piórka
dobroczyńcy przez oszusta, jest fakt wybielania przepisów
w sposób sugerujący jakoby "podatek od jałmużny" miejsca nie
miał.
  Miał i ma. Mimo zmiany w przepisach (zmiana sprowadza się
do możliwości zwolnienia przy przekazaniu za pośrednictwem
fundacji - znaczy trzeba dać zarobić prezesowi fundacji
żeby móc podarować "dla biednych" bez VAT :P)

  Oczywiście, mocno odbiega to od tematu pierwotnego posta :)
(dotyczącego "usług w rozumieniu VAT", co obejmuje korzystanie
z praw majątkowych)

pzdr, Gotfryd

W dniu 2011-07-19 16:49, Rafal T. pisze:

"Za czasopisma specjalistyczne będą uważane drukowane wydawnictwa
periodyczne oznaczone symbolem ISSN, objęte kodem PKWiU 58.14 i CN 4902,

Słowo-klucz w tym przypadku brzmi "drukowane".

W dniu 11-07-19 22:47, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:

W dniu 2011-07-19 16:49, Rafal T. pisze:

"Za czasopisma specjalistyczne będą uważane drukowane wydawnictwa
periodyczne oznaczone symbolem ISSN, objęte kodem PKWiU 58.14 i CN 4902,

Słowo-klucz w tym przypadku brzmi "drukowane".

Dzięki - i wszystko jasne:) Czyli ISSN olać - po co robic sobie problem skoro nic on nie daje w tym przypadku.

pozdrawiam
Rafal

W dniu 2011-07-19 23:18, Rafal T. pisze:

W dniu 11-07-19 22:47, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:

W dniu 2011-07-19 16:49, Rafal T. pisze:

"Za czasopisma specjalistyczne będą uważane drukowane wydawnictwa
periodyczne oznaczone symbolem ISSN, objęte kodem PKWiU 58.14 i CN 4902,

Słowo-klucz w tym przypadku brzmi "drukowane".

Dzięki - i wszystko jasne:) Czyli ISSN olać - po co robic sobie problem
skoro nic on nie daje w tym przypadku.

Nie olewaj - jeżeli jest to publikacja specjalistyczna, może się przydać np. przy cytowaniach. Z tego co pamiętam, numer chyba jest nadal
rozdawany za darmo (albo za jakąś symboliczną opłatą).

Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <maciej_pmt@tpsa.waw.pl> napisał w wiadomości news:j04tk9$aeu$1news.onet.pl...

W dniu 2011-07-19 23:18, Rafal T. pisze:

W dniu 11-07-19 22:47, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:

W dniu 2011-07-19 16:49, Rafal T. pisze:

"Za czasopisma specjalistyczne będą uważane drukowane wydawnictwa
periodyczne oznaczone symbolem ISSN, objęte kodem PKWiU 58.14 i CN 4902,

Słowo-klucz w tym przypadku brzmi "drukowane".

Dzięki - i wszystko jasne:) Czyli ISSN olać - po co robic sobie problem
skoro nic on nie daje w tym przypadku.

Nie olewaj - jeżeli jest to publikacja specjalistyczna, może się przydać np. przy cytowaniach. Z tego co pamiętam, numer chyba jest nadal
rozdawany za darmo (albo za jakąś symboliczną opłatą).

Jest za darmo, jeśli nie liczyć kosztu znaczka pocztowego przy wysłaniu zgloszenia do rejestracji.

--
Pozdrawiam serdecznie
Maciej Ślużyński
www.rw2010.pl
Rewolucja wydawnicza!