Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   czołówka - głupie pytanie :-)

czołówka - głupie pytanie :-)

Data: 2010-12-13 21:10:46
Autor: Marcin Hyła
czołówka - głupie pytanie :-)
Ostatnio na Kopernika w KRK mijam wracając z pracy kolesia z lampką czołówką. Rzecz w tym, że tej czołówki w ogóle nie widać! Dzisiaj kolejny raz zauważyłem tylko światło odbite od jezdni/lodu, a samej czołówki - nie. Po prostu światło z czołówki wali tam, gdzie koleś się patrzył, czyli w ziemię/nawierzchnię parę metrów przed rowerzystą, a nie do przodu. W dodatku koleś jechał lewo kontrapasem pod prąd i wystąpił centralnie na tle reflektorów samochodowych :-/

Trochę mnie to zdziwiło, bo wcześniej widywałem dobrze widoczne czołówki - tyle, że OIDP wszystkie były migające i nie służyły jako migające do oświetlenia jezdni a do sygnalizacji obecności. Też mieliście takie obserwacje, że czołówka jest/bywa praktycznie niewidoczna? A może to zależy od rodzaju czołówki? Dla mnie to duże zdziwienie, tak duże że aż muszę to głupie pytanie zadać tu :-)

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2010-12-13 15:49:53
Autor: mihau
czołówka - głupie pytanie :-)
On 13 Gru, 21:10, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespammuj.tu>
wrote:

Te mieli cie takie
obserwacje, e czo wka jest/bywa praktycznie niewidoczna?

Niedawno zderzyłbym się z jadącym z naprzeciwka użytkownikiem
czołówki. A było to na wąskiej ścieżce, sam na sam. Fakt, że działo
się to w dość specyficznych warunkach, bo ścieżka biegła w zagłębieniu
terenu i jego światło znalazło się dokładnie na tle świateł pobliskiej
ulicy. Jednak jeżdżąc regularnie po zmroku, dochodzę do wniosku że
czołówkowicze od cichociemnych "batmanów" są lepiej widoczni tylko w
głębokich ciemnościach. W warunkach ulicznych, na tle "szumu" miasta,
czołówka nie wybija się wcale. Jest za wysoko, nie tam gdzie
spodziewałbym się światła roweru.

--
mihau

Data: 2010-12-14 06:32:37
Autor: Pr0NET
czołówka - głupie pytanie :-)
On Dec 14, 12:49 am, mihau <michal.sala...@gmail.com> wrote:
On 13 Gru, 21:10, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespammuj.tu>
wrote:

> Te mieli cie takie
> obserwacje, e czo wka jest/bywa praktycznie niewidoczna?

Niedawno zderzyłbym się z jadącym z naprzeciwka użytkownikiem
czołówki. A było to na wąskiej ścieżce, sam na sam. Fakt, że działo
się to w dość specyficznych warunkach, bo ścieżka biegła w zagłębieniu
terenu i jego światło znalazło się dokładnie na tle świateł pobliskiej
ulicy. Jednak jeżdżąc regularnie po zmroku, dochodzę do wniosku że
czołówkowicze od cichociemnych "batmanów" są lepiej widoczni tylko w
głębokich ciemnościach. W warunkach ulicznych, na tle "szumu" miasta,
czołówka nie wybija się wcale. Jest za wysoko, nie tam gdzie
spodziewałbym się światła roweru.

--
mihau

Czołówka absolutnie się nie nadaje na rower, zwłaszcza w terenie,
światło jest za wysoko, do tego wystarczy dodać mgłę i nie wiadomo
gdzie się jedzie. Nie mówiąc o oślepianiu innych.

Data: 2010-12-14 15:41:37
Autor: bans
czołówka - głupie pytanie :-)
W dniu 2010-12-14 15:32, Pr0NET pisze:

Czołówka absolutnie się nie nadaje na rower, zwłaszcza w terenie,
światło jest za wysoko, do tego wystarczy dodać mgłę i nie wiadomo
gdzie się jedzie. Nie mówiąc o oślepianiu innych.

Czemu niektórym się wydaje, że nie można mieć czołówki i normalnego "rowerowego" oświetlenia jednocześnie.




--
bans

Data: 2010-12-14 17:05:48
Autor: Wojtek Sobociński
czołówka - głupie pytanie :-)
Czołówka absolutnie się nie nadaje na rower, zwłaszcza w terenie,
światło jest za wysoko, do tego wystarczy dodać mgłę i nie wiadomo
gdzie się jedzie. Nie mówiąc o oślepianiu innych.

No tego to nie rozumiem. Śmigałem z czołówką po lesie i po terenie - było ok, a jeśli chodzi o zakręty i lawirowanie po lesie to czołówka jest po prostu idealna. Może masz za słabe światło w swojej?

--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

Data: 2010-12-14 08:32:47
Autor: Marek
czołówka - głupie pytanie :-)
Czołówka znakomicie nadaje się na rower. Zwłaszcza w terenie :).
W terenie raczej nie ma konkurencji innych świateł i nawet słabe
światło widać. Ale tam kluczowe jest nie to, jak inni widzą
rowerzystę, ale jak rowerzysta widzi drogę. A tę widzi lepiej, jeśli
patrzy na nią z góry i na dodatek światło podąża za myszkującym
wzrokiem. Płaskie światło lampki rowerowej nie oświetla dobrze
wklęsłości, więc trudno ocenić, czy mroczna plama to niewielkie
zagłębienie czy spora dziura. I często spojrzenie w bok to spojrzenie
w ciemność. Nisko umieszczone światło ma przewagę nad czołówką chyba
tylko we mgle, bo nie odbija się od jej cząsteczek frontalnie i przez
to nie oślepia.
Lecz rzecz dotyczy czołówki na drodze publicznej, a tu sprawa wygląda
nieco inaczej.
Aspekt prawny można pominąć, bo jest oczywisty. Ale czołówki i tak
warto używać, jednak raczej w funkcji szperacza, wspomagającej
oświetlenie roweru. Używanie jej jako jedynego światła przedniego nie
jest zbyt rozsądne.
Zdarza mi się czasem korzystać tylko z czołówki do oświetlenia roweru
z przodu, ale wówczas zakładam jej opaskę na lewe przedramię tak, by
światło było skierowane na wprost. To i tak za wysoko jak na wymagania
określone kodeksem, ale przynajmniej widać mnie lepiej i światło nie
myszkuje na boki. Nie świeci na wprost tylko wtedy, gdy sygnalizuję
ręką manewr skrętu w lewo.

--
Marek

Data: 2010-12-14 16:13:37
Autor: Jan Srzednicki
czołówka - głupie pytanie :-)
On 2010-12-14, Wojtek Sobociński wrote:
Czołówka absolutnie się nie nadaje na rower, zwłaszcza w terenie,
światło jest za wysoko, do tego wystarczy dodać mgłę i nie wiadomo
gdzie się jedzie. Nie mówiąc o oślepianiu innych.

No tego to nie rozumiem. Śmigałem z czołówką po lesie i po terenie - było ok, a jeśli chodzi o zakręty i lawirowanie po lesie to czołówka jest po prostu idealna. Może masz za słabe światło w swojej?

Dla mnie też silna czołówka była idealnym uzupełnieniem Powerleda (bądź
co bądź mocno skupionego).

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-12-14 20:56:52
Autor: Michał Pawelski
czołówka - głupie pytanie :-)
W dniu 14.12.2010 17:13, Jan Srzednicki pisze:
Dla mnie też silna czołówka była idealnym uzupełnieniem Powerleda (bądź
co bądź mocno skupionego).

Wyszedłem z tego samego założenia, ponieważ sam Powerled mi nie wystarczał. Dokupiłem do niego Petzl Myo Rxp i jestem bardzo zadowolony, światło czołówki podąża za ruchem głowy, więc jest idealnym uzupełnieniem oświetlenia z Powerled. Polecam! Ale oczywiście tylko i wyłącznie w teren, bo w mieście praktycznie wyłączam czołówkę, Powerled w trybie minimalnym wystarcza.

Pozdrawiam
Michał Pawelski

Data: 2010-12-15 02:33:58
Autor: Pr0NET
czołówka - głupie pytanie :-)
On Dec 14, 5:05 pm, Wojtek Sobociński <sob...@gazeta.pl> wrote:
> Czołówka absolutnie się nie nadaje na rower, zwłaszcza w terenie,
> światło jest za wysoko, do tego wystarczy dodać mgłę i nie wiadomo
> gdzie się jedzie. Nie mówiąc o oślepianiu innych.

No tego to nie rozumiem. Śmigałem z czołówką po lesie i po terenie -
było ok, a jeśli chodzi o zakręty i lawirowanie po lesie to czołówka
jest po prostu idealna. Może masz za słabe światło w swojej?

--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

Jeśli nie widać ścieżki w lesie za bardzo to po prostu widzę ją tam
gdzie akurat świecę, przy braku regulacji w pionie tak to już jest.
Kilka razy przez to się zgubiłem i jednak wolę źródło światła które
jest ustawione niżej.

Data: 2010-12-17 15:30:02
Autor: cytawa
czołówka - głupie pytanie :-)
  Pr0NET pisze:

Czołówka absolutnie się nie nadaje na rower, zwłaszcza w terenie,
światło jest za wysoko, do tego wystarczy dodać mgłę i nie wiadomo
gdzie się jedzie. Nie mówiąc o oślepianiu innych.

Dopiero w terenie wychodza cale zalety czolowki.   Po prostu swieci tam gdzie sie patrzysz.

Jan Cytawa

Data: 2010-12-17 14:32:48
Autor: Jan Srzednicki
czołówka - głupie pytanie :-)
On 2010-12-17, cytawa wrote:
  Pr0NET pisze:

Czołówka absolutnie się nie nadaje na rower, zwłaszcza w terenie,
światło jest za wysoko, do tego wystarczy dodać mgłę i nie wiadomo
gdzie się jedzie. Nie mówiąc o oślepianiu innych.

Dopiero w terenie wychodza cale zalety czolowki.   Po prostu swieci tam gdzie sie patrzysz.

Ja jestem skłonny twierdzić, że tylko w terenie. ;)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-12-18 01:54:18
Autor: Wojtek Sobociński
czołówka - głupie pytanie :-)
W dniu 2010-12-17 15:32, Jan Srzednicki pisze:
On 2010-12-17, cytawa wrote:
   Pr0NET pisze:

Czołówka absolutnie się nie nadaje na rower, zwłaszcza w terenie,
światło jest za wysoko, do tego wystarczy dodać mgłę i nie wiadomo
gdzie się jedzie. Nie mówiąc o oślepianiu innych.

Dopiero w terenie wychodza cale zalety czolowki.   Po prostu swieci tam
gdzie sie patrzysz.

Ja jestem skłonny twierdzić, że tylko w terenie. ;)


Mnie raz czołówka w kurierce uratowała bo jak motocyklista się rozkraczył to dostałem jego kurs na Bakaliową. Po skręcie z Arkuszowej w Estrady okazało się, że nie ma już latarni a nawierzchnia tam była paskudna...

--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

Data: 2010-12-13 21:30:42
Autor: Michał Pysz
czołówka - głupie pytanie :-)
Trochę mnie to zdziwiło, bo wcześniej widywałem dobrze widoczne czołówki
- tyle, że OIDP wszystkie były migające i nie służyły jako migające do
oświetlenia jezdni a do sygnalizacji obecności. Też mieliście takie
obserwacje, że czołówka jest/bywa praktycznie niewidoczna? A może to
zależy od rodzaju czołówki? Dla mnie to duże zdziwienie, tak duże że aż
muszę to głupie pytanie zadać tu :-)

też mi nowina!
Czołówka nie nadaje się na światło sygnalizacyjne.

Prócz powodu, który podałeś jest jeszcze taki, że przeciętny kierowca nie spodziewa się rowerzysty z światłem 2m nad jezdnią i może go nie zauważyć.

Niestety widzę coraz więcej ludzi z takim oświetleniem.

mp.

Data: 2010-12-13 21:34:45
Autor: Andrzej W.
czołówka - głupie pytanie :-)
W dniu 2010-12-13 21:10, Marcin Hyła pisze:
Też mieliście takie obserwacje, że czołówka jest/bywa praktycznie
niewidoczna? A może to zależy od rodzaju czołówki? Dla mnie to duże
zdziwienie, tak duże że aż muszę to głupie pytanie zadać tu

Może dobra optyka z małym kontem dedykowana do zastosowanej diody dająca
większość mocy tam gdzie powinna a nie dookoła...
Inaczej sobie tego nie umiem wytłumaczyć.
Ostatnio do XP-G kupiłem optyki o średnicy 16 mm, dająca ponad 80% w
jakieś +/- 7 stopni.
Jak nie patrzysz bezpośrednio w wiązkę a do tego masz jeszcze lampy od
aut w oczy to trudno zobaczyć taki punkcik.

--
Pozdrawiam,
Andrzej

Data: 2010-12-13 23:33:00
Autor: solar
czołówka - głupie pytanie :-)
W dniu 2010-12-13 21:10, Marcin Hyła pisze:

obserwacje, że czołówka jest/bywa praktycznie niewidoczna? A może to
zależy od rodzaju czołówki? Dla mnie to duże zdziwienie, tak duże że aż
muszę to głupie pytanie zadać tu :-)

Moim zdaniem światło jest za wysoko i w mieście zlewa się z innymi światłami - latarniami, wystawami sklepowymi itp. W każdym razie ja odnoszę takie wrażenie z jazdy rowerem za i na przeciw ludzi z czołówkami. A kierowcy w sumie siedzą jeszcze niżej...

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Polacy to naród antyklerykałów, którzy jednocześnie z jakiegoś powodu mają zwyczaj tłumnego chodzenia do kościoła."
                                     kat. intelektualista Jerzy Turowicz

Data: 2010-12-14 19:44:27
Autor: zibike
czołówka - głupie pytanie :-)
W dniu 2010-12-13 21:10, Marcin Hyła pisze:
Ostatnio na Kopernika w KRK mijam wracając z pracy kolesia z lampką
czołówką. Rzecz w tym, że tej czołówki w ogóle nie widać! Dzisiaj
kolejny raz zauważyłem tylko światło odbite od jezdni/lodu, a samej
czołówki - nie. Po prostu światło z czołówki wali tam, gdzie koleś się
patrzył, czyli w ziemię/nawierzchnię parę metrów przed rowerzystą, a nie
do przodu. W dodatku koleś jechał lewo kontrapasem pod prąd i wystąpił
centralnie na tle reflektorów samochodowych :-/

Trochę mnie to zdziwiło, bo wcześniej widywałem dobrze widoczne czołówki
- tyle, że OIDP wszystkie były migające i nie służyły jako migające do
oświetlenia jezdni a do sygnalizacji obecności. Też mieliście takie
obserwacje, że czołówka jest/bywa praktycznie niewidoczna? A może to
zależy od rodzaju czołówki? Dla mnie to duże zdziwienie, tak duże że aż
muszę to głupie pytanie zadać tu :-)

marcin ha

Hej!

A jak oceniacie widoczność światła tylnego umocowanego na kasku? bo mam takie i nie wiem czy jestem widoczny. A nie widziałem nikogo z takim wynalazkiem i nie mogę ocenić:)

pozdrawiam
zibike

Data: 2010-12-14 20:16:48
Autor: solar
czołówka - głupie pytanie :-)
W dniu 2010-12-14 19:44, zibike pisze:

A jak oceniacie widoczność światła tylnego umocowanego na kasku? bo mam
takie i nie wiem czy jestem widoczny. A nie widziałem nikogo z takim
wynalazkiem i nie mogę ocenić:)

Dla mnie podobnie, jak przednie. W mieście zlewa się ze "światłami miasta". Jeśli jest super mocna lampka, to oczywiście widać trochę lepiej niż białą, ale i tak średnio się wyróżnia.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Smutno, gdy kręgosłup prostuje się dopiero na krzyżu."
                                      Stanisław Jerzy Lec

Data: 2010-12-14 20:23:09
Autor: Marcin Hyła
czołówka - głupie pytanie :-)
On 2010-12-14 20:16, solar wrote:

Dla mnie podobnie, jak przednie. W mieście zlewa się ze "światłami
miasta". Jeśli jest super mocna lampka, to oczywiście widać trochę
lepiej niż białą, ale i tak średnio się wyróżnia.

Hmm - jak miga, to raczej się nie zlewa, IMHO, właśnie przez miganie.

Z pewnością im wyżej światełko, tym lepiej widoczne - nad dachami większości samochodów. To jest plus. Ale jak - nomen omen - _widać_ w tej dyskusji, jednak niekoniecznie :-/

W każdym przypadku chyba ważne jest, żeby światełko waliło w osi roweru - do przodu czy do tyłu, ale jednak w osi.

Z tego, co czytam czołówka czy światełko na kask z tyłu to raczej powinno być jako backup, drugie oświetlenie - a nie podstawowe. Widuję czasem rowerzystów z czerwonym światełkiem przyczepionym do plecaka czy torby i tu praktycznie też jest to czasem niewidoczne, bo wali w kosmos, w niebo a nie tam, gdzie oczy kierującego czającego się z tyłu. Z przodu jak widać bywa podobnie.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2010-12-14 21:07:52
Autor: solar
czołówka - głupie pytanie :-)
W dniu 2010-12-14 20:23, Marcin Hyła pisze:
On 2010-12-14 20:16, solar wrote:

Dla mnie podobnie, jak przednie. W mieście zlewa się ze "światłami
miasta". Jeśli jest super mocna lampka, to oczywiście widać trochę
lepiej niż białą, ale i tak średnio się wyróżnia.

Hmm - jak miga, to raczej się nie zlewa, IMHO, właśnie przez miganie.

Właśnie niekoniecznie. "Światła miasta" po pierwsze tworzą jasne tło, na którym wysoka lampka słabo się wybija, a po drugie te miejskie też mrugają - gdy jestem w ruchu, niektóre są zasłaniane przez inne latarnie, drzewa itp.
Tak, jak sobie wspominam, nie pamiętam rowerzysty, który byłby dobrze widoczny w mieście z czołówką, przynajmniej na mojej trasie.


--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Zarodek męski staje się człowiekiem po 40 dniach, żeński po 80."
                               św. Tomasz z Akwinu

czołówka - głupie pytanie :-)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona