Data: 2014-03-18 03:58:26 | |
Autor: Michal 'Amra' Macierzynski | |
czy Macierzyński dał ciała czy pracownik placówki PKOBP okazał się niekompetentny? | |
W dniu poniedziałek, 17 marca 2014 20:23:31 UTC+1 użytkownik Sebastian napisał:
bank PKO BP oferuje "rachunek dziecka" - jest to (...) Dawno tu nie bylem ;) Fajnie, ze mnie ktos jeszcze pamietam - ale w sumie z usenetu same dinozaury teraz korzystaja. Wywolany do tablicy odpowiadam - ze ani nie dalem ciala, ani pracownik nie popelnil bledu. Tak ten produkt jest skonstruowany. Opiekun prawny - dziadek/babcia wg prawa za kazdym razem, kiedy tylko mialoby nastapic obciazenie rachunku dziecka (czyli wyplata chociazby 1 PLN), musieliby przedstawiac bankowi zgode sadu rodzinnego. Tak to wymyslono w bodaj kodeksie rodzinnym, zeby dbac o interesy maloletniego. To dlatego tez zbieramy od rodzica przy kazdym przelewie (internet/oddzial) stosowne oswiadczenie, kiedy wyciaga pieniadze z konta dziecka. Konsekwencja jest tez pole nadawcy w przelewi KIRowskim. Trudno byloby w internecie weryfikowac zgode sadu na kazdy przelew (ktos musialby sprawdzac oryginal - nie mozna tego zautomatyzowac, nie biorac na siebie ryzyka, ktorego bank nie moze na siebie wziac), odciecie internetu sprawia zas, ze produkt traci sens, a i tak nie rozwiazuje sytuacji. Dlatego niestety, swiadomie zrezygnowalismy (tak, na koniec sam tak zadecydowalem, mimo ze nawet znam takie przypadki osobiscie) z obslugi czesci klientow. W takich konkretnych sytuacjach dziala inny produkt - SKO (sprawdzone wlasnie na tych znanych przypadkach). Inna rzecz, ze przewidzielismy znak czasu - a mianowicie, ze rodzice sie np.. rozwodza. W takim przypadku dziecko ma dwa konta, ale jeden serwis bankowosci internetowej, gdzie pewne rzeczy moze zrobic z mama, inne z tata. Oszczednosci dziecko widzi jednak jedne (tak samo skarbonki ale pod spodem ma dwa rozne konta - zeby nie bylo problemu, ze mama "wyprowadza" pieniadze, ktore przela tata i odwrotnie. Bank mialby potem po prostu problemy - wszystko jest dobrze, jak jest dobrze... Wladze rodzicielska mimo rozwodu rodzice maja zazwyczaj bez zmian. Konczac ten watek - Prawnikow mamy jak widzisz dobrych - bo to oni zwrocili uwage na ten szczegolowy przypadek. Czasami wyzwaniem sa kwestie techniczne, organizacyjne i finansowe. Dlatego swiadomie podejmujemy takie decyzje, ze wszystkich przypadkow nie obejmiemy. Wiem, ze jest to niezyciowe, ale musimy dzialac zgodnie z litera prawa, zeby w ogole miec taki produkt - zauwaz, ze do tej pory nic podobnego na rynku nie funkcjonowalo! Zgodnie z prawem pieniadze na koncie dziecka sa jego wlasno¶cia. Rodzice maja jednak w tym przypadku inne prawa niz opiekunowie prawni i bez sadu moga oswiadczyc, ze pieniadze dziecka wykorzystuja na jego cele. Stad zeby zmienic te sytuacje i obsluzyc przypadek konta zakladanego przez opiekuna prawnego, trzeba byloby zmienic albo prawo, albo bardzo mocno pogrzebac w produkcie i systemie bankowosci internetowej (+ system centralny), majac swiadomosc, ze i tak wszystkiego nie obejmiemy i nie dojdziemy do sytuacji 1:1 rodzic - opiekun prawny. Mowiac uczciwie - z punktu widzenia banku to calkiem nowy produkt (prawnie i informatycznie), dzialajacy na silniku Juniora (tak jak Junior w duzej czesci dziala na silniku SKO). Swoja droga, prawo czasami wymusza, zebysmy byli zyciowi az do bolu. Jest tez komto dla dzieci, ktorych rodzice nie chca u nas miec ROR, nawet tego specjalnego, konta rodzica (jesli wezmiesz IKO zamiast karty - jest bezplatne jesli masz konto Dziecka). Tyle ze takie konto dzieciece nie ma dostepu do bankowosci internetowej i wszystko trzeba robic w oddziale... |
|
Data: 2014-03-20 19:06:58 | |
Autor: Przemyslaw Kwiatkowski | |
czy Macierzyński dał ciała czy praco wnik placówki PKOBP okazał się niekompetentn y? | |
Michal 'Amra' Macierzynski pisze:
Rodzice maja jednak w tym przypadku inne prawa niz opiekunowie prawni i bez sadu moga oswiadczyc, ze pieniadze dziecka wykorzystuja na jego cele. Eee?? NaprawdÄ™? Jak oficjalnym opiekunem prawnym dziecka jest nie biologiczny rodzic, tylko ktokolwiek inny - np. ciocia, babcia (proboszcz...), to ma on inne prawa niĹĽ rodzic? Z ktĂłrych paragrafĂłw to wynika? :-) -- MiCHA |
|
Data: 2014-03-21 03:39:38 | |
Autor: zarz±d komplementariusza | |
czy Macierzyński dał ciała czy pracownik placówki PKOBP okazał się niekompetentny? | |
> Rodzice maja jednak w tym przypadku inne prawa niz opiekunowie prawni i bez sadu moga oswiadczyc, ze pieniadze dziecka wykorzystuja na jego cele.wynika to z k.r.i.o. |
|
Data: 2014-03-21 03:47:35 | |
Autor: zarz±d komplementariusza | |
czy Macierzyński dał ciała czy pracownik placówki PKOBP okazał się niekompetentny? | |
W dniu pi±tek, 21 marca 2014 11:39:38 UTC+1 użytkownik zarz±d komplementariusza napisał:
> > Rodzice maja jednak w tym przypadku inne prawa niz opiekunowie prawni i bez sadu moga oswiadczyc, ze pieniadze dziecka wykorzystuja na jego cele.. dla nieobeznanych z "grypser±" prawnicz± :) chodzi o ustawę pod nazw± kodeks rodzinny i opiekuńczy. Zobacz np. art. 108 tejże ustawy |
|
Data: 2014-03-21 12:54:39 | |
Autor: Przemyslaw Kwiatkowski | |
czy Macierzyński dał ciała czy praco wnik placówki PKOBP okazał się niekompetentn y? | |
zarzÄ…d komplementariusza pisze:
dla nieobeznanych z "grypserą" prawniczą :) chodzi o ustawęRodzice maja jednak w tym przypadku inne prawa niz opiekunowie prawni i bez sadu moga oswiadczyc, ze pieniadze dziecka wykorzystuja na jego cele.Eee?? Naprawdę? Tak się składa, że to nie jest dobry przykład, bo ten artykuł akurat zrównuje władzę rodzicielską z opieką... :-) Ale mniejsza o to, wiem już w czym rzecz. :-) -- MiCHA |
|
Data: 2014-03-30 19:42:09 | |
Autor: zarz±d komplementariusza | |
czy Macierzyński dał ciała czy pracownik placówki PKOBP okazał się niekompetentny? | |
Jak oficjalnym opiekunem prawnym dziecka jest nie biologiczny rodzic, tylko ktokolwiek inny - np. ciocia, babcia (proboszcz...), to ma on inne prawa niż rodzic? Z których paragrafów to wynika? :-) wynika to z k.r.i.o. dla nieobeznanych z "grypser±" prawnicz± :) chodzi o ustawę Tak się składa, że to nie jest dobry przykład, bo ten artykuł akurat zrównuje władzę rodzicielsk± z opiek±... :-)zrównuje w jednym wyj±tkowym przypadku, a przez to wskazuje że w sytuacjach "niewyj±tkowych" kompetencje rodzica s± większe |
|