Data: 2009-11-20 08:17:00 | |
Autor: Grześ | |
czy eurobank nie przegina tak traktujac klientow??? | |
co o tym myslicie? od dawna bylo wiadomo, jak traktuja klientow, A moim zdaniem dłużników powinni ścigać i motywować do oddania kasy. Bank nie pożycza swoich pieniędzy, ale depozytariuszy. Jeślibyś chciał odebrać lokatę z banku, a usłyszałbyś "szanowny panie, pana 1 tys. zł pożyczyliśmy panu Gienkowi W. który go nie oddał, więc nie może pan otrzymać swoich pieniędzy" to pewnie wkurzyłbyś się? -- |
|
Data: 2009-11-20 10:22:08 | |
Autor: Liwiusz | |
czy eurobank nie przegina tak traktujac klientow??? | |
Grześ pisze:
co o tym myslicie? od dawna bylo wiadomo, jak traktuja klientow, Dobry żart. Bank raczej powinien powiedzieć: proszę pana, na podstawie pańskiego 1000zł system bankowy wykreował i udzielił kredytów na kwotę 28 tysięcy zł. Oczywiście każde z tych 28 tysięcy jest oprocentowane na dwukrotność pańskiej lokaty, ale pan dostaje tylko połowę tych procentów, i tylko od 1000zł. O, widzę, że jeden z tych klientów spóźnia się z zapłatą 1000zł. Niestety nie możemy zatem wypłacić panu pańskiej lokaty! -- Liwiusz |
|
Data: 2009-11-25 20:46:43 | |
Autor: Ranger | |
czy eurobank nie przegina tak traktujac klientow??? | |
Liwiusz pisze:
Grześ pisze: Lol, z 1000 wykreował 28 000 powiadasz? Sądzę że nawet Lejman-Braderbaum z Kazikiem Marcinkiewiczem nie poradziłby sobie z rozmnożeniem kasy na 2800% :) walnąłeś się co najmniej o 2 zera, a to już robi różnicę. A co do rozmowy z windykatorem czy kimkolwiek kto jest nieuprzejmy, chyba żaden problem: 1. Rozłączyć się od razu 2. Poinformować, że nie życzymy sobie takiego tonu 3. Poinformować, że nasza rozmowa jest nagrywana "jeśli nie wyraża Pan zgody na jej nagrywanie prosimy o przerwanie połączenia". 4. Zaprosić telewindykatora do osobistych odwiedzin celem udzielenia mu bezpośredniej odpowiedzi. :) Oczywiście rozumiem windykatora który dzwoni do niesolidnego płatnika i jest zbywany na każdym kroku, zapewniany, że niebawem zapłaci etc. ale musi się też liczyć, że jego chwilę słabości i nerwy wykorzysta druga strona, która odtąd będzie tą poszkodowaną. Gdyby ludzie mieli honor i szanowali innych nie byłoby ani windykatorów ani konieczności windykacji, ale to Polska właśnie. |
|
Data: 2009-11-25 21:31:46 | |
Autor: Liwiusz | |
czy eurobank nie przegina tak traktujac klientow??? | |
Ranger pisze:
Dobry żart. Bank raczej powinien powiedzieć: proszę pana, na podstawie pańskiego 1000zł system bankowy wykreował i udzielił kredytów na kwotę 28 tysięcy zł. Oczywiście każde z tych 28 tysięcy jest oprocentowane na dwukrotność pańskiej lokaty, ale pan dostaje tylko połowę tych procentów, i tylko od 1000zł. O, widzę, że jeden z tych klientów spóźnia się z zapłatą 1000zł. Niestety nie możemy zatem wypłacić panu pańskiej lokaty! Zakładając, że stopa rezerw obowiązkowych wynosi 3,0%, oznacza to, że z 1000zł banki mogą wykreować 33 333zł. Hasło "kreacja pieniądza" dużo wyjaśnia. -- Liwiusz |
|
Data: 2009-11-20 17:52:57 | |
Autor: inwestor gastro | |
czy eurobank nie przegina tak traktujac klientow??? | |
życze ci żeby cie tak potraktowano w banku. niech cie wyzwą, oplują i wywalą przez drzwi.
ciekawe czy ty masz wszystko po spłacane. jeżeli tak to pomyśl że ktoś może miec gorszy miesiąc a może stracił pracę. Wiem że nie którzy ludzie są tak tępi że nic nie rozumieją. Użytkownik "Grześ " <athlonek@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:he5j9s$9mc$1inews.gazeta.pl... co o tym myslicie? od dawna bylo wiadomo, jak traktuja klientow, |