Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   czy firmy windykacyjne potrzebuja licencji? (albo "bandycki BEST")

czy firmy windykacyjne potrzebuja licencji? (albo "bandycki BEST")

Data: 2013-08-13 08:48:26
Autor: Budzik
czy firmy windykacyjne potrzebuja licencji? (albo "bandycki BEST")
Osobnik posiadający mail alawa.news@lechistan.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

     Ave!

Mam problem z firmą "Best S.A."

Kurwy, bo już inaczej pracujących tam "pań" nie da się nazwać (za pieniądze zrobią dowolnie odrażające rzeczy), wydzwaniają do mnie od weekendu Szukając kogoś nazwiskiem Wojewoda i mimo że im powtarzam, że żadnego Wojewody nie znam nie chcą się odczepić. Ot dziś jakaś szmata zadzwoniła około 7 rano i radośnie oświadczyła, że jeszcze będą dzwonić.

Hmm, a moze to taki żarcik?
Wiesz, taka zorganizowana akcja "przepraszam czy zastałem Jolkę"

Poprosiłem o pomoc tamtejszą policję i mieli podesłać patrol i wytłumaczyć im, że źle czynią, ale nie wiem, czy to zadziała.

Pytanie czy zadzwoneinie o 7 do domu jest niezgodne z prawem?
 
Oczywiście jeśli jeszcze raz zadzwonią oskarżę ich o stalking, ale czy taka "firma" z takimi bandyckimi metodami nie mogłaby "z urzędu" zostać zamknięta w całości?

Współczuje dzwonienia ale stalking?
U mnie czesto dzwonią wszelkiej maści ogłoszenia, liczniki, wejście do instalacji w piwnicy, reklamy - chyba tez ich oskarże. ;-)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."  Mark Twain

Data: 2013-08-13 11:11:55
Autor: Andrzej Lawa
czy firmy windykacyjne potrzebuja licencji? (albo "bandycki BEST")
W dniu 13.08.2013 10:48, Budzik pisze:

Oczywiście jeśli jeszcze raz zadzwonią oskarżę ich o stalking, ale czy
taka "firma" z takimi bandyckimi metodami nie mogłaby "z urzędu" zostać
zamknięta w całości?

Współczuje dzwonienia ale stalking?

3 dni z rzędu? Ci sami? Mimo dobitnego oświadczania, że ich "znajomego" nie znam.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes!

Data: 2013-08-13 02:16:43
Autor: Lisciasty
czy firmy windykacyjne potrzebuja licencji? (albo "bandycki BEST")
On Tuesday, August 13, 2013 11:11:55 AM UTC+2, Andrzej Lawa wrote:

3 dni z rzędu? Ci sami? Mimo dobitnego oświadczania, że ich "znajomego" nie znam.

To po jaką cholerę odbierasz? Jak dzwoni natręt to wyciszasz telefon i niech sobie dzwoni.

L.

Data: 2013-08-13 09:46:25
Autor: Budzik
czy firmy windykacyjne potrzebuja licencji? (albo "bandycki BEST")
Osobnik posiadający mail lisciasty@post.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

3 dni z rzędu? Ci sami? Mimo dobitnego oświadczania, że ich
"znajomego" nie znam.

To po jaką cholerę odbierasz? Jak dzwoni natręt to wyciszasz telefon i
niech sobie dzwoni.

A oni dzwonią na telefon czy dzwonkiem do drzwi?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń.
Jest tylko zupełnie inne..."  William Shakespeare

Data: 2013-08-13 11:52:02
Autor: Andrzej Lawa
czy firmy windykacyjne potrzebuja licencji? (albo "bandycki BEST")
W dniu 13.08.2013 11:46, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail lisciasty@post.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

3 dni z rzędu? Ci sami? Mimo dobitnego oświadczania, że ich
"znajomego" nie znam.

To po jaką cholerę odbierasz? Jak dzwoni natręt to wyciszasz telefon i
niech sobie dzwoni.

A oni dzwonią na telefon czy dzwonkiem do drzwi?

Jakby dzwonili do drzwi i nie chcieli sobie pójść, to sprawa byłaby trywialna - zgarnąłby ich patrol policji. Tutejsi są dość negatywnie nastawieni na stalkerów.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes!

Data: 2013-08-13 04:11:23
Autor: Lawa
czy firmy windykacyjne potrzebuja licencji? (albo "bandycki BEST")
On Tuesday, August 13, 2013 5:52:02 AM UTC-4, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 13.08.2013 11:46, Budzik pisze:

> Osobnik posiadający mail lisciasty@post.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

>

>>> 3 dni z rzędu? Ci sami? Mimo dobitnego oświadczania, że ich

>>> "znajomego" nie znam.

>>

>> To po jaką cholerę odbierasz? Jak dzwoni natręt to wyciszasz telefon i

>> niech sobie dzwoni.

>

> A oni dzwonią na telefon czy dzwonkiem do drzwi?



Jakby dzwonili do drzwi i nie chcieli sobie pójść, to sprawa byłaby trywialna - zgarnąłby ich patrol policji. Tutejsi są dość negatywnie nastawieni na stalkerów.

Jako doswiadczony i z WIEDZA, powinienes w takiej sytuacji wyjsc do nich z gazem, dodatkowo moglbys zabrac jakiegos psa i knage. Nauczylbys rozumu, "kurwy" z "bandyckimi metodami".

Lawa

Data: 2013-08-13 11:32:02
Autor: Andrzej Lawa
czy firmy windykacyjne potrzebuja licencji? (albo "bandycki BEST")
W dniu 13.08.2013 11:16, Lisciasty pisze:
On Tuesday, August 13, 2013 11:11:55 AM UTC+2, Andrzej Lawa wrote:

3 dni z rzędu? Ci sami? Mimo dobitnego oświadczania, że ich "znajomego"
nie znam.

To po jaką cholerę odbierasz? Jak dzwoni natręt to wyciszasz telefon i niech sobie dzwoni.

Jakby numer się wyświetlał, to bym zrobił cichy dzwonek i nie byłoby problemu. Albo automatyczne odbieranie - mogliby sobie gadać z powietrzem.

Niestety jak dzwonią ode mnie z pracy z jakimiś awariami to też nie ma identyfikacji numeru...

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
PS: fuck NSA Allah bomb - analyze this, assholes!

Data: 2013-08-13 10:29:17
Autor: Adam Wysocki
czy firmy windykacyjne potrzebuja licencji? (albo "bandycki BEST")
Andrzej Lawa <alawa.news@lechistan.com> wrote:

Jakby numer się wyświetlał, to bym zrobił cichy dzwonek i nie byłoby problemu. Albo automatyczne odbieranie - mogliby sobie gadać z powietrzem.

Wyciszaj na noc telefon i po problemie.

Niestety jak dzwonią ode mnie z pracy z jakimiś awariami to też nie ma identyfikacji numeru...

Załóż drugi numer i daj go w pracy.

--
"zanim nastala era internetu, kazdy wiejski glupek siedzial w swojej wiosce"
http://www.chmurka.net/

Data: 2013-08-13 12:31:57
Autor: Andrzej Lawa
czy firmy windykacyjne potrzebuja licencji? (albo "bandycki BEST")
W dniu 13.08.2013 12:29, Adam Wysocki pisze:
Andrzej Lawa <alawa.news@lechistan.com> wrote:

Jakby numer się wyświetlał, to bym zrobił cichy dzwonek i nie byłoby
problemu. Albo automatyczne odbieranie - mogliby sobie gadać z powietrzem.

Wyciszaj na noc telefon i po problemie.

Awaria może się zdarzyć i w nocy.

Niestety jak dzwonią ode mnie z pracy z jakimiś awariami to też nie ma
identyfikacji numeru...

Załóż drugi numer i daj go w pracy.

Tia, i powiadom setkę ludzi/instytucji o zmianie.

A potem okaże się, że drugi numer też podał ktoś kto gdzieś narobił długów.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-08-13 18:19:15
Autor: qwerty
czy firmy windykacyjne potrzebuja licencji? (albo "bandycki BEST")
Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kud1ut$klr$1@node1.news.atman.pl...
Awaria może się zdarzyć i w nocy.

Ale to już twój problem.

Data: 2013-08-13 19:08:26
Autor: hikikomorisan
czy firmy windykacyjne potrzebuja licencji? (albo "bandycki BEST")
On 13.08.2013 11:32, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 13.08.2013 11:16, Lisciasty pisze:
On Tuesday, August 13, 2013 11:11:55 AM UTC+2, Andrzej Lawa wrote:

3 dni z rzędu? Ci sami? Mimo dobitnego oświadczania, że ich "znajomego"
nie znam.

To po jaką cholerę odbierasz? Jak dzwoni natręt to wyciszasz telefon i
niech sobie dzwoni.

Jakby numer się wyświetlał, to bym zrobił cichy dzwonek i nie byłoby
problemu. Albo automatyczne odbieranie - mogliby sobie gadać z powietrzem.

Niestety jak dzwonią ode mnie z pracy z jakimiś awariami to też nie ma
identyfikacji numeru...

A ja pierwsze co robie to wylaczam mozliwosc dzwonienia do mnie z niezidentyfikowanych.

A jaka cisza sie robi :)

A ci twoi w pracy z pracy to sobie znajda komorkowy i zadzwonia z wyswietlajacego numer jak bardzo cie beda potrzebowac, a jak mniej to odpuszcza ;)



--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-08-16 18:51:24
Autor: z
czy firmy windykacyjne potrzebuja licencji? (albo "bandycki BEST")
W dniu 2013-08-13 11:32, Andrzej Lawa pisze:
Niestety jak dzwonią ode mnie z pracy z jakimiś awariami to też nie ma
identyfikacji numeru...


Mam takiego zatwardziałego pracodawcę, który ma zastrzeżony komórkowy.
Po 10 latach doszedł jednak do wniosku żeby nie zastrzegać bo coraz więcej ludzi go olewa. Śmiesznie to wygląda jak po kilku próbach pędzi do stacjonarnego żeby załatwić sprawę :-)

z

Data: 2013-08-16 22:23:37
Autor: Andrzej Lawa
czy firmy windykacyjne potrzebuja licencji? (albo "bandycki BEST")
W dniu 16.08.2013 18:51, z pisze:
W dniu 2013-08-13 11:32, Andrzej Lawa pisze:
Niestety jak dzwonią ode mnie z pracy z jakimiś awariami to też nie ma
identyfikacji numeru...


Mam takiego zatwardziałego pracodawcę, który ma zastrzeżony komórkowy.
Po 10 latach doszedł jednak do wniosku żeby nie zastrzegać bo coraz
więcej ludzi go olewa. Śmiesznie to wygląda jak po kilku próbach pędzi
do stacjonarnego żeby załatwić sprawę :-)

Akurat "zastrzeżony" jest stacjonarny. W sumie nie tyle zastrzeżony ile tepsa miała jakieś techniczne problemy z wyświetlaniem identyfikacji dla linii z kilkoma numerami, a potem już wszyscy machnęli na to ręką.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-08-13 19:06:51
Autor: hikikomorisan
czy firmy windykacyjne potrzebuja licencji? (albo "bandycki BEST")
On 13.08.2013 10:48, Budzik wrote:

Pytanie czy zadzwoneinie o 7 do domu jest niezgodne z prawem?

"zapytał przerażony budzik nastawiony na 6:30" :D

PB,NMSP

:) :)




--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

czy firmy windykacyjne potrzebuja licencji? (albo "bandycki BEST")

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona