Data: 2011-02-14 18:02:02 | |
Autor: to | |
czy jest sens... "nie udzielenie pierwszej pomocy" | |
begin Albercik
Nuż w kieszeni się otwiera. Mi się nóż w kieszeni otwiera gdy czytam takie kretyńskie opinie jak Twoja. Ktoś się zainteresował, sprawdził puls, sprawdził czy oddycha (skoro uznał, że "nie żyje" to pewnie to zrobił) i zadzwonił na pogotowie, a Ty go chcesz jeszcze ciągać po sądach? Jeśli już, to powinieneś mu podziękować. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-02-15 07:55:09 | |
Autor: Misiek | |
czy jest sens... "nie udzielenie pierwszej pomocy" | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4d596e1a$0$2486$65785112news.neostrada.pl... begin Albercik wg opisu sytuacji nikt nic nie sprawdzil, zobaczyl ze spadl gosc z roweru, stwierdzil ze pijany, ze spadl i sie nie rusza, wiec nie zyje - co powiedzial przez telefon. |
|
Data: 2011-02-15 22:04:05 | |
Autor: Dżejm | |
czy jest sens... "nie udzielenie pierwszej pomocy" | |
Mi się nóż w kieszeni otwiera gdy czytam takie kretyńskie opinie jak Pogotowie do wypadku powinno jechać jak się da najszybciej a nie zastanawiać się co tam jakiś przechodzień paplał przez telefon. Przechodzień nie ma obowiązku być "świadkiem doskonałym", a już tym bardziej w chwili stresu. pozdro Dż |
|