Data: 2010-12-28 02:59:42 | |
Autor: Leszczur | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
On 28 Gru, 10:59, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
Kiedys byl Olajuwon, Robinson i Shaq Bez jaj. Rose jest dobry, ale nie az tak. Na dzień dzisiejszy więcej głosów dostaliby: James, Durant, Amare, Nowik, KG, Deron, a pewnie równiz Kobe/Pau i ktoś ze Spurs. Tak sie zastanawiam kiedy po raz ostatni(czy w ogóle) liga była tak A kiedy po raz ostatni byłeś zadowolony ze swojego wydraftowanego PG? ;-P Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-12-28 04:16:27 | |
Autor: Bartek Sobczak | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
On 28 Gru, 11:59, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 28 Gru, 10:59, sooobi <soo...@gmail.com> wrote: Rose jest bardzo dobry. Zaden gracz nie ma tak duzego wpływu na gre swojego zespolu(no dobra oprócz Paula) jak Rose. Na dzień dzisiejszy więcej ale to ze by dostali nie znaczy ze na nie zasluguja:) > Tak sie zastanawiam kiedy po raz ostatni(czy w ogóle) liga była tak To ze go wydraftowalem przelozylo sie tylko na to ze b.czesto ogladam Bulls. A ze mam tez w zespole Arize i Kirila to ogladalem tez mecze Hornets i Jazz. Bulls zajmuja teraz 4 miejsce na wschodzie z bilansem 19-10. Grajac na początku bez Boozera a teraz bez Noaha. Oczywiscie mam inne ekipy z lepszymi bilansami ale w zadnym zespole tak duzo nie zalezy od gry jednego jednego zawodnika, no moze Howarda w Magic. Rose dla mnie to obecnie mvp tego sezonu. |
|
Data: 2010-12-28 13:29:28 | |
Autor: lorak | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
W dniu 2010-12-28 13:16, Bartek Sobczak pisze:
On 28 Gru, 11:59, Leszczur<leszc...@acn.waw.pl> wrote: Rose jest bardzo przeceniany. to przede wszystkim niezbyt efektywny scorer, a jako playmaker odstaje od tych najlepszych PGs. w sumie to taka nieco inna wersja Iversona.
oni akurat (może poza Amare, ktory tez jest mocno przeceniany) zasluguja bardziej niz Rose. |
|
Data: 2010-12-28 14:01:59 | |
Autor: Tomasz Radko | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
W dniu 2010-12-28 13:29, lorak pisze:
Rose jest bardzo przeceniany. to przede wszystkim niezbyt efektywny scorer, a jako playmaker odstaje od tych najlepszych PGs. Ditto. Co do Amare: 09 10 mpg 34.6 37.7 fga 15.4 18.9 (!) fta/36 8.0 7.4 reb/36 9.3 8.9 ast/36 1.0 2.3 blk/36 1.1 2.1 tov/36 2.7 3.9 (!) TS% .615 .587 USG% 27.3 31.0 i wszystko jasne. Gra dłużej, więcej rzuca, rzadziej trafia na linię rzutów wolnych, mniej zbiera, ma więcej strat. Innymi słowy ma gorszy bilans possessions (mniej zbiórek, więcej strat) i mniej efektywnie je wykorzystuje (gorsze TS%). Nadrabia to najwyższym w karierze USG% i dłuższym czasem gry, stąd najlepsze w karierze statsy kumulatywne. Innymi słowy kolejny przykład "pułapki PER". Stoudemire może być kandydatem na MVP w fantasy baskecie, ale w NBA de facto jest mniej użyteczny niż rok temu. |
|
Data: 2010-12-28 06:21:22 | |
Autor: Leszczur | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
On 28 Gru, 14:01, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
i wszystko jasne. Gra dłużej, więcej rzuca, rzadziej trafia na linię Nie zapominajmy, ze Amare zamienił tez Nasha na Feltona. Akurat wzrost TO jest prostym wynikiem innego stylu gry. W Suns dostawał piłkę pod sam kosz, tutaj musi minąć czasami trzech obroncow (co czyni z uporem godnym lepszej sprawy). Zauwaz ze znacząco wzrosła mu ilość asyst. To nie tyle pułapka PER, co pułapka stylu. Ale dla głosowania na MVP nie ma to znaczenia - Amare jest dzikiem, ma dobre statsy ofensywne i chyba pierwszy raz w karierze czasami gra cos w obronie. W dodatku Knicks wygrywają i nawet jeśli nie jest to w najwiekszej mierze jego zasługą, to on zbierze za to głosy. Stoudemire może być kandydatem na MVP w fantasy baskecie, ale w NBA de Mniej efektywny - tak. Mniej uzyteczny - NFW. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-12-28 16:00:30 | |
Autor: Tomasz Radko | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
W dniu 2010-12-28 15:21, Leszczur pisze:
i wszystko jasne. Gra dłużej, więcej rzuca, rzadziej trafia na linię Wszystko to fajnie, nie zmienia to jednak faktu, że straty są złe. A Stoudemire ma ich sporo więcej, niż dawniej. Stoudemire może być kandydatem na MVP w fantasy baskecie, ale w NBA de Bo użyteczność jest odwrotnie proporcjonalna do efektywności. Yeah, right. |
|
Data: 2010-12-28 08:11:41 | |
Autor: Leszczur | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
On 28 Gru, 16:00, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>> Stoudemire może być kandydatem na MVP w fantasy baskecie, ale w NBA de Nope. Po prostu Knicks 2011<<Suns 2010. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-12-28 17:46:13 | |
Autor: Tomasz Radko | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
W dniu 2010-12-28 17:11, Leszczur pisze:
On 28 Gru, 16:00, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Co nie zmienia faktu etc. |
|
Data: 2010-12-28 13:43:24 | |
Autor: Leszczur | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
On 28 Gru, 17:46, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-12-28 17:11, Leszczur pisze: W tym wypadku zmienia. Mniejsza o to. |
|
Data: 2010-12-29 03:08:07 | |
Autor: Tomasz Radko | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
W dniu 2010-12-28 22:43, Leszczur pisze:
Mniej efektywny - tak. Mniej uzyteczny - NFW. Najprościej jak można: Amare'2011<Amare'2010. Skoro Amare'2010 nie był kandydatem na MVP i skoro inni czołowi gracze nie obniżyli drastycznie lotów, to Amare'2011 nie jest kandydatem na MVP. QED. Dyskutować to my najwyżej możemy czy większe znaczenie dla mitu Stoudemire'a było przejście do Nowego Jorku (przypomnijcie sobie, jak bezczelnie wrzucano Ewinga do jednej szuflady z Olajuwonem, Robinsonem i O'Nealem, pomimo iż poziomem gry nie dorastał im do pępka), czy też efekt PER - więcej minut, więcej rzutów, więcej punktów. |
|
Data: 2010-12-29 03:44:26 | |
Autor: Leszczur | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
On 29 Gru, 03:08, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-12-28 22:43, Leszczur pisze: Ale co to ma do rzeczy przy ocenie uzytecznosci? W Suns byl relatywnie mniej uzyteczny, bo gral w lepszej druzynie. W Knicks jego rola wzrosła, a co za tym idzie rowniez uzytecznosc. To tyle jesli chodzi o łopatologię. Poza tym Amare jest kandydatem do MVP i jesli tak dalej bedzie gral, to bedzie wysoko w głosowaniu. To kwestia systemu wyboru i niczego innego. Dyskutowa to my najwy ej mo emy czy wi ksze znaczenie dla mitu No i? MVP jest wybierany co roku według tych samych, doskonale niedoskonałych zasad. I wedłuch nich Stoud bedzie kandydatem. Czy nam sie to podoba czy nie. QED. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-12-28 16:38:47 | |
Autor: lorak | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
W dniu 2010-12-28 15:21, Leszczur pisze:
i on/off Amare: atak +11.3 obrona +10.0 czyli niemal wszystko, co wypracuje w ataku, oddaje po drugiej stronie boiska ;] |
|
Data: 2010-12-28 08:07:18 | |
Autor: Leszczur | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
On 28 Gru, 16:38, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
W dniu 2010-12-28 15:21, Leszczur pisze: Popatrz na roznice netto on/off. Jest nieco większa (ale i tak gdzie mu do Garnetta). Wedlug 82games ma net production najwyzszy w druzynie: +4.9 czyli niemal wszystko, co wypracuje w ataku, oddaje po drugiej stronie Spoko. Czasami usuwa sie z drogi napastnika zeby nie faulować. I ja to popieram z punktu widzenia fb :-) Ale są mecze, gdy broni bardzo aktywnie i nie mowie tylko o blokach, bo one za dobrze obrony nie oddają. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-12-28 18:39:28 | |
Autor: lorak | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
W dniu 2010-12-28 17:07, Leszczur pisze:
On 28 Gru, 16:38, lorak<cha...@gazeta.pl> wrote: netto on/off czyli co? poza tym APM ma ujemny ;] Wedlug 82games ma net production najwyzszy w druzynie: +4.9 co to jest ta net production i jak jest mierzona? |
|
Data: 2010-12-28 13:55:23 | |
Autor: Leszczur | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
On 28 Gru, 18:39, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
W dniu 2010-12-28 17:07, Leszczur pisze: Produkcja własna - produkcja przeciwnika. A co do metody pomiaru, to trzeba sprawdzic FAQ. |
|
Data: 2010-12-28 23:50:26 | |
Autor: lorak | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
W dniu 2010-12-28 22:55, Leszczur pisze:
On 28 Gru, 18:39, lorak<cha...@gazeta.pl> wrote: a FAQ gdzie się znajduje? pytam, bo jakoś wątpię, by oglądali każdy mecz i analizowali kto kogo pilnował. w najlepszym wypadku jest to na podstawie pbp, a więc znaczenie takich informacji jest niemal żadne. |
|
Data: 2010-12-30 12:11:34 | |
Autor: Leszczur | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
On 28 Gru, 23:50, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
W dniu 2010-12-28 22:55, Leszczur pisze: Na 82games.com? Opisywali swoje metody we wczesnych artykułach. Ot trzeba poszperać. pytam, bo jako w tpi , by ogl dali ka dy mecz i analizowali kto kogo Mozliwe, ze skupili sie na analizie pozycji a nie 100% matchupów. w najlepszym wypadku jest to na podstawie pbp, a wi c Nope - znaczenie jest mniejsze niz mozna sądzić, ale nie żadne. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-12-31 14:57:37 | |
Autor: lorak | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
W dniu 2010-12-30 21:11, Leszczur pisze:
Produkcja w asna - produkcja przeciwnika. A co do metody pomiaru, to a nic nie pamiętasz? |
|
Data: 2010-12-28 20:54:03 | |
Autor: wiLQ | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
Bartek Sobczak napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Rose jest bardzo dobry. Zaden gracz nie ma tak duzego wpływu na gre Gdzie nie spojrzysz to wychodzi, ze ktos jest lepszy ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-12-29 23:54:12 | |
Autor: s | |
czy koszykowka to teraz gra rozgrywjacych? | |
Rose jest bardzo dobry. Zaden gracz nie ma tak duzego wpływu na gre Sam dorzuciles w miedzyczasie Howarda. Ja pojde po najmniejszej linii oporu i dorzuce jeszcze Nasha. Pozdr Slawek |