Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   czy ktoś jeszcze lubi fantasy a jednocześnie nudzi go ekranizacja Tolkiena?

czy ktoś jeszcze lubi fantasy a jednocześnie nudzi go ekranizacja Tolkiena?

Data: 2010-02-11 22:26:11
Autor: Hans Kloss
czy ktoś jeszcze lubi fantasy a jednocześnie nudzi go ekranizacja Tolkiena?
Telev <televizyjna@gazeta.pl> napisał(a):
według mnie to wina Petera Jacksona, którego wszystkie dzieła mają niezły
punkt wyjścia a on je potem po prostu psuje

Z przydługiej, przynudnej i nadętej powieści oksfordzkiego językoznawcy zrobił
jeden z najważniejszych filmów w historii kinematografii. Zaiste wina nie do
darowania.
J-23



--


Data: 2010-02-12 12:02:26
Autor: Telev
czy ktoś jeszcze lubi fantasy a jednocześnie nudzi go ekranizacja Tolkiena?
Telev <televizyjna@gazeta.pl> napisał(a):
według mnie to wina Petera Jacksona, którego wszystkie dzieła mają niezły
punkt wyjścia a on je potem po prostu psuje

Użytkownik "Hans Kloss" <necr0c0w@NOSPAM.gazeta.pl
Z przydługiej, przynudnej i nadętej powieści oksfordzkiego językoznawcy zrobił
jeden z najważniejszych filmów w historii kinematografii. Zaiste wina nie do
darowania.

nachalnie "marketingowany"? - jak najbardziej

wielce kasowy? - tak

kamień milowy w efektach specjalnych? - raczej tak

jeden z najważniejszych w ogóle? - pod jakim względem???



TV

Data: 2010-02-12 12:37:25
Autor: Robson
czy ktoś jeszcze lubi fantasy a j ednocześnie nudzi go ekranizacja Tolkiena?
Telev pisze:

jeden z najważniejszych w ogóle? - pod jakim względem???

Bo książka została książką stulecia? ;)

--
==R==

Data: 2010-02-12 23:04:23
Autor: Hans Kloss
czy ktoś jeszcze lubi fantasy a jednocześnie nudzi go ekranizacja Tolkiena?
Telev <televizyjna@gazeta.pl> napisał(a):
nachalnie "marketingowany"? - jak najbardziej
wielce kasowy? - tak
kamień milowy w efektach specjalnych? - raczej tak
jeden z najważniejszych w ogóle? - pod jakim względem???

Choćby pod tymi wymienionymi przez ciebie. Wszelkie ekranizacje fantasy (i nie
tylko ekranizacje...i nie tylko fantasy...) będą jeszcze długo porównywane w
pierwszym rzędzie do "Władcy". Jako pożyteczne ćwiczenie proponuję na początek
porównanie "Władcy" i kręconych niemal równolegle "Kronik Narnii" ;).
Przy wszystkich swoich niedociągnięciach film Jacksona ma po prostu MOC,  tę
samą którą miały (i mają nadal) nakręcone 30 lat wcześniej "Gwiezdne wojny".
Też miejscami nudnawe, pełne niedoróbek i swego czasu nachalnie marketingowane.
J-23

--


czy ktoś jeszcze lubi fantasy a jednocześnie nudzi go ekranizacja Tolkiena?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona