Jest jedna kwestia, która bardzo mnie zastanawia, a na którą nie znalazłem dotąd informacji. Ta kwestia to: kto oczekiwał przylotu prezydenckiego samolotu na lotnisku? Pytanie to czasem pada na internetowych forach, lecz nie znalazłem na nie nigdzie odpowiedzi. (Możliwe że gdzieś jest, ale w tym zalewie informacji mogła mi umknąć). Każda wizyta głowy obcego państwa (nawet prywatna), zawsze jest przez kogoś podejmowana. Pytanie, czy ktoś taki był na lotnisku i czekał na przylot? Druga sprawa, 96 osób, które leciało tym samolotem, po wylądowaniu musiało jeszcze odbyć podróż z lotniska na miejsce uroczystości. Pytanie, czym mieli się tam udać? Czy na miejscu były już przygotowane autobusy, i "limuzyna" dla prezydenta? Jeśli były, to chyba logiczne (może tylko dla mnie), że powinni być tam również BORowcy, pilnujący choćby tylko tej "limuzyny". To, że niczego i nikogo by nie było jest dla mnie mało prawdopodobne, bo czym by się miało udać do Katynia 96 osób? Rosyjskim "PKSem" lub taksówkami? Czy był ktoś na lotnisku, kto przynajmniej powiedział by "Panie prezydencie, proszę tędy, czeka na Pana samochód, zaś resztę gości zapraszam tędy do autobusów". Czy był ktoś taki? Jeśli był, to dlaczego nic o nim nie wiemy? Dlaczego nie mamy też jego relacji z tego co działo się na lotnisku, a może i z miejsca katastrofy?

Jak dotąd wychodzi na to, że nikt na prezydencką parę, oraz pozostałe 94 osoby delegacji polskiej na lotnisku nie czekał.

On 21 Kwi, 12:09, "MarekS" <b...@op.pl> wrote:

Jest jedna kwestia, która bardzo mnie zastanawia, a na którą nie znalazłem
dotąd informacji. Ta kwestia to: kto oczekiwał przylotu prezydenckiego
samolotu na lotnisku? Pytanie to czasem pada na internetowych forach, lecz
nie znalazłem na nie nigdzie odpowiedzi. (Możliwe że gdzieś jest, ale w tym
zalewie informacji mogła mi umknąć). Każda wizyta głowy obcego państwa
(nawet prywatna), zawsze jest przez kogoś podejmowana. Pytanie, czy ktoś
taki był na lotnisku i czekał na przylot? Druga sprawa, 96 osób, które
leciało tym samolotem, po wylądowaniu musiało jeszcze odbyć podróż z
lotniska na miejsce uroczystości. Pytanie, czym mieli się tam udać? Czy na
miejscu były już przygotowane autobusy, i "limuzyna" dla prezydenta? Jeśli
były, to chyba logiczne (może tylko dla mnie), że powinni być tam również
BORowcy, pilnujący choćby tylko tej "limuzyny". To, że niczego i nikogo by
nie było jest dla mnie mało prawdopodobne, bo czym by się miało udać do
Katynia 96 osób? Rosyjskim "PKSem" lub taksówkami? Czy był ktoś na lotnisku,
kto przynajmniej powiedział by "Panie prezydencie, proszę tędy, czeka na
Pana samochód, zaś resztę gości zapraszam tędy do autobusów". Czy był ktoś
taki? Jeśli był, to dlaczego nic o nim nie wiemy? Dlaczego nie mamy też jego
relacji z tego co działo się na lotnisku, a może i z miejsca katastrofy?

Jak dotąd wychodzi na to, że nikt na prezydencką parę, oraz pozostałe 94
osoby delegacji polskiej na lotnisku nie czekał.

Był na pewno jerzy Bahr,polski ambasador. Są jego relacje, że
natychmiast pospieszył z lotniska na miejsce katastrofy.

"zbig" <zbigniew_@gazeta.pl> wrote in message news:1d2c9f48-c9ff-4ecd-b463-e9c4aab3f727j21g2000yqh.googlegroups.com...

Tusk byl - dlatego z miejsca znalazł się z chabaziami, kóre złożył z Putinem...

"zbig" <zbigniew_@gazeta.pl> wrote in message news:1d2c9f48-c9ff-4ecd-b463-e9c4aab3f727j21g2000yqh.googlegroups.com...
On 21 Kwi, 12:09, "MarekS" <b...@op.pl> wrote:

Jest jedna kwestia, która bardzo mnie zastanawia, a na którą nie znalazłem
dotąd informacji. Ta kwestia to: kto oczekiwał przylotu prezydenckiego
samolotu na lotnisku? Pytanie to czasem pada na internetowych forach, lecz
nie znalazłem na nie nigdzie odpowiedzi. (Możliwe że gdzieś jest, ale w tym
zalewie informacji mogła mi umknąć). Każda wizyta głowy obcego państwa
(nawet prywatna), zawsze jest przez kogoś podejmowana. Pytanie, czy ktoś
taki był na lotnisku i czekał na przylot? Druga sprawa, 96 osób, które
leciało tym samolotem, po wylądowaniu musiało jeszcze odbyć podróż z
lotniska na miejsce uroczystości. Pytanie, czym mieli się tam udać? Czy na
miejscu były już przygotowane autobusy, i "limuzyna" dla prezydenta? Jeśli
były, to chyba logiczne (może tylko dla mnie), że powinni być tam również
BORowcy, pilnujący choćby tylko tej "limuzyny". To, że niczego i nikogo by
nie było jest dla mnie mało prawdopodobne, bo czym by się miało udać do
Katynia 96 osób? Rosyjskim "PKSem" lub taksówkami? Czy był ktoś na lotnisku,
kto przynajmniej powiedział by "Panie prezydencie, proszę tędy, czeka na
Pana samochód, zaś resztę gości zapraszam tędy do autobusów". Czy był ktoś
taki? Jeśli był, to dlaczego nic o nim nie wiemy? Dlaczego nie mamy też jego
relacji z tego co działo się na lotnisku, a może i z miejsca katastrofy?

Jak dotąd wychodzi na to, że nikt na prezydencką parę, oraz pozostałe 94
osoby delegacji polskiej na lotnisku nie czekał.

Był na pewno jerzy Bahr,polski ambasador. Są jego relacje, że
natychmiast pospieszył z lotniska na miejsce katastrofy.

...
'
Prywatnym busem?
( ma prawo do broni?)

K

Jak dotąd wychodzi na to, że nikt na prezydencką parę, oraz pozostałe 94
osoby delegacji polskiej na lotnisku nie czekał.

To nie czekali na nich KGBisci ktorzy dobijali ofiary katastrofy ? :-)

"PaPi" <1@2.3> wrote in message news:4bcecff7$1news.home.net.pl...

Jak dotąd wychodzi na to, że nikt na prezydencką parę, oraz pozostałe 94
osoby delegacji polskiej na lotnisku nie czekał.

To nie czekali na nich KGBisci ktorzy dobijali ofiary katastrofy ? :-)

Paszol kreaturo zydowska

ColgatesBilly pisze:

To nie czekali na nich KGBisci ktorzy dobijali ofiary katastrofy ? :-)

Paszol kreaturo zydowska

Ty powaznie tak przezywasz teksty przedpiscow?
Zazywaj te rozowe, uspokajaja ;)

--
jedrus

Kiedy leje a brak chmurki, to ktos z Tobą leci w kulki.
http://lecawkulki.eu/ , a Mokotów jest tu:  http://mokotow.btx.pl/

On Wed, 21 Apr 2010 12:14:15 +0200, PaPi <1@2.3> wrote:

> Jak dotąd wychodzi na to, że nikt na prezydencką parę, oraz pozostałe 94
> osoby delegacji polskiej na lotnisku nie czekał.

To nie czekali na nich KGBisci ktorzy dobijali ofiary katastrofy ? :-)

 skoro czekali dlaczego dziennikarze tego nie mowia ?


--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/

Użytkownik ""'[he®sk]"" <WC15€bigbrednie@interia.pl> napisał w wiadomości news:ntqts5dgnsqovg58l0a9bkjlp2mnihbe744ax.com...

To nie czekali na nich KGBisci ktorzy dobijali ofiary katastrofy ? :-)

skoro czekali dlaczego dziennikarze tego nie mowia ?

MoĹźe dlatego Ĺźe byli kilometr od tego miejsca.

Tomy M.

On Wed, 21 Apr 2010 14:23:27 +0200, "Tomy M." <tomy@ansibl.com> wrote:

> To nie czekali na nich KGBisci ktorzy dobijali ofiary katastrofy ? :-)

>skoro czekali dlaczego dziennikarze tego nie mowia ?

Może dlatego że byli kilometr od tego miejsca.

 i zaden dziennikarzy nie pobiegl tam zaraz po rozbiciu sie tu-154?
 taki "nius" i co? tylko jeden sie ruszyl ? dziwne...


 --

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/

Użytkownik ""'[heRsk]"" <WC15?bigbrednie@interia.pl> napisał w wiadomości news:kfsts5h4a9i6aq27jheebr0kbubn29fk104ax.com...
On Wed, 21 Apr 2010 14:23:27 +0200, "Tomy M." <tomy@ansibl.com> wrote:

> To nie czekali na nich KGBisci ktorzy dobijali ofiary katastrofy ? :-)

>skoro czekali dlaczego dziennikarze tego nie mowia ?

Może dlatego że byli kilometr od tego miejsca.

 i zaden dziennikarzy nie pobiegl tam zaraz po rozbiciu sie tu-154?
 taki "nius" i co? tylko jeden sie ruszyl ? dziwne...

dziwne tez w obrebie kilometra na niebie nikt nie widzial jak rozgrywala sie tragedia.
predzej uwierze w to ze ze zgodzili sie dla dobra ich samych i ich rodzin stac sie slepymi na ten czas

On 21 Kwi, 15:37, "MarekS" <b...@op.pl> wrote:

 i zaden dziennikarzy nie pobiegl tam zaraz po rozbiciu sie tu-154?
 taki "nius" i co? tylko jeden sie ruszyl ? dziwne...

Dostałeś odpowiedź na pytanie w tytule wątku. Ale nadal jątrzysz i
szukasz spisku. Dziennikarzy nie było, bo pojechali do Katynia. Po
jakiego ciula mieli czekać na lotnisku na spóźnionego prezydenta.
pojechali aby przygotować relację. Mogli też już na miejscu w Katyniu
pracować bo przeciez większość zebranych już była. tak to naprawdę
trudno zrozumieć?

Użytkownik "zbig" <zbigniew_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:7b7ca94b-597b-432f-bed7-bcec104d59cfu34g2000yqu.googlegroups.com...
On 21 Kwi, 15:37, "MarekS" <b...@op.pl> wrote:

i zaden dziennikarzy nie pobiegl tam zaraz po rozbiciu sie tu-154?
taki "nius" i co? tylko jeden sie ruszyl ? dziwne...

Dostałeś odpowiedź na pytanie w tytule wątku. Ale nadal jątrzysz i
szukasz spisku. Dziennikarzy nie było, bo pojechali do Katynia. Po
jakiego ciula mieli czekać na lotnisku na spóźnionego prezydenta.
pojechali aby przygotować relację. Mogli też już na miejscu w Katyniu
pracować bo przeciez większość zebranych już była. tak to naprawdę
trudno zrozumieć?

trudno zrozumiec ze psa z kulawa noga nie bylo na lotnisku ani autobusow, ani limuzyn, ani kierowcow ani ochrony
jesli dla ciebie jest wszystko jasne co twoi nowi przyjaciele rodowodem z kgb ci powiedza jest ok to stul pysk, dla mnie nie jest wiec zadaje pytania, jasne? czy jeszcze nie ponial towarzyszu?

On 21 Kwi, 15:58, "MarekS" <b...@op.pl> wrote:

trudno zrozumiec ze psa z kulawa noga nie bylo na lotnisku ani autobusow,
ani limuzyn, ani kierowcow ani ochrony
jesli dla ciebie jest wszystko jasne co twoi nowi przyjaciele rodowodem z
kgb ci powiedza jest ok to stul pysk, dla mnie nie jest wiec zadaje pytania,
jasne? czy jeszcze nie ponial towarzyszu?

A skąd masz cymbale takie informacje? Jeszcze niedawno pytałeś się o
to, a teraz już WIESZ że nie było tam autobusów i limuzyn. A może był
śmigłowiec dla prezydenta? W ciągu godziny w chorym umyśle chora
projekcja stała się faktem

Użytkownik "zbig" <zbigniew_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ea76bd68-49a8-456a-9fa3-2cca3152de6ch27g2000yqm.googlegroups.com...
On 21 Kwi, 15:58, "MarekS" <b...@op.pl> wrote:

trudno zrozumiec ze psa z kulawa noga nie bylo na lotnisku ani autobusow,
ani limuzyn, ani kierowcow ani ochrony
jesli dla ciebie jest wszystko jasne co twoi nowi przyjaciele rodowodem z
kgb ci powiedza jest ok to stul pysk, dla mnie nie jest wiec zadaje pytania,
jasne? czy jeszcze nie ponial towarzyszu?

A skąd masz cymbale takie informacje? Jeszcze niedawno pytałeś się o
to, a teraz już WIESZ że nie było tam autobusów i limuzyn. A może był
śmigłowiec dla prezydenta? W ciągu godziny w chorym umyśle chora
projekcja stała się faktem

cymbale, nie ma oficjalnej informacji ze byl smiglowiec wiec pacholku rosji przestan mieszac

On 21 Kwi, 16:12, "MarekS" <b...@op.pl> wrote:

cymbale, nie ma oficjalnej informacji ze byl smiglowiec wiec pacholku rosji
przestan mieszac

Z paranoikami jest trudna dyskusja bo oni myślą, ze są zdrowi. Ale
ty,  jesteś jakimś przypadkiem szczególnym, nawet nie myślisz.

Użytkownik "zbig" <zbigniew_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:d09111ed-7577-418b-90b0-d5b9c974863fr18g2000yqd.googlegroups.com...
On 21 Kwi, 16:12, "MarekS" <b...@op.pl> wrote:

cymbale, nie ma oficjalnej informacji ze byl smiglowiec wiec pacholku rosji
przestan mieszac

Z paranoikami jest trudna dyskusja bo oni myślą, ze są zdrowi. Ale
ty,  jesteś jakimś przypadkiem szczególnym, nawet nie myślisz.

daj linka odnosnie tego smieglowca ty nieparanoiku, a moze darmowa ruska prostytutko? jak wolisz?

MarekS napisał(a):

daj linka odnosnie tego smieglowca ty nieparanoiku, a moze darmowa ruska
prostytutko? jak wolisz?

Czy ty nie rozumiesz polskiego?? Napisałem, ze być może był tam
śmigłowiec. Nie czaisz różnicy płatny pachołku PiS?

Użytkownik "zbig" <zbigniew_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:53088bd4-f3fc-475b-9991-e6a6c946d184g30g2000yqc.googlegroups.com...


MarekS napisał(a):

daj linka odnosnie tego smieglowca ty nieparanoiku, a moze darmowa ruska
prostytutko? jak wolisz?

Czy ty nie rozumiesz polskiego?? Napisałem, ze być może był tam
śmigłowiec. Nie czaisz różnicy płatny pachołku PiS?

daj linka do tego smiglowca, bezplatny ruski pacholku

On 21 Kwi, 19:40, "MarekS" <b...@op.pl> wrote:

Użytkownik "zbig" <zbigni...@gazeta.pl> napisał w wiadomościnews:53088bd4-f3fc-475b-9991-e6a6c946d184g30g2000yqc.googlegroups.com...

MarekS napisał(a):

> daj linka odnosnie tego smieglowca ty nieparanoiku, a moze darmowa ruska
> prostytutko? jak wolisz?

Czy ty nie rozumiesz polskiego?? Napisałem, ze być może był tam
śmigłowiec. Nie czaisz różnicy płatny pachołku PiS?

daj linka do tego smiglowca, bezplatny ruski pacholku

Qurwa debilu jeden, gdybym miał tobym dał. Jesteś qurwa jakiś ocieżały
czy co? Spekuluję przecież , tak jak i ty. Ja w odróżnieniu od ciebie
nie wiem czy był śmigłowiec. Tyza śnie wiedziałeś czy ktoś czekał, a
nagle stwierdziłeś z całą mocą , ze nikt nie czekał. Skąd sie tego
dowiedziałeś przymule?

Szczerze ? Podziwiam Ciebie, ze probujesz na powaznie rozmawiac z TomyM czy MarekSem :-)

On 22 Kwi, 11:05, PaPi <1...@2.3> wrote:

Szczerze ? Podziwiam Ciebie, ze probujesz na powaznie rozmawiac z TomyM
czy MarekSem :-)

Sam się czasem sobie dziwie,

W dniu 2010-04-22 12:02, zbig pisze:

On 22 Kwi, 11:05, PaPi<1...@2.3>  wrote:
  

Szczerze ? Podziwiam Ciebie, ze probujesz na powaznie rozmawiac z TomyM
czy MarekSem :-)
    

Sam się czasem sobie dziwie,
  

Dwóch  mędrców zaślepionych uczciwością PO się zrozumiało..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "PaPi" <1@2.3> napisał w wiadomości news:4bd0114b$1news.home.net.pl...

Szczerze ? Podziwiam Ciebie, ze probujesz na powaznie rozmawiac z TomyM czy MarekSem :-)

Fakt, że to czołowi kretyni, ale uzbierałoby się tu takich więcej.

--
stevep

Użytkownik "MarekS" <be@op.pl> napisał w wiadomości news:hqmv2e$asi$1newsread1.aster.pl...

dziwne tez w obrebie kilometra na niebie nikt nie widzial jak rozgrywala sie tragedia.
predzej uwierze w to ze ze zgodzili sie dla dobra ich samych i ich rodzin stac sie slepymi na ten czas

Był jeden operator czy montażysta z TVP i nagrał materiał.
Nikogo wiecej nie było.

Tomy M.

On Wed, 21 Apr 2010 16:44:12 +0200, "Tomy M." <tomy@ansibl.com> wrote:

Użytkownik "MarekS" <be@op.pl> napisał w wiadomości news:hqmv2e$asi$1newsread1.aster.pl...

> dziwne tez w obrebie kilometra na niebie nikt nie widzial jak rozgrywala > sie tragedia.
> predzej uwierze w to ze ze zgodzili sie dla dobra ich samych i ich rodzin > stac sie slepymi na ten czas

Był jeden operator czy montażysta z TVP i nagrał materiał.
Nikogo wiecej nie było.

 gdzie sie wiec podziali inni? gdzie pasazerowie jak-a,
 ktory przylecial do smolenska 2 godz wczesniej ?  pobiegli na przelaj do katynia ? czym mieli udac sie
 do katynkia s.p. lech i towarzystwo ? z buta ?  gdzie byla limuzyna do przewiezienia szlachetnego ?
 gdzie autobusy ktorymi mieli zostac dowiezieni mniej
 szlachetni, siedzacy w ogonie samolotu ? ruscy ich
 zamkneli w przenosnej celi ?  --

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/

Użytkownik ""'[he®sk]"" <WC15€bigbrednie@interia.pl> napisał w wiadomości news:ii20t59mq5bib9bdl0i5pd0qq5scm90fu24ax.com...
On Wed, 21 Apr 2010 16:44:12 +0200, "Tomy M." <tomy@ansibl.com> wrote:

gdzie sie wiec podziali inni? gdzie pasazerowie jak-a,
ktory przylecial do smolenska 2 godz wczesniej ?
pobiegli na przelaj do katynia ? czym mieli udac sie
do katynkia s.p. lech i towarzystwo ? z buta ?
gdzie byla limuzyna do przewiezienia szlachetnego ?
gdzie autobusy ktorymi mieli zostac dowiezieni mniej
szlachetni, siedzacy w ogonie samolotu ? ruscy ich
zamkneli w przenosnej celi ?

Prawda jest taka że mamy mocno zfałszowany obraz tego
całego wydarzenia, dziennikarze zawsze pytają i przedstawiają
to co najmniej nas interesuje. Dzisiaj facet z firmy projektującej
rejestratory parmetrĂłw rozmawial w studio WSI24 z dziennikarzem
a ten na stwierdzenie że ciężko nagrać coś w kabianie pilotów
mĂłwi:
- tak, tam przecież jest głośno bo silnik pracuje!

Ja pie*dolę ale idiota ten dziennikarz, przecież k*rwa
w samolocie silnik nie jest pod maską przed pilotem
tylko po przeciwnej stronie samolotu.
Zastanawia mnie czy ten baran leciał kiedykolwiek samolotem.
Widziałby że w samolotach odrzutowych jest nadzwyczaj CICHO, kto
leciał również śmigłowcem czy AN-em ten wie o czym mówię :-)
W szybowcu jest głośniej niż w kabinie pilotów.
Najciszej jest w kabinie sterowca, nim też latałem :-)

Tomy M.

MarekS pisze:

Jak dotąd wychodzi na to, że nikt na prezydencką parę, oraz pozostałe 94 osoby delegacji polskiej na lotnisku nie czekał.

Chcialoby sie powiedziec jakie przygotowania takie oczekiwanie.
Cos o tym przebakiwano, tylko ze dla "badaczy" i "poszukiwaczy" sopiskowej teorii dziejow, czas zatrzymal sie w chwilu upadku samolotu na ziemie.
Pytanie to powienien w koncu zadac ktos z dziennikarzy tylko komu?
Wszyscy mogacy teraz na nie odpowiedziec maja glowe zaprzatnieta uczestnictwem w uroczystosciami pogrzebowych.

Moze nas ktos z mediow "podczytuje" i zada je w koncu.

Z tym "podczytywaniem" oczywiscie to grupa przesada, bo dostep do ciekawych i merytorycznych watkow przyslania, zalewajac psp spamem dosc spora grupa trollostwa.

--
jedrus

Kiedy leje a brak chmurki, to ktos z Tobą leci w kulki.
http://lecawkulki.eu/ , a Mokotów jest tu:  http://mokotow.btx.pl/

Użytkownik "jedrus" <jedrus@nospam.btx.pl> napisał w wiadomości news:4bced43a$0$17088$65785112news.neostrada.pl...

Z tym "podczytywaniem" oczywiscie to grupa przesada, bo dostep do ciekawych i merytorycznych watkow przyslania, zalewajac psp spamem dosc spora grupa trollostwa.

Nie abym brał to do siebie, ale poczytaj o tym co to jest SPAM.

Tomy M.

Tomy M. pisze:

Z tym "podczytywaniem" oczywiscie to grupa przesada, bo dostep do ciekawych i merytorycznych watkow przyslania, zalewajac psp spamem dosc spora grupa trollostwa.

Nie abym brał to do siebie, ale poczytaj o tym co to jest SPAM.

Alez nie krepuj sie i czerp ku chwale psp calymi garsciami.
Nie musze niczego czytac bo wiem, ze spam to niechciane albo niepotrzebne wiadomosci rozsylane droga elektroniczna. Najbardziej rozpowszechniony jest spam za posrednictwem poczty elektronicznej oraz w grupach dyskusyjnych i usenecie, chyba najbardziej na p.s.p.
To spam a spamerem i trolem zostaje sie wtedy, gdy nie ma sie zielonego pojacia o natykiecie, zasadach i tematyce grup dyskusyjnych.
Uparty spamer zaczyna byc nazywany trollem.
Spamer nie potrfi napisac wlasnorecznie jednego wyrazu poprzestajac TYLKO na wklejeniu linka.
Spamer ktory kopiuje CALA zawartosc linku i wkleja go pod/nad linkiem zamiast skomentowac to troll.
Spamer i troll to ktos, kto nie potrafi dolaczyc sie do trwajacej juz dyskusji w otwartym watku i zaklada nowy, powielajacy dyskusje watek.
Po wiecej odsylam do netykiety gdzie znajdziesz info o tym jak odpisujemy, co wycinami....itd, itp


--
jedrus

Kiedy leje a brak chmurki, to ktos z Tobą leci w kulki.
http://lecawkulki.eu/ , a Mokotów jest tu:  http://mokotow.btx.pl/

Użytkownik "jedrus" <jedrus@nospam.btx.pl> napisał w wiadomości news:4bcee37b$0$17092$65785112news.neostrada.pl...

Spamer i troll to ktos, kto nie potrafi dolaczyc sie do trwajacej juz dyskusji w otwartym watku i zaklada nowy, powielajacy dyskusje watek.
Po wiecej odsylam do netykiety gdzie znajdziesz info o tym jak odpisujemy, co wycinami....itd, itp

Ale akurat mi tego zarzucać nie możesz.

--

Tomy M.

On Wed, 21 Apr 2010 13:08:56 +0200, "Tomy M." <tomy@ansibl.com> wrote:

Użytkownik "jedrus" <jedrus@nospam.btx.pl> napisał w wiadomości news:4bced43a$0$17088$65785112news.neostrada.pl...

> Z tym "podczytywaniem" oczywiscie to grupa przesada, bo dostep do > ciekawych i merytorycznych watkow przyslania, zalewajac psp spamem dosc > spora grupa trollostwa.

Nie abym brał to do siebie, ale poczytaj o tym co to jest SPAM.

 specjalista od spamu jest mkarawan...


--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/

Użytkownik "jedrus" <jedrus@nospam.btx.pl> napisał w wiadomości news:4bced43a$0$17088$65785112news.neostrada.pl...

MarekS pisze:

Jak dotąd wychodzi na to, że nikt na prezydencką parę, oraz pozostałe 94 osoby delegacji polskiej na lotnisku nie czekał.

Chcialoby sie powiedziec jakie przygotowania takie oczekiwanie.
Cos o tym przebakiwano, tylko ze dla "badaczy" i "poszukiwaczy" sopiskowej teorii dziejow, czas zatrzymal sie w chwilu upadku samolotu na ziemie.
Pytanie to powienien w koncu zadac ktos z dziennikarzy tylko komu?
Wszyscy mogacy teraz na nie odpowiedziec maja glowe zaprzatnieta uczestnictwem w uroczystosciami pogrzebowych.

Moze nas ktos z mediow "podczytuje" i zada je w koncu.

Z tym "podczytywaniem" oczywiscie to grupa przesada, bo dostep do ciekawych i merytorycznych watkow przyslania, zalewajac psp spamem dosc spora grupa trollostwa.

-- jedrus

--
"Służba Bezpieczeństwa może i powinna kreować różne stowarzyszenia,
kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie głęboko infiltrować
istniejące gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym
i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych, muszą być one
przez nas operacyjnie opanowane.Musimy zapewnić operacyjne możliwości
oddziaływania na te organizacje,kreowania ich działalnosci i kierowania
ich polityką." -- Czeslaw Kiszczak,luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -
Pozdrowienia
matusm

"matusm" <matusm@poczta.onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:hqn9k5$n57$1news.onet.pl...

Użytkownik "jedrus" <jedrus@nospam.btx.pl> napisał w wiadomości
news:4bced43a$0$17088$65785112news.neostrada.pl...
> MarekS pisze:
>
>> Jak dotąd wychodzi na to, że nikt na prezydencką parę, oraz pozostałe

94

>> osoby delegacji polskiej na lotnisku nie czekał.
>
> Chcialoby sie powiedziec jakie przygotowania takie oczekiwanie.
> Cos o tym przebakiwano, tylko ze dla "badaczy" i "poszukiwaczy"

sopiskowej

> teorii dziejow, czas zatrzymal sie w chwilu upadku samolotu na ziemie.
> Pytanie to powienien w koncu zadac ktos z dziennikarzy tylko komu?
> Wszyscy mogacy teraz na nie odpowiedziec maja glowe zaprzatnieta
> uczestnictwem w uroczystosciami pogrzebowych.
>
> Moze nas ktos z mediow "podczytuje" i zada je w koncu.
>
> Z tym "podczytywaniem" oczywiscie to grupa przesada, bo dostep do
> ciekawych i merytorycznych watkow przyslania, zalewajac psp spamem dosc
> spora grupa trollostwa.
>
> -- > jedrus

-- "Służba Bezpieczeństwa może i powinna kreować różne stowarzyszenia,
kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie głęboko infiltrować
istniejące gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym
i wojewódzkim, a także na szczeblach podstawowych, muszą być one
przez nas operacyjnie opanowane.Musimy zapewnić operacyjne możliwości
oddziaływania na te organizacje,kreowania ich działalnosci i kierowania
ich polityką." -- Czeslaw Kiszczak,luty 1989 roku z posiedzenia

kierownictwa

MSW -
Pozdrowienia
matusm

tak jest starszy kapralu

Użytkownik MarekS napisał:

Jest jedna kwestia, która bardzo mnie zastanawia, a na którą nie znalazłem
dotąd informacji. Ta kwestia to: kto oczekiwał przylotu prezydenckiego
samolotu na lotnisku? Pytanie to czasem pada na internetowych forach, lecz
nie znalazłem na nie nigdzie odpowiedzi. (Możliwe że gdzieś jest, ale w tym
zalewie informacji mogła mi umknąć). Każda wizyta głowy obcego państwa
(nawet prywatna), zawsze jest przez kogoś podejmowana. Pytanie, czy ktoś
taki był na lotnisku i czekał na przylot? Druga sprawa, 96 osób, które
leciało tym samolotem, po wylądowaniu musiało jeszcze odbyć podróż z
lotniska na miejsce uroczystości. Pytanie, czym mieli się tam udać? Czy na
miejscu były już przygotowane autobusy, i "limuzyna" dla prezydenta? Jeśli
były, to chyba logiczne (może tylko dla mnie), że powinni być tam również
BORowcy, pilnujący choćby tylko tej "limuzyny". To, że niczego i nikogo by
nie było jest dla mnie mało prawdopodobne, bo czym by się miało udać do
Katynia 96 osób? Rosyjskim "PKSem" lub taksówkami? Czy był ktoś na lotnisku,
kto przynajmniej powiedział by "Panie prezydencie, proszę tędy, czeka na
Pana samochód, zaś resztę gości zapraszam tędy do autobusów". Czy był ktoś
taki? Jeśli był, to dlaczego nic o nim nie wiemy? Dlaczego nie mamy też jego
relacji z tego co działo się na lotnisku, a może i z miejsca katastrofy?

Jak dotąd wychodzi na to, że nikt na prezydencką parę, oraz pozostałe 94
osoby delegacji polskiej na lotnisku nie czekał.

Relacje tych osób mogą bezdyskusyjnie "opowiedzieć fakty". Przy narastającym szumie wątpliwości któraś telewizja mogłaby zrobić wywiad z osobami oczekującymi... Allo! Redaktorzy! Czyta który...?

--
Sławek SWP
"to nie tęsknota za komuną
  to jest tęsknota za młodością"

['] Prawdą po oczach, przez całe życie!
http://blog.rp.pl/rybinski/
http://www.archive.org/details/JacekBrzezowskiTchnienieGrozy_20_WilliamWymarkJacobs-Ma_pia_apka
P(od) S(podem)
Zezwalam na kopiowanie, powielanie i cytowanie mojego tekstu pod warunkiem wskazania jego źródła.

Użytkownik "Slawek SWP" <skasujdamspietrasiewiczusun@wp.pl> napisał w wiadomości news:4bced734$0$19184$65785112news.neostrada.pl...

Relacje tych osób mogą bezdyskusyjnie "opowiedzieć fakty". Przy narastającym szumie wątpliwości któraś telewizja mogłaby zrobić wywiad z osobami oczekującymi... Allo! Redaktorzy! Czyta który...?

  Podczas tego "wypadku" nikt z pewnością nie myślał
o niczym innym jak o tym aby jak najszybciej znaleźć
się w Polsce. Widać to po zachowaniu np. operatora
polskiej TV któy z taśmą w majtkach opowiadał
na żywo że kamerę i taśmy mu zatrzymali wojskowi.
Dopiero po przekroczeniu granicy odwazył się powiedzieć prawdę.
  Dużo się od świadkó nie dowiesz, jeżeli ktoś coś widział
to zatrzyma to dla siebie ... każdy widział jak skończył
Litwienka.

Tomy M.

"MarekS" <be@op.pl> wrote in message news:hqmit8$4vd$1newsread1.aster.pl...

Jest jedna kwestia, która bardzo mnie zastanawia, a na którą nie znalazłem dotąd informacji. Ta kwestia to: kto oczekiwał przylotu prezydenckiego samolotu na lotnisku? Pytanie to czasem pada na internetowych forach, lecz nie znalazłem na nie nigdzie odpowiedzi. (Możliwe że gdzieś jest, ale w tym zalewie informacji mogła mi umknąć). Każda wizyta głowy obcego państwa (nawet prywatna), zawsze jest przez kogoś podejmowana. Pytanie, czy ktoś taki był na lotnisku i czekał na przylot? Druga sprawa, 96 osób, które leciało tym samolotem, po wylądowaniu musiało jeszcze odbyć podróż z lotniska na miejsce uroczystości. Pytanie, czym mieli się tam udać? Czy na miejscu były już przygotowane autobusy, i "limuzyna" dla prezydenta? Jeśli były, to chyba logiczne (może tylko dla mnie), że powinni być tam również BORowcy, pilnujący choćby tylko tej "limuzyny". To, że niczego i nikogo by nie było jest dla mnie mało prawdopodobne, bo czym by się miało udać do Katynia 96 osób? Rosyjskim "PKSem" lub taksówkami? Czy był ktoś na lotnisku, kto przynajmniej powiedział by "Panie prezydencie, proszę tędy, czeka na Pana samochód, zaś resztę gości zapraszam tędy do autobusów". Czy był ktoś taki? Jeśli był, to dlaczego nic o nim nie wiemy? Dlaczego nie mamy też jego relacji z tego co działo się na lotnisku, a może i z miejsca katastrofy?

Jak dotąd wychodzi na to, że nikt na prezydencką parę, oraz pozostałe 94 osoby delegacji polskiej na lotnisku nie czekał.

Rosjanie zrobnili sie praktyczniejsi.
Po co konwoj, transport skoro przygotowano skuteczny zamach.
Pomysl troche zanim napiszesz gupoty!'

K

Użytkownik "ColgatesBilly" <Sir_kolgejts@op.pl> napisał w wiadomości news:h3Bzn.3607$e8.2956uutiset.elisa.fi...

Rosjanie zrobnili sie praktyczniejsi.
Po co konwoj, transport skoro przygotowano skuteczny zamach.
Pomysl troche zanim napiszesz gupoty!'

ty tez pomysl, musialbyc tam sporo osob, nie wierze ze nikt nic nie widzial
zaraz na poczatku jakis swiadek mowil ze byl wybuch w powietrzu, puscili to tylko raz

"MarekS" <be@op.pl> wrote in message news:hqmnqv$7bn$1newsread1.aster.pl...

Użytkownik "ColgatesBilly" <Sir_kolgejts@op.pl> napisał w wiadomości news:h3Bzn.3607$e8.2956uutiset.elisa.fi...

Rosjanie zrobnili sie praktyczniejsi.
Po co konwoj, transport skoro przygotowano skuteczny zamach.
Pomysl troche zanim napiszesz gupoty!'

ty tez pomysl, musialbyc tam sporo osob, nie wierze ze nikt nic nie widzial
zaraz na poczatku jakis swiadek mowil ze byl wybuch w powietrzu, puscili to tylko raz

Tym bardziej widac, ze ordynarna prowizorka zamachowcow byla po obu stronach
bo to kolejny dowod, ze mieli w Polsce swoich ludzi kierujacych akcja.
Takze w PiSie.
PO siedzi w tym po uszy.

PS przedtem zartowalem ;)

KoL

Użytkownik "MarekS" <be@op.pl> napisał w wiadomości news:hqmnqv$7bn$1newsread1.aster.pl...

Użytkownik "ColgatesBilly" <Sir_kolgejts@op.pl> napisał w wiadomości news:h3Bzn.3607$e8.2956uutiset.elisa.fi...

Rosjanie zrobnili sie praktyczniejsi.
Po co konwoj, transport skoro przygotowano skuteczny zamach.
Pomysl troche zanim napiszesz gupoty!'

ty tez pomysl, musialbyc tam sporo osob, nie wierze ze nikt nic nie
widzial zaraz na poczatku jakis swiadek mowil ze byl wybuch w powietrzu,
puscili to  tylko raz

Bo to widzisz to tak jak z niektórymi cudami np Matka Boska na szybie, albo na kominie i moga je dostrzec tylko ci bezgrzeszni.

--
stevep

Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał w wiadomości news:hqmr74$1hf$1news.vectranet.pl...

Bo to widzisz to tak jak z niektórymi cudami np Matka Boska na szybie, albo na kominie i moga je dostrzec tylko ci bezgrzeszni.

tobie dobrze placa, czy ty tak za darmo dupy dajesz frajerze?

On 21 Kwi, 15:45, "MarekS" <b...@op.pl> wrote:

U ytkownik "cirrus" <cir...@tinvalid.kdami.net> napisa w wiadomo cinews:hqmr74$1hf$1news.vectranet.pl...

> Bo to widzisz to tak jak z niekt rymi cudami np Matka Boska na szybie,
> albo na kominie i moga je dostrzec tylko ci bezgrzeszni.

tobie dobrze placa, czy ty tak za darmo dupy dajesz frajerze?

tu są dodane zdjęcia zaraz po katastrofy: (uwaga bardzo drastyczne)
http://fotki.yandex.ru/users/bbc-77/view/364915?page=1

Użytkownik "Nikodem Szymański" <nikodemszymanski@gmail.com> napisał w wiadomości news:bf03095c-27a3-465b-bec8-fb6331bdefd0u21g2000yqc.googlegroups.com...
On 21 Kwi, 15:45, "MarekS" <b...@op.pl> wrote:

U ytkownik "cirrus" <cir...@tinvalid.kdami.net> napisa w wiadomo cinews:hqmr74$1hf$1news.vectranet.pl...

> Bo to widzisz to tak jak z niekt rymi cudami np Matka Boska na szybie,
> albo na kominie i moga je dostrzec tylko ci bezgrzeszni.

tobie dobrze placa, czy ty tak za darmo dupy dajesz frajerze?

tu są dodane zdjęcia zaraz po katastrofy: (uwaga bardzo drastyczne)
http://fotki.yandex.ru/users/bbc-77/view/364915?page=1


to zdjecie moglo byc wykonane gdziekolwiek i kiedykolwiek

Użytkownik "MarekS" <be@op.pl> napisał w wiadomości news:hqmvif$b51$1newsread1.aster.pl...

Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał w wiadomości news:hqmr74$1hf$1news.vectranet.pl...

Bo to widzisz to tak jak z niektórymi cudami np Matka Boska na szybie, albo na kominie i moga je dostrzec tylko ci bezgrzeszni.

tobie dobrze placa, czy ty tak za darmo dupy dajesz frajerze?

Kretynom jak ty nikt nie zaplaci za twoje obłąkańcze rojenia.

--
stevep

Kretynom jak ty nikt nie zaplaci za twoje obłąkańcze rojenia.

i nawzajem na wieki wiekow amen

On Wed, 21 Apr 2010 12:09:45 +0200, "MarekS" <be@op.pl> wrote:

Jest jedna kwestia, która bardzo mnie zastanawia, a na któr± nie znalazłem dot±d informacji. [...]

 wlasnie. gdzie sie podziali dziennikarze ? zostal tylko jeden  ktory robil sobie w tym czasie montaz materialu? z informacji
 kancelarii prezydenta wynika, ze dziennikarze dotarli tam (na
 lotnisko) ok 2 godzin wczesniej. jak-iem.co sie z nimi stalo?
 wszystkich ktos wystrzelal czy kazali "zdlat' szarap!" ?

 tu-154 dotarl z ok 1-godz opoznieniem.

Jak dot±d wychodzi na to, że nikt na prezydenck± parę, oraz pozostałe 94 osoby delegacji polskiej na lotnisku nie czekał.

 gdzie byli kierowcy limuzyn? nikt chyba nie powie, ze s.p. lecho
 mial jechac wynajeta taksowka, a reszta autobusem lub z buta ?

 --

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan drĂłg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/

Hallo,

"MarekS" <be@op.pl> schrieb im Newsbeitrag news:hqmit8$4vd$1newsread1.aster.pl...

Jest jedna kwestia, która bardzo mnie zastanawia, a na którą nie znalazłem dotąd informacji. Ta kwestia to: kto oczekiwał przylotu prezydenckiego samolotu na lotnisku? Pytanie to czasem pada na internetowych forach, lecz nie znalazłem na nie nigdzie odpowiedzi. (Możliwe że gdzieś jest, ale w tym zalewie informacji mogła mi umknąć). Każda wizyta głowy obcego państwa (nawet prywatna), zawsze jest przez kogoś podejmowana. Pytanie, czy ktoś taki był na lotnisku i czekał na przylot? Druga sprawa, 96 osób, które leciało tym samolotem, po wylądowaniu musiało jeszcze odbyć podróż z lotniska na miejsce uroczystości. Pytanie, czym mieli się tam udać? Czy na miejscu były już przygotowane autobusy, i "limuzyna" dla prezydenta? Jeśli były, to chyba logiczne (może tylko dla mnie), że powinni być tam również BORowcy, pilnujący choćby tylko tej "limuzyny". To, że niczego i nikogo by nie było jest dla mnie mało prawdopodobne, bo czym by się miało udać do Katynia 96 osób? Rosyjskim "PKSem" lub taksówkami? Czy był ktoś na lotnisku, kto przynajmniej powiedział by "Panie prezydencie, proszę tędy, czeka na Pana samochód, zaś resztę gości zapraszam tędy do autobusów". Czy był ktoś taki? Jeśli był, to dlaczego nic o nim nie wiemy? Dlaczego nie mamy też jego relacji z tego co działo się na lotnisku, a może i z miejsca katastrofy?

Jak dotąd wychodzi na to, że nikt na prezydencką parę, oraz pozostałe 94 osoby delegacji polskiej na lotnisku nie czekał.

tego, ze nikt nie czekal mozna wywiesc na dwa sposoby.
Latwiejszym jest analiza wypowiedzi - wypowiedzi dla gazety i glosu w filmie ktory mozna
bylo obejrzec w sieci juz nastepnego dnia, chodzi mi o tego Polaka, czlonka ktorejs z ekip
dziennikarskich ktory zauwazyl ladujacy samolot przypadkiem i pobiegl na miejsce zdarzenia
odkrywajac, ze jest to samolot polski.
Wynika z jego wypowiedzi, ze dziennikarze nie wiedzieli o nadlatujacym samolocie, bo gdyby wiedzieli
to staliby na plycie, a nie dlubali w nosie w pokoju hotelowym.
A skoro dziennikarze nie wiedzieli, to inni bym bardziej nie, bo dziennikarze wcale nie oczekuja
az ich ktos o czyms uprzejmie poinformuje, tylko obserwujac zachowanie urzedowych czy prywatnych
osob staraja sie przewidziec co i kiedy nastapi.
A wiec - na lotnisku nie dzialo sie cokolwiek, co wskazywaloby na bezposrednie ladowanie.

A jednak o nadlatywaniu samolotu wiedzieli decydenci na lotnisku, to jest przeciez oczywiste,
a wiec wynika z tego dodatkowo, ze oni wlasnie nie przewidywali ladowania samolotu i widocznie
dlatego nie informowali, ze nadlatuje.

I uwaga krytyczna - swiadek widzial samolot lecacy lewym skrzydlem do dolu, a w rzeczywistosci
samolot obracal sie w locie na odcinku 200 m o 180 st. - dziwaczna wade wzroku ma ten swiadek...
I mgla nie przeszkadzala mu widziec samolot, i to sie akurat zgadza, bo METARS ktory wdzielil
Smolensk o 10:00 (lokalnie) podaje: mgla, widocznosc 500m,
Mozliwe, ze METARS pochodzi z cywilnego lotniska, ale nawet gdyby to oba lotniska nie leza
zbyt daleko od siebie.

MFG
Krzysiek

 --
Krzysztof Swierczynski
krzysiek_@arcor.de

"Krzysiek" <krzysiek_@arcor.de> schrieb im Newsbeitrag
news:4bcf2aa3$0$6769$9b4e6d93newsspool3.arcor-online.net...

Hallo,

"MarekS" <be@op.pl> schrieb im Newsbeitrag

news:hqmit8$4vd$1newsread1.aster.pl...

> Jest jedna kwestia, która bardzo mnie zastanawia, a na którą nie

znalazłem dotąd

> informacji. Ta kwestia to: kto oczekiwał przylotu prezydenckiego

samolotu na lotnisku?

> Pytanie to czasem pada na internetowych forach, lecz nie znalazłem na

nie nigdzie

> odpowiedzi. (Możliwe że gdzieś jest, ale w tym zalewie informacji mogła

mi umknąć).

> Każda wizyta głowy obcego państwa (nawet prywatna), zawsze jest przez

kogoś podejmowana.

> Pytanie, czy ktoś taki był na lotnisku i czekał na przylot? Druga

sprawa, 96 osób, które

> leciało tym samolotem, po wylądowaniu musiało jeszcze odbyć podróż z

lotniska na miejsce

> uroczystości. Pytanie, czym mieli się tam udać? Czy na miejscu były już

przygotowane

> autobusy, i "limuzyna" dla prezydenta? Jeśli były, to chyba logiczne

(może tylko dla

> mnie), że powinni być tam również BORowcy, pilnujący choćby tylko tej

"limuzyny". To, że

> niczego i nikogo by nie było jest dla mnie mało prawdopodobne, bo czym

by się miało udać

> do Katynia 96 osób? Rosyjskim "PKSem" lub taksówkami? Czy był ktoś na

lotnisku, kto

> przynajmniej powiedział by "Panie prezydencie, proszę tędy, czeka na

Pana samochód, zaś

> resztę gości zapraszam tędy do autobusów". Czy był ktoś taki? Jeśli był,

to dlaczego nic

> o nim nie wiemy? Dlaczego nie mamy też jego relacji z tego co działo się

na lotnisku, a

> może i z miejsca katastrofy?
>
> Jak dotąd wychodzi na to, że nikt na prezydencką parę, oraz pozostałe 94

osoby delegacji

> polskiej na lotnisku nie czekał.

tego, ze nikt nie czekal mozna wywiesc na dwa sposoby.
Latwiejszym jest analiza wypowiedzi - wypowiedzi dla gazety i glosu w

filmie ktory mozna

bylo obejrzec w sieci juz nastepnego dnia, chodzi mi o tego Polaka,

czlonka ktorejs z ekip

dziennikarskich ktory zauwazyl ladujacy samolot przypadkiem i pobiegl na

miejsce zdarzenia

odkrywajac, ze jest to samolot polski.
Wynika z jego wypowiedzi, ze dziennikarze nie wiedzieli o nadlatujacym

samolocie, bo gdyby

wiedzieli
to staliby na plycie, a nie dlubali w nosie w pokoju hotelowym.
A skoro dziennikarze nie wiedzieli, to inni bym bardziej nie, bo

dziennikarze wcale nie

oczekuja
az ich ktos o czyms uprzejmie poinformuje, tylko obserwujac zachowanie

urzedowych czy

prywatnych
osob staraja sie przewidziec co i kiedy nastapi.
A wiec - na lotnisku nie dzialo sie cokolwiek, co wskazywaloby na

bezposrednie ladowanie.

A jednak o nadlatywaniu samolotu wiedzieli decydenci na lotnisku, to jest

przeciez

oczywiste,
a wiec wynika z tego dodatkowo, ze oni wlasnie nie przewidywali ladowania

samolotu i

widocznie
dlatego nie informowali, ze nadlatuje.

I uwaga krytyczna - swiadek widzial samolot lecacy lewym skrzydlem do

dolu, a w

rzeczywistosci
samolot obracal sie w locie na odcinku 200 m o 180 st. - dziwaczna wade

wzroku ma ten

swiadek...
I mgla nie przeszkadzala mu widziec samolot, i to sie akurat zgadza, bo

METARS ktory

wdzielil
Smolensk o 10:00 (lokalnie) podaje: mgla, widocznosc 500m,
Mozliwe, ze METARS pochodzi z cywilnego lotniska, ale nawet gdyby to oba

lotniska nie leza

zbyt daleko od siebie.

MFG
Krzysiek

 --
Krzysztof Swierczynski
krzysiek_@arcor.de
Mit freundlichen Grüßen  :-)

Jest jedna kwestia, która bardzo mnie zastanawia, a na którą nie znalazłem dotąd informacji. Ta kwestia to: kto oczekiwał przylotu prezydenckiego samolotu na lotnisku? Pytanie to czasem pada na internetowych forach, lecz nie znalazłem na nie nigdzie odpowiedzi. (Możliwe że gdzieś jest, ale w tym zalewie informacji mogła mi umknąć). Każda wizyta głowy obcego państwa (nawet prywatna), zawsze jest przez kogoś podejmowana. Pytanie, czy ktoś taki był na lotnisku i czekał na przylot? Druga sprawa, 96 osób, które leciało tym samolotem, po wylądowaniu musiało jeszcze odbyć podróż z lotniska na miejsce uroczystości. Pytanie, czym mieli się tam udać? Czy na miejscu były już przygotowane autobusy, i "limuzyna" dla prezydenta? Jeśli były, to chyba logiczne (może tylko dla mnie), że powinni być tam również BORowcy, pilnujący choćby tylko tej "limuzyny". To, że niczego i nikogo by nie było jest dla mnie mało prawdopodobne, bo czym by się miało udać do Katynia 96 osób? Rosyjskim "PKSem" lub taksówkami? Czy był ktoś na lotnisku, kto przynajmniej powiedział by "Panie prezydencie, proszę tędy, czeka na Pana samochód, zaś resztę gości zapraszam tędy do autobusów". Czy był ktoś taki? Jeśli był, to dlaczego nic o nim nie wiemy? Dlaczego nie mamy też jego relacji z tego co działo się na lotnisku, a może i z miejsca katastrofy?

Jak dotąd wychodzi na to, że nikt na prezydencką parę, oraz pozostałe 94 osoby delegacji polskiej na lotnisku nie czekał.

**************************************************************************

Na prezydencką parę i 94 pozostale osoby już przed lotniskiem, zgodnie z katyńską tradycją, czekała śmierć. I to jest fakt bezsporny.

--

Użytkownik "cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości news:3461.00001c31.4bcf2b25newsgate.onet.pl...

Na prezydencką parę i 94 pozostale osoby już przed lotniskiem, zgodnie z
katyńską tradycją, czekała śmierć. I to jest fakt bezsporny.

Na ciebie czekam tez z utesknieniem.
Smierc

W dniu 2010-04-21 12:09, MarekS pisze:
....

Jak dotąd wychodzi na to, że nikt na prezydencką parę, oraz pozostałe 94
osoby delegacji polskiej na lotnisku nie czekał.

Marek, ty jestes jeden z nielicznych normalnych tutaj.
Nie boj sie postawic fundamentalnego pytania:
Czy ktos widzial wylatujacych...?

pozdr
k.

Marek, ty jestes jeden z nielicznych normalnych tutaj.
Nie boj sie postawic fundamentalnego pytania:
Czy ktos widzial wylatujacych...?

:-)
Ja bym postawil jeszcze powazniejsze pytanie. Czy ktos widzial w tym roku Lechujarka ? A moze to juz od stycznia jechal Jarek z pieprzykiem na stolcu prezydenta ?

W dniu 2010-04-22 11:09, PaPi pisze:

Marek, ty jestes jeden z nielicznych normalnych tutaj.
Nie boj sie postawic fundamentalnego pytania:
Czy ktos widzial wylatujacych...?

:-)
Ja bym postawil jeszcze powazniejsze pytanie. Czy ktos widzial w tym
roku Lechujarka ? A moze to juz od stycznia jechal Jarek z pieprzykiem
na stolcu prezydenta ?

No wlasnie, w TVN-nie zanim Go pochowano juz od dawien dawna nie istnial.

k.

:-)
Ja bym postawil jeszcze powazniejsze pytanie. Czy ktos widzial w tym
roku Lechujarka ? A moze to juz od stycznia jechal Jarek z pieprzykiem
na stolcu prezydenta ?

No wlasnie, w TVN-nie zanim Go pochowano juz od dawien dawna nie istnial.

Niestety. Bo im bardziej istnial tym mniejsze mial poparcie.
Mam nadzieje, ze dobrze zaistnieje jego nadbraciszek w trakcie obecnej kampanii wyborczej.

Użytkownik "kefirh" <kefirh@post.com> napisał w wiadomości news:hqp3jm$eau$1news.onet.pl...

W dniu 2010-04-21 12:09, MarekS pisze:
...

Jak dotąd wychodzi na to, że nikt na prezydencką parę, oraz pozostałe 94
osoby delegacji polskiej na lotnisku nie czekał.

Marek, ty jestes jeden z nielicznych normalnych tutaj.
Nie boj sie postawic fundamentalnego pytania:
Czy ktos widzial wylatujacych...?
pozdr
k.

Z tym, ze normalnym inaczej.

--
stevep