epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "tosca"

Czy przyczyną braku reakcji na niego było wyłączenie komputera bez wcześniejszego odmontowanie i wyjęcia go z portu?

Nie. Przy zamykaniu systemu dyski są odmontowywane. Zresztą nawet jeśli
dysk nie zostałby prawidłowo odmontowany i bufory systemu nie zostałyby
opróżnione, najwyżej miałbyś na dysku uszkodzone dane, ale sam dysk
byłby sprawny.


--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ Snipers can't hit a person at this dist...
..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomości news:slrngtsgt2.g82.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "tosca"

Czy przyczyną braku reakcji na niego było wyłączenie komputera bez
wcześniejszego odmontowanie i wyjęcia go z portu?

Nie. Przy zamykaniu systemu dyski są odmontowywane. Zresztą nawet jeśli
dysk nie zostałby prawidłowo odmontowany i bufory systemu nie zostałyby
opróżnione, najwyżej miałbyś na dysku uszkodzone dane, ale sam dysk
byłby sprawny.

Czyli jaka może być przyczyna, że ot tak sobie padł? Był wyjęty w normalny sposób, mechanicznie na pewno się nie uszkodził. Czy w porcie usb po wyłączeniu komputera mogło pojawić się jakieś napięcie mogące go uszkodzić?

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "tosca"

Czy przyczyną braku reakcji na niego było wyłączenie komputera bez
wcześniejszego odmontowanie i wyjęcia go z portu?

Nie. Przy zamykaniu systemu dyski są odmontowywane. Zresztą nawet jeśli
dysk nie zostałby prawidłowo odmontowany i bufory systemu nie zostałyby
opróżnione, najwyżej miałbyś na dysku uszkodzone dane, ale sam dysk
byłby sprawny.

Czyli jaka może być przyczyna, że ot tak sobie padł? Był wyjęty w normalny sposób, mechanicznie na pewno się nie uszkodził. Czy w porcie usb po wyłączeniu komputera mogło pojawić się jakieś napięcie mogące go uszkodzić?

Można zgadywać, co najwyżej.
W każdym razie, raczej nie jest to kwestia wyłączenia komputera.

--
\-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / Przez  ciernie  do gwiazd - w oczach.(Wojtek
|  Kruk@epsilon.eu.org   | Moszko)
| http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \

Dnia 09.04.2009 Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał/a:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "tosca"

Czy przyczyną braku reakcji na niego było wyłączenie komputera bez
wcześniejszego odmontowanie i wyjęcia go z portu?

Nie. Przy zamykaniu systemu dyski są odmontowywane. Zresztą nawet jeśli
dysk nie zostałby prawidłowo odmontowany i bufory systemu nie zostałyby
opróżnione, najwyżej miałbyś na dysku uszkodzone dane, ale sam dysk
byłby sprawny.

Czyli jaka może być przyczyna, że ot tak sobie padł? Był wyjęty w normalny sposób, mechanicznie na pewno się nie uszkodził. Czy w porcie usb po wyłączeniu komputera mogło pojawić się jakieś napięcie mogące go uszkodzić?

Można zgadywać, co najwyżej.
W każdym razie, raczej nie jest to kwestia wyłączenia komputera.

Ale może być konsekwencja włączenia z włożonym, może jakieś przepięcie na
starcie.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

Ale może być konsekwencja włączenia z włożonym, może jakieś przepięcie na
starcie.

Generalnie USB czasami może powodować takie wypadki. Mi się nieraz zdarzało, że podczas połączania pena pod USB komputer się resetował. To raczej zależy od komputera niż pendrive - np mój Cruzer wszędzie działa ok, ale na jednym kompie czasami powoduje reset, zaś na innym kompie jeszcze inny pendrive powoduje takie zjawisko.

--
http://ikov.bikestats.pl

Użytkownik "ikov" <ikov1_@_t-l-e-n.pl> napisał w wiadomości news:grn4nh$seu$1atlantis.news.neostrada.pl...

Ale może być konsekwencja włączenia z włożonym, może jakieś przepięcie na
starcie.

Generalnie USB czasami może powodować takie wypadki. Mi się nieraz zdarzało, że podczas połączania pena pod USB komputer się resetował. To raczej zależy od komputera niż pendrive -

Może od zasilacza?