Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   czy macie ubezpieczenie OC?

czy macie ubezpieczenie OC?

Data: 2018-10-15 11:58:38
Autor: Lisciasty
czy macie ubezpieczenie OC?
W dniu poniedziałek, 15 października 2018 20:24:05 UTC+2 użytkownik RobertS napisał:
ale nie samochodowe (obowiązkowe), mam na myśli takie w życiu prywatnym

Zamierzam mieć od dawna, zwłaszcza że obejmuje też ponoć szkody wyrządzone
przez dzieci oraz jak się pizgnie np. rowerem w czyiś samochód (o ile mam rację).
Ale jak zwykle nie ma czasu tego dopiąć i pewnie się człek połapie jak
się już coś spier... ;) Czyli standard.

L.

Data: 2018-10-15 21:19:53
Autor: RobertS
czy macie ubezpieczenie OC?
W dniu 2018-10-15 o 20:58, Lisciasty pisze:

Zamierzam mieć od dawna, zwłaszcza że obejmuje też ponoć szkody wyrządzone
przez dzieci oraz jak się pizgnie np. rowerem w czyiś samochód (o ile mam rację).
Ale jak zwykle nie ma czasu tego dopiąć i pewnie się człek połapie jak
się już coś spier... ;) Czyli standard.

L.

walniesz rowerem komuś w auto, zalejesz piwem laptopa, ktoś złamie nogę, bo nie odśnieżyłeś swojego kawałka chodnika itp...

wszystkie ww. i wiele innych obejmuje OC w życiu prywatnym, nie mieć tego to serio mega ryzyko



--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2018-10-16 08:21:56
Autor: Liwiusz
czy macie ubezpieczenie OC?
W dniu 2018-10-15 o 21:19, RobertS pisze:
W dniu 2018-10-15 o 20:58, Lisciasty pisze:

Zamierzam mieć od dawna, zwłaszcza że obejmuje też ponoć szkody wyrządzone
przez dzieci oraz jak się pizgnie np. rowerem w czyiś samochód (o ile mam rację).
Ale jak zwykle nie ma czasu tego dopiąć i pewnie się człek połapie jak
się już coś spier... ;) Czyli standard.

L.

 zalejesz piwem laptopa,

Jeśli zalejesz już po wypiciu jednego piwa, to ubezpieczenie może nie zadziałać.

--
Liwiusz

Data: 2018-10-16 10:12:54
Autor: Wojciech Bancer
czy macie ubezpieczenie OC?
On 2018-10-16, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Ale jak zwykle nie ma czasu tego dopiąć i pewnie się człek połapie jak
się już coś spier... ;) Czyli standard.
 zalejesz piwem laptopa,

Jeśli zalejesz już po wypiciu jednego piwa, to ubezpieczenie może nie zadziałać.

"Zalanie laptopa" to ogólnie chyba pod OC nie podlega (chyba, że to cudzy
laptop).

--
Wojciech Bańcer
wojciech.bancer@gmail.com

Data: 2018-10-16 10:38:42
Autor: Liwiusz
czy macie ubezpieczenie OC?
W dniu 2018-10-16 o 10:12, Wojciech Bancer pisze:
On 2018-10-16, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

Ale jak zwykle nie ma czasu tego dopiąć i pewnie się człek połapie jak
się już coś spier... ;) Czyli standard.
  zalejesz piwem laptopa,

Jeśli zalejesz już po wypiciu jednego piwa, to ubezpieczenie może nie
zadziałać.

"Zalanie laptopa" to ogólnie chyba pod OC nie podlega (chyba, że to cudzy
laptop).

Oczywiście.

> walniesz rowerem komuś w auto, zalejesz piwem laptopa, ktoś złamie
> nogę

Z kontekstu wynika, że to nie o twój laptop chodzi :)

--
Liwiusz

Data: 2018-10-16 16:04:58
Autor: RobertS
czy macie ubezpieczenie OC?
W dniu 2018-10-16 o 10:12, Wojciech Bancer pisze:

Jeśli zalejesz już po wypiciu jednego piwa, to ubezpieczenie może nie
zadziałać.

"Zalanie laptopa" to ogólnie chyba pod OC nie podlega (chyba, że to cudzy
laptop).

OC jak wyrządzi się szkodę komuś innemu, nie sobie

--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2018-10-16 13:21:17
Autor: J.F.
czy macie ubezpieczenie OC?
Użytkownik "RobertS"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pq2p8p$ndv$1@sunflower.man.poznan.pl...
W dniu 2018-10-15 o 20:58, Lisciasty pisze:
Zamierzam mieć od dawna, zwłaszcza że obejmuje też ponoć szkody wyrządzone
przez dzieci oraz jak się pizgnie np. rowerem w czyiś samochód (o ile mam rację).
Ale jak zwykle nie ma czasu tego dopiąć i pewnie się człek połapie jak
się już coś spier... ;) Czyli standard.

walniesz rowerem komuś w auto, zalejesz piwem laptopa, ktoś złamie nogę, bo nie odśnieżyłeś swojego kawałka chodnika itp...
wszystkie ww. i wiele innych obejmuje OC w życiu prywatnym, nie mieć tego to serio mega ryzyko

Teoretycznie tak, a w praktyce ... ile mln rodakow zyje bez takiego ubezpieczenia ?

Ale daj link do OWU tego ubezpieczenia za 60 zl rocznie - ciekawe co obejmuje, a czego nie ...

J.

Data: 2018-10-16 13:27:48
Autor: Liwiusz
czy macie ubezpieczenie OC?
W dniu 2018-10-16 o 13:21, J.F. pisze:
Użytkownik "RobertS"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pq2p8p$ndv$1@sunflower.man.poznan.pl...
W dniu 2018-10-15 o 20:58, Lisciasty pisze:
Zamierzam mieć od dawna, zwłaszcza że obejmuje też ponoć szkody wyrządzone
przez dzieci oraz jak się pizgnie np. rowerem w czyiś samochód (o ile mam rację).
Ale jak zwykle nie ma czasu tego dopiąć i pewnie się człek połapie jak
się już coś spier... ;) Czyli standard.

walniesz rowerem komuś w auto, zalejesz piwem laptopa, ktoś złamie nogę, bo nie odśnieżyłeś swojego kawałka chodnika itp...
wszystkie ww. i wiele innych obejmuje OC w życiu prywatnym, nie mieć tego to serio mega ryzyko

Teoretycznie tak, a w praktyce ... ile mln rodakow zyje bez takiego ubezpieczenia ?

Ale daj link do OWU tego ubezpieczenia za 60 zl rocznie - ciekawe co obejmuje, a czego nie ...

https://www.pzu.pl/_fileserver/item/1508288

60zł to na jakieś 150 kzł na oko starczy na rok.

Co ciekawe, obejmuje całą rodzinę w gospodarstwie domowym, więc czasem na jednej składce może się ubezpieczyć całkiem pokaźne grono osób.

--
Liwiusz

Data: 2018-10-16 15:29:57
Autor: J.F.
czy macie ubezpieczenie OC?
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pq4hvj$r1b$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2018-10-16 o 13:21, J.F. pisze:
Ale daj link do OWU tego ubezpieczenia za 60 zl rocznie - ciekawe co obejmuje, a czego nie ...

https://www.pzu.pl/_fileserver/item/1508288

No, ciekawe ... jak wężyk peknie i zaleje sasiada, to wyplacą, czy sila wyzsza ?
par 6.2.

60zł to na jakieś 150 kzł na oko starczy na rok.
Co ciekawe, obejmuje całą rodzinę w gospodarstwie domowym, więc czasem na jednej składce może się ubezpieczyć całkiem pokaźne grono osób.

Jak dzieci duzo, to moze byc cenne.


J.

Data: 2018-10-16 16:01:06
Autor: Liwiusz
czy macie ubezpieczenie OC?
W dniu 2018-10-16 o 15:29, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pq4hvj$r1b$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2018-10-16 o 13:21, J.F. pisze:
Ale daj link do OWU tego ubezpieczenia za 60 zl rocznie - ciekawe co obejmuje, a czego nie ...

https://www.pzu.pl/_fileserver/item/1508288

No, ciekawe ... jak wężyk peknie i zaleje sasiada, to wyplacą, czy sila wyzsza ?
par 6.2.

Siła wyższa to nie jest, ale nie wiadomo, czy wężyk pękł z winy ubezpieczonego - czyli czy w ogóle odpowiada on przed sąsiadem.
Niektóre zakłady ubezpieczeń wprowadziły w warunkach specjalne klauzule "wężyk", aby wypłacać odszkodowanie nawet bez winy ubezpieczonego (w celu zachowania dobrosąsiedzkich stosunków między ludźmi :) Ale tak z prawnego punktu widzenia - skoro za pęknięty wężyk odpowiedzialności nie ponosisz, to możesz z czystym sumieniem odmówić zapłaty sąsiadowi - niech naprawia ze swojego ubezpieczenia. W końcu jakby rura pękła w ścianie, to też by nic nie dostał. A tym samym nie ma potrzeby szukania ubezpieczenia od ryzyka, którego się nie ponosi.


--
Liwiusz

Data: 2018-10-17 12:39:11
Autor: Dominik Ałaszewski
czy macie ubezpieczenie OC?
Dnia 16.10.2018 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:

No, ciekawe ... jak wężyk peknie i zaleje sasiada, to wyplacą, czy sila wyzsza ?
par 6.2.

Siła wyższa to nie jest. A czy wypłacą, to zależy czy
Ty ten wężyk celowo uszkodziłeś, czy nie ;-)

Jeśli to nie Twoje zaniedbanie, bo wężyk był
nówka sztuka nieśmigana, zamontowana tydzień temu
przez fachowca zgodnie ze sztuką, to teoretycznie
mogą nie wypłacić, vide III CZP 41/12.

Ale raczej nie będą wnikać i wypłacą.


--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2018-10-17 16:58:06
Autor: J.F.
czy macie ubezpieczenie OC?
Użytkownik "DominikAłaszewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pq7ahf$7po$2@news.vectranet.pl...
Dnia 16.10.2018 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:
No, ciekawe ... jak wężyk peknie i zaleje sasiada, to wyplacą, czy
sila wyzsza ?
par 6.2.

Siła wyższa to nie jest.

To co to jest sila wyzsza ? :-)

A czy wypłacą, to zależy czy
Ty ten wężyk celowo uszkodziłeś, czy nie ;-)
Jeśli to nie Twoje zaniedbanie, bo wężyk był
nówka sztuka nieśmigana, zamontowana tydzień temu
przez fachowca zgodnie ze sztuką, to teoretycznie
mogą nie wypłacić, vide III CZP 41/12.

Taa ... a jesli zamontowany pare lat temu, wlasnorecznie, albo tylko faktury od fachowca brak ... sila wyzsza, czy zaniedbanie ? :-)

Ale raczej nie będą wnikać i wypłacą.

Przyjdzie likwidator, spojrzy na zacieki, malowanie, wyceni na 1200 zl, i wyplacą, i moze nawet wszyscy beda zadowoleni :-)

Ale jak szkoda bedzie wieksza, to tez wyplacą ?


J.

Data: 2018-10-18 05:29:17
Autor: Dominik Ałaszewski
czy macie ubezpieczenie OC?
Dnia 17.10.2018 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:

To co to jest sila wyzsza ? :-)

http://bfy.tw/KQ10

mogą nie wypłacić, vide III CZP 41/12.

Taa ... a jesli zamontowany pare lat temu, wlasnorecznie, albo tylko faktury od fachowca brak ... sila wyzsza, czy zaniedbanie ? :-)

Weź Ty to orzeczenie racz przeczytać.

Przy pękniętym wężyku nie ma mowy o odpowiedzialności na zasadzie ryzyka, więc nie ma co do tego mieszać siły wyższej. "Wystarczy" udowodnić, że nie było zaniedbania. Szczegóły pewnie będzie musiał ocenić sąd, powoła biegłych itd.

Przyjdzie likwidator, spojrzy na zacieki, malowanie, wyceni na 1200 zl, i wyplacą, i moze nawet wszyscy beda zadowoleni :-)

Ale jak szkoda bedzie wieksza, to tez wyplacą ?

Jak szkoda będzie większa, to przyjrzą się sprawie dokładniej. Jeśli ocenią, że przed sądem
udowodnią, iż mają rację- to nie wypłacą :-)

A w ogóle proponuję ewentualną dalszą dyskusję przenieść na pl.soc.prawo

--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2018-10-18 18:18:39
Autor: Liwiusz
czy macie ubezpieczenie OC?
W dniu 2018-10-17 o 16:58, J.F. pisze:
Użytkownik "DominikAłaszewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pq7ahf$7po$2@news.vectranet.pl...
Dnia 16.10.2018 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:
No, ciekawe ... jak wężyk peknie i zaleje sasiada, to wyplacą, czy
sila wyzsza ?
par 6.2.

Siła wyższa to nie jest.

To co to jest sila wyzsza ? :-)

Vis maior, vide Wikipedia.


Ale jak szkoda bedzie wieksza, to tez wyplacą ?

Jakby nie było, jeśli winę ustali sąd, to podstaw do odmowy wypłaty nie będzie.

--
Liwiusz

Data: 2018-10-18 20:11:55
Autor: J.F.
czy macie ubezpieczenie OC?
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pqabp0$gln$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2018-10-17 o 16:58, J.F. pisze:
Ale jak szkoda bedzie wieksza, to tez wyplacą ?
Jakby nie było, jeśli winę ustali sąd, to podstaw do odmowy wypłaty nie będzie.

No chyba, ze jednak znajda zapis w polisie, uwalniajacy ich odpowiedzialnosci.

I na skutek wyroku sadu ty bedziesz cos winien sasiadowi, a ubezpieczyciel tobie nic :-)

Np. jak czesto nalezy wymieniac wężyki doprowadzajace wode, i czy brak wymiany to nie jest rażące niedbalstwo ?

J.

Data: 2018-10-18 20:56:31
Autor: Liwiusz
czy macie ubezpieczenie OC?
W dniu 2018-10-18 o 20:11, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pqabp0$gln$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2018-10-17 o 16:58, J.F. pisze:
Ale jak szkoda bedzie wieksza, to tez wyplacą ?
Jakby nie było, jeśli winę ustali sąd, to podstaw do odmowy wypłaty nie będzie.

No chyba, ze jednak znajda zapis w polisie, uwalniajacy ich odpowiedzialnosci.

I na skutek wyroku sadu ty bedziesz cos winien sasiadowi, a ubezpieczyciel tobie nic :-)

Np. jak czesto nalezy wymieniac wężyki doprowadzajace wode, i czy brak wymiany to nie jest rażące niedbalstwo ?

Wystarczy kupić OC, które rażące niedbalstwo obejmuje (linkowane przeze mnie wcześniej PZU to ryzyko ma).

Pomijając już fakt, że nie jest to rażące niedbalstwo. Rażącym niedbalstwem jest bowiem (jak to definiowali to już chyba Rzymianie) "nierozumienie tego, co wszyscy rozumieją", czyli prawnicza definicja głupoty. Nie wydaje mi się, aby wiedza o wymianie i o badaniu stanu wężyków miałaby być powszechna. Tu trzeba szukać bardziej oczywistych szkód - np. wyrzucenie żarzących się węglów do siana i dziwienie się, że się zapaliło.

--
Liwiusz

Data: 2018-10-19 08:22:49
Autor: Zbynek Ltd.
czy macie ubezpieczenie OC?
Liwiusz napisał(a) :
W dniu 2018-10-18 o 20:11, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pqabp0$gln$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2018-10-17 o 16:58, J.F. pisze:
Ale jak szkoda bedzie wieksza, to tez wyplacą ?
Jakby nie było, jeśli winę ustali sąd, to podstaw do odmowy wypłaty nie będzie.

No chyba, ze jednak znajda zapis w polisie, uwalniajacy ich odpowiedzialnosci.

I na skutek wyroku sadu ty bedziesz cos winien sasiadowi, a ubezpieczyciel tobie nic :-)

Np. jak czesto nalezy wymieniac wężyki doprowadzajace wode, i czy brak wymiany to nie jest rażące niedbalstwo ?

Wystarczy kupić OC, które rażące niedbalstwo obejmuje (linkowane przeze mnie wcześniej PZU to ryzyko ma).

Pomijając już fakt, że nie jest to rażące niedbalstwo. Rażącym niedbalstwem jest bowiem (jak to definiowali to już chyba Rzymianie) "nierozumienie tego, co wszyscy rozumieją", czyli prawnicza definicja głupoty. Nie wydaje mi się, aby wiedza o wymianie i o badaniu stanu wężyków miałaby być powszechna. Tu trzeba szukać bardziej oczywistych szkód - np. wyrzucenie żarzących się węglów do siana i dziwienie się, że się zapaliło.

Bo dojdziemy do absurdów typu okresowy przegląd wężyka przez autoryzowaną firmę. Skąd ktoś ma wiedzieć, że skoro jeden wężyk jest przez 20 lat i nic się nie działo, to wymieniony na nowy, wyglądający identycznie, może pęknąć po 7 latach? Ale też może nic się nie stać i przez 20 lat.


--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65

Data: 2018-10-20 18:36:49
Autor: J.F.
czy macie ubezpieczenie OC?
Dnia Fri, 19 Oct 2018 08:22:49 +0200, Zbynek Ltd. napisał(a):
Liwiusz napisał(a) :
W dniu 2018-10-18 o 20:11, J.F. pisze:
Np. jak czesto nalezy wymieniac wężyki doprowadzajace wode, i czy brak wymiany to nie jest rażące niedbalstwo ?

Wystarczy kupić OC, które rażące niedbalstwo obejmuje (linkowane przeze mnie wcześniej PZU to ryzyko ma).

Pomijając już fakt, że nie jest to rażące niedbalstwo. Rażącym niedbalstwem jest bowiem (jak to definiowali to już chyba Rzymianie) "nierozumienie tego, co wszyscy rozumieją", czyli prawnicza definicja głupoty. Nie wydaje mi się, aby wiedza o wymianie i o badaniu stanu wężyków miałaby być powszechna.

No przeciez wiadomo, ze wezyk wieczny nie bedzie i kiedys peknie :-)

Bo dojdziemy do absurdów typu okresowy przegląd wężyka przez autoryzowaną firmę. Skąd ktoś ma wiedzieć, że skoro jeden wężyk jest przez 20 lat i nic się nie działo, to wymieniony na nowy, wyglądający identycznie, może pęknąć po 7 latach? Ale też może nic się nie stać i przez 20 lat.

Tak czy inaczej - kiedys peknie.
I sie OC przestanie oplacac, bo skoro kazdy predzej czy pozniej
sasiada zaleje, to bedzie to wliczone w skladke :-)
No chyba, ze wiele wytrzymuje 20 lat, a ludzie co 15 robia remont ...

J.

Data: 2018-10-21 09:02:02
Autor: Liwiusz
czy macie ubezpieczenie OC?
W dniu 2018-10-20 o 18:36, J.F. pisze:

Tak czy inaczej - kiedys peknie.
I sie OC przestanie oplacac, bo skoro kazdy predzej czy pozniej
sasiada zaleje, to bedzie to wliczone w skladke :-)

To przy założeniu, że ludzie żyją wiecznie. Zakładając, że żyją 60 lat, będzie mnóstwo ludzi, którzy przeżyją życie, a to "kiedyś" nigdy nie nastąpi.

No chyba, ze wiele wytrzymuje 20 lat, a ludzie co 15 robia remont ...

Choćby z tego powodu. Albo z tego, że to, że wężyk pęknie nie jest czymś normalnym nawet po 40 latach, wydaje mi się, że jest to element losowy, który może się zdarzyć na każdym etapie jego życia.

--
Liwiusz

Data: 2018-10-21 09:26:41
Autor: J.F.
czy macie ubezpieczenie OC?
Dnia Sun, 21 Oct 2018 09:02:02 +0200, Liwiusz napisał(a):
W dniu 2018-10-20 o 18:36, J.F. pisze:
Tak czy inaczej - kiedys peknie.
I sie OC przestanie oplacac, bo skoro kazdy predzej czy pozniej
sasiada zaleje, to bedzie to wliczone w skladke :-)

To przy założeniu, że ludzie żyją wiecznie. Zakładając, że żyją 60 lat, będzie mnóstwo ludzi, którzy przeżyją życie, a to "kiedyś" nigdy nie nastąpi.

Myslisz, ze te wezyki sa tak trwale ?

To tylko guma/plastik, na 20 lat bym nie liczyl ...

No chyba, ze wiele wytrzymuje 20 lat, a ludzie co 15 robia remont ...
Choćby z tego powodu. Albo z tego, że to, że wężyk pęknie nie jest czymś normalnym nawet po 40 latach, wydaje mi się, że jest to element losowy, który może się zdarzyć na każdym etapie jego życia.

40 lat temu takich wezykow nie uzywalo sie, przynajmniej nie tak
masowo, wiec nie masz doswiadczenia.

Ja zaliczylem dwa - jeden u siebie, drugi u sasiadki.
Wyjezdzajac na urlop trzeba jednak zakrecic doplyw wody.

Ale wychodzac do pracy ? Zawory maja ograniczona trwalosc ... Nawet mi zaczal chodzi po glowie automatyczny zawor odcinajacy ... ale
moze taniej sie ubezpieczyc :-)

J.

Data: 2018-10-21 10:53:02
Autor: Zbynek Ltd.
czy macie ubezpieczenie OC?
J.F. napisał(a) :
To przy założeniu, że ludzie żyją wiecznie. Zakładając, że żyją 60 lat, będzie mnóstwo ludzi, którzy przeżyją życie, a to "kiedyś" nigdy nie nastąpi.

Myslisz, ze te wezyki sa tak trwale ?

To tylko guma/plastik, na 20 lat bym nie liczyl ...

No chyba, ze wiele wytrzymuje 20 lat, a ludzie co 15 robia remont ...
Choćby z tego powodu. Albo z tego, że to, że wężyk pęknie nie jest czymś normalnym nawet po 40 latach, wydaje mi się, że jest to element losowy, który może się zdarzyć na każdym etapie jego życia.

40 lat temu takich wezykow nie uzywalo sie, przynajmniej nie tak
masowo, wiec nie masz doswiadczenia.

Ja zaliczylem dwa - jeden u siebie, drugi u sasiadki.
Wyjezdzajac na urlop trzeba jednak zakrecic doplyw wody.


Jak ktoś ma wężyki to warto zakręcać. Jak nie pralka, to piecyk, spłuczka, itp. Mój wężyk też pękł. Na szczęście był nad wanną. I u znajomej pękł. Ale była w domu, więc strat raczej nie było. Jakby tak popytać ludzi, to może każdy zna kogoś komu pękł.

Zalany sąsiad, hmmm... zdarza się nie tylko od wężyka ;-)
Np od odkręconego kranu gdy nie było wody. A potem woda była, ale nie nadążyła spływać :-)

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65

Data: 2018-10-21 11:03:13
Autor: J.F.
czy macie ubezpieczenie OC?
Dnia Sun, 21 Oct 2018 10:53:02 +0200, Zbynek Ltd. napisał(a):
J.F. napisał(a) :
40 lat temu takich wezykow nie uzywalo sie, przynajmniej nie tak
masowo, wiec nie masz doswiadczenia.
Ja zaliczylem dwa - jeden u siebie, drugi u sasiadki.
Wyjezdzajac na urlop trzeba jednak zakrecic doplyw wody.

Jak ktoś ma wężyki to warto zakręcać. Jak nie pralka, to piecyk,

A rura to peknac nie moze ? Bateria przerdzewiec itp.
 
spłuczka, itp. Mój wężyk też pękł. Na szczęście był nad wanną. I u znajomej pękł. Ale była w domu, więc strat raczej nie było. Jakby tak popytać ludzi, to może każdy zna kogoś komu pękł.

Wchodze kiedys do toalety i slysze syk. Slucham, patrze ... z wezyka
tryska. A przeciez moglem nie wyjsc jeszcze przez godzine.

Sasiadce wezyk od pralki nie pekl, ale nakretka przestala trzymac.
Waz odpadl, woda sie wylewala strumieniem.
A ze byla noc - cale mieszkanie zalane.
Tylko ona na parterze mieszka :-)

Zalany sąsiad, hmmm... zdarza się nie tylko od wężyka ;-)
Np od odkręconego kranu gdy nie było wody. A potem woda była, ale nie nadążyła spływać :-)

Otoz to, ale za drugim razem czlowiek nie popelnia takiego bledu :-)

J.

Data: 2018-10-16 16:08:25
Autor: RobertS
czy macie ubezpieczenie OC?
W dniu 2018-10-16 o 13:27, Liwiusz pisze:

Ale daj link do OWU tego ubezpieczenia za 60 zl rocznie - ciekawe co obejmuje, a czego nie ...

https://www.pzu.pl/_fileserver/item/1508288

60zł to na jakieś 150 kzł na oko starczy na rok.

Co ciekawe, obejmuje całą rodzinę w gospodarstwie domowym, więc czasem na jednej składce może się ubezpieczyć całkiem pokaźne grono osób.

dokładnie tak jak piszesz, OC obejmuje wszystkich mieszkających w danej lokalizacji


--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2018-10-16 16:07:30
Autor: RobertS
czy macie ubezpieczenie OC?
W dniu 2018-10-16 o 13:21, J.F. pisze:

Ale daj link do OWU tego ubezpieczenia za 60 zl rocznie - ciekawe co obejmuje, a czego nie ...

J.

dzisiaj takie robiłem klientowi, 39 zł* składka na rok, suma ubezpieczenia 90kzł

https://www.proama.pl/ubezpieczenie_domu/oc_w_zyciu_prywatnym/#

* OC dołączone do ubezpieczenia mieszkania z cesją na bank

--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2018-10-16 20:57:11
Autor: Animka
czy macie ubezpieczenie OC?
W dniu 2018-10-16 o 16:07, RobertS pisze:
W dniu 2018-10-16 o 13:21, J.F. pisze:

Ale daj link do OWU tego ubezpieczenia za 60 zl rocznie - ciekawe co obejmuje, a czego nie ...

J.

dzisiaj takie robiłem klientowi, 39 zł* składka na rok, suma ubezpieczenia 90kzł

https://www.proama.pl/ubezpieczenie_domu/oc_w_zyciu_prywatnym/#

* OC dołączone do ubezpieczenia mieszkania z cesją na bank

Jaką kwotę ogólnie za te polisę zapłacił klient. Za mam za 150 zł całą polisę łączne z murami i jakby co to g-wniane pieniądze bym dostała,


--
animka

Data: 2018-10-16 21:44:17
Autor: RobertS
czy macie ubezpieczenie OC?
W dniu 2018-10-16 o 20:57, Animka pisze:

Jaką kwotę ogólnie za te polisę zapłacił klient. Za mam za 150 zł całą polisę łączne z murami i jakby co to g-wniane pieniądze bym dostała,


około 200 zł, ale mury na 582kzł

sam mam mury na 560kzł + OC i płacę ok. 100 zł, do tego druga polisa już dla mnie

--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2018-10-16 22:23:02
Autor: Animka
czy macie ubezpieczenie OC?
W dniu 2018-10-16 o 21:44, RobertS pisze:
W dniu 2018-10-16 o 20:57, Animka pisze:

Jaką kwotę ogólnie za te polisę zapłacił klient. Za mam za 150 zł całą polisę łączne z murami i jakby co to g-wniane pieniądze bym dostała,


około 200 zł, ale mury na 582kzł

Ja mm polisę za 141 zł.
W tym odpowiedzialnośc cywilna w życiu prywatnym 20.000 zł.
Ochrona prawna skł. 20 zł. (nie wiem jakiej to ochrony dotyczy tak naprawdę)
Zdarzenia losowe 100 000 zł. + II 5000 zł.
Pomoc w domu (nie zgłębiałam jaka)
I Inne. Nie moge skopiować z tego swojego PDF-a.

sam mam mury na 560kzł + OC i płacę ok. 100 zł, do tego druga polisa już dla mnie



--
animka

czy macie ubezpieczenie OC?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona