Dnia 22.02.2009 22:31 użytkownik mariuszmo napisał :

czy odsłonięty magnez na goleniach dolnych amortyzatora będzie korodował?
kumpel miał kiedyś niefart i wciągnął pomiędzy koło a golenie kawał sporego drutu ukrytego pod śniegim w efekcie tego są dwie głebokie rysy na goleniach.
Z drugiej strony na magnezowych hakach kół ten lakier też szybko znika i tam nic się nie dzieje więc nie wiem czy ten stop jest podatny na jakąś szybką korozje.

Korodują, ale podlegają też procesowi pasywacji, więc możesz spać spokojnie.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

On 23 Lut, 01:02, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Dnia 22.02.2009 22:31 użytkownik mariuszmo napisał :

Korodują, ale podlegają też procesowi pasywacji, więc możesz spać spokojnie.

Akurat :)
Miałem kiedyś Rock Shox Indy S. Golenie skorodowały na wylot, pod
naklejkami i  to tak sprytnie, że od wewnątrz, tzn, ubytki metalu były
olbrzymie wewnątrz goleni a na zewnątrz tylko mała dziurka :).
Amortyzator pękł w miejscu korozji w czasie jazdy ale konstrukcja
sprawia , że jest to raczej niegroźne (trzymają górne golenie).
Podobne uszkodzenia widziałem w innym amorze tego samego modelu.
Korespondowałem nawet w tym temacie z producentem ale mnie "zlał",
tzn. twierdził, że to korozja od soli na jezdni.

pozdrawiam
zibike

Dnia 28.02.2009 23:30 użytkownik zibike napisał :

On 23 Lut, 01:02, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Dnia 22.02.2009 22:31 użytkownik mariuszmo napisał :

Korodują, ale podlegają też procesowi pasywacji, więc możesz spać spokojnie.

Akurat :)
Miałem kiedyś Rock Shox Indy S. Golenie skorodowały na wylot, pod
naklejkami i  to tak sprytnie, że od wewnątrz, tzn, ubytki metalu były
olbrzymie wewnątrz goleni a na zewnątrz tylko mała dziurka :).
Amortyzator pękł w miejscu korozji w czasie jazdy ale konstrukcja
sprawia , że jest to raczej niegroźne (trzymają górne golenie).
Podobne uszkodzenia widziałem w innym amorze tego samego modelu.
Korespondowałem nawet w tym temacie z producentem ale mnie "zlał",
tzn. twierdził, że to korozja od soli na jezdni.

I mieli rację, "normalnie" nie powinno się nic dziać, jeśli używałeś widelca w trudniejszych warunkach, typu dużo wody i soli to mimo pasywacji magnez nie jest już taki niepodatny. Tak nawiasem mówiąc ciekaw jestem z czego tak naprawdę są te lagi, czy rzeczywiście ze stopów magnezu, czy ze stopu glinu z magnezem. Poza tym Indy to taki troszkę stary amortyzator, mój kolega podobnie jak Ty załatwił Manitou Marsa, ale myślę, że w nowych widelcach albo stosuje się lepsze stopy, albo lepsze metody ochrony, bo już od dawna nie słyszałem o przypadku j.w., a magnezowe golenie montuje się już nawet w tanich widelcach.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

On 1 Mar, 12:15, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Dnia 28.02.2009 23:30 użytkownik zibike napisał :

> On 23 Lut, 01:02, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:
>> Dnia 22.02.2009 22:31 użytkownik mariuszmo napisał :

> Korespondowałem nawet w tym temacie z producentem ale mnie "zlał",
> tzn. twierdził, że to korozja od soli na jezdni.

I mieli rację, "normalnie" nie powinno się nic dziać, jeśli używałeś
widelca w trudniejszych warunkach, typu dużo wody i soli to mimo
pasywacji magnez nie jest już taki niepodatny.

No właśnie nie bardzo, bo nie używałem go na posolonych drogach
(miałem wtedy dwa rowery i tego używałem tylko do off-roadu), mógł
jedynie złapać wodę. Myślę, że był po prostu byle jak zrobiony i
zraziłem się do tej firmy.

pozdrawiam
zibike