Użytkownik "Bolko"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:c1b39c5a-0ad8-4ecb-bd4b-693fef456595@googlegroups.com...
zadałem na forum renault pytanie:

są dwie renówki:
http://otomoto.pl/oferta/renault-laguna-gtskora4controlnavigacjaparktronikbixenonvat-23-ID6yxB19.html
http://otomoto.pl/oferta/renault-laguna-gt4-controlskoranavibixenongrzane-foteleparktronik170km-ID6yEyIP.html
Każda kosztuje koło 47 kzł

wchodzę na mobile.de
http://otomoto.pl/oferta/renault-laguna-gt4-controlskoranavibixenongrzane-foteleparktronik170km-ID6yEyIP.html

Ale to ta sama co powyzej.
Inna znalazles na mobile, czy te sama ?

rocznik 2011 i 2012
a ceny 50 + kzł.
A jeszcze handlarz musi zarobić.

Ja wiem że te auta z Holandii i zwrot podatku itd ale aż taka różnica.

Jaki zwrot ?

Tak ogolnie - na mobile rozpietosc cen potrafi byc straszna - nawet 4-ro krotna, pomijajac jakies rozbitki.
A przy takich widlach ... czy to moze byc jakikolwiek wyznacznik ?

U nas takich widelek nie ma ... chyba nie ma.

Handlarze nie kupuja z mobile.de tylko po znajomosciach, z placow, serwisow itp.
Kupuja kilka aut i dzieki temu negocjuja cene.
Ale kupuja tez glownie auta brudne, przytarte itp.

Osobna sprawa, ze w Niemczech normalna sprawa jest to, ze klient przyjezdza po nowe auto do dealera i zostawia stare w rozliczeniu.
A dealer ... musi dac taka cene skupu, aby zarobic.
To i mozliwosc manewru ma.

A na Galileo mozna obejrzec picowanie auta po niemiecku.

Niemcy sie tez patrza na przebieg, i na wiecej niz 200 tys mowia schrott. Co powoduje, ze jak kupujesz auto, to szukasz takiego ponizej 150 tys.
A te powyzej ... znacznie taniej, dla Polakow :-)

Generalnie dobry handlarz, ma zrodla takie, ze bierze udzial w licytacji czy wlasciwie w skladaniu ofert, i dopiero jak nikt nie kupi, oferty beda za slabe, >to trafiaja na jakies tam strony jak autoscout czy mobile.de

Sa tez auta po powodzi czy gradobiciu :-)

Polski rynek wymusil takie zmiany.
Zajezdzam na miejsce,a tu obtarty przedni i tylny blotnik,przedni i tylni zderzak(wszystko do malowania),z przodu brakuje jednego czujnika >parkowania,prog wgnieciony ze sladami rdzy,relingi zniszczone,srodek chlew,zniszczony jak cholera,uwaga wyposazenie Expression:-)
W Magdeburgu w salonie Renault LIII 2009 rok,2.0 dci Dynamique za 8900EUR,przebieg 130tkm. Rdza na blotniku i drzwiach,wyje..ne hamulce i opony:-)

Tylko ze L3 2009 diesel na mobile.de jest teraz 81,
najtansza 3700 euro, ale 250kkm i silnik 1.5 (110KM jednak).
To ograniczmy jeszcze moc silnika, taka z 348kkm nas nie interesuje, ale czy to zle wyglada ?
http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=235182984

http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=228923218
188kkm, 5700e
http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=234178144
135kkm, 5750e

http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=234522663
135kkm, 9000e
http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=232106407
44kkm, 10900e
http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=231791075
124kkm, 10980e
http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=228551486
65kkm, 12690e

Ktos sie potrafi dopatrzec, czemu tak ?

Wyznacznik ceny ... na pewno nie :-)

P.S. Niemiecki dealer na uzywane auto musi dac gwarancje czy tam rekojmie klientowi.
Wiec byc moze Polak moze za pol ceny ...

PPS. skoro jest egzemplarz 348kkm, to czy sie bac takiego, co ma 188 ?

J.

-- Niemcy sie tez patrza na przebieg, i na wiecej niz 200 tys mowia schrott.

30% aut na niemieckim (wtornym) rynku jest skrecone

-- Niemiecki dealer na uzywane auto musi dac gwarancje czy tam rekojmie klientowi.Wiec byc moze Polak moze za pol ceny ...

gwarancja od tureckiego z wynajetym placem i firma na niezyjaca ciotke ? inny patent to jakas smieciowa gwarancja z zewnetrzna firma tez nic nie warta

-- PPS. skoro jest egzemplarz 348kkm, to czy sie bac takiego, co ma 188 ?

niski przebieg MUSI byc udokumentowany co w przypadku Renault jest raczej ciezkim tematem

P.

Użytkownik  przemek napisał w wiadomości

-- PPS. skoro jest egzemplarz 348kkm, to czy sie bac takiego, co ma 188 ?
niski przebieg MUSI byc udokumentowany co w przypadku Renault jest raczej ciezkim tematem

Ta, ja jeszcze pamietam takiego, co sprzedal krecone mitsubishi, tyle co nic, 330 chyba miala zamiast licznikowych 300 kkm,
ale jak sie potem upieral ze przeciez 300 jest UDOKUMENTOWANE.
I mial racje - na 300 dokumenty byly :-)

J.