Data: 2011-08-18 12:25:41 | |
Autor: Czarek | |
czy obywatel RP | |
Czegoś nie rozumiem... co ma fiskus do prywatnego konta?
Podstawowe pytanie: chodzi o osobę prywatną czy podmiot gospodarczy? Jeśli osoba prywatna, to od października 2002 r. Polacy mogą posiadać rachunki za granicą bez zgody NBP, która była do tej pory wymagana. Jeśli chodzi o osobę prowadzącą działalność gospodarczą, to ma obowiązek zgłoszenia do US każdego konta, na które przyjmuje należności w ramach prowadzonej działalności. Czarek |
|
Data: 2011-08-18 22:11:29 | |
Autor: AndrzeJ | |
czy obywatel RP | |
Czegoś nie rozumiem... co ma fiskus do prywatnego konta? konto możesz posiadać. Zgłaszasz DOCHÓD do US a nie konto A |
|
Data: 2011-08-18 22:18:26 | |
Autor: tomek | |
czy obywatel RP | |
On 18.08.2011 22:11, AndrzeJ wrote:
CzegoÂś nie rozumiem... co ma fiskus do prywatnego konta? JeĹli ten DOCHĂD jest formacie IBAN to czemu nie :-) Tomek |
|
Data: 2011-08-19 09:58:58 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
czy obywatel RP | |
On Thu, 18 Aug 2011, tomek wrote:
On 18.08.2011 22:11, AndrzeJ wrote: Nie wiem w jakim formacie są ewentualne odsetki, ale podstawa się znajdzie ;) A tak dla porządku: nie dochód a przychód. Zwyczajne łupiestwo, polegające na tym że przychód z odsetek podlega opodatkowaniu ale już opłata za prowadzenie konta odliczalna nie jest. Oczywiście umowa "za darmowe prowadzenie i niskie odsetki" obchodzi *jakoś* ten problem, niemniej... pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-08-19 18:50:18 | |
Autor: John Kołalsky | |
czy obywatel RP | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> Czego nie rozumiem... co ma fiskus do prywatnego konta? To jest rozważanie czy można kogoś łupić bardziej czy mniej. |
|
Data: 2011-08-20 05:52:36 | |
Autor: p 47 | |
czy obywatel RP | |
OIW zdecydowana większośc krajów OEDC wymienia się informacjami dot. kont obcych obywateli mających w ich bankach konta w celu przeciwdziałaniu ukrywania przed opodatkowaniem dochodu z odsetek. Niemniej procedury do tego stosowane sa różne zależnie od kraju, a np. banki austriackie, jak to Austriacy, dawali i Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek tj pobierali od odsetek zryczałtowany podatek, który przekazywali US kraju ojczystego (w skrócie i z grubsza) posiadacza konta, ale jednak nie wyjawiali tam jego tożsamości. Opisywała ten mechanizm ongiś "Rzepa". Czy to się nie zmieniło ostatnio to nie wiem. A inne kraje w większości nie są takie "delikatne" i posiadaczy "kapują";-)
|
|