Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu

czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu

Data: 2011-07-02 13:15:51
Autor: RoMan Mandziejewicz
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Hello Michał,

Saturday, July 2, 2011, 11:59:18 AM, you wrote:

podpowiedzcie czy pieszy ma obowiazek zatrzymac sie na pasach jesli na ich
srodku jest wysepka (rozdziela 2 pasy ruchu, ktore przecinaja pasy)? gdzies
mi sie to obilo o uszy ale nie potrafie znalezc umocowania prawnego co by
wskazywalo ze uroilo się mnie lub osobie ktora mi to mowila.

Jeśli jest wysepka, to są to dwa odrębne przejścia dla pieszych.


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-07-02 13:42:54
Autor: Michał Gut
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
podpytam sie dokladniej i sprobuje sam zobaczyc to miejsce.. moze to cos wiecej da.

Data: 2011-07-02 13:29:22
Autor: to
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
begin Michał Gut
podpytam sie dokladniej i sprobuje sam zobaczyc to miejsce.. moze to cos
wiecej da.

A gdzie to w ogóle było? Daj namiar, żeby inni uważali.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-07-02 17:21:27
Autor: Marek
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Może ciut OT, ale mnie np. wk...wiają piesi, którzy nie dość, że gdy dochodzą do wysepki to zwalniają, a później, nie wiedzieć czemu, nie wchodzą na nią, ale się zatrzymują tuż przed. Jakiś fenomen psychologiczny?

Pozdrawiam
Marek

Data: 2011-07-02 17:32:55
Autor: Bydlę
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
On 2011-07-02 17:21:27 +0200, Marek <wdemski@onet.pl> said:

Może ciut OT, ale mnie np. wk...wiają piesi, którzy nie dość, że gdy dochodzą do wysepki to zwalniają, a później, nie wiedzieć czemu, nie wchodzą na nią, ale się zatrzymują tuż przed.

Masz na myśli wyraźnie widoczną obawę przed znalezieniem się ~40 centymetrów od pojazdu jadącego kilkadziesiąt kiloemtrów na godzinę?
Najwyraźniej - jak dzieci - uważają, że niebezpieczeństwo czyha od przodu...



--
Bydlę

Data: 2011-07-02 17:41:00
Autor: Marek
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Gdyby to było 40 cm, to może bym i zrozumiał. Ale wysepka rzadko kiedy ma szerokość mniejszą niż metr, a i tak niektórzy piesi zatrzymują się jeszcze pół metra przed nią, wciąż pozostając na pierwszej jezdni.

Pozdrawiam
Marek

Data: 2011-07-02 22:26:50
Autor: Bydlę
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
On 2011-07-02 17:41:00 +0200, Marek <wdemski@onet.pl> said:

Gdyby to było 40 cm, to może bym i zrozumiał. Ale wysepka rzadko kiedy ma szerokość mniejszą niż metr,

Chyba nie napisałem poprzednio jak trzeba.
Więc raz jeszcze:
Gdy stoją na wysepce, to od samochodu dzieli ich niewiele. Jeśli wysepka ma - przywołany przez ciebie - metr, to pieszy (zajmujący do pół metra) ma wolnego ledwo po ok. 25 cm z przodu i tyłu.
:-)


 a i tak niektórzy piesi zatrzymują się jeszcze pół metra przed nią, wciąż pozostając na pierwszej jezdni.

Bo od tyłu się nie boją, gdyż właśnie szli i było wolne.
Z tyłu głowy oczu nie mają, więc nie widzą aut.
A widzą to jadące przed nimi.
:-)



--
Bydlę

Data: 2011-07-04 18:45:05
Autor: DoQ
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
W dniu 02-07-2011 17:21, Marek pisze:
Może ciut OT, ale mnie np. wk...wiają piesi, którzy nie dość, że gdy
dochodzą do wysepki to zwalniają, a później, nie wiedzieć czemu, nie
wchodzą na nią, ale się zatrzymują tuż przed. Jakiś fenomen psychologiczny?

Mnie zastanawia coś jeszcze. Dlaczego kierowcy często nawet nie zdejmują nogi z gazu, w momencie kiedy dojeżdżają do przejścia na którym są piesi?

Pozdrawiam
Paweł

Data: 2011-07-04 22:44:24
Autor: Andrzej Lawa
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
W dniu 04.07.2011 18:45, DoQ pisze:
W dniu 02-07-2011 17:21, Marek pisze:
Może ciut OT, ale mnie np. wk...wiają piesi, którzy nie dość, że gdy
dochodzą do wysepki to zwalniają, a później, nie wiedzieć czemu, nie
wchodzą na nią, ale się zatrzymują tuż przed. Jakiś fenomen
psychologiczny?

Mnie zastanawia coś jeszcze. Dlaczego kierowcy często nawet nie zdejmują
nogi z gazu, w momencie kiedy dojeżdżają do przejścia na którym są piesi?

Bo im się śpieszy. Bo ich potrzeby są najważniejsze. Bo mają wszystko i wszystkich w dupie. Bo np. zagadali się przez telefon.

Z jednej strony irytuje mnie nadmiar fotoradarów i nadgorliwość (czy raczej chciwość) niektórych straży wiejskich (znajomy z firmy dostał mandat za 62 przy 50 wynikających z przepisów ogólnych... litości...).

Ale z drugiej strony niestety z większością tej tępej tłuszczy zwanej społeczeństwem nie da się rozmawiać inaczej jak z co głupszymi zwierzętami - metodą kija i ewentualnie marchewki czy innej kiełbasy.

Np. mała mieścina, ograniczenie do 40, okolice szkoły i sklepiku, przejście dla pieszych i pędzi tępy *.*uj w ciężarówce ostro powyżej limitu i jeszcze popędza klaksonem prawidłowo jadących...

Ech, nie lubię progów zwalniających, ale zanim jeździł autobus był tutaj taki porządniejszy. Dobrze wyprofilowany - jak ktoś jechał 40 albo nawet 50 to miał tylko łagodne bujnięcie. Ale jak jakiś matoł pędził stówą, to potem wszyscy w okolicy mieli złośliwą satysfakcję, jak kretyn płci dowolnej wylatywał oglądać miskę po potężnym łupnięciu.

Data: 2011-07-05 00:00:00
Autor: DoQ
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
W dniu 04-07-2011 22:44, Andrzej Lawa pisze:

[ciach]

Ale z drugiej strony niestety z większością tej tępej tłuszczy zwanej
społeczeństwem nie da się rozmawiać inaczej jak z co głupszymi
zwierzętami - metodą kija i ewentualnie marchewki czy innej kiełbasy.

Otóż to. Niestety przez debili nad którymi trzeba panować w w/w sposób, cierpią wszyscy. Bo każdy zasraniec widzi na drodze tylko swój interes.

Pozdrawiam
Paweł

Data: 2011-07-02 14:49:25
Autor: ToMasz
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Michał Gut pisze:
podpytam sie dokladniej i sprobuje sam zobaczyc to miejsce.. moze to cos
wiecej da.

kierowca wyjdzie z "pacnięcia" pieszego na pasach jedynie gdy pieszy
jest samobójcą. Tzn "ratujące" przypadki to wtargnięcie na pasy(
wbiegniecie za piłką) albo gdy pieszy sie zatrzyma w połowie i wróci(co
niby to zmienia - niewiem, ale piesi mają zakaz)
w omawianym przypadku, cieżko będzie udowodnić ze 2 dzieci "wtargnęła"
jak stały na środku. jakby dzieci "wpadły" tylko pod naczepę tira,
znaczy wlazły same na bok auta - inna sprawa. W ww przypadku - kompletna
klapa.

ToMasz

Data: 2011-07-02 13:30:31
Autor: to
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
begin ToMasz
kierowca wyjdzie z "pacnięcia" pieszego na pasach jedynie gdy pieszy
jest samobójcą. Tzn "ratujące" przypadki to wtargnięcie na pasy(
wbiegniecie za piłką) albo gdy pieszy sie zatrzyma w połowie i wróci(co
niby to zmienia - niewiem, ale piesi mają zakaz) w omawianym przypadku,
cieżko będzie udowodnić ze 2 dzieci "wtargnęła" jak stały na środku.

A nie przyszło Ci do głowy, że mogły wtargnąć w innym miejscu, gość próbował ominąć hamując, a one ze strachu biegły dalej zamiast zawrócić?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-07-02 18:04:12
Autor: szufla
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
A nie przyszło Ci do głowy, że mogły wtargnąć w innym miejscu, gość
próbował ominąć hamując, a one ze strachu biegły dalej zamiast zawrócić?

Czlowieku, gosc po prostu zapierdalal bez wyobrazni. Nawet nie zwolnil
widzac, ze przed pasami stoi auto, reszta to wykrety. Niech sie modli, zeby ten dzieciak
przezyl.  Przez pasy sie nie zapierdala jesli nic nie widze, to wszystko w tym temacie !

Wtargniecie to mialem dzisiaj sprzed autobusu, a wygladalo ono tak:
Jade sobie, zatrzymuje sie za przystankiem i ide do sklepu. Zwrocilem uwage,
ze stoi tam kilka mlodych heavymetalowcow, wlasciwie dziwnie podnieconych
dzieciakow. Wracam, wsiadam i jade dalej, dojezdzam do nastepnego
przystanku. Jade jakies 50km/h, waska jezdnia i lagodny zakret w prawo.
Widze, z odleglosci ok 100m wyskakujaca panienke w czarnej koszuli,
zobaczyla mnie i sie zawahala na jakies pol sek. moze mniej stajac w
miejscu, przeskoczyla nic nie krzyczac do reszty ! Pomyslalem, ze zaraz
wypadnie cala banda i zwalniajac na wysokosci autobusu do okolo 20-30km/h zjezdzam na srodek jezdni bo
nic z przeciwka nie jechalo dajac im margines na reakcje i jednoczesnie
przesuwam reke na klakson. I co sie dzieje..nie mylilem sie, goscie
wypadaja cala ferajna na jezdnie i tylko na to czekalem ! Ja w trabe i celowo zatrzymuje sie ze 3
metry od oslupalych czarnych baranow i sle im pare cieplych slow. Gdyby ktos tam jechal zgodnie z
przepisami, czyli 50 i swoim pasem (autobus stal w zatoczce) zmiotlby ze 3
osoby a pasy do przejscia byly 50 metrow przed przystankiem, nawet nie chcialo im sie poczekac az autobus odjedzie i wtedy przejsc.

sz.

Data: 2011-07-02 17:09:20
Autor: to
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
begin szufla
Czlowieku, gosc po prostu zapierdalal bez wyobrazni. Nawet nie zwolnil
widzac, ze przed pasami stoi auto, reszta to wykrety.

Skąd to wiesz? Byłeś tam?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-07-02 19:55:00
Autor: szufla
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Skąd to wiesz? Byłeś tam?

Opis na to wskazuje. Fakt, ze wszystkiego przewidziec sie nie da, ale to akurat sytuacja szkolna.
W dodatku nie wiem gdzie by to moglo byc bo 70 na Pulawskiej to jest tylko na 4 km od Piaseczna do granic  Wawy gdzie raczej nie ma lewoskretu bez swiatel,  na nastepnych 11km jest 50. Troche dziwna sprawa.

sz.

Data: 2011-07-02 18:21:51
Autor: to
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
begin szufla
Opis na to wskazuje. Fakt, ze wszystkiego przewidziec sie nie da, ale to
akurat sytuacja szkolna.

Opis wskazuje na to, że gość jechał z grubsza zgodnie z przepisami (tak jak wszyscy po Puławskiej), a dzieci wybiegły z pomiędzy aut. Oczywiście mógł jechać wolniej, mógł się bardziej skupić, pewnie jakaś wina jego jest, ale bez przesady. --
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-07-02 22:12:35
Autor: Artur Maśląg
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
W dniu 2011-07-02 20:21, to pisze:
szufla

Opis na to wskazuje. Fakt, ze wszystkiego przewidziec sie nie da, ale to
akurat sytuacja szkolna.

Opis wskazuje na to, że gość jechał z grubsza zgodnie z przepisami (tak
jak wszyscy po Puławskiej),

Aha - względnie zgodnie z przepisami, bo jak wszyscy? Dobre, dobre.

a dzieci wybiegły z pomiędzy aut.

No pewnie - piesi wtargnęli na pasy.

Oczywiście
mógł jechać wolniej, mógł się bardziej skupić, pewnie jakaś wina jego
jest, ale bez przesady.

No jasne - tylko jest trochę niewinny, winna jest cała reszta.

Ręce opadają...

Data: 2011-07-03 11:22:36
Autor: to
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
begin Artur Maśląg
Aha - względnie zgodnie z przepisami, bo jak wszyscy? Dobre, dobre.

Jazda dużo wolniej niż wszyscy wokół też jest niebezpieczna. Najbezpieczniej jest jechać "tak jak wszyscy".
 
a dzieci wybiegły z pomiędzy aut.

No pewnie - piesi wtargnęli na pasy.

Po coś istnieje zakaz parkowania bezpośrednio przy pasach, oczywiście tutaj nie ma zastosowania, bo auta oczekiwały na skręt, ale z punktu widzenia widoczności pieszych, szczególnie w wieku 12 lat, jest to sytuacja identyczna.

Oczywiście
mógł jechać wolniej, mógł się bardziej skupić, pewnie jakaś wina jego
jest, ale bez przesady.

No jasne - tylko jest trochę niewinny, winna jest cała reszta.

Z dostarczonego tu opisu wynika, ze przyczyny wypadku to najprawdopodobniej:

- Niezachowanie ostrożności przez kierowce
- Wtargnięcie wprost przed nadjeżdżający pojazd przez pieszych
- Zła organizacja ruchu na skrzyżowaniu

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-07-03 19:13:01
Autor: P.B.
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Dnia 03 Jul 2011 11:22:36 GMT, to napisał(a):

- Niezachowanie ostrożności przez kierowce

Gotów jesteś to przyznać? No szacun!
- Wtargnięcie wprost przed nadjeżdżający pojazd przez pieszych

Możesz mi wyjaśnić jak piesi tego dokonali? Bo z opisu wynika, że weszli na
przejście, przeszli lewy skrajny pas, a na środkowym dopadł ich kolega
założyciela wątku. W jaki sposób piesi wtargnęli na jezdnię, skoro zdążyli
przejść bezpiecznie całą szerokość lewego pasa? Czyli wtargnęli na jezdnię,
ale tak nagle, że zdążyli cały lewy pas przejść!
- Zła organizacja ruchu na skrzyżowaniu

LOL Pozwij złą organizację i wyduś z niej odszkodowanie.

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2011-07-03 19:04:56
Autor: to
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
begin P.B.
- Niezachowanie ostrożności przez kierowce

Gotów jesteś to przyznać? No szacun!

Przecież od tego w zasadzie zacząłem.
- Wtargnięcie wprost przed nadjeżdżający pojazd przez pieszych

Możesz mi wyjaśnić jak piesi tego dokonali? Bo z opisu wynika, że weszli
na przejście, przeszli lewy skrajny pas, a na środkowym dopadł ich
kolega założyciela wątku. W jaki sposób piesi wtargnęli na jezdnię,
skoro zdążyli przejść bezpiecznie całą szerokość lewego pasa? Czyli
wtargnęli na jezdnię, ale tak nagle, że zdążyli cały lewy pas przejść!

Z opisu wynika, że przeszli pomiędzy stojącymi pojazdami oczekującymi na skręt w lewo i weszli wprost pod nadjeżdżający pojazd.

- Zła organizacja ruchu na skrzyżowaniu

LOL Pozwij złą organizację i wyduś z niej odszkodowanie.

Ja mam pozywać? Sam se pozwij.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-07-03 21:35:08
Autor: P.B.
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Dnia 03 Jul 2011 19:04:56 GMT, to napisał(a):

Z opisu wynika, że przeszli pomiędzy stojącymi pojazdami oczekującymi na skręt w lewo i weszli wprost pod nadjeżdżający pojazd.

Brawo! Zaczynasz jarzyć! Czyli jak przechodzili pomiędzy pojazdami
"oczekującymi na skręt w lewo", które nie zatrzymały się z zamiarem
ustąpienia im pierwszeństwa, to byli na przejściu dla pieszych. A co ma
pieszy, który jest na przejściu dla pieszych? Pierwszeństwo! I będąc na
przejściu nie może wtargnąć na jezdnię, bo już na niej jest! CBDU

LOL Pozwij złą organizację i wyduś z niej odszkodowanie.

Ja mam pozywać? Sam se pozwij.

Mi zła organizacja ruchu nie powoduje rozjeżdżania pieszych na pasach.

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2011-07-03 19:46:32
Autor: to
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
begin P.B.
Brawo! Zaczynasz jarzyć! Czyli jak przechodzili pomiędzy pojazdami
"oczekującymi na skręt w lewo", które nie zatrzymały się z zamiarem
ustąpienia im pierwszeństwa, to byli na przejściu dla pieszych. A co ma
pieszy, który jest na przejściu dla pieszych? Pierwszeństwo! I będąc na
przejściu nie może wtargnąć na jezdnię, bo już na niej jest! CBDU

Jak wzdłuĹź ulicy stoją zaparkowane auta, to teĹź moĹźe sobie z pomiędzy nich wyskakiwać? 
Mi zła organizacja ruchu nie powoduje rozjeżdżania pieszych na pasach.

Pomijając brawurową składnię tego zdania, "mi też nie powoduje".

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-07-03 21:58:05
Autor: szufla
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Jak wzdłuż ulicy stoją zaparkowane auta, to też może sobie z pomiędzy
nich wyskakiwać?

Zapisz sie ponownie na kurs PJ, nie znasz przepisow.

sz.

Data: 2011-07-03 20:00:59
Autor: to
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
begin szufla
Jak wzdÂłuÂż ulicy stojÂą zaparkowane auta, to teÂż moÂże sobie z pomiĂŞdzy
nich wyskakiwaĂŚ?

Zapisz sie ponownie na kurs PJ, nie znasz przepisow.

Jakiego konkretnie przepisu nie znam?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-07-03 22:27:55
Autor: P.B.
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Dnia 03 Jul 2011 20:00:59 GMT, to napisał(a):

Jakiego konkretnie przepisu nie znam?

O samochodach parkujących przed przejściem dla pieszych.

--
Pozdrawiam,

Przemek

Data: 2011-07-03 22:31:34
Autor: szufla
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Jak wzd3u? ulicy stoj? zaparkowane auta, to te? mo?e sobie z pomiedzy
nich wyskakiwaa?

Zapisz sie ponownie na kurs PJ, nie znasz przepisow.

Jakiego konkretnie przepisu nie znam?

Art. 49. 1. PoRD

sz.

Data: 2011-07-03 20:35:06
Autor: to
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
begin szufla
Art. 49. 1. PoRD

A co to ma do rzeczy? Czy Ty naprawdę nie potrafisz choć trochę się skupić na temacie dyskusji? To, czy można tak zaparkować, czy nie można, w tym kontekście nie ma znaczenia. Wyobraź sobie, że ktoś zaparkował auto tuż przed przejściem bez sygnalizacji (TAK, ZŁAMAŁ PORD). Można zza niego wyskakiwać na jezdnie czy nie?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-07-03 22:46:49
Autor: szufla
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
A co to ma do rzeczy? Czy Ty naprawdę nie potrafisz choć trochę się
skupić na temacie dyskusji? To, czy można tak zaparkować, czy nie można,
w tym kontekście nie ma znaczenia. Wyobraź sobie, że ktoś zaparkował auto
tuż przed przejściem bez sygnalizacji (TAK, ZŁAMAŁ PORD). Można zza niego
wyskakiwać na jezdnie czy nie?

Jesli zza tak niewlasciwie zaparkowanego pojazdu wyjdzie czlowiek i go potracisz - twoja wina. Analogiczna sytuacja, jesli nie widzisz masz obowiazek zwolnic do takiej predkosci abys zdazyl sie zatrzymac przed wychodzacym na jezdnie.

sz.

Data: 2011-07-04 00:04:39
Autor: to
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
begin szufla
Jesli zza tak niewlasciwie zaparkowanego pojazdu wyjdzie czlowiek i go
potracisz - twoja wina.

To wcale nie jest takie proste i oczywiste, poczytaj orzecznictwo, można tam znaleźć sporo z pozoru zaskakujących wyroków.
Analogiczna sytuacja, jesli nie widzisz masz
obowiazek zwolnic do takiej predkosci abys zdazyl sie zatrzymac przed
wychodzacym na jezdnie.

Kierowca ma obowiązek dostosować prędkość, pieszy ma zakaz wskakiwania pod auto.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-07-04 09:39:25
Autor: szufla
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
To wcale nie jest takie proste i oczywiste, poczytaj orzecznictwo, można
tam znaleźć sporo z pozoru zaskakujących wyroków.

Przytocz, daj linka. Ocenimy.

Kierowca ma obowiązek dostosować prędkość, pieszy ma zakaz wskakiwania
pod auto.

Zrozum , ze jesli pieszy jest pierwszy na pasach zawsze jest uprzywilejowany i wszystko inne jest niewazne, dotarlo ?
Nie ma terminu "wskakiwanie pod auto", jest wtargniecie. Zapoznaj sie z nim. Jesli dotyczy przejscia, z reguly jest wtedy gdy na pasach pierwsze znajdzie sie auto, a i tak kierowca ma przejebane.

sz.

Data: 2011-07-04 14:31:20
Autor: to
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
begin szufla
To wcale nie jest takie proste i oczywiste, poczytaj orzecznictwo,
mo¿na tam znaleŒæ sporo z pozoru zaskakuj±cych wyroków.

Przytocz, daj linka. Ocenimy.

Wysil się trochę.

Kierowca ma obowi¹zek dostosowaÌ prêdkoœÌ, pieszy ma zakaz wskakiwania
pod auto.

Zrozum , ze jesli pieszy jest pierwszy na pasach zawsze jest
uprzywilejowany i wszystko inne jest niewazne, dotarlo ? Nie ma terminu
"wskakiwanie pod auto", jest wtargniecie. Zapoznaj sie z nim. Jesli
dotyczy przejscia, z reguly jest wtedy gdy na pasach pierwsze znajdzie
sie auto, a i tak kierowca ma przejebane.

To są jedynie Twoje wymysły, pieszy nie ma prawa wchodzi na przejście w taki sposób, by zmuszać do gwałtownego hamowania. Tyle, że trudno to potem udowodnić, więc o tyle może i kierowca ma "przejebane".

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-07-04 16:45:30
Autor: szufla
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Przytocz, daj linka. Ocenimy.

Wysil się trochę.

Przepraszam, czy ty jestes jebniety ?

To są jedynie Twoje wymysły,

Nie, to jest praktyka. Mozesz sprawdzic doswiadczalnie.

sz.

Data: 2011-07-04 14:48:26
Autor: to
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
begin szufla
Przytocz, daj linka. Ocenimy.

Wysil siĂŞ trochĂŞ.

Przepraszam, czy ty jestes jebniety ?

OK, nara, z chamem dyskutował nie będę.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-07-04 17:50:37
Autor: szufla
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
OK, nara, z chamem

Chamstwem to jest powolywac sie na cos czego sie nie zna a potem jeszcze dodatkowo kazac tego szukac innej osobie. Dlatego spytalem sie czy moze jestes po prostu jebniety ?

dyskutował nie będę.

Z wzajemnoscia, wystarczy twojego pieprzenia bez sensu.

sz.

Data: 2011-07-04 16:50:21
Autor: Cavallino
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Użytkownik "szufla" <brak@poczty.pl> napisał w wiadomości news:iusjk7$b38$1inews.gazeta.pl...
Przytocz, daj linka. Ocenimy.

Wysil się trochę.

Przepraszam, czy ty jestes jebniety ?

No i wyszło szydło z worka, kolejny mentalny dres na grupie.
PLONK !!!

Data: 2011-07-04 17:54:55
Autor: Shrek
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
W dniu 2011-07-04 16:45, szufla pisze:

Nie, to jest praktyka. Mozesz sprawdzic doswiadczalnie.

Raczej kiepski pomysł.

Shrek.

Data: 2011-07-03 19:25:46
Autor: Shrek
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
W dniu 2011-07-03 19:13, P.B. pisze:

- Niezachowanie ostrożności przez kierowce

Gotów jesteś to przyznać? No szacun!

- Wtargnięcie wprost przed nadjeżdżający pojazd przez pieszych

Możesz mi wyjaśnić jak piesi tego dokonali? Bo z opisu wynika, że weszli na
przejście, przeszli lewy skrajny pas, a na środkowym dopadł ich kolega
założyciela wątku. W jaki sposób piesi wtargnęli na jezdnię, skoro zdążyli
przejść bezpiecznie całą szerokość lewego pasa? Czyli wtargnęli na jezdnię,
ale tak nagle, że zdążyli cały lewy pas przejść!

Zapewne zdaniem "czegoś" wtargnęli na przejście pod stojący pojazd, a następnie z tego co pamiętam zawadził ich kumpel założyciela wątku prawym lusterkiem na środkowym pasie. Jak nic podręcznikowe wtargnięcie...

Shrek.

Data: 2011-07-04 10:34:32
Autor: Cavallino
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Użytkownik "Shrek" <user@domain.invalid> napisał w wiadomości news:

Zapewne zdaniem "czegoś" wtargnęli na przejście pod stojący pojazd, a następnie z tego co pamiętam zawadził ich kumpel założyciela wątku prawym lusterkiem na środkowym pasie. Jak nic podręcznikowe wtargnięcie...


Jakbyś umiał czytać, to byś wiedział, że wtargnęły pod jadący pojazd z wysepki oddzielającej pasy ruchu, więc to w jaki sposób przebyły pierwszą część drogi (do wysepki) NIE MA ZNACZENIA.
Co oczywiście nie zdejmuje odpowiedzialności, a przynajmniej jej części z kierowcy, który nie zachował ostrożności w takim miejscu.

Data: 2011-07-04 10:49:38
Autor: Andrzej Ława
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
W dniu 04.07.2011 10:34, Cavallino pisze:

Jakbyś umiał czytać, to byś wiedział, że wtargnęły pod jadący pojazd z
wysepki oddzielającej pasy ruchu, więc to w jaki sposób przebyły
pierwszą część drogi (do wysepki) NIE MA ZNACZENIA.

A gdzie, łaskawco, widziałeś na ul. Puławskiej w Warszawie rzekomą
wysepkę oddzielającą pas do skrętu w lewo od pasa do jazdy na wprost, hmm?

Data: 2011-07-04 11:14:24
Autor: szerszen
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu


Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:iurtuj$vn2$1@news.onet.pl...

Jakbyś umiał czytać, to byś wiedział, że wtargnęły pod jadący pojazd z wysepki oddzielającej pasy ruchu

mnie uczyli czytać 30 lat temu, może obecnie coś się zmieniło, ale z mojego czytania wynika, że dzieciaki były na pasach przed którymi stał samochód, który jak kolega piszącego założył, stał tam do lewo skrętu, także nie teleportowały się z wysepki, a szły po pasach


więc to w jaki sposób przebyły pierwszą część drogi (do wysepki) NIE MA ZNACZENIA.

ale ma znaczenie, że szły już po pasach, bo na lewym pasie dla pojazdów, przed pasami dla pieszych stał samochód, naucz się czytać ze zrozumieniem, bo się tylko ośmieszasz

Data: 2011-07-04 08:24:24
Autor: Andrzej Ława
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
W dniu 03.07.2011 13:22, to pisze:

Z dostarczonego tu opisu wynika, ze przyczyny wypadku to najprawdopodobniej:

- Niezachowanie ostrożności przez kierowce
- Wtargnięcie wprost przed nadjeżdżający pojazd przez pieszych
- Zła organizacja ruchu na skrzyżowaniu


Tak, i hel rozpylony przez Rosjan.

Data: 2011-07-02 19:04:50
Autor:
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
UĹźytkownik "to"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4e0f1d77$0$2458$65785112@news.neostrada.pl...

begin ToMasz
kierowca wyjdzie z "pacnięcia" pieszego na pasach jedynie gdy pieszy
jest samobójcą. Tzn "ratujące" przypadki to wtargnięcie na pasy(
wbiegniecie za piłką) albo gdy pieszy sie zatrzyma w połowie i wróci(co
niby to zmienia - niewiem, ale piesi mają zakaz) w omawianym przypadku,
cieżko będzie udowodnić ze 2 dzieci "wtargnęła" jak stały na środku.

A nie przyszło Ci do głowy, że mogły wtargnąć w innym miejscu, gość
próbował ominąć hamując, a one ze strachu biegły dalej zamiast zawrócić?

Albo przestraszyły się i zawróciły....
Ja mając lat 10 zaliczyłem gościa rowerem.... Doszedł do połowy i wrócił ....... Fakt - nie słyszał mnie .....

Przypomniała mi się opowieść jednej dziewczyny, która spędziła dłuższą chwilkę w szpitalu. "Facet chciał mnie ominąć, ale ja przyspieszyłam, wręcz goniłam go żeby na mnie wjechał". To nie była próba samobójcza.....

Szkoda chłopaka - chwila nieuwagi, źle skojarzony fakt i człowiek może mieć "posprzątane"....

Ale jak ktoś chce pyskować za to, że jechał 80/70 to niech najpierw powie, że nigdy mu się nie zdarzyło jechać 70/50 na zabudowanym. Jest tu taki ?

pitpull

Data: 2011-07-03 12:11:52
Autor: Michał Gut
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Ale jak ktoś chce pyskować za to, że jechał 80/70 to niech najpierw powie, że nigdy mu się nie zdarzyło jechać 70/50 na zabudowanym. Jest tu taki ?

zglosi sie kilku pewnie. inna sprawa to prawdziwosc takiego zgloszenia. nie znam i nie slyszalem o osobie ktora by jezdzila powiedzmyu chociaz polowe czasu w 100% zgodnie z limitami.

Data: 2011-07-03 12:33:55
Autor: Artur Maśląg
czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
W dniu 2011-07-03 12:11, Michał Gut pisze:
Ale jak ktoś chce pyskować za to, że jechał 80/70 to niech najpierw
powie, że nigdy mu się nie zdarzyło jechać 70/50 na zabudowanym. Jest
tu taki ?

zglosi sie kilku pewnie.

Wiesz, jak ktoś tak stawia sprawę jak autor powyższego stwierdzenia, to
nie ma o czym z nim dyskutować.

inna sprawa to prawdziwosc takiego zgloszenia.
nie znam i nie slyszalem o osobie ktora by jezdzila powiedzmyu chociaz
polowe czasu w 100% zgodnie z limitami.

Trudno, ja znam kilka takich, znam tez takich, ktĂłrzy je dowolnie
traktują, znam też takich, którzy podchodzą to tego z głową i pozwalają
sobie na jazdę lekko powyżej ograniczeń tam, gdzie naprawdę można.
Obserwując polskie drogi widać, że coraz więcej osób jednak jeździ
zgodnie z limitami prędkości, co zresztą widać po narzekaniach na
grupie :)

czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona