Witam

Czy piec konkretnie taki:

https://docs.google.com/open?id=0B3NpHJmQ9PAobTcxYWdqcTdxNWc

jest cokolwiek warty ? Nie wiem czy to rozbierać delikatnie czy duży młotek
i rozwalić na kawałki.

To srebrne coś na górze da się zmyć. Moim zdaniem piec jest brzydki i zniszczony
ale może ludzie szukają brzydkich i zniszczonych pieców.

On 24 Maj, 11:55, "bagno" <ba...@o2.pl> wrote:

To srebrne coś na górze da się zmyć. Moim zdaniem piec jest brzydki i
zniszczony
ale może ludzie szukają brzydkich i zniszczonych pieców.

A mnie się podoba. Jakkolwiek kupić nie chcę.

Spróbuj sprzedać, kto wie? Szkoda byłoby rozwalać, jeśli znajdzie się
chętny...

Ania

czeremcha wrote:

On 24 Maj, 11:55, "bagno" <ba...@o2.pl> wrote:

To srebrne coś na górze da się zmyć. Moim zdaniem piec jest brzydki i
zniszczony
ale może ludzie szukają brzydkich i zniszczonych pieców.

A mnie się podoba. Jakkolwiek kupić nie chcę.

Mnie też, zwłaszcza, że wiem, jaki piękny potrafi być zimą. Szczególnie jak mrozu po kokardę, i centralne nie nadąża, choć licznik bije ;-)


--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

Użytkownik "krys" <krys_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:4fbe23fe$0$1295$65785112news.neostrada.pl...

czeremcha wrote:

On 24 Maj, 11:55, "bagno" <ba...@o2.pl> wrote:

To srebrne coś na górze da się zmyć. Moim zdaniem piec jest brzydki i
zniszczony
ale może ludzie szukają brzydkich i zniszczonych pieców.

A mnie się podoba. Jakkolwiek kupić nie chcę.

Mnie też, zwłaszcza, że wiem, jaki piękny potrafi być zimą. Szczególnie jak
mrozu po kokardę, i centralne nie nadąża, choć licznik bije ;-)

Szczególnie jak w całym domu masz pełno dymu, na podłodze jakiś syf
a ciepła jak nie bylo tak nie ma. Jak mam to dziadostwo rozgrzewać przez
5 godzin po to żeby się zrobiło troche cieplej w 1 pokoju i to zwykle
akurat kiedy muszę wyjść z domu to chyba jednak bardziej opłacają mi
się inne rodzaje ogrzewania.

W dniu czwartek, 24 maja 2012 14:47:23 UTC+2 użytkownik bagno napisał:

Szczególnie jak w całym domu masz pełno dymu,

Moi teście w mieszkaniu w bloku pale od ponad 50 lat w piecu kaflowym i dymu jeszcze jak mówia nie było

na podłodze jakiś syf

Syf można pozamiatac. Zresztą posiadacze tak modnych teraz kominków twierdza ze dymu ani syfu nie ma;)

a ciepła jak nie bylo tak nie ma. Jak mam to dziadostwo rozgrzewać przez
5 godzin po to żeby się zrobiło troche cieplej w 1 pokoju i to zwykle
akurat kiedy muszę wyjść z domu to chyba jednak bardziej opłacają mi
się inne rodzaje ogrzewania.

A to fakt regulować temperature piecem trudno. Ale z tym 5 godzinnym rozgrzewaniem to przesadziłeś;)Ale tak jak z dwie godziny go nagrzewasz to póxniej kilkanascie godzin ciepło oddaje.

bagno wrote:

Użytkownik "krys" <krys_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:4fbe23fe$0$1295$65785112news.neostrada.pl...

czeremcha wrote:

On 24 Maj, 11:55, "bagno" <ba...@o2.pl> wrote:

To srebrne coś na górze da się zmyć. Moim zdaniem piec jest brzydki i
zniszczony
ale może ludzie szukają brzydkich i zniszczonych pieców.

A mnie się podoba. Jakkolwiek kupić nie chcę.

Mnie też, zwłaszcza, że wiem, jaki piękny potrafi być zimą. Szczególnie
jak
mrozu po kokardę, i centralne nie nadąża, choć licznik bije ;-)

Szczególnie jak w całym domu masz pełno dymu, na podłodze jakiś syf
a ciepła jak nie bylo tak nie ma. Jak mam to dziadostwo rozgrzewać przez
5 godzin po to żeby się zrobiło troche cieplej w 1 pokoju i to zwykle
akurat kiedy muszę wyjść z domu to chyba jednak bardziej opłacają mi
się inne rodzaje ogrzewania.

Widocznie nie był czyszczony od kiedy go postawiono. Nie mam takiego pieca, ale mam okazję czasem zimą pokorzystać z jego uroków. Zdecydowanie nie ma nic z tego, co opisałeś. Rozbierz i po kłopocie.

--
Pozdrawiam
J.

www.kontestacja.com

On 24 Maj, 14:47, "bagno" <ba...@o2.pl> wrote:

Szczególnie jak w całym domu masz pełno dymu, na podłodze jakiś syf
a ciepła jak nie bylo tak nie ma.

Piece się CZYŚCI i konserwuje. Hint: zdun.
Reszta w poprzednim poście.

On 30 Maj, 16:25, Ikselka <iks...@gazeta.pl> wrote:

On 24 Maj, 14:47, "bagno" <ba...@o2.pl> wrote:

> Szczególnie jak w całym domu masz pełno dymu, na podłodze jakiś syf
> a ciepła jak nie bylo tak nie ma.

Piece się CZYŚCI i konserwuje. Hint: zdun.
Reszta w poprzednim poście.

....tym o grzałkach w piecu i kominkach z kafli... Coś się do tej pory
nie wyświetla.
Powtarzam link:
http://tiny.pl/hpv78
A te szczególnie mi się podobają:
http://www.kominki.az.pl/woj/dol/piotrowski/PA310077.JPG
http://images01.olx.pl/ui/4/63/18/63855518_1-Zdjecie-Uslugi-zdunskie-piece-kaflowe-kominki-kaflowe.jpg
http://pl.pl.allconstructions.com/f/image/filename/0/1/11380/2.jpg
http://c.wrzuta.pl/wi7460/a947896c0000c7b24b602eb0/kominek_kaflowy
itd.

W dniu czwartek, 24 maja 2012 11:55:23 UTC+2 użytkownik bagno napisał:

Witam

Czy piec konkretnie taki:

https://docs.google.com/open?id=0B3NpHJmQ9PAobTcxYWdqcTdxNWc

jest cokolwiek warty ? Nie wiem czy to rozbierać delikatnie czy duży młotek
i rozwalić na kawałki.

Zadzwoń do lokalnych zdunów. Często jest tak że chętnie go zabiorą. Może dadzą pare zł albo chociaż sami rozbiorą i wywiozą.

W dniu czwartek, 24 maja 2012 11:55:23 UTC+2 użytkownik bagno napisał:

ale może ludzie szukają brzydkich i zniszczonych pieców.

Teraz jest moda na kominki ale widuje coraz więcej domów w których zamiast kominka jest piec kaflowy. Może nie takie duże jak kiedyś robiono ale czesto z przeszklonymi drzwiczkami mniejsze zgrabnierjsze. W moim kolejnym domu kominka raczej nie będzie( ajesli juz to otwarty taki jak mam teraz) ale na ładny zgrabny piec mniejsce wygospodaruje.

To srebrne coś na górze da się zmyć. Moim zdaniem piec jest brzydki i
zniszczony
ale może ludzie szukają brzydkich i zniszczonych pieców.

a właśnie że tak. Piece składane nawet ze starych kafli, ale wyglądające "jak nowe", nie mają duszy, a mniej górnolotnie -czegoś co określa się ostatnio jako "vintage", a w estetyce japońskiej jako "wabi". Czysto zewnętrzna "ładność" nie ma w tym wypadku większego znaczenia. Twój piec może nie jest szczytowym osiągnięciem sztuki dekoratorskiej, ale coś w nim jest, i to właśnie ślady użytkowania, sadza, przebarwienia etc. o tym decydują. Jestem pewien, że komuś właśnie taki piec może się bardzo spodobać, problem tylko żeby go znaleźć ;-)

Napisz tu lub na piva skąd jesteś - jakbyś wyrzucał to byłbym chętny na drzwi bo szukam do wędzarni:-)

--
-- -
uciu

"bagno" <bagno@o2.pl> wrote in message news:jpl0id$72d$1inews.gazeta.pl...

Witam
Czy piec konkretnie taki:
https://docs.google.com/open?id=0B3NpHJmQ9PAobTcxYWdqcTdxNWc
jest cokolwiek warty ? Nie wiem czy to rozbierać delikatnie czy duży młotek
i rozwalić na kawałki.
To srebrne coś na górze da się zmyć. Moim zdaniem piec jest brzydki i zniszczony
ale może ludzie szukają brzydkich i zniszczonych pieców.

wystaw na allego z sensowna cena minimalna, zaznacz ze kupujacy powinien
sam rozebrac i wywiezc w np. tydzien od zakonczenia aukcji, poczekaj nieco
i sie dowiesz ;)

On 24 Maj, 11:55, "bagno" <ba...@o2.pl> wrote:

Moim zdaniem piec jest brzydki i
zniszczony
ale może ludzie szukają brzydkich i zniszczonych pieców.

Moim zdaniem możesz się mylić. Okopcenie nad drzwiczkami świadczy
raczej o tym, że palono w nim czymś "nieodpowiednim", jakieś odpady,
szmaty, może stare buty?
Podobnie wyglądał piec mojej dawnej sąsiadki, która przed
przeprowadzką pozbywała się niepotrzebnych rzeczy, przy okazji
ogrzewając :-(

W moim mieszkaniu jest ogrzewanie centralne (gaz), ale piec stoi nadal
i - jak ktoś wcześniej wspomniał - służy do dogrzewania w bardzo ostre
zimy.
Spalam w nim wyłącznie suche drewno, papier. Nagrzewa się ok.godziny
po południu, a potem oddaje ciepło do rana.
Przy rozpalaniu - otwieram okno więc kopcenia nie ma.

Zostaw ten piec, dobrze radzę. Poproś fachowca, by dobrze przeczyścił
kanały, usunął z nich sadzę. Potem należy uszczelnić dobrze drzwiczki
zaprawą z gliny i szamotu. I zobaczysz, że piec to wielka radość, gdy
ziąb za oknem!

Pzdr.

mal

mal wrote:

On 24 Maj, 11:55, "bagno" <ba...@o2.pl> wrote:

Moim zdaniem piec jest brzydki i
zniszczony
ale może ludzie szukają brzydkich i zniszczonych pieców.

Zostaw ten piec, dobrze radzę. Poproś fachowca, by dobrze przeczyścił
kanały, usunął z nich sadzę. Potem należy uszczelnić dobrze drzwiczki
zaprawą z gliny i szamotu. I zobaczysz, że piec to wielka radość, gdy
ziąb za oknem!

Całe życie użeram się z piecami węglowymi i nie chce tego dziadostwa
więcej widzieć.

On 26 Maj, 15:54, "bagno" <ba...@o2.pl> wrote:

Całe życie użeram się z piecami węglowymi i nie chce tego dziadostwa
więcej widzieć.

Ale sam widzisz, ile osób ma sentyment do pieców. Pytałeś, czy jest
coś wart. Zatem - jest szansa, że go sprzedasz.

Ania

Użytkownik "bagno" <bagno@o2.pl> napisał w wiadomości news:jpqnb8$7gu$1inews.gazeta.pl...

Całe życie użeram się z piecami węglowymi i nie chce tego dziadostwa
więcej widzieć.

to wywal to w cholerę i ciesz się nowym ogrzewaniem...

bagno wrote:

Witam

Czy piec konkretnie taki:

https://docs.google.com/open?id=0B3NpHJmQ9PAobTcxYWdqcTdxNWc

jest cokolwiek warty ? Nie wiem czy to rozbierać delikatnie czy duży
młotek i rozwalić na kawałki.

To srebrne coś na górze da się zmyć. Moim zdaniem piec jest brzydki i
zniszczony
ale może ludzie szukają brzydkich i zniszczonych pieców.

300 400 zł za wywózkę + robocizna za rozbiórkę...

tyle jest wart dla firmy co wywozi i rozbiera...

On 24 Maj, 11:55, "bagno" <ba...@o2.pl> wrote:

Witam

Czy piec konkretnie taki:

https://docs.google.com/open?id=0B3NpHJmQ9PAobTcxYWdqcTdxNWc

jest cokolwiek warty ? Nie wiem czy to rozbierać delikatnie czy duży młotek
i rozwalić na kawałki.

To srebrne coś na górze da się zmyć. Moim zdaniem piec jest brzydki i
zniszczony
ale może ludzie szukają brzydkich i zniszczonych pieców.

Bardzo ładny piec. Jeśli sprawny (tylko zdun to oceni) i kafle
niepopękane i nieprzepalone, warto go wyczyścić i używać, a jesli nie
jest sprawny lecz kafle dobre, to (jeśli nie chcesz w nim palić)
takie piece wypełnia się szamotem, wstawiając w środek odpowiedniej
mocy elektryczne grzałki - każdy porządny zdun to zrobi.
Mozna też przerobić piec na kominek piecowy:
http://tiny.pl/hpv78
Tak czy inaczej hit. Ja bym się nie pozbywała. Czy Ty wiesz, jak dużo
musiałbyś wydać na komplet kafli na taki piec czy kominek? - duuuża
kasa. A nadając ciepły charakter wnętrzu - WARTO.

W dniu 2012-05-30 16:21, Ikselka pisze:

Tak czy inaczej hit. Ja bym się nie pozbywała. Czy Ty wiesz, jak dużo
musiałbyś wydać na komplet kafli na taki piec czy kominek? - duuuża
kasa. A nadając ciepły charakter wnętrzu - WARTO.

Bardzo dużo to ile?
Na Allegro tych pieców i kafli od groma, tylko kupujących brak.
To duża kasa?
http://allegro.pl/piec-kaflowy-art-deco-niemcy-lata-30-xxw-i2351636346.html
http://allegro.pl/piec-kaflowy-i2361831790.html
http://allegro.pl/piec-kaflowy-i2364912846.html
i wiele innych, tylko nikt tego nie chce

On 30 Maj, 16:41, Dawid <x...@neostada.pl> wrote:

W dniu 2012-05-30 16:21, Ikselka pisze:

> Tak czy inaczej hit. Ja bym się nie pozbywała. Czy Ty wiesz, jak dużo
> musiałbyś wydać na komplet kafli na taki piec czy kominek? - duuuża
> kasa. A nadając ciepły charakter wnętrzu - WARTO.

Bardzo dużo to ile?
Na Allegro tych pieców i kafli od groma, tylko kupujących brak.
To duża kasa?http://allegro.pl/piec-kaflowy-art-deco-niemcy-lata-30-xxw-i235163634...http://allegro.pl/piec-kaflowy-i2361831790.htmlhttp://allegro..pl/piec-kaflowy-i2364912846.html
i wiele innych, tylko nikt tego nie chce

Bo trzeba tam zawieźć WŁASNEGO zduna żeby ocenił stan, a może się
okazać, że niewarta skórka wyprawki. Poza tym żeby mieć taki piec, to
trzeba mieć sentyment i WARUNKI.

Ikselka wrote:

On 30 Maj, 16:41, Dawid <x...@neostada.pl> wrote:

W dniu 2012-05-30 16:21, Ikselka pisze:

Tak czy inaczej hit. Ja bym się nie pozbywała. Czy Ty wiesz, jak
dużo musiałbyś wydać na komplet kafli na taki piec czy kominek? -
duuuża kasa. A nadając ciepły charakter wnętrzu - WARTO.

Bardzo dużo to ile?
Na Allegro tych pieców i kafli od groma, tylko kupujących brak.
To duża
kasa?http://allegro.pl/piec-kaflowy-art-deco-niemcy-lata-30-xxw-i235163634...http://allegro.pl/piec-kaflowy-i2361831790.htmlhttp://allegro.pl/piec-kaflowy-i2364912846.html
i wiele innych, tylko nikt tego nie chce

Bo trzeba tam zawieźć WŁASNEGO zduna żeby ocenił stan, a może się
okazać, że niewarta skórka wyprawki. Poza tym żeby mieć taki piec, to
trzeba mieć sentyment i WARUNKI.

bo taki piec trzeba zwalic i wywieźć...

te piece nie są nawet ładne, zwykla standardowa seryjna ceramiki.

jakby ktoś miał jakiś ciekawy piec w fajnych kaflach a nie standardowych jakich miliony to by może i sprzedał.

ale takich pieców jak pokazane to w każdym mieście znajdziesz setki.

W dniu 2012-06-01 07:38, Marek Dyjor pisze:

bo taki piec trzeba zwalic i wywieźć...

te piece nie są nawet ładne, zwykla standardowa seryjna ceramiki.

jakby ktoś miał jakiś ciekawy piec w fajnych kaflach a nie standardowych
jakich miliony to by może i sprzedał.

Dlatego uważam, że piec będący tematem dyskusji to tylko na śmietnisko.

Dawid wrote:

W dniu 2012-06-01 07:38, Marek Dyjor pisze:

bo taki piec trzeba zwalic i wywieźć...

te piece nie są nawet ładne, zwykla standardowa seryjna ceramiki.

jakby ktoś miał jakiś ciekawy piec w fajnych kaflach a nie
standardowych jakich miliony to by może i sprzedał.

Dlatego uważam, że piec będący tematem dyskusji to tylko na
śmietnisko.

amen...

Dnia Fri, 1 Jun 2012 07:38:33 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

ale takich pieców jak pokazane to w każdym mieście znajdziesz setki.

Tyle że z takiego "setkowego" pieca można zrobić zupełnie  "niesetkowy"
kominek. Jeśli kafle dobre.

Ikselka wrote:

Dnia Fri, 1 Jun 2012 07:38:33 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

ale takich pieców jak pokazane to w każdym mieście znajdziesz setki.

Tyle że z takiego "setkowego" pieca można zrobić zupełnie
"niesetkowy" kominek. Jeśli kafle dobre.

tylko ze te kafle są normalnie brzydkie, sa pospolite, wyglądają zwykle jak stare flizy z szaletu w Koluszkach.

Dnia Sun, 3 Jun 2012 08:02:41 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Fri, 1 Jun 2012 07:38:33 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

ale takich pieców jak pokazane to w każdym mieście znajdziesz setki.

Tyle że z takiego "setkowego" pieca można zrobić zupełnie
"niesetkowy" kominek. Jeśli kafle dobre.

tylko ze te kafle są normalnie brzydkie, sa pospolite, wyglądają zwykle jak stare flizy z szaletu w Koluszkach.

Te akurat może tak...
--
"@warczyslaw: Jak doprowadzono do tego, że nie można znaleźć asystenta,
który by nie znał
zafałszowanej wersji historii a znał prawdziwą. Jak to się stało, że
fałszywa wiedza stała się
 tak powszechna, ze każdy głupi Amerykanin ją zna?" - z komentarzy pod
tekstem  http://tiny.pl/hpbxf

Ikselka wrote:

Dnia Sun, 3 Jun 2012 08:02:41 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Fri, 1 Jun 2012 07:38:33 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

ale takich pieców jak pokazane to w każdym mieście znajdziesz
setki.

Tyle że z takiego "setkowego" pieca można zrobić zupełnie
"niesetkowy" kominek. Jeśli kafle dobre.

tylko ze te kafle są normalnie brzydkie, sa pospolite, wyglądają
zwykle jak stare flizy z szaletu w Koluszkach.

Te akurat może tak...

większość...

teraz poczytaj co pisałem wczesniej.

piękny oryginalny (pewnei zabytkowy) piec kaflowy jest coś warty, te wszytskei seryjne piece są nic nie warte.

Dnia Sun, 3 Jun 2012 18:43:44 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Sun, 3 Jun 2012 08:02:41 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

Ikselka wrote:

Dnia Fri, 1 Jun 2012 07:38:33 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

ale takich pieców jak pokazane to w każdym mieście znajdziesz
setki.

Tyle że z takiego "setkowego" pieca można zrobić zupełnie
"niesetkowy" kominek. Jeśli kafle dobre.

tylko ze te kafle są normalnie brzydkie, sa pospolite, wyglądają
zwykle jak stare flizy z szaletu w Koluszkach.

Te akurat może tak...

większość...

teraz poczytaj co pisałem wczesniej.

piękny oryginalny (pewnei zabytkowy) piec kaflowy jest coś warty, te wszytskei seryjne piece są nic nie warte.

Mylisz się. Dobry zdun i koncepcja są wiele warte. nawet przy seryjnych
kaflach.
--
"@warczyslaw: Jak doprowadzono do tego, że nie można znaleźć asystenta,
który by nie znał
zafałszowanej wersji historii a znał prawdziwą. Jak to się stało, że
fałszywa wiedza stała się
 tak powszechna, ze każdy głupi Amerykanin ją zna?" - z komentarzy pod
tekstem  http://tiny.pl/hpbxf

On 30-05-12 16:21, Ikselka wrote:

Tak czy inaczej hit. Ja bym się nie pozbywała. Czy Ty wiesz, jak dużo
musiałbyś wydać na komplet kafli na taki piec czy kominek? - duuuża
kasa. A nadając ciepły charakter wnętrzu - WARTO.

Minusem jest to, że zajmuje on ok 2-3 metrów kwadratowych, w mniejszych
pomieszczeniach ma to znaczenie. Warto też sprawdzić, czy przewody
kominowe są drożne. W wielu miejscach celem ograniczenia niskiej emisji
zamurowano kominy, choć wciąż w wielu domach są piece (teraz
bezużyteczne, czy tylko jako ozdoba).

Mając duże pomieszczenie i sprawny komin, warto zostawić taki piec.
Zawsze będzie jakieś zapasowe rozwiązanie w przypadku awarii ogrzewania.
Oczywiście trzeba w tym celu mieć jakiś worek węgla i coś na rozpałkę ;-)

--
Grzegorz Janoszka

On 30 Maj, 16:41, Grzegorz Janoszka <Grzeg...@Janoszka.pl> wrote:

On 30-05-12 16:21, Ikselka wrote:

> Tak czy inaczej hit. Ja bym się nie pozbywała. Czy Ty wiesz, jak dużo
> musiałbyś wydać na komplet kafli na taki piec czy kominek? - duuuża
> kasa. A nadając ciepły charakter wnętrzu - WARTO.

Minusem jest to, że zajmuje on ok 2-3 metrów kwadratowych, w mniejszych
pomieszczeniach ma to znaczenie. Warto też sprawdzić, czy przewody
kominowe są drożne.

Owszem, koniecznie.

W wielu miejscach celem ograniczenia niskiej emisji
zamurowano kominy, choć wciąż w wielu domach są piece (teraz
bezużyteczne, czy tylko jako ozdoba).

Dlatego można je przerobić na elektryczne-akumulacyjne.

Mając duże pomieszczenie i sprawny komin, warto zostawić taki piec.
Zawsze będzie jakieś zapasowe rozwiązanie w przypadku awarii ogrzewania.

Owszem, bardzo prawdopodobne, ze taka awaria się zdarzy. Bywało.

Oczywiście trzeba w tym celu mieć jakiś worek węgla i coś na rozpałkę ;-)

Węgiel póki co jest dostępny na zawołanie, także wszelkie brykiety.
Workowane. Można przywieźć samochodem w bagażniku i trzymać w piwnicy
małą porcję.