Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   czy takie sa obyczaje w naprawie RTV?

czy takie sa obyczaje w naprawie RTV?

Data: 2009-09-03 15:12:57
Autor: Rafal
czy takie sa obyczaje w naprawie RTV?
1634Racine pisze:
zepsula sie mini wieza yamaha pianocraft e700 2x 30 W;
grala i audio plyty i dvd.
cena ok 1.400 zl trzy lata temu.
czyli kombajn.
Widocznie jakosc komponentow taka sobie byla, bo po 3 latach padl duzy
modul,yamaha nie czyta zadnych plyt, gra tylko radio - oddalem do reperacji
rtv, warszawa.
diagnoza:
           padl modul AAX73720.
1.
Czy to mozliwe, ze koszt reperacji tak zepsutej yamahy to  400 - 500 zł ?

2.Czy to mozliwe, ze za sama diagnoze i wyznaczenie kosztow naprawy zaklad
moze pobierac kwote 60 zł ? Nic mi o tym nie mowili przy oddawaniu, kwit z
zakladu nie ma wypisanej kwoty reperacji,mialo byc do ustalenia po
zobaczeniu.
Czy to jest "prawne", ta kwota 60 zl?

Kwota diagnozy nie wydaje się być wygórowana.
Przeważnie jest tak, że jak zdecydujesz się na naprawę to nie jest ona naliczana.
Co do kwoty naprawy, niska to ona nie jest(ostatnio naprawiałem płytę gł. z laptopa i zapłaciłem 270netto) ale zauważ że płacisz nie tylko za części czy ich wymianę, ale głównie za wiedzę serwisanta, który to wie gdzie i co szukać.
Niejednokrotnie trzeba spędzić duuużo czasu aby znaleźć że przyczyną usterki był opornik, który w hurcie kosztuje ułamek grosza.
Takie prawo rynku, ktoś dzisiaj zdziera z Ciebie, jutro Ty zedrzesz z tego kogoś i jakoś się to kręci...

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2009-09-03 17:09:00
Autor: neelix
czy takie sa obyczaje w naprawie RTV?

Użytkownik "Rafal" <rafal_zapytaj_o_reszte_@o2.pl> napisał w wiadomości news:h7of6c$20k$1node2.news.atman.pl...

Co do kwoty naprawy, niska to ona nie jest(ostatnio naprawiałem płytę gł. z laptopa i zapłaciłem 270netto) ale zauważ że płacisz nie tylko za części czy ich wymianę, ale głównie za wiedzę serwisanta, który to wie gdzie i co szukać.

I to jest sedno sprawy. Płaci się głównie za wiedzę i zmarnowany czas.

neelix

Data: 2009-09-04 10:50:06
Autor: Herald
czy takie sa obyczaje w naprawie RTV?
Dnia Thu, 3 Sep 2009 17:09:00 +0200, neelix napisał(a):


I to jest sedno sprawy. Płaci się głównie za wiedzę i zmarnowany czas.
                                                        ^^^^^^^^^^^^^^^^
Patrz, żyję tyle już lat, wypracowane mam te 24 lata - a do pory sądziłem
że praca to praca a nie marnowanie czasu. Ale byłem głupi :))))

PS - chyba że masz na myśli jakieś inne marnowanie czasu ;P

Data: 2009-09-04 15:11:07
Autor: neelix
czy takie sa obyczaje w naprawie RTV?

Użytkownik "Herald" <herald@onet.eu> napisał w wiadomości news:wq1va2lhchu7$.me5l60p0yn2b.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 3 Sep 2009 17:09:00 +0200, neelix napisał(a):


I to jest sedno sprawy. Płaci się głównie za wiedzę i zmarnowany czas.
                                                         ^^^^^^^^^^^^^^^^
Patrz, żyję tyle już lat, wypracowane mam te 24 lata - a do pory sądziłem
że praca to praca a nie marnowanie czasu. Ale byłem głupi :))))

Kiedy nie masz za nią zapłaty to nie jest marnowaniem czasu? Kiedyś jak już osłabnie pasja na pierwszym miejscu pojawia się chęć zysku.

neelix

czy takie sa obyczaje w naprawie RTV?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona