Data: 2010-12-07 09:46:57 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
czy to juz próba kradziezy? | |
W dniu 07.12.2010 09:31, P_ablo pisze:
witam A weź pomyśl. Co to za kradzież - jawnie? I kto tu tak na prawdę jest pieniaczem? ;-> No i branie towaru z półki to normalna metoda przyjęcia oferty na ten towar i zawarcia umowy - potem zostaje roszczenie cywilne o zapłatę (realizowane przy kasie). Więcej - zabierając mu towar z ręki naraziłeś się na oskarżenie o bezprawne pozbawienie wolności (sprawa karna) oraz o odmowę sprzedaży towaru z publicznej oferty (wykroczenie). |
|
Data: 2010-12-07 09:50:09 | |
Autor: Gruby Jendrek | |
czy to juz próba kradziezy? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4cfdf4a8$1news.home.net.pl... No i branie towaru z półki to normalna metoda przyjęcia oferty na ten Skąd założenie że wszystkie sklepy są samoobsługowe? W aptece też tak kupujesz? ;) A. |
|
Data: 2010-12-07 09:57:09 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
czy to juz próba kradziezy? | |
W dniu 07.12.2010 09:50, Gruby Jendrek pisze:
Bo wtedy byłoby "przedarł się przez ladę i wziął z półki" ;) Jak tyko podszedł do półki i towar sobie z niej wziął, to logiczne jest założenie, że to sklep samoobsługowy. |
|
Data: 2010-12-07 09:15:06 | |
Autor: NKAB - | |
czy to juz próba kradziezy? | |
Z pieniaczami rzeczywiście ciężko się rozmawia ale trzeba
mu powiedzieć, że przepisach prawa jest tak i tak i nie może tak sobie brać bo popełni przestepstwo. Jak nadal będzie się pienił to najpierw uprzedzić go, że wezwiesz ochronę lub policję ale wtedy może go to kosztować więcej niż reklamowany towar. Z wyrazami współczucia... Andrzej. -- |
|
Data: 2010-12-07 10:09:00 | |
Autor: P_ablo | |
czy to juz próba kradziezy? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4cfdf70c$1news.home.net.pl...
Nigdzie nie ma informacji, ze jest to sklep samoobslugowy. Co wiecej, informacja, ze sklep nie jest sklepem samoobslugowym wisi na scianie - o i tu go mam :) -- Picasso |
|
Data: 2010-12-07 10:34:09 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
czy to juz próba kradziezy? | |
W dniu 07.12.2010 10:09, P_ablo pisze:
Bo wtedy byłoby "przedarł się przez ladę i wziął z półki" ;) No to co? Towar jest na półce, jest obok niego cena - jest to publiczna oferta. Co wiecej, informacja, ze sklep nie jest sklepem samoobslugowym wisi na Nie, bo mógł tego nie zauważyć. Poza tym jeśli masz półki dostępne dla klientów z towarem i cenami, to jest to równie dobre jak napis "sklep samoobsługowy" - czyli de facto miałbyś dwie sprzeczne informacje i klient wybrał sobie dowolną. |
|
Data: 2010-12-07 10:53:55 | |
Autor: P_ablo | |
czy to juz próba kradziezy? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4cfdffb9$1news.home.net.pl...
Polki sa w przestrzeni dla klientow bo technicznie nie ma mozliwosci odgrodzenia. Idac tym tropem - czy stojacy na ulicy, otwarty samochod jest automatycznie do uzytku publicznego? -- Picasso |
|
Data: 2010-12-07 11:10:42 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
czy to juz próba kradziezy? | |
W dniu 07.12.2010 10:53, P_ablo pisze:
Nie, bo mógł tego nie zauważyć. Poza tym jeśli masz półki dostępne dla Ależ jest. Wystarczy zamknąć półki w szklanych gablotkach. Idac tym tropem - czy stojacy na ulicy, otwarty samochod jest Jeśli taki byłby ogólnoprzyjęty zwyczaj - jak najbardziej. Ponoć niektóre miasta na świecie udostępniają tak np. rowery. |
|
Data: 2010-12-09 13:02:03 | |
Autor: qwerty | |
czy to juz próba kradziezy? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4cfdffb9$1@news.home.net.pl...
Nie, bo mógł tego nie zauważyć. Poza tym jeśli masz półki dostępne dla klientów z towarem i cenami, to jest to równie dobre jak napis "sklep samoobsługowy" - czyli de facto miałbyś dwie sprzeczne informacje i klient wybrał sobie dowolną. Większej głupoty nie czytałem. Jak idziesz do sklepu z rtv to też bierzesz działający tv z półki? |
|
Data: 2010-12-09 13:09:15 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
czy to juz próba kradziezy? | |
W dniu 09.12.2010 13:02, qwerty pisze:
Większej głupoty nie czytałem. Jak idziesz do sklepu z rtv to też Nie, bo nie będę dźwigał - od tego są pracownicy. |
|
Data: 2010-12-09 13:12:11 | |
Autor: qwerty | |
czy to juz próba kradziezy? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4d00c713@news.home.net.pl...
Nie, bo nie będę dźwigał - od tego są pracownicy. Jesteś nienormalny. Każdy zdrowy psychicznie wziąłby nowy zamiast "wyrywać" z półki. |
|
Data: 2010-12-09 13:41:51 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
czy to juz próba kradziezy? | |
W dniu 09.12.2010 13:12, qwerty pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup Jesteś zbyt głupi, żeby zrozumieć sarkazm. |
|
Data: 2010-12-07 10:05:44 | |
Autor: Krzysztof | |
czy to juz próba kradziezy? | |
"Gruby Jendrek" <sokolo1@poczta.onet.pl> napisał
Skąd założenie że wszystkie sklepy są samoobsługowe? W aptece też tak kupujesz? ;) Owszem :) K. |
|
Data: 2010-12-07 10:06:16 | |
Autor: P_ablo | |
czy to juz próba kradziezy? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4cfdf4a8$1news.home.net.pl...
No ale grozil, ze sobie wezmie a nie dostal pozwolenia... I kto tu tak na prawdę jest pieniaczem? ;-> Cwaniak zalozyl sprawe o zniszczenie mienia (kurtka za 80 zl - wykroczenie), po interwencji pracownika wyszedl i wrocil twierdzac, ze chwycil go za szmaty i podarl mu kurtke pod pacha :) Ponadto zona pieniacza udezyla pracownika w glowe - przy swiadkach - bez sprowokowania, jakies 10 minut po wczesniejszym zajsciu. Tu sprawa jest oczywista i juz zostala zgloszona z 217kk. No i branie towaru z półki to normalna metoda przyjęcia oferty na ten A jak do tego maja sie jawne grozby - ze sobie zabierze i nie ma zamiaru zaplacic ? Więcej - zabierając mu towar z ręki naraziłeś się na oskarżenie o hehe :) Wiedzialem, ze prawo jest pokrecone ale ze az tak... :) Jak zwykle wszystko kwestia interpretacji. -- Picasso |
|
Data: 2010-12-07 10:29:59 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
czy to juz próba kradziezy? | |
W dniu 07.12.2010 10:06, P_ablo pisze:
A weź pomyśl. Co to za kradzież - jawnie? ROTFL Weź mnie nie osłabiaj - pozwolenie na wzięcie towaru z półki... ;) I kto tu tak na prawdę jest pieniaczem? ;-> A co widać na nagraniu? Ponadto zona pieniacza udezyla pracownika w glowe - przy swiadkach - bez To zupełnie odrębna sprawa i zasadniczo nie ma znaczenia. No i branie towaru z półki to normalna metoda przyjęcia oferty na ten Bo uważał, że już zapłacił, ty mu dałeś wadliwy towar, a on teraz tylko bierze to, za co zapłacił. Przynajmniej taka będzie jego linia obrony. Więcej - zabierając mu towar z ręki naraziłeś się na oskarżenie o Dlaczego? Chciałbyś, żeby np. jakiś sprzedawca w supermarkecie wyrwał ci towar z ręki, bo np. nie spodobał mu się kolor twojej skóry? ;-> |
|
Data: 2010-12-07 10:50:25 | |
Autor: P_ablo | |
czy to juz próba kradziezy? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4cfdfebf$1news.home.net.pl...
No coz - jasno deklarowal swoje intencje... A co widać na nagraniu? No z tym nie ma problemu, gosc raczej nie ma pojecia o nagraniu - kamera nie jest specjalnie widoczna. Ale chyba rozumiesz, ze nie o to tu chodzi... jesli on cos chce komus w ten sposob cos udowodnic, to nalezy takiemu odpowiednio utrudnic zycie aby pozniej inni normalni przedsiebiorcy nie tracili przez niego cennego czasu... powiedzmy, ze sie poswiecam dla innych. To zupełnie odrębna sprawa i zasadniczo nie ma znaczenia. W tej kwestii nie, ale daje obraz caloksztaltu zajscia... Bo uważał, że już zapłacił, ty mu dałeś wadliwy towar, a on teraz tylko Kupil prawie rok temu i nie takie procedury obowiazuja przy reklamacji. Ubzdural sobie, ze ze wzgledu iz ma do sklepu 35 km chce miec wymieniony na miejscu. Nawet nie chcial slyszec o odeslaniu towaru na nasz koszt kurierem - ma byc teraz i juz! Pracownik nawet nie mial mozliwosci podjecia takiej decyzji a ja jako szef bylem w tym momencie niedostepny. Dlaczego? Chciałbyś, żeby np. jakiś sprzedawca w supermarkecie wyrwał ci wiesz... ja jestem rasista... Uwazam, ze w mojej zagrodzie maja obowiazywac moje zasady - jak sie nie podoba to do sklepu "nie dla idiotow" - ja nikogo nie zmuszam do zakupow u mnie. A ponadto nie ja ustalalem, ze na sama odpowiedz odnosnie zasadnosci reklamacji jest 14 dni... -- Picasso |
|
Data: 2010-12-07 11:09:16 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
czy to juz próba kradziezy? | |
W dniu 07.12.2010 10:50, P_ablo pisze:
ROTFL No i? A co widać na nagraniu? No to oberwie z urzędu za fałszywe zeznania - nie ma sensu się fatygować z tym, bez urazy, dość żałosnym oskarżeniem o "próbę kradzieży". Formalnie rzecz biorąc prędzej byłby to rabunek, ale prokurator albo padłby ze śmiechu albo udusił wzrokiem ;) [ciach] Kupil prawie rok temu i nie takie procedury obowiazuja przy reklamacji. Tak czy inaczej kradzieży żadną siłą z tego nie zrobisz. Dlaczego? Chciałbyś, żeby np. jakiś sprzedawca w supermarkecie wyrwał ci To nie otwieraj sklepu albo ogłoś niepodległość (ale wtedy zaraz ciebie zamkną za naruszanie integralności terytorialnej RP). Ale póki co - obowiązuje prawo. I jak jakiś zasrany rasista spróbuje odmówić obsłużenia "kolorowego", to słusznie oberwie wyrokiem. [ciach] A ponadto nie ja ustalalem, ze na sama odpowiedz odnosnie zasadnosci To zupełnie inna sprawa i masz pełne prawo spuścić klienta "na drzewo". |
|
Data: 2010-12-07 21:32:06 | |
Autor: P_ablo | |
czy to juz próba kradziezy? | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4cfe07f3$1news.home.net.pl...
No to oberwie z urzędu za fałszywe zeznania - nie ma sensu się fatygować Tez mam wrazenie, ze to mocno naciaganie, ale zawsze warto sie zapytac :) -- Picasso |
|
Data: 2010-12-09 12:45:18 | |
Autor: Tapatik | |
czy to juz próba kradziezy? | |
Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
W dniu 07.12.2010 09:31, P_ablo pisze: Dlaczego nie? I kto tu tak na prawdę jest pieniaczem? ;-> Moim zdaniem kupujący. No i branie towaru z półki to normalna metoda przyjęcia oferty na ten Z opisu wynika, że delikwent nie miał zamiaru za ten towar zapłacić. Więcej - zabierając mu towar z ręki naraziłeś się na oskarżenie o Czy jeśli ktoś próbuje dokonać kradzieży i ja to uniemożliwiam, to narażam się na sprawę karną? -- Pozdrawiam, Tapatik |
|
Data: 2010-12-11 13:47:56 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
czy to juz próba kradziezy? | |
On Tue, 7 Dec 2010, Andrzej Lawa wrote:
A weź pomyśl. Co to za kradzież - jawnie? No, a w tym coś dziwnego? "Za socjalizmu" ta forma była nawet ostrzej karana, nie mogę sobie przypomnieć - "kradzież zuchwała" czy jakoś tak? To że opisywany czyn znamion kradzieży IMVHO (znaczy tu się zgadzam) nie ma (ale przywłaszczenia i owszem) to inna sprawa, ale IMO kryterium "jawności" nie na wiele do oceny czy coś jest kradzieżą. Więcej - zabierając mu towar z ręki naraziłeś się na oskarżenie Ekhm... Wolności telewizora (czy co to tam było), w dodatku swojego? Ja wiem, że polski prawodawca razem z sądami Ci się narazili, ale to nie powód aby ich tak przekręcać ;) Przecież *JEGO* (osoby klienta) *w ten sposób* NIE zatrzymywał! Nawet najbardziej pokrętna logika którą udało mi się wykoncypować (klient uważa że to "jego towar" i że został pozbawiony go siłą) kończy się w skali przestępstw na pozycji "rozbój" :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-12-12 12:37:24 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
czy to juz próba kradziezy? | |
W dniu 11.12.2010 13:47, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 7 Dec 2010, Andrzej Lawa wrote: Prędzej jakiś zabór mienia albo ewentualnie rabunek ;) Ale OK, do tej dawnej nomenklatury może by i się dopasowało ;) To że opisywany czyn znamion kradzieży IMVHO (znaczy tu się IMHO ma, ale to detale - grunt że się zgadzamy, że nie wyczerpuje znamion. Więcej - zabierając mu towar z ręki naraziłeś się na oskarżenie Pozbawienie wolności to nie tylko zatrzymanie osoby ale też np. bezprawne uniemożliwianie tej osobie zrobienia czegoś, np. nabycia towaru. Nawet najbardziej pokrętna logika którą udało mi się wykoncypować No to podyskutuj z Robertem Tomasikiem, bo to jego interpretacja - wielokrotnie przywoływana przy okazji np. "selekcji klientów". |
|
Data: 2010-12-12 13:15:22 | |
Autor: kam | |
czy to juz próba kradziezy? | |
W dniu 2010-12-12 12:37, Andrzej Lawa pisze:
Pozbawienie wolności to nie tylko zatrzymanie osoby ale też np. i co jeszcze? KG |
|
Data: 2010-12-15 00:34:27 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
czy to juz próba kradziezy? | |
On Sun, 12 Dec 2010, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 11.12.2010 13:47, Gotfryd Smolik news pisze: Nie. Na pewno była osobna regulacja dotycząca kradzieży "na oczach", ale nie rozboju (bez groźby i bez siły wobec osoby, siła wobec przedmiotu może być). Zalosowałem googlem: http://www.linia.com.pl/indeks.php?d=07&w=282&p=00 http://www.bankier.pl/wiadomosc/Ubezpieczenie-AC-a-kradziez-zuchwala-Gdy-kluczyki-zostana-w-stacyjce-1502911.html http://forum.gazeta.pl/forum/w,423,32387584,32414012,w_Polsce_zlikwidowano_paragraf_kradziez_zuchwala.html grunt że się zgadzamy, że nie wyczerpuje znamion. Co do meritum tak :) Więcej - zabierając mu towar z ręki naraziłeś się na oskarżenie Taki tekst mi się z cytatem o szaleju kojarzy ;) - sugerujesz, że np. odmowa sprzedaży "do której jest zobowiązany" to nie wykroczenie z KW a ciężkie przestępstwo? No to mamy bardzo dobry przepis na urzędników którzy odmawiają przyjęcia pisma ;) Nawet najbardziej pokrętna logika którą udało mi się wykoncypować A to mi nijak nie pasuje. Ani co do wersji z "selekcją" (acz uważam że selekcja jest niedopuszczalna, to "pozbawienie wolności" wymagałoby tego matematyka, co to umie wywieść przez proste rzutowanie granic zbioru że każdy więzień jest - z osobna - na wolności a pozostali siedzą uwięzieni za murami w mylnym przekonaniu własnej wolności), ani (nawet przyjmując taką wersję jak piszesz) co do porównania - nie można porównywać "miejsca" (obszaru nieruchomości, która *nie jest* "zwykłą rzeczą", właśnie przez fakt "przywiązania do ziemi", czyli trwałego zajęcia częsci "wolnej ziemi"!) z rzeczą ruchomą! Nadto teraz nie prowadzę sporu z Robertem, ale z Tobą :) pzdr, Gotfryd |