Data: 2014-09-05 08:29:16 | |
Autor: cytawa | |
czy to prawdopodobne? | |
twistedme pisze:
Podobno ma silnik :) Wyglada rzeczywiscie niesamowicie. Ale dla mnie, na logike, niemozliwe by silnik tam byl. Skad energia dla silnika.? Po co by wlaczal silnik jadac z gory? Jan Cytawa |
|
Data: 2014-09-05 02:43:53 | |
Autor: rmikke | |
czy to prawdopodobne? | |
W dniu piątek, 5 września 2014 08:29:16 UTC+2 użytkownik cytawa napisał:
twistedme pisze: A może rower jest wylajtowany, a obręcz ciężka, żeby robiła za koło zamachowe? Przy długiej jeździe to może mieć sens... |
|
Data: 2014-09-05 12:56:03 | |
Autor: qrt | |
czy to prawdopodobne? | |
Dnia Fri, 5 Sep 2014 02:43:53 -0700 (PDT), rmikke napisał(a):
W dniu piątek, 5 września 2014 08:29:16 UTC+2 użytkownik cytawa napisał: sadze ze było by to raczej znane i powszechnie stosowane rozwiązanie :) |
|
Data: 2014-09-05 07:38:56 | |
Autor: rmikke | |
czy to prawdopodobne? | |
W dniu piątek, 5 września 2014 12:56:03 UTC+2 użytkownik qrt napisał:
Dnia Fri, 5 Sep 2014 02:43:53 -0700 (PDT), rmikke napisaďż˝(a): Niekoniecznie. Już ze dwa lata temu policzyli, że bidon na tyle zmniejsza zawirowania powietrza, że z nawiązką to rekompensuje masę pustego bidonu, czyli wyrzucanie pustego bidonu jest błędem. A nadal wyrzucają. Zatem i pomysł, żeby większą część masy roweru skupić w tylnym kole może być, khem, kontrowersyjny. Dodatkowo opona musiałaby być w miarę śliska, bo na filmie widać, że chwilę po upadku, zanim Hesjedal się wyplątał z roweru, koło dotykało już ziemi - i nie zatrzymało się. No, ale w tym sporcie i w tej rangi zawodach, zmniejszanie tarcia dziwić nie powinno, nawet jeśli odbywa się kosztem bezpieczeństwa. Z pewnością w naszych rowerach koło by nie dało rady tak pociągnąć roweru po upadku, ale widzi mi się, że taka kombinacja, jak opisałem, powinna dać radę wywaołać taki efekt. W końcu, jego piasta też ma pewnie wyjatkowo niskie opory toczenia. Szkoda, że na filmiku nie widać, jak to koło z boku wygląda... |
|