Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   czy warto golf III stan dosyc dobry z gazem za 7tys

czy warto golf III stan dosyc dobry z gazem za 7tys

Data: 2009-05-06 04:19:10
Autor: kaszpir
czy warto golf III stan dosyc dobry z gazem za 7tys
auto ma byc dla zony na dojazdy do pracy

pytanie czy warto dac 7tys za takie auto?

Szczerze mówiąc za takie pieniądze wolałbym kupić żonie w miarę nowe
Seicento niż 16-letniego Golfa , którego miejsce jest na
złomowisku ...

7 tys za 16-letniego złoma ????

PS. Nie tak dawno siostra mojej żony chciała sprzedać za 3tys Opla
Omegę Kombii z 1993r. Nikt tego nawet za 2 tys nie chciał.
Skończyło się na złomowisku ...

Data: 2009-05-06 14:51:53
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
czy warto golf III stan dosyc dobry z gazem za 7tys
kaszpir@tlen.pl pisze:

PS. Nie tak dawno siostra mojej żony chciała sprzedać za 3tys Opla
Omegę Kombii z 1993r. Nikt tego nawet za 2 tys nie chciał.
Skończyło się na złomowisku ...

Nie lepiej było jeszcze tysiąc opuścić i za tysiąc oddać? Komuś do wożenia cegieł na budowę by się przydał, potem by poszedł na szrot.
No chyba, że na złomowisku ten tysiąc za niego dali.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL

Data: 2009-05-06 23:51:06
Autor: kaszpir
czy warto golf III stan dosyc dobry z gazem za 7tys
wożenia cegieł na budowę by się przydał, potem by poszedł na szrot.
No chyba, że na złomowisku ten tysiąc za niego dali.

Nie wiem , aż tak dokładnie nie wnikałem ...
Wiem że chciała go tanio sprzedać , byle go ktoś w cholerę wziął ...

Może odstraszała rdza i skrzynia automat (2.6L (chyba) benzyna z
LPG) , ale z drugiej strony za taką kwotę ...

Data: 2009-05-06 15:22:40
Autor: Bartek
czy warto golf III stan dosyc dobry z gazem za 7tys
Użytkownik <kaszpir@tlen.pl> napisał w wiadomości news:71621b13-c28d-474a-bc3f-b660000297ffo30g2000vbc.googlegroups.com...
auto ma byc dla zony na dojazdy do pracy

pytanie czy warto dac 7tys za takie auto?

Szczerze mówiąc za takie pieniądze wolałbym kupić żonie w miarę nowe
Seicento niż 16-letniego Golfa , którego miejsce jest na
złomowisku ...

a udowodnij swoje twierdzenie... bo widze następny siewca....

7 tys za 16-letniego złoma ????

a skąd wiesz że złoma? nasz kraj jest pelen internetowych gieniuszy ktorzy to potrafia ocenic auto nawet go nie widzac...


--
Pozdrawiam, Bartek

Data: 2009-05-07 00:00:41
Autor: kaszpir
czy warto golf III stan dosyc dobry z gazem za 7tys
kąd wiesz że złoma? nasz kraj jest pelen internetowych gieniuszy
ktorzy
to potrafia ocenic auto nawet go nie widzac...

Te samochody to nie są jakieś Bugatti , bentleye czy inne zabytkowe
samochody odrestaurowane za olbrzymią kasę ...

Są to TANIE samochody które Niemcy sprzedawali (oddawali) za grosze a
Polacy po "tuningu optycznym" sprzedawali je za kilka razy większa
kwotę ...
W większości na eksploatacji takich samochodów właściciele oszczędzali
na max (bo jak kupili za 5 tys to przecież nie kupią nowych opon za
2000zł i itd ..) co dodatkowo odbija się na ich stanie technicznym...

Dla mnie są to szroty , które Niemcy wywalili a że tanie było je oddać
Polakom niż ponosić koszty utylizacji to inna bajka ...

Pod moim blokiem takich śmietników jest mnóstwo.
Z mnóstwem rdzy ,  łysymy oponami , widocznymi śladami tanich i
amatorskich napraw blacharskich i itd ...

Data: 2009-05-07 10:31:49
Autor: Przembo
czy warto golf III stan dosyc dobry z gazem za 7tys
*kaszpir@tlen.pl* napisal(a)
Te samochody to nie są jakieś Bugatti , bentleye czy inne zabytkowe
samochody odrestaurowane za olbrzymią kasę ...

Takiego Golfa mozna odrestaurowac za grosze uzywajac sredniej jakosci czesci, elementy zawieszenia, hamulce, amortyzatory sa tanie, a jak ktos potrafi wiele zrobic przy aucie to znaczna czesc kosztow w postaci roboccizny odpada.

W większości na eksploatacji takich samochodów właściciele oszczędzali
na max (bo jak kupili za 5 tys to przecież nie kupią nowych opon za
2000zł i itd ..) co dodatkowo odbija się na ich stanie technicznym...

A Ty do swoich szrotow kupujesz opony po 500pln sztuka? Do Seja i Nubiry kupiles Navigatory, moze nowe, ale niezbyt dobre, TANIE i wielosezonowe... i Ty mowisz o oszczedzaniu? Ile wydales na opony do Seja? A do Nubiry? Auta mimo wszystko wiecej warte, jak do Nubiry nie dales 4kpln za opony (taka bardzo luzna proporcja) to tez masz zapuszczonego szrota, prawda?

Pod moim blokiem takich śmietników jest mnóstwo.
Z mnóstwem rdzy, łysymy oponami , widocznymi śladami tanich i
amatorskich napraw blacharskich i itd ...

Wspolczuje miejsca zamieszkania, serio.

Pozdr

Data: 2009-05-07 01:57:27
Autor: kaszpir
czy warto golf III stan dosyc dobry z gazem za 7tys
Takiego Golfa mozna odrestaurowac za grosze uzywajac sredniej jakosci
czesci, elementy zawieszenia, hamulce, amortyzatory sa tanie, a jak ktos
potrafi wiele zrobic przy aucie to znaczna czesc kosztow w postaci
roboccizny odpada.

Odrestaurowanie polega na stosowaniu oryginalnych części i
przywrócenie do stanu fabrycznego , a nie robienie po "taniości"
używając tanich zamienników i naprawie tylko tego co trzeba od razu
wymienić ...
To co piszesz to po prostu naprawienie do stanu używalności ...

A Ty do swoich szrotow kupujesz opony po 500pln sztuka? Do Seja i Nubiry
kupiles Navigatory, moze nowe, ale niezbyt dobre, TANIE i wielosezonowe.... i

Kupiłem opony NOWE takie jakie uważałem za optymlane dla mnie ...
Nie kupiłem za 50zł kompletu starych opon od "gumiarza" ...

Ja z Navigatorów II byłem tak zadowolony że kupiłem je do następnego
samochodu (Nubiry) i opony miałem przez 3 lata w obu samochodach i
sprawdziły się znakomicie ...
Ciekawy jestem czy KIEDYKOLWIEK miałem styczność z tymi oponami że
wypowiadasz się o ich jakości ...
To są po prostu Goodyeary Vector II ...

Teraz do następnego samochodu też kupiłem nowe opony , tym razem
Klebery Quartaris ...

Wolę nowe opony niż kilkuletnie nie wiadomego pochodzenia ...

mimo wszystko wiecej warte, jak do Nubiry nie dales 4kpln za opony (taka
bardzo luzna proporcja) to tez masz zapuszczonego szrota, prawda?

Co ty chrzanisz ?

Kupiłem nowe opony takie jakie były dla mnie optymlane.
Powtarzam - NOWE !

A nie jakieś używki po "taniości" , co jest często standardem ...

Wspolczuje miejsca zamieszkania, serio.

Nie musisz. Sam wybrałem kilka lat te miejsce i jestem zachwycony
miejscem.
Wyniosłem się z miasta na rzecz spokojnego małego osiedla pod
Toruniem ...
I jestem bardzo zadowolony ...

Data: 2009-05-07 11:38:10
Autor: Przembo
czy warto golf III stan dosyc dobry z gazem za 7tys
*kaszpir@tlen.pl* napisal(a) w
news:bbad12bf-1ecb-4a8d-a9a0-38984c1a7895o20g2000vbh.googlegroups.com:
Takiego Golfa mozna odrestaurowac za grosze uzywajac sredniej jakosci
czesci, elementy zawieszenia, hamulce, amortyzatory sa tanie, a jak ktos
potrafi wiele zrobic przy aucie to znaczna czesc kosztow w postaci
roboccizny odpada.
Odrestaurowanie polega na stosowaniu oryginalnych części i
przywrócenie do stanu fabrycznego , a nie robienie po "taniości"
używając tanich zamienników i naprawie tylko tego co trzeba od razu
wymienić ...
To co piszesz to po prostu naprawienie do stanu używalności ...

Tak, bije sie w piers, zapomnialem o 2 znakach w okolicy slowa odrestaurowac.

A Ty do swoich szrotow kupujesz opony po 500pln sztuka? Do Seja i Nubiry
kupiles Navigatory, moze nowe, ale niezbyt dobre, TANIE i
wielosezonowe... i
Kupiłem opony NOWE takie jakie uważałem za optymlane dla mnie ...


Aaa, po taniosci :)

Ciekawy jestem czy KIEDYKOLWIEK miałem styczność z tymi oponami że
wypowiadasz się o ich jakości ...

Pytasz sam siebie czy miales stycznosc? A do czego chcesz porownac? Do przyzwoitego kompletu opon szonowych

To są po prostu Goodyeary Vector II ...
Teraz do następnego samochodu też kupiłem nowe opony , tym razem
Klebery Quartaris ...

A dlaczego nie Debice? Tu pytam bez zadnego podtekstu, ale skoro byles tak zadowolony to po co zmieniac sprawdzony model?

Wolę nowe opony niż kilkuletnie nie wiadomego pochodzenia ...

Wroc do swojego posta na ktory poczatkowo odpowiedzialem bo nie rozumiesz tego co sam piszesz...
Tu nie chodzi o nowe/stare.

mimo wszystko wiecej warte, jak do Nubiry nie dales 4kpln za opony (taka
bardzo luzna proporcja) to tez masz zapuszczonego szrota, prawda?
Co ty chrzanisz ?

Ty zaczales chrzanic, tak jakbys wymagal by Golf za 5kpln jezdzil na oponach za 2kpln bo inaczej to jest robienie po taniosci, a auto to szrot.

Kupiłem nowe opony takie jakie były dla mnie optymlane.
Powtarzam - NOWE!

Ile kosztowaly? I co z tego ze nowe? Do starocia za 5kpln ma to byc blisko polowa wartosci wg. Ciebie, choc nowe opony mozna kupic za mniej niz 500pln komplet i to calkowicie pomijajac chinszczyzne!!! Barum, Dayton w rozmiarze "golfowym" sa tanie.

A nie jakieś używki po "taniości" , co jest często standardem ...

Skoro to standard i ludzie zyja jezdzac na tym to nie widze zbytnio problemu.

Pozdr

Data: 2009-05-07 03:01:59
Autor: kaszpir
czy warto golf III stan dosyc dobry z gazem za 7tys
Aaa, po taniosci :)

Kupiłem optymalne według mnie , dopasowane do moich potrzeb ale
nowe ...
Co w tym dziwnego ?

Pytasz sam siebie czy miales stycznosc? A do czego chcesz porownac? Do
przyzwoitego kompletu opon szonowych

Oczywiście literówka , pytanie było do Ciebie ...

Do Seicento najpierw kupiłem nowe opony letnie (Dayton D110) , potem
kupiłem nowe Navigatory II.
Byłem tak z nich zadowolony że kupiłem do następnego samochodu ...

Chyba o czymś to świadczy ...

W styczniu jak kupiłem Picasso samochód miałem na zimówkach ...
Opony w mojej ocenie były lepsze od Navigatorów II , ale jakiejś
gigantycznej różnicy nie zauważyłem ...
Dlatego wymieniłem znów opony na nowe całoroczne , tym razem na
najnowszy model Barumów (całoroczne a nie letnie jak to niektórzy
mylą ..)

A dlaczego nie Debice? Tu pytam bez zadnego podtekstu, ale skoro byles tak
zadowolony to po co zmieniac sprawdzony model?

Po prostu Navigatory II mają bieżnik starych opon GoodVear II, Obecnie
Goodyear produkuje już GoodYear V.
Natomiast Barum Quartaris to zupełna nowość na rynku i ma bieżnik
niemalże identyczny jak GoodYear V ...

Po prostu kupiłem z ciekawości czy te opony (nowszy bieżnik ,
opracowany jednak kilka lat później) będzie jeszcze lepszy od
Navigatorów :)
Oponki zdaje mi się że są cichsze ...

Ty zaczales chrzanic, tak jakbys wymagal by Golf za 5kpln jezdzil na oponach
za 2kpln bo inaczej to jest robienie po taniosci, a auto to szrot.

Zła interpretacja. Nie chodzi o cenę tylko o podejście użytkownika.
Niestety bardzo często posiadacze starych (tanich samochodów) nie
myślą o nowych cześciach i oponach tylko o używanych ...
Sam znam ludzi którzy zaopatrują się tylko na szrocie a opony kupują u
gumiarza (tanio)

Ile kosztowaly? I co z tego ze nowe? Do starocia za 5kpln ma to byc blisko

Jw.
Nie chodzi o cenę tylko o "podejście" ...

Skoro to standard i ludzie zyja jezdzac na tym to nie widze zbytnio
problemu.

Typowo polskie podejście.
Zamontuje niehomologowane xenony bo fajnie wyglądają , a że oślepia
innych to nie mój problem , zamontuję wydech sportowy bo ładnie
"brzmi" a to że hałasuje jak samolot odrzutowy to go nie obchodzi ...
Po prostu samochodu powinny jeździć sprawne technicznie , a nie takie
gdzie po "znajomości" samochód przechodzi przegląd ...

Data: 2009-05-07 12:26:33
Autor: Przembo
czy warto golf III stan dosyc dobry z gazem za 7tys
*kaszpir@tlen.pl* napisal(a)
Oczywiście literówka , pytanie było do Ciebie ...

To odpowiem:) Mialem przyjmnosc, nie sa zle, jak spojrzymy przez pryzmat opon calorocznych sa calkiem dobre... ale do przyzwoitego kompletu opon sezonowych to im troche brakuje.

Dlatego wymieniłem znów opony na nowe całoroczne , tym razem na
najnowszy model Barumów (całoroczne a nie letnie jak to niektórzy
mylą ..)

Ty zaczales chrzanic, tak jakbys wymagal by Golf za 5kpln jezdzil na
oponach za 2kpln bo inaczej to jest robienie po taniosci, a auto to
szrot.
Zła interpretacja. Nie chodzi o cenę tylko o podejście użytkownika.
Niestety bardzo często posiadacze starych (tanich samochodów) nie
myślą o nowych cześciach i oponach tylko o używanych ...
Sam znam ludzi którzy zaopatrują się tylko na szrocie a opony kupują u
gumiarza (tanio)

To nie kwestia zlej interpretacji, a zle postawionego przez kogos problemu :)
Problem niestety jest i da sie to zauwazyc, ale nie zgodze sie ze po wieku auta mozna przesadzic jego stan techniczny. A co do nagminnosci wystpowania problemu, to nie wydaje mi sie zeby bylo to na taka skale jak opisana tu na grupie :)

Skoro to standard i ludzie zyja jezdzac na tym to nie widze zbytnio
problemu.
Typowo polskie podejście.
Zamontuje niehomologowane xenony bo fajnie wyglądają , a że oślepia
innych to nie mój problem , zamontuję wydech sportowy bo ładnie
"brzmi" a to że hałasuje jak samolot odrzutowy to go nie obchodzi ...

To bardziej zlozone, mozesz kupic uzywane markowe opony w dobrym stanie lub nowa chinszczyzne... chinszczyzna jest z tego gorsza, oslepiajace ksenony to tez nie jest tak czesty problem, choc pamietam jak sie pojawily zestawy to dresowozy oslepialy na potege. Wydech... jak za glosny to traci sie DR, podobnie jak w przypadku samorobki swiatel. Za uzywane opony nic nikomu nie grozi, a moze to byc z korzyscia dla bezpieczenstwa - w porownaniu z chinszczyzna... przyczepnosc tych ostatnich praktycznie nie istnieje.

Po prostu samochodu powinny jeździć sprawne technicznie , a nie takie
gdzie po "znajomości" samochód przechodzi przegląd ...

Tego podwazac nawet nie smie :)

Pozdr

Data: 2009-05-07 13:00:12
Autor: Czabu
czy warto golf III stan dosyc dobry z gazem za 7tys

Użytkownik <kaszpir@tlen.pl> napisał w wiadomości news:bbad12bf-1ecb-4a8d-a9a0-38984c1a7895o20g2000vbh.googlegroups.com...

Odrestaurowanie polega na stosowaniu oryginalnych części i
przywrócenie do stanu fabrycznego , a nie robienie po "taniości"
używając tanich zamienników i naprawie tylko tego co trzeba od razu
wymienić ...

Możesz sprecyzować, co znaczy tani zamiennik? I dlaczego słuszne są jedynie "oryginalne" części? Co znaczy oryginalne? Kupione w ASO? Czy części takich marek jak np. ATE, SKF, Bosch, Febi, itd. kupione poza ASO to są tanie zamienniki?


A Ty do swoich szrotow kupujesz opony po 500pln sztuka? Do Seja i Nubiry
kupiles Navigatory, moze nowe, ale niezbyt dobre, TANIE i wielosezonowe... i

Kupiłem opony NOWE takie jakie uważałem za optymlane dla mnie ...
Nie kupiłem za 50zł kompletu starych opon od "gumiarza" ...

Kto bardziej dba o samochód, bezpieczeństwo i bardziej oszczędza dorabiając do tego ideologię: właściciel młodszego samochodu kupujący najtańsze opony całoroczne, czy właściciel starego golfa (podobno rozpadającego się ze starości) kupujący na sezon zimowy fabrycznie nowe Goodyeary UltraGrip7, a na letnich mający nienajgorsze opony letnie (Daytony)?


Znam wiele osób, które mają kilkuletnie samochody i dostają gorączki jak mają wymienić np. klocki hamulcowe, amortyzatory, opony. Szukają jak najtańszych i uważają, że dbają o samochód. Znam też inne osoby, które jeżdżą samochodami znacznie starszymi - kilkunastoletnimi - i nie wyobrażają sobie, żeby mieli do samochodu zamontować tani nędzny, badziew. Jak myślisz, które samochody bym w ciemno kupił i którymi wolę jeździć?
Dlaczego tacy mądralińscy jak Ty uważają, że wszystkie stare samochody są złomami, skoro wiele z nich przewyższa swoim stanem tecznicznym znacznie młodsze egzemplarze? To, w jakim stanie jest samochód, w 80% zależy od właściciela i nie można generalizować.

Pozdrawiam
Czabu

Data: 2009-05-07 14:05:56
Autor: krzysiek82
czy warto golf III stan dosyc dobry z gazem za 7tys
kaszpir@tlen.pl pisze:
Pod moim blokiem takich śmietników jest mnóstwo.
Z mnóstwem rdzy ,  łysymy oponami , widocznymi śladami tanich i
amatorskich napraw blacharskich i itd ...

Mieszkasz chyba przy skupie złomu, przeprowadź się taki widok faktycznie nie koniecznie jest ciekawy.

--
krzysiek82

Data: 2009-05-06 15:23:42
Autor: Bartek
czy warto golf III stan dosyc dobry z gazem za 7tys
Użytkownik <kaszpir@tlen.pl> napisał w wiadomości news:71621b13-c28d-474a-bc3f-b660000297ffo30g2000vbc.googlegroups.com...
PS. Nie tak dawno siostra mojej żony chciała sprzedać za 3tys Opla
Omegę Kombii z 1993r. Nikt tego nawet za 2 tys nie chciał.
Skończyło się na złomowisku ...

hmmmm... a wystarczyło sprzedać za 2, czy 1500, było by więcej niż po utylizacji pojazdu i ktoś by sie cieszył...;)

--
Pozdrawiam, Bartek

Data: 2009-05-06 15:27:49
Autor: .Peeter
czy warto golf III stan dosyc dobry z gazem za 7tys
Użytkownik <kaszpir@tlen.pl> napisał
Szczerze mówiąc za takie pieniądze wolałbym kupić żonie w miarę nowe
Seicento niż 16-letniego Golfa , którego miejsce jest na
złomowisku ...

A ja nie mając kasy na nowsze auto wolałem kupić Golfa z 1994,
z sensownym wyposażeniem i silnikiem pasującym do aktualnych
realiów i wozić swoje cielsko sprawnie i wygodnie, a nie rządzić
na prawym pasie w ledwo jadącej konserwie o wymiarach komody
na buty. Mając trochę więcej też wolałem kupić porządnie wyposażone
auto z 2001 roku, z mocnym silnikiem, zamiast np. nowej Dacii Sandero.
I nie przekonało mnie, że w Sandero miałbym klimę, alufelgi i dwie
elektryczne szyby. Kwestia gustu.

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2009-05-07 14:03:48
Autor: krzysiek82
czy warto golf III stan dosyc dobry z gazem za 7tys
kaszpir@tlen.pl pisze:
Szczerze mówiąc za takie pieniądze wolałbym kupić żonie w miarę nowe
Seicento niż 16-letniego Golfa , którego miejsce jest na
złomowisku ...

7 tys za 16-letniego złoma ????

chłopie pomyśl trochę zanim coś napiszesz.

PS. Nie tak dawno siostra mojej żony chciała sprzedać za 3tys Opla
Omegę Kombii z 1993r. Nikt tego nawet za 2 tys nie chciał.
Skończyło się na złomowisku ...

bo to opel, kto kupi kupę rdzy?:d nikt

--
krzysiek82

czy warto golf III stan dosyc dobry z gazem za 7tys

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona