mam kratkowóz zasilany dieslem. do tej pory mogłem odliczac vat ale z tego co wyczytalem dzisiaj juz nie bede mogl w 2011 i 2012.

w zwiazku z tym pytanie: czy wolno mi kupić powiedzmy powiedzmy 600l paliwa (zapas na prawie caly rok) w grudniu 2010 zeby moc je wykorzystywać w nadchodzącym roku? Na mój prosty chłopski rozum - mogę. ale wolę się upewnić:) wszak teraz odlicze a zuzywac bede w przyszlym roku nie odliczajac kwoty brutto od dochodowego (bo w koncu mam przeciez paliwo zmagazynowane).

sir

W dniu 20-08-2010 11:16, Michał Gut pisze:

mam kratkowóz zasilany dieslem. do tej pory mogłem odliczac vat ale z
tego co wyczytalem dzisiaj juz nie bede mogl w 2011 i 2012.

w zwiazku z tym pytanie: czy wolno mi kupić powiedzmy powiedzmy 600l
paliwa (zapas na prawie caly rok) w grudniu 2010 zeby moc je
wykorzystywać w nadchodzącym roku? Na mój prosty chłopski rozum - mogę.
ale wolę się upewnić:) wszak teraz odlicze a zuzywac bede w przyszlym
roku nie odliczajac kwoty brutto od dochodowego (bo w koncu mam przeciez
paliwo zmagazynowane).

Zaczynając od drugiej strony - nie ma zakazu.
Prawo do odliczenia VAT jest związane ściśle z momentem otrzymania faktury (świadomie pomijam szczególne przypadki). A to oznacza że obowiązują nas wyłącznie przepisy z miesiąca (a nawet dnia) w którym otrzymaliśmy fakturę - to działa tez w drugą strone - jak kupiesz 600l paliwa 31 grudnia 2010 i będziesz miał pecha, że fakturę wyślą ci pocztą i dojdzie w styczniu 2011 to jeżeli zmienią się przepisy, nie odliczysz VAT.

Co nie wyklucza prób dobrania się do naszego portfela zarzutem, że zakup takiej ilości paliwa na zapas, w sytuacji gdy nigdy wcześniej takich zapasów się nie robiło i nie ma np. bazy paliwowej, służył obejściu prawa.
Jestem pełna wiary w US - nie poddadzą się bez walki.


Inna sprawa to przepisy dotyczące przechowywania paliw - to w końcu materiał łatwopalny (a w odpowiednich warunkach nawet wybuchowy).

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Zaczynając od drugiej strony - nie ma zakazu.
Prawo do odliczenia VAT jest związane ściśle z momentem otrzymania

otrzymania a nie wystawienia? napewno?

faktury (świadomie pomijam szczególne przypadki). A to oznacza że obowiązują nas wyłącznie przepisy z miesiąca (a nawet dnia) w którym otrzymaliśmy fakturę - to działa tez w drugą strone - jak kupiesz 600l paliwa 31 grudnia 2010 i będziesz miał pecha, że fakturę wyślą ci pocztą i dojdzie w styczniu 2011 to jeżeli zmienią się przepisy, nie odliczysz VAT.

nawet jesli faktura bedzie wystawiona z datą grudniową?

Co nie wyklucza prób dobrania się do naszego portfela zarzutem, że zakup takiej ilości paliwa na zapas, w sytuacji gdy nigdy wcześniej takich zapasów się nie robiło i nie ma np. bazy paliwowej, służył obejściu prawa.
Jestem pełna wiary w US - nie poddadzą się bez walki.

no wlasnie intryguje mnie to. gdzies kojarze ze nawet na grupie byl wyrok ze podatnik nie jest obowiazany do maksymalizacji placonego podatku - czyli ze moze korzystac ze wszystkiego jesli moze obnizyc to podatek w ramach granic prawa. problem tylko z wydumaniem czy mając świadomość zwiększonego obciążenia podatkowego mogę je obejść w ten sposób.

można to też robić inaczej:) kupować po kanisterku więcej przy tankowaniach i magazynować nadwyzki:) nie bedzie jednorazowego zakupu duzego tylko zwiekszone zuzycie (co akurat u mnie pokruwa sie z okresem zwiększonych obrotow). pomijajac to ciekawi mnie wlasnie czy jednorazowy zakup bylby nie do podkopania.
tez wierze w zdolnosci naszych US...niestety

Inna sprawa to przepisy dotyczące przechowywania paliw - to w końcu materiał łatwopalny (a w odpowiednich warunkach nawet wybuchowy).

no tak ale mam gdzie przechowywac takie paliwa (zreszta diesel az taki palny nie jest) a poza tym trzebaby penalizowac przechowywanie kanistrow 20litrowych z benzyna:) bo o ile kanister 20l jak bedziesz miec pecha przewrocisz i rozlejesz ciecz o wybuchowych oparach, tak beczki 200l juz nie ruszysz:)

Michał Gut wrote:

Zaczynając od drugiej strony - nie ma zakazu.
Prawo do odliczenia VAT jest związane ściśle z momentem otrzymania

otrzymania a nie wystawienia? napewno?
nawet jesli faktura bedzie wystawiona z datą grudniową?

W VAT zawsze było odliczenie z datą otrzymania faktury.
Czekają Cię jakieś korekty? :-)

W VAT zawsze było odliczenie z datą otrzymania faktury.
Czekają Cię jakieś korekty? :-)

raczej nie - moje kwity prowadzi br
natomiast staram sie edukowac samodzielnie w tym kierunku aby zrozumiec rachunkowosc na tyle by moc sprawnie korzystac z moich praw.

jak sobie uswiadamiam bledy jakie porobilem na poczatku dzialalnosci to mnie krew zalewa.... niewiedza boli i kosztuje...
jak widzisz moja wiedza jest jeszcze poprawna. zawsze myslalem ze moge odliczyc data wystawienia+3 miesiace.

Dnia 20-08-2010 o 12:45:07 Michał Gut  <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał(a):

W VAT zawsze było odliczenie z datą otrzymania faktury.
Czekają Cię jakieś korekty? :-)

raczej nie - moje kwity prowadzi br

No to cef miał nosa ;)


--
Tomek

W dniu 20-08-2010 12:45, Michał Gut pisze:

W VAT zawsze było odliczenie z datą otrzymania faktury.
Czekają Cię jakieś korekty? :-)

raczej nie - moje kwity prowadzi br
natomiast staram sie edukowac samodzielnie w tym kierunku aby zrozumiec
rachunkowosc na tyle by moc sprawnie korzystac z moich praw.

MoĹźe zacznij od podstaw?
Moment powstania obowiązku podatkowego i miesiąc w którym przysługuje odliczenie to jest abecadło. Niżej na skali wiedzy podatkowej jest już zwykła szkolna matematyka.

jak sobie uswiadamiam bledy jakie porobilem na poczatku dzialalnosci to
mnie krew zalewa.... niewiedza boli i kosztuje...
jak widzisz moja wiedza jest jeszcze poprawna. zawsze myslalem ze moge
odliczyc data wystawienia+3 miesiace.

A tu niespodzianka, od 1993 roku jest to miesiąc otrzymania lub następny (a od pewnego czasu także kwartał otrzymania lub następny - kwartalni vatowcy mają większą swobodę).

Niemniej "od zawsze" liczyła się data otrzymania faktury.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Maddy wrote:

jak widzisz moja wiedza jest jeszcze poprawna. zawsze myslalem ze
moge odliczyc data wystawienia+3 miesiace.

A tu niespodzianka, od 1993 roku jest to miesiąc otrzymania lub
następny (a od pewnego czasu także kwartał otrzymania lub następny -
kwartalni vatowcy mają większą swobodę).

Nie jest tak źle i dla rozliczających miesięcznie.
W końcu są dwa okresy rozliczeniowe dodane, więc
miesiąc otrzymania lub następny lub jeszcze następny -
nie pamiętam od kiedy tak jest.

W dniu 20-08-2010 13:32, cef pisze:

Maddy wrote:

jak widzisz moja wiedza jest jeszcze poprawna. zawsze myslalem ze
moge odliczyc data wystawienia+3 miesiace.

A tu niespodzianka, od 1993 roku jest to miesiąc otrzymania lub
następny (a od pewnego czasu także kwartał otrzymania lub następny -
kwartalni vatowcy mają większą swobodę).

Nie jest tak źle i dla rozliczających miesięcznie.
W końcu są dwa okresy rozliczeniowe dodane, więc
miesiąc otrzymania lub następny

I koniec

lub jeszcze następny -
nie pamiętam od kiedy tak jest.

Nie jest.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Maddy wrote:

A tu niespodzianka, od 1993 roku jest to miesiąc otrzymania lub
następny

Nie jest tak źle i dla rozliczających miesięcznie.
W końcu są dwa okresy rozliczeniowe dodane, więc
miesiąc otrzymania lub następny

I koniec

lub jeszcze następny -
nie pamiętam od kiedy tak jest.

Nie jest.

Hmm, to jak mam rozumieć art 86.11?
Jakoś inaczej niż prawo do odliczenia w dwóch następnych
 okresach rozliczeniowych?
Czy mam nieaktualną ustawę?

On Fri, 20 Aug 2010, Maddy wrote:

W dniu 20-08-2010 13:32, cef pisze:

Maddy wrote:

jak widzisz moja wiedza jest jeszcze poprawna. zawsze myslalem ze
moge odliczyc data wystawienia+3 miesiace.

A tu niespodzianka, od 1993 roku jest to miesiąc otrzymania lub
następny (a od pewnego czasu także kwartał otrzymania lub następny -
kwartalni vatowcy mają większą swobodę).

Nie jest tak źle i dla rozliczających miesięcznie.
W końcu są dwa okresy rozliczeniowe dodane, więc
miesiąc otrzymania lub następny

I koniec

  No to jakieś wykroczenia skarbowe mam na koncie... ;)

lub jeszcze następny -
nie pamiętam od kiedy tak jest.

Nie jest.

  Od jakichś dwu lat:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,10,32,670,22920,20100520,odliczenie-i-zwrot-podatku.html
+++
11. Jeżeli podatnik nie dokona obniżenia kwoty podatku należnego w terminach okreœlonych w ust. 10, może obniżyć kwotę podatku należnego w deklaracji podatkowej za jeden z dwóch następnych okresów rozliczeniowych.
-- -

  Przepis "wywalczyli" AFAIR importerzy, notorycznie nie wyrabiający
ze skompletowaniem dokumentacji importowej (i zobowiązani uprzednio
sposób do składania 12 korekt na rok).

pzdr, Gotfryd

Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:4c6e67dc$0$27035$65785112news.neostrada.pl...

Maddy wrote:

jak widzisz moja wiedza jest jeszcze poprawna. zawsze myslalem ze
moge odliczyc data wystawienia+3 miesiace.

A tu niespodzianka, od 1993 roku jest to miesiąc otrzymania lub
następny (a od pewnego czasu także kwartał otrzymania lub następny -
kwartalni vatowcy mają większą swobodę).

Nie jest tak źle i dla rozliczających miesięcznie.
W końcu są dwa okresy rozliczeniowe dodane, więc
miesiąc otrzymania lub następny lub jeszcze następny -
nie pamiętam od kiedy tak jest.

Od zeszłego roku, o ile się nie mylę. Ale zmieniło się na pewno, bo też do mnie takie informacje doszły.
Poza tym art.86.10.1 i art.86.11 ustawy o VAT

dzieki za podpowiedzi - generalnie czytanie ustaw w wiekszosc przypadkow wychodzi mi opornie i zazwyczaj musze przeczytac 2-3 razy zeby przeczytac ze zrozumieniem całość.

sir

Michał Gut pisze:

W VAT zawsze było odliczenie z datą otrzymania faktury.
Czekają Cię jakieś korekty? :-)

raczej nie - moje kwity prowadzi br

Taki teoretyczny przypadek:
Kupujesz coś wysyłkowo, faktura wystawiona 31 sierpnia i wysłana pocztą wraz z zakupem, dociera np. 2 września. Dzień później zanosisz do br wszystkie faktury sierpniowe, nie mówiąc, że tę jedną dostałeś dopiero we wrześniu. Jak myślisz, jak z niej rozliczą vat? :)
--
Pozdrawiam
Andrzej
www.radom.ws

W dniu 20-08-2010 13:34, ajt pisze:

Michał Gut pisze:

W VAT zawsze było odliczenie z datą otrzymania faktury.
Czekają Cię jakieś korekty? :-)

raczej nie - moje kwity prowadzi br

Taki teoretyczny przypadek:
Kupujesz coś wysyłkowo, faktura wystawiona 31 sierpnia i wysłana pocztą
wraz z zakupem, dociera np. 2 września. Dzień później zanosisz do br
wszystkie faktury sierpniowe, nie mówiąc, że tę jedną dostałeś dopiero
we wrześniu. Jak myślisz, jak z niej rozliczą vat? :)

Ja jestem paranoiczką i jak mam fakturę z innego miasta 'podejrzaną' o przyjście pocztą to pytam.
Ale wszystkiego nie wychwycę, więc mam w umowie wpisane, że klient ma obowiązek wskazać datę wpływu faktury VAT poprzez adnotację na fakturze, a jak nie poda, to za datę wpływu uważamy datę wystawienia.
A konsekwencje z nieprawidłowego zakwalifikowania faktury z tego powodu ponosi klient.

W końcu księgowa to nie detektyw ani jasnowidz.
A urzędy lubią w razie czego za "podanie nieprawdziwych danych" ścigać osobę, która podpisała deklarację, w końcu czarno na biały poświadczyła, że "jest świadoma odpowiedzialnośc karnej..." wiec to łatwy cel.


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Użytkownik "ajt" <ajt@usunajt.com.pl> napisał w wiadomości news:4c6e6849$0$27027$65785112news.neostrada.pl...

Michał Gut pisze:

W VAT zawsze było odliczenie z datą otrzymania faktury.
Czekają Cię jakieś korekty? :-)

raczej nie - moje kwity prowadzi br

Taki teoretyczny przypadek:
Kupujesz coś wysyłkowo, faktura wystawiona 31 sierpnia i wysłana pocztą wraz z zakupem, dociera np. 2 września. Dzień później zanosisz do br wszystkie faktury sierpniowe, nie mówiąc, że tę jedną dostałeś dopiero we wrześniu. Jak myślisz, jak z niej rozliczą vat? :)

Zależy od okoliczoności, układów z dostawcą i sprytu księgowej ;-)
Swoją drogą wyjątkowo bezpodstawny jest ów zapis o dacie otrzymania faktury.
Podobnie zresztą jak ten, który mówi o odliczaniu VAT z faktur za media w miesiącu zapłaty.

Mordzia wrote:

Swoją drogą wyjątkowo bezpodstawny jest ów zapis o dacie otrzymania
faktury. Podobnie zresztą jak ten, który mówi o odliczaniu VAT z
faktur za media w miesiącu zapłaty.

Chyba w miesiącu w którym przypada tylko termin płatności,
o samej zapłacie tam ani słowa nie ma ;-)

Użytkownik "cef" <cezfar@interia.pl> napisał w wiadomości news:4c6e7028$0$22808$65785112news.neostrada.pl...

Mordzia wrote:

Swoją drogą wyjątkowo bezpodstawny jest ów zapis o dacie otrzymania
faktury. Podobnie zresztą jak ten, który mówi o odliczaniu VAT z
faktur za media w miesiącu zapłaty.

Chyba w miesiącu w którym przypada tylko termin płatności,
o samej zapłacie tam ani słowa nie ma ;-)

Tfu, jasne, że masz rację. Jakiś dziwny skrót myślowy poczyniłem ;-)

On Fri, 20 Aug 2010, Mordzia wrote:

Swoją drogą wyjątkowo bezpodstawny jest ów zapis o dacie otrzymania faktury.

  Zgoda.

Podobnie zresztą jak ten, który mówi o odliczaniu VAT z faktur za media
w miesiącu zapłaty.

  Ale co do terminu płatności (wyjaśnienie widziałem :)) tu zdaje się
obowiązek podatkowy jest też w tym terminiem (czy się mylę)?
  Byłoby uzasadnione.

pzdr, Gotfryd

raczej nie - moje kwity prowadzi br

Taki teoretyczny przypadek:
Kupujesz coś wysyłkowo, faktura wystawiona 31 sierpnia i wysłana pocztą wraz z zakupem, dociera np. 2 września. Dzień później zanosisz do br wszystkie faktury sierpniowe, nie mówiąc, że tę jedną dostałeś dopiero we wrześniu. Jak myślisz, jak z niej rozliczą vat? :)

bladego pojecia nie mam
czasami niektore czesci musze tak zamawiac i faktury czasami dostarczam w tym samym miesiacy czasami nastepnym a czasami gubie i przynosze 2 miesiace pozniej. ale to sie tyczy kosztowych.
handlowe u mnie sa o tyle w porzadku, ze zaopatruje sie w ok 3 stałych hurtowniach i frę mam następnego dnia po zamówieniu razem z towarem.

tylko z kosztowymi mam takie zabawy

Michał Gut wrote:

W VAT zawsze było odliczenie z datą otrzymania faktury.
Czekają Cię jakieś korekty? :-)

raczej nie - moje kwity prowadzi br

No nie wiem, nie wiem, jeśli to jest tańsze biuro niż 50zł/miesiąc...

W dniu 2010-08-20 12:38, cef pisze:

Michał Gut wrote:

Zaczynając od drugiej strony - nie ma zakazu.
Prawo do odliczenia VAT jest związane ściśle z momentem otrzymania

otrzymania a nie wystawienia? napewno?
nawet jesli faktura bedzie wystawiona z datą grudniową?

W VAT zawsze było odliczenie z datą otrzymania faktury.
Czekają Cię jakieś korekty? :-)

ja sie napocilem kilka miesiecy temu :-))

--
http://program.do.wystawiania.faktur.dumpingowiec.pl/ - rewelacja !
http://program.do.fakturowania.dumpingowiec.pl/
http://programdofakturowania.info.pl/

Michał Gut wrote:

mam kratkowóz zasilany dieslem. do tej pory mogłem odliczac vat ale z
tego co wyczytalem dzisiaj juz nie bede mogl w 2011 i 2012.

w zwiazku z tym pytanie: czy wolno mi kupić powiedzmy powiedzmy 600l
paliwa (zapas na prawie caly rok)

600l zapas na cały rok? 10tys km rocznie? To się nie dziwię, że
masz takie pomysły. Przecież to groszowe sprawy - od tych 600 litrów
ile tego VATu odliczysz 500zł?

600l zapas na cały rok? 10tys km rocznie? To się nie dziwię, że
masz takie pomysły. Przecież to groszowe sprawy - od tych 600 litrów
ile tego VATu odliczysz 500zł?

15kkm rocznie, niecaly rok - mam oszczędne autko:)

a 500pln to duzo dla mnie. nie kazdy przedsiębiorca zarabia kokosy:)
poza tym jesli znajde u siebie sposob na zmagazynowanie wiekszej ilosci paliwa to oczywistym jest,że się nie będę ograniczał. Po prostu 600l wiem jak zmagazynowac i mam zasoby umożliwiające taką operację.

Michał Gut wrote:

600l zapas na cały rok? 10tys km rocznie? To się nie dziwię, że
masz takie pomysły. Przecież to groszowe sprawy - od tych 600 litrów
ile tego VATu odliczysz 500zł?

15kkm rocznie, niecaly rok - mam oszczędne autko:)

a 500pln to duzo dla mnie. nie kazdy przedsiębiorca zarabia kokosy:)

Jakie kokosy? To wyjdzie 50zł miesięcznie.
Jak "życzliwi" nagłośnią  ten magazyn, to załapiesz się na korowód
znacznie ciekawszych wydarzeń - może nawet z większymi kosztami ;-)

a 500pln to duzo dla mnie. nie kazdy przedsiębiorca zarabia kokosy:)

Jakie kokosy? To wyjdzie 50zł miesięcznie.

ktore moge wydac na cos innego niz VAT. Dla mnie to pieniadz.

Jak "życzliwi" nagłośnią  ten magazyn, to załapiesz się na korowód
znacznie ciekawszych wydarzeń - może nawet z większymi kosztami ;-)

no coz - u mnie to raczej nie nastapi. mieszkam na wsi i mam duzo miejsca by zrobic. ba. mam nawet pomieszczenie ktore kiedys bylo magazynkiem paliw z dobra wentylacja (szczeliny przy dachu - brak litego stropu, ceglana kratka na jednej całej scianie).
nie mam niezyczliwych sasiadow:)

Dnia 20-08-2010 o 12:48:25 Michał Gut  <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał(a):

a 500pln to duzo dla mnie. nie kazdy przedsiębiorca zarabia kokosy:)

Jakie kokosy? To wyjdzie 50zł miesięcznie.

ktore moge wydac na cos innego niz VAT. Dla mnie to pieniadz.

Jak "Ĺźyczliwi" nagłośnią  ten magazyn, to załapiesz się na korowĂłd
znacznie ciekawszych wydarzeń - może nawet z większymi kosztami ;-)

no coz - u mnie to raczej nie nastapi. mieszkam na wsi i mam duzo  miejsca by zrobic. ba. mam nawet pomieszczenie ktore kiedys bylo  magazynkiem paliw z dobra wentylacja (szczeliny przy dachu - brak litego  stropu, ceglana kratka na jednej całej scianie).
nie mam niezyczliwych sasiadow:)

Trzeba by zobaczyć przepisy środowiskowe (pozdrowienia dla Toma N  ;))
Kary są kosmiczne.. aczkolwiek wpada oczywiście jedna osoba na 1000 albo i  10000.

--
Tomek

W dniu 20-08-2010 12:59, Tomek pisze:

Trzeba by zobaczyć przepisy środowiskowe (pozdrowienia dla Toma N ;))
Kary są kosmiczne.. aczkolwiek wpada oczywiście jedna osoba na 1000 albo
i 10000.

W totolotka też ktoś jednak wygrywa a prawdopodobieństwo mniejsze.

Ja np. mam szczęście odwrotne - na egzaminach zawsze dostawałam pytania z tej jednego jedynego tematu którego nie doczytałam, jak się losuje kto sprząta albo kto rano wstaje po bułki (albo dowolna niezbyt przyjemna czynność) - wygrywam zawsze.

Nie mówię już o kontroli za jeden miesiąc w VAT (nie wiadomo dlaczego akurat ten), w którym dzień przed kontrolą okazało się, że nie dostałam ostatniej faktury sprzedaży (numeracja co miesiąc od 1 ma też swoje wady) i postanowiłam zrobić korektę następnego dnia, bo miałam ważniejsze sprawy na tapecie.
I akurta musi to być ten jeden jedyny klient, którego urzedy nie muszą zawiadamiać o kontroli 7 dni wcześniej a faktura jest dla dystrybutora który bierze 80% produkcji, więc krzyzówka pewna na 100%.

I dlatego nie liczę nigdy, ze akurat mnie nie skontrolują.

Ale każdy własne szanse trafienia (albo nie) ocenić musi samodzielnie.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Trzeba by zobaczyć przepisy środowiskowe (pozdrowienia dla Toma N  ;))
Kary są kosmiczne.. aczkolwiek wpada oczywiście jedna osoba na 1000 albo i
10000.


wpadka (o ile to nielegalne w ogole) byla by jesli nastapila by jakas katastrofa. a wysadzic w powietrze olej napedowy jest ciezej:) niz benzynę:)
przelecialem google i jest cala fura wymogow do benzyn - bo wtedy to material wybuchowy i musi byc odpowiednio zabezieczony. oleje napedowe sa traktowane praktycznie jak smary, czyli byle by nie rozlac i nie skazic terenu i czesc.

Prawde powiedziawszy benzyny bałbym się składować w ilości większej niz jeden kanister. Widziałem (sam spowodowałem) 2 nieduże wybuchy benzyny i czuję duży respekt przed tym paliwem. Moze jestem nieco bojazliwy, ale jakas forma traumy mi z dziecinstwa zostala i wole olej napedowy:))))

wpadka (o ile to nielegalne w ogole) byla by jesli nastapila by jakas katastrofa. a wysadzic w powietrze olej napedowy jest ciezej:) niz benzynę:)
przelecialem google i jest cala fura wymogow do benzyn - bo wtedy to material wybuchowy i musi byc odpowiednio zabezieczony. oleje napedowe sa traktowane praktycznie jak smary, czyli byle by nie rozlac i nie skazic terenu i czesc.

Prawde powiedziawszy benzyny bałbym się składować w ilości większej niz jeden kanister. Widziałem (sam spowodowałem) 2 nieduże wybuchy benzyny i czuję duży respekt przed tym paliwem. Moze jestem nieco bojazliwy, ale jakas forma traumy mi z dziecinstwa zostala i wole olej napedowy:))))

najprostsze rozwiązanie - masz jeszczę 4 m-ce, kupuj partiami co miesiąć po 2-3 zakupy jak zwykłe tankowanie:-)

-- =olo=--

Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomości news:i4lmh6$agi$1portraits.wsisiz.edu.pl...

a 500pln to duzo dla mnie. nie kazdy przedsiębiorca zarabia kokosy:)

A na zakup 600 litrów jednorazowo Cię stać?
Jakąś dziwną politykę finansową stosujesz ;-)

A na zakup 600 litrów jednorazowo Cię stać?
Jakąś dziwną politykę finansową stosujesz ;-)

a gdzie masz pewny zarobek 22% zainwestowanego kapitalu ze zwrotem w rok?
chetnie zainwestuje:)
to ze licze sie z kazda stowka to nie znaczy ze ciulam je zeby tylko je skonsumowac
:)

W dniu 2010-08-20 11:16, Michał Gut pisze:

mam kratkowóz zasilany dieslem. do tej pory mogłem odliczac vat ale z
tego co wyczytalem dzisiaj juz nie bede mogl w 2011 i 2012.

w zwiazku z tym pytanie: czy wolno mi kupić powiedzmy powiedzmy 600l
paliwa (zapas na prawie caly rok) w grudniu 2010 zeby moc je
wykorzystywać w nadchodzącym roku? Na mój prosty chłopski rozum - mogę.
ale wolę się upewnić:) wszak teraz odlicze a zuzywac bede w przyszlym
roku nie odliczajac kwoty brutto od dochodowego (bo w koncu mam przeciez
paliwo zmagazynowane).

sir

Zaintrygowany Twoim pomysłem popytałem u kilku dystrybutorów o możliwość zakupu paliwa na zapas. Generalnie ciężko ale np taki Orlen posiada produkt typu karta przedpłacona:
http://www.orlen.pl/PL/DlaKierowcow/KartyPaliwowe/Strony/KartyPrzedplaconeTankBank.aspx
Infolinia twierdzi że wystawiają fakturę w momencie zakupu/załadowania karty.
W razie czego to może być jakieś rozwiązanie, wpłacasz tyle ile przewidujesz że zużyjesz przez 2 lata. Minus w porównaniu do Twojego pomysłu jest taki że ceny mogą wzrosnąć (na zniżki nie ma co liczyć).

Rozwiązań z zakupem samochodu typu polonez truck nie podpowiadam ;)

Zaintrygowany Twoim pomysłem popytałem u kilku dystrybutorów o możliwość zakupu paliwa na zapas. Generalnie ciężko ale np taki Orlen posiada produkt typu karta przedpłacona:
http://www.orlen.pl/PL/DlaKierowcow/KartyPaliwowe/Strony/KartyPrzedplaconeTankBank.aspx
Infolinia twierdzi że wystawiają fakturę w momencie zakupu/załadowania karty.
W razie czego to może być jakieś rozwiązanie, wpłacasz tyle ile przewidujesz że zużyjesz przez 2 lata. Minus w porównaniu do Twojego pomysłu jest taki że ceny mogą wzrosnąć (na zniżki nie ma co liczyć).

Rozwiązań z zakupem samochodu typu polonez truck nie podpowiadam ;)

Doskonałe!!!!!
Nie wiedziałem, że można płacić za paliwo przepaidem:)
Bardzo dziekuje za namiar - to może mi oszczędzić problemów ze składowaniem (wole lać z dystrybutora niz kanistra) a powinno zachować się tak samo!:)
w poniedziałek zadzwonie do nich i dowiem się co i jak.

kupować poldka trucka nie potrzebuje:) mam samochód benzynowy ale już go nie używam, a używam diesla w firmie i tylko niego. Chyba, zeby uzasadnić większy zakup paliwa:P ale trucki z dieslem były relatywnie calkiem ekonomiczne:) nie to co benzynowe 15l/100:)

ceny paliw moga wzrosnac - ale rynkowo tak jak i moim konkurentom. Poza tym spodziewam się, że usd i eur beda spokojnie sobie spadać więc wzrost cen paliw nie powinien być taki oszałamiający.

Ważne, że fakturę wystawiają wcześniej.

sir

On Fri, 20 Aug 2010, Klaus wrote:

W dniu 2010-08-20 11:16, Michał Gut pisze:

w zwiazku z tym pytanie: czy wolno mi kupić powiedzmy powiedzmy 600l
paliwa (zapas na prawie caly rok) w grudniu 2010 zeby moc je
wykorzystywać w nadchodzącym roku?

Zaintrygowany Twoim pomysłem popytałem u kilku dystrybutorów o możliwość zakupu paliwa na zapas. Generalnie ciężko ale np taki Orlen posiada produkt typu karta przedpłacona:
http://www.orlen.pl/PL/DlaKierowcow/KartyPaliwowe/Strony/KartyPrzedplaconeTankBank.aspx
Infolinia twierdzi że wystawiają fakturę w momencie zakupu/załadowania karty.

  Ale to jest pierwsza część układanki.
  Pytaniem pomocniczym jest, czy mają zwyczaj wystawiania f-r korygujących
w razie zmiany stawek VAT :|

pzdr, Gotfryd

W dniu 2010-08-23 09:09, Gotfryd Smolik news pisze:

On Fri, 20 Aug 2010, Klaus wrote:

W dniu 2010-08-20 11:16, Michał Gut pisze:

w zwiazku z tym pytanie: czy wolno mi kupić powiedzmy powiedzmy 600l
paliwa (zapas na prawie caly rok) w grudniu 2010 zeby moc je
wykorzystywać w nadchodzącym roku?

Zaintrygowany Twoim pomysłem popytałem u kilku dystrybutorów o
możliwość zakupu paliwa na zapas. Generalnie ciężko ale np taki Orlen
posiada produkt typu karta przedpłacona:
http://www.orlen.pl/PL/DlaKierowcow/KartyPaliwowe/Strony/KartyPrzedplaconeTankBank.aspx

Infolinia twierdzi że wystawiają fakturę w momencie zakupu/załadowania
karty.

Ale to jest pierwsza część układanki.
Pytaniem pomocniczym jest, czy mają zwyczaj wystawiania f-r korygujących
w razie zmiany stawek VAT :|

Miałeś rację, infolinia kłamie ;)
Odpowiedź pisemna różni się znacznie od telefonicznej.
Po zakupie/załadowaniu karty wystawiają tylko notę obciążeniową.
Faktury wystawiają DOPIERO po operacji tankowania więc produkt nie nadaje się zupełnie do celów z wątku.