Data: 2009-04-18 12:24:50 | |
Autor: R.M. | |
czy znacie korbe o takich parametrach | |
Witam,
Szukam korby o takich parametrach: - cala stalowa lub raczki z mocnego aluminiom - wyglad bez znaczenia, moze byc brzydka - na kwadrat (gdyz pakiety na kwadrat sa tanie) - 3 zebatki (48/38/28), stalowe, odkrecane - i najwazaniejsza sprawa, zebatki jak najtansze ok.15zl max.20zl te parametry, posrednio spelnialoby shimano alivio, ale zebatki kosztuja 30zl, wiec mysle sobie skoro cala korba stalowa kosztuje ok. 40zl, no to 30zl za poj. zebatke, to jest przegiecie pozdrawiam, R.M. |
|
Data: 2009-04-18 13:20:05 | |
Autor: kml | |
czy znacie korbe o takich parametrach | |
UĹźytkownik "R.M." <fowerem@gmail.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:gsc7f2$lqk$1news.vectranet.pl... Witam, www.era.pl -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 09/04/2009 |
|
Data: 2009-04-18 22:55:14 | |
Autor: Wojciech 'Wheart' Penar | |
czy znacie korbe o takich parametrach | |
R.M. pisze:
Witam, Ile ma Ci zająć zajechanie zębatek w Alivio? Bo zrobiłem na moim napędzie ~4Mm w piachu i błocie i działa. Są oczywiście oznaki zużycia (majstry by powiedzieli - katowania), ale przy masie jeźdźca 100+kg to chyba norma - tym niemniej kolejne 4Mm powinno wytrzymać. Gorzej już wygląda kaseta (HG50-8) Acha, nawiązując do kolegi wcześniejszego listu, kupując Alivio (i każdą inną korbę) warto zajrzeć do katalogu - różne długości osi dla różnych odmian korby (o tym wiedziałem), jeśli przerzutka jest montowana pod support (E-type) - potrzebny odpowiedni suport tudzież poprawka na długość osi (trzecia droga, którą z konieczności wybrałem - wymiana przerzutki). Pozdrawiam Wojtek PS: Do suportu będzie potrzebny klucz, do starej korby ściągacz, zastanów się, czy nie dać maszyny do serwisu - wprawdzie wymieniłem napęd samemu, ale w domowych warunkach wyczyszczenie/poprawienie gwintów gwintownikiem można uznać za niewykonalne (specjalizowane i drogie narzędzia, którymi przy braku doświadczenia łatwo zrobić bubę). W serwisie zawsze możesz powiedzieć, by Ci dobrali korbę i suport. |
|
Data: 2009-04-19 13:19:59 | |
Autor: R.M. | |
czy znacie korbe o takich parametrach | |
Wojciech 'Wheart' Penar wrote:
napÄd samemu, ale w domowych warunkach wyczyszczenie/poprawienie gwintĂłw poprawianie gwintow? nierozumiem o jakie gwinty chodzi i dlaczego trzeba je poprawiac gwintownikiem? |
|
Data: 2009-04-19 20:02:28 | |
Autor: kml | |
czy znacie korbe o takich parametrach | |
UĹźytkownik "R.M." <fowerem@gmail.com> napisaĹ w wiadomoĹci news:gsev2c$9cr$1news.vectranet.pl... Wojciech 'Wheart' Penar wrote: Gwinty w ramie. Czasami trzeba je poprawiÄ i wyrĂłwnaÄ powierzchnie styku ramy z miskami suportu i do tego sÄ potrzebne narzÄdzia, ktĂłre sÄ bardzo drogie. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl OD NOWA! Last update 09/04/2009 |
|
Data: 2009-04-19 21:19:23 | |
Autor: Wojciech 'Wheart' Penar | |
czy znacie korbe o takich parametrach | |
R.M. pisze:
Wojciech 'Wheart' Penar wrote: Zależnie, jak był wkręcony poprzedni suport, albo bez problemu go wykręcisz i gwinty będą z grubsza w porządku, albo trzeba "posprzątać" i poprawić geometrię gwintu. Z własnego doświadczenia - suport mógł być wkręcony na jakieś świństwo, albo na smar z domieszką piasku. Plastikowa część suportu mogła zostawić część swojego gwintu w gwincie mufy (+ poharatać gwint), wkręcony krzywo wkład (lub metalowa "miska") może zniszczyć cały gwint... Dodatkowo czasem potrzebne jest frezowanie powierzchni czołowych mufy suportowej (teoretycznie - przynajmniej usunąć zadziory powstałe przy wkręcaniu/wykręcaniu poprzedniego). Niedowierzałem ostrzeżeniom w sklepie, na forach itp, sam zabrałem się za wymianę (wszak tylko trzeba mieć jak chwycić cholerstwo by je wykręcić - zatem klucz za 30zł załatwia sprawę), na następną wymianę jadę na warsztat (gwint jest w całości, choć "zmęczony", nie wkręciłem przez gwint, ale syfu w nim co nie miara) - trzeba przejechać gwintownikami, wyrównać zadziory, inaczej kolejna wymiana może zakończyć się zniszczeniem gwintu do reszty. Aluminium to dość delikatny materiał jeśli chodzi o gwinty. Acha - i jeszcze jedna przydatna informacja - w "góralach" są stosowane co najmniej dwa rodzaje suportów mocowanych na gwint - różnią się gęstością gwintu i kierunkiem - do doczytania w sieci jakie są dostępne, organoleptycznie (w katalogu?) dowiedzieć się jak gwintowana była rama i jaki suport pasuje do roweru. Pozdrawiam Wojtek PS: Mimo wszystko własnoręczne śrubkowanie przy rowerze daje mnóstwo satysfakcji - przy chwili czasu biorę się za spawanie stojaka warsztatowego :) |