Hej.

Pytanie chyba będzie z gatunku bardzo nietypowych.

Jaki zakład ubezpieczeń ma dowód zawarcia ubezpieczenia pojazdu z formie
dwukartkowej książeczki szerszej niż wyższej (czyli poziomej, ew.
landscape) otwieranej wzdłuż lewego (czyli tego krótszego) boku?
Książeczka wykonana jest z twardszego papieru (coś jak na wizytówki).
Numer polisy OC jest tam chyba na drugiej stronie.

Całość jest typowej wielkości (czyli do schowania w dowodzie
rejestracyjnym).

Z góry dzięki za odpowiedź,
Jacek

W dniu 2011-11-11 22:23, Jacek Zapala pisze:

Hej.

Pytanie chyba będzie z gatunku bardzo nietypowych.

Jaki zakład ubezpieczeń ma dowód zawarcia ubezpieczenia pojazdu z formie
dwukartkowej książeczki szerszej niż wyższej (czyli poziomej, ew.
landscape) otwieranej wzdłuż lewego (czyli tego krótszego) boku?
Książeczka wykonana jest z twardszego papieru (coś jak na wizytówki).
Numer polisy OC jest tam chyba na drugiej stronie.

Całość jest typowej wielkości (czyli do schowania w dowodzie
rejestracyjnym).

Z góry dzięki za odpowiedź,
Jacek

A jaka nazwa ubezpieczalni widnieje na wspomnianym dowodzie

On Fri, 2011-11-11 at 22:37 +0100, krz wrote:

W dniu 2011-11-11 22:23, Jacek Zapala pisze:
> Hej.
>
> Pytanie chyba będzie z gatunku bardzo nietypowych.
>
> Jaki zakład ubezpieczeń ma dowód zawarcia ubezpieczenia pojazdu z formie
> dwukartkowej książeczki szerszej niż wyższej (czyli poziomej, ew.
> landscape) otwieranej wzdłuż lewego (czyli tego krótszego) boku?
> Książeczka wykonana jest z twardszego papieru (coś jak na wizytówki).
> Numer polisy OC jest tam chyba na drugiej stronie.
>
> Całość jest typowej wielkości (czyli do schowania w dowodzie
> rejestracyjnym).

A jaka nazwa ubezpieczalni widnieje na wspomnianym dowodzie

No właśnie o to jest pytanie :-)

J

Wlasnie taka polise dostalem jak auto kupowalem pol roku temu. Wydaje mi sie, ze to byla Warta.

Dysiek

Jaki zakład ubezpieczeń ma dowód zawarcia ubezpieczenia pojazdu z formie
dwukartkowej książeczki szerszej niż wyższej (czyli poziomej, ew.
landscape) otwieranej wzdłuż lewego (czyli tego krótszego) boku?
Książeczka wykonana jest z twardszego papieru (coś jak na wizytówki).
Numer polisy OC jest tam chyba na drugiej stronie.

Całość jest typowej wielkości (czyli do schowania w dowodzie
rejestracyjnym).

Link 4

W dniu 2011-11-12 00:16, marcin pisze:

Jaki zakład ubezpieczeń ma dowód zawarcia ubezpieczenia pojazdu z formie
dwukartkowej książeczki szerszej niż wyższej (czyli poziomej, ew.
landscape) otwieranej wzdłuż lewego (czyli tego krótszego) boku?
Książeczka wykonana jest z twardszego papieru (coś jak na wizytówki).
Numer polisy OC jest tam chyba na drugiej stronie.

Całość jest typowej wielkości (czyli do schowania w dowodzie
rejestracyjnym).

Link 4

Liberty też takie daje.

Pozdrawiam !

On Sat, 2011-11-12 at 00:16 +0100, marcin wrote:

> Jaki zakład ubezpieczeń ma dowód zawarcia ubezpieczenia pojazdu z formie
> dwukartkowej książeczki szerszej niż wyższej (czyli poziomej, ew.
> landscape) otwieranej wzdłuż lewego (czyli tego krótszego) boku?
> Książeczka wykonana jest z twardszego papieru (coś jak na wizytówki).
> Numer polisy OC jest tam chyba na drugiej stronie.
>
> Całość jest typowej wielkości (czyli do schowania w dowodzie
> rejestracyjnym).

Link 4

Dzięki. Wprawdzie odpowiedź nie była trafiona, ale gdy zadzwoniłem do
Link 4 to dziewczyna nakierowała mnie na rozwiązanie.

Otóż można zarejestrować się na stronie ufg.pl a następnie zapytać o OC
podając numer rejestracyjny samochodu. Po chwili nadeszła odpowiedź -
Hestia. Nawet numer polisy się zgadza.

A problem wziął się stąd, że na oświadczeniu nie zapisałem u jakiego
ubezpieczyciela sprawca miał OC.

Dzięki wszystkim.

Pozdrawiam,
Jacek

W dniu 12.11.2011 12:03, Jacek Zapala pisze:

Dzięki. Wprawdzie odpowiedź nie była trafiona, ale gdy zadzwoniłem do
Link 4 to dziewczyna nakierowała mnie na rozwiązanie.

Otóż można zarejestrować się na stronie ufg.pl a następnie zapytać o OC
podając numer rejestracyjny samochodu. Po chwili nadeszła odpowiedź -
Hestia. Nawet numer polisy się zgadza.

Mialem to zaproponowac, ale stwierdzilem, ze gdybys znal numer rejestracyjny to nie zadawalbys tak glupiego pytania. Albo przynajmniej podal wiecej danych.