Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   czyszczenie jacket'u

czyszczenie jacket'u

Data: 2012-08-08 06:48:52
Autor: Pszemol
czyszczenie jacket'u
Jak poszło czyszczenie jacketu, Wojtku?

Data: 2012-08-09 14:20:42
Autor: wojtek.sawasciuk
czyszczenie jacket'u
W dniu środa, 8 sierpnia 2012 13:48:52 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
Jak posz�o czyszczenie jacketu, Wojtku?


Dzięki za wasze podpowiedzi, niestety nie skorzystałem - jestem w gorącej wodzie kąpany ;) Zanim przyszła pierwsza odpowiedz jacket juz został wyczyszczony.

najpierw wyprałem go ręcznie w wannie, w normalnym płynie do tkanin delikatnych (żona do pralki to wlewa), woda była masakrycznie brudna jako że nie zauwazylem nic niepokojącego zdecydowałem się powtórzyć zabieg jeszcze w pralce (30stopni, delikatnie bez wirowania). Z wierzchu potraktowalem jeszcze jakims mydełkiem do wywabiania plam. Pęcherz wypłukałem najpierw tą wodą z prania, potem dużą ilością czystej (otworzyłem zawory żeby dobrze wypłukać).  Generalnie jacket jest czysty, co sie dało sprać to zeszło ;) co ważne nie śmierdzi juz nieprzyjemnie.

Zachciało mi się jeszcze wymienić uszczelki i oringi, co zaczałem czynić. Narazie zabrakło mi juz czasu zeby go poskładać i sprawdzić szczelność.

Data: 2012-08-09 22:48:57
Autor: Pszemol
czyszczenie jacket'u
<wojtek.sawasciuk@gmail.com> wrote in message news:d5a6e5dd-721e-415b-95fa-b16ac0d58fb5googlegroups.com...
Dzięki za wasze podpowiedzi, niestety nie skorzystałem - jestem w gorącej wodzie kąpany ;) Zanim przyszła pierwsza odpowiedz jacket juz został wyczyszczony.

najpierw wyprałem go ręcznie w wannie, w normalnym płynie do tkanin delikatnych (żona do pralki to wlewa), woda była masakrycznie brudna jako że nie zauwazylem nic niepokojącego zdecydowałem się powtórzyć zabieg jeszcze w pralce (30stopni, delikatnie bez wirowania). Z wierzchu potraktowalem jeszcze jakims mydełkiem do wywabiania plam. Pęcherz wypłukałem najpierw tą wodą z prania, potem dużą ilością czystej (otworzyłem zawory żeby dobrze wypłukać).  Generalnie jacket jest czysty, co sie dało sprać to zeszło ;) co ważne nie śmierdzi juz nieprzyjemnie.

Zachciało mi się jeszcze wymienić uszczelki i oringi, co zaczałem czynić. Narazie zabrakło mi juz czasu zeby go poskładać i sprawdzić szczelność.

Najważniejsze że jak widać operacja się udała...  :-)
Powodzenia przy nurach!

czyszczenie jacket'u

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona