Data: 2009-12-01 14:54:19 | |
Autor: topek | |
czytam Wasza grupe i porownuje ja do UK | |
Philips <kiesiewicz@gazeta.pl> napisał(a):
jak ich puszcze - juz widze jak bym komus machal w Polsce, ze dzieki: pedal albo glupi?! Ke? Gdzie ty jezdzisz chlopak po PL? Ja mam wrazenie, ze na polskich drogach jest coraz lepiej. Przynajmniej w moim rodzinnym malym miescie. Ludzie zaczynaja sie wpuszczac, myslec o innych kierowcach. Za to w Lodzi rzeznia :-/ Tyle chamstwa na metr kwadratowy to nawet w wawie nei ma. topek -> jak zawsze pozdrawiajacy -- |
|
Data: 2009-12-01 10:44:10 | |
Autor: Przemek V | |
czytam Wasza grupe i porownuje ja do UK | |
On 1 Gru, 15:54, "topek " <topek2000.SKA...@gazeta.pl> wrote:
Philips <kiesiew...@gazeta.pl> napisa (a):> jak ich puszcze - juz widze jak bym komus machal w Polsce, ze dzieki: W Warszawie ruch normalnieje w szybkim tempie. Na ślimakach prowadzących z Wisłostrady na Trasę Łazienkowską od dłuższego czasu w godzinach szczytu nawet suwak działa. Zdecydowanie mniej jest też skoczków ze skrajnego lewego na prawy. |
|
Data: 2009-12-02 08:31:53 | |
Autor: Seba | |
czytam Wasza grupe i porownuje ja do UK | |
Dnia Tue, 1 Dec 2009 10:44:10 -0800 (PST), Przemek V napisał(a):
W Warszawie ruch normalnieje w szybkim tempie. Na ślimakach A w WRC można odnieść odwrotne wrażenie - o ile z wpuszczaniem większego kłopotu nie ma, to cwaniaczków drogowych mających wszelakie unormowania zawarte w PORD jak i zwykłą grzecznośc drogową w d..e przybywa nam zauważalnie. -- Pozdrawiam, Sebastian S. |
|
Data: 2009-12-01 16:05:08 | |
Autor: krzysiek82 | |
czytam Wasza grupe i porownuje ja do UK | |
topek pisze:
Za to w Lodzi rzeznia :-/ Tyle chamstwa na metr kwadratowy to nawet w wawie to pojedz do ościennego zgierza :) tam jest dopiero masakra na drogach. -- krzysiek82 |
|
Data: 2009-12-01 16:41:39 | |
Autor: Karol Y | |
czytam Wasza grupe i porownuje ja do UK | |
Za to w Lodzi rzeznia :-/ Tyle chamstwa na metr kwadratowy to nawet w wawie Podasz jakieś szczegóły jak jeździsz? Pytam serio, z ciekawości. Bo ja nie zauważam "aż takiej tragedii", ale może to dlatego, że w Łodzi mieszkam i się przyzwyczaiłem, chciałbym sprawdzić. -- Mateusz Bogusz |
|
Data: 2009-12-01 16:49:42 | |
Autor: krzysiek82 | |
czytam Wasza grupe i porownuje ja do UK | |
Karol Y pisze:
> Podasz jakieś szczegóły jak jeździsz? Pytam serio, z ciekawości. Bo ja nie zauważam "aż takiej tragedii", ale może to dlatego, że w Łodzi mieszkam i się przyzwyczaiłem, chciałbym sprawdzić. Generalnie w łodzi tragedii nie ma, ale też daleko do cywilizowanego zachowania, ale cóż jak się młokosy do auta dorwały, wcześniej tylko osły i konie były do dyspozycji to trudno się dziwić. -- krzysiek82 |
|
Data: 2009-12-01 16:50:07 | |
Autor: Arek (G) | |
czytam Wasza grupe i porownuje ja do UK | |
Karol Y pisze:
Za to w Lodzi rzeznia :-/ Tyle chamstwa na metr kwadratowy to nawet w wawie Definicja nanosekundy: Czas jaki upłynie od zapalenia zielonego do klaksonu gościa za Tobą - w Łodzi oczywiście:) A. |
|
Data: 2009-12-01 21:24:24 | |
Autor: Karol Y | |
czytam Wasza grupe i porownuje ja do UK | |
Definicja nanosekundy: Czas jaki upłynie od zapalenia zielonego do Hm, w ciągu ponad dwóch lat zdarzyło mi się to tylko raz. Wysiadłem (tylko on był za mną), podszedłem do kierownika i grzecznie spytałem co się stało. Wróciłem wsiadłem, ale już musieliśmy poczekać na kolejne zielone. Cóż, po ruszeniu i zajęciu prawego pasa, zostałem powoli wyprzedzony przez czterech panów w polonezie pokazujących palcami (chyba) swoje niezadowolenie. Skrzyżowanie Retkińska-Krzemieniecka. -- Mateusz Bogusz |
|
Data: 2009-12-02 09:18:00 | |
Autor: Arek (G) | |
czytam Wasza grupe i porownuje ja do UK | |
Karol Y pisze:
Definicja nanosekundy: Czas jaki upłynie od zapalenia zielonego do To prawda nie jest to szczególnie częste. Inna sprawa, że ciekawe rozwiązanie:) A. |
|
Data: 2009-12-01 23:08:34 | |
Autor: topek | |
czytam Wasza grupe i porownuje ja do UK | |
Karol Y pisze:
W lodzi bywam kilka razy w roku ale zawsze mnie nagromadzenie chamstwa przeraza (to chyba odpowiednie slowo).Za to w Lodzi rzeznia :-/ Tyle chamstwa na metr kwadratowy to nawet w wawie Najgorzej jest ze zmiana pasa, zeby ktos Cie wpuscil. Wiem, ze generalizowanie jest glupie, ale po prostu takie mam odczucia. Kiedys o tym pisalem na grupie: http://tinylink.pl/post-o-lodzi -- topek -> jak zawsze pozdrawiajacy "Nie lubisz ty bratku swojej repliki, gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki" |
|
Data: 2009-12-02 00:11:02 | |
Autor: Karol Y | |
czytam Wasza grupe i porownuje ja do UK | |
W lodzi bywam kilka razy w roku ale zawsze mnie nagromadzenie chamstwa Coś w tym jest. Rzeczywiście już dawno przestałem polegać na samym kierunkowskazie. Jak się stanowczo nie pokaże, że chce się zmienić pas właśnie teraz, to można czasami czekać. -- Mateusz Bogusz |
|
Data: 2009-12-01 22:40:42 | |
Autor: boropi | |
czytam Wasza grupe i porownuje ja do UK | |
Za to w Lodzi rzeznia :-/ Tyle chamstwa na metr kwadratowy to nawet w wawie Może to przez te rozkopy co porobili, teraz naprawdę ciężko dojechać w sensownym czasie gdziekolwiek w godzinach szczytu. Mam wrażenie, że wszystko wszędzie rozkopane. PS Czy mi się wydaje, czy Zachodnia przy Legionów była nie tak dawno oddana do użytku po remontach jakiejś błyskawicy tramwajowej, czy jakoś podobnie nazwanej super linii. Teraz już chyba z miesiąc znowu rozkopana. Czy jakiś ..........(lekkoduch) wydający publiczne pieniądze, nie mógł przewidzieć, że będzie trzeba rury też tam wymieniać? boropi |