| Data: 2009-06-25 14:07:22 | |
| Autor: rs | |
| czyzby sezom na RIP? | |
|
moze nie gwiazdy pierwszej wielkosci. przynajmniej juz nie dzis.
nie tak dawno david carradine, dzis farrah fawcett. <rs> |
|
| Data: 2009-06-25 20:36:18 | |
| Autor: Rais | |
| czyzby sezom na RIP? | |
|
rs pisze:
moze nie gwiazdy pierwszej wielkosci. przynajmniej juz nie dzis. No ale okolicznoĹci Ĺmierci nieco inne... -- pzdr |
|
| Data: 2009-06-25 22:08:15 | |
| Autor: gorgu | |
| czyzby sezom na RIP? | |
|
jedni wczeĹniej inni później cóş.....
G. |
|
| Data: 2009-06-25 22:23:10 | |
| Autor: Tiber | |
| czyzby sezom na RIP? | |
|
Rais, lewak przebrzydĹy albo prawicowy pacan
w wiadomoĹci h20g2r$ata$1@news.onet.pl pobredza: moze nie gwiazdy pierwszej wielkosci. przynajmniej juz nie dzis. Racja, Fawcett brak by byĹo atrybutĂłw. -- tbr |
|
| Data: 2009-06-26 00:47:34 | |
| Autor: Piotrek | |
| czyzby sezom na RIP? | |
moze nie gwiazdy pierwszej wielkosci. przynajmniej juz nie dzis. Żeby zaraz nie było trzeciego: http://wiadomosci.onet.pl/1997220,12,item.html Jeśli to nie jakiś żart, to nie brzmi to dobrze. -- |
|
| Data: 2009-06-25 20:50:12 | |
| Autor: rs | |
| czyzby sezom na RIP? | |
|
On Fri, 26 Jun 2009 00:47:34 +0200, "Piotrek" <pilarp@poczta.onet.pl>
wrote: moze nie gwiazdy pierwszej wielkosci. przynajmniej juz nie dzis. nie wyglada nawet na swoistego rodzaju promocje trasy koncertowej, chociaz rozne rzeczy w tym swiatku juz byly grane. chyba wiec moze jednak sezon. szkoda goscia. <rs> |
|
| Data: 2009-06-26 00:55:36 | |
| Autor: Tiber | |
| czyzby sezom na RIP? | |
|
Piotrek, lewak przebrzydły albo prawicowy pacan
w wiadomości 796e.000000ad.4a43fe86@newsgate.onet.pl pobredza: moze nie gwiazdy pierwszej wielkosci. przynajmniej juz nie dzis. Niestety to już smutny fakt. Na Pręgierzu ktoś dzisiaj zażartował, że Fawcett nie mogła dołączyć do "aniołków", bo Will _Smith_ i Michael _Jackson_ jeszcze żyją. -- tbr |
|
| Data: 2009-07-02 12:17:36 | |
| Autor: Quentin | |
| czyzby sezom na RIP? | |
|
Karl Malden...
rs, wywróz mi, ze bede milionerem... Q |
|
| Data: 2009-07-02 12:52:40 | |
| Autor: Piotrek | |
| czyzby sezom na RIP? | |
Karl Malden...Mam wrażenie, że Swayze przegoni Maldena. -- |
|
| Data: 2009-07-02 12:58:32 | |
| Autor: Piotrek | |
| czyzby sezom na RIP? | |
> Karl Malden... Ups, właśnie sprawdziłem, że z Maldenem to prawda, a nie przewidywania. Szkoda- życzyłem mu co najmniej setki, niewiele już brakowało. -- |
|
| Data: 2009-07-04 08:28:48 | |
| Autor: 2late | |
| czyzby sezom na RIP? | |
|
Piotrek wrote:
Karl Malden...Mam wrażenie, że Swayze przegoni Maldena. No ale to jedyna autentyczna, strata dla kina czy tam dla sztuki w ogole. -- 2late Outspace Communication Inc. 1999*2009 (R) Stupidity, like virtue, is its own reward |
|
| Data: 2009-07-04 12:28:07 | |
| Autor: Piotrek | |
| czyzby sezom na RIP? | |
> Ups, właśnie sprawdziłem, że z Maldenem to prawda, a nie przewidywania.Szkoda- > życzyłem mu co najmniej setki, niewiele już brakowało.Najgorsze jest to, że w dzisiejszych czasach mało kto podzielałby ten pogląd, bo zawód zwany aktorstwem zmienił się w konkurs piękności. Gdyby dziś Malden był koło czterdziestki, nikt by o nim nie usłyszał, a już tym bardziej nie dostałby oscara. Wątpię czy w ogóle dostawałby jakieś role. Teraz znaczące role dostają tylko "nienaganne buzie" typu Cruise, Pitt (choć za kilka lat pewnie ujdą za zbyt starych), DiCaprio, Depp, Leto, Bloom, Law itp. Teraz nie chodzi już o sugestywne odegranie roli, a jedynie o pokazanie gęby-im bardziej wypucowana i podpadająca pod metroseksualizm, tym lepsza. Malden, z przeciętną twarzą i złamanym nosem, nie miałby, z uwagi na dzisiejsze kryteria oceny aktorów, namniejszych szans. Czy kiedy oglądacie dzisiejsze produkcje, naprawdę nie razi Was ta bijąca z ekranu sztuczność, tzn. te prawie same piękne twarze na ekranie? Przecież to jest tak nieautentyczne, że aż razi. -- |
|
| Data: 2009-07-04 11:01:26 | |
| Autor: rs | |
| czyzby sezom na RIP? | |
|
On Sat, 04 Jul 2009 12:28:07 +0200, "Piotrek" <pilarp@poczta.onet.pl>
wrote:
jesli ogladasz filmy typu romantycznych komedii, to trudno sie z tym co napisales nie zgodzic, chociaz tez sa wyjatki. a jesli chodzi o maldena w czasach swej mlodosci byl takim samym przystojniakiem jak ci wymienieni wyzej, tylko ze wspolczesna estetyka jest troche inna od tamtej. <rs> |
|
| Data: 2009-07-07 15:21:09 | |
| Autor: PteroDaktyl | |
| czyzby sezom na RIP? | |
|
Użytkownik "Piotrek" <pilarp@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:796e.000007d2.4a4f2eb7newsgate.onet.pl...
To włącz sobie "Świat kiepskich" będziesz miał autentyczne, naturalne twarze |
|