Data: 2013-11-15 15:12:26 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
dCi - wynalazek diabła? | |
W dniu 15.11.2013 o 10:02 Jacek Maciejewski <jacmac@go2.pl> pisze:
Cześć Dojeździłem scenikiem 1.9 dci do 360kkm - gdy go sprzedawałem był sprawny, nic mu nie dolegało. Paliwo lałem zawsze najtańsze jakie było po drodze. Panewki, turbina, wtryski oczywiście oryginalne. Może tak mi się udaje bo w kazdym dieslu wbrew UE i ekopszołomom zmieniam olej co 15kkm (leję najtańszy jaki spełnia normy producenta silnika). TG |
|
Data: 2013-11-15 13:37:23 | |
Autor: Dman666 | |
dCi - wynalazek diab³a? | |
W dniu pi±tek, 15 listopada 2013 15:12:26 UTC+1 u¿ytkownik Tomasz Gorbaczuk napisa³:
zmieniam olej co 15kkm (lejê najtañszy jaki spe³nia normy producenta silnika). O ile mnie pamiec nie myli najpierw producent podawal co 50k, potem zeszli do 30K i zdaje sie 20K... Spece od dCi podaja co 10k. Dlatego dojechales tyle ;-) Kluczem tego silnika jest czesta zmiana oleju....raczej -- Dman-666 |
|
Data: 2013-11-17 17:57:24 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
dCi - wynalazek diabła? | |
W dniu 15.11.2013 o 22:37 Dman666 <dm4n666@gmail.com> pisze:
O ile mnie pamiec nie myli najpierw producent podawal co 50k, potem zeszli do 30K i zdaje sie 20K... Myślę, że "kluczem" dla każdego diesla z turbiną jest częsta zmiana oleju. Teraz jeżdżę 2.0 HDI 165 i też zmieniam olej co 15kkm i dodatkowo wbrew ASO zmieniam olej w skrzyni AM6 co 60kkm. Mam zamiar dojechać tym autem do 400kkm. Dam znać czy mi się uda :-) TG |
|