Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   dCi - wynalazek diabła?

dCi - wynalazek diabła?

Data: 2013-11-16 10:10:29
Autor: Sebastian Biały
dCi - wynalazek diabła?
On 2013-11-15 10:02, Jacek Maciejewski wrote:
twierdzących że jak się wtryskiwacz popsuje czy
zatka to naprawa kosztuje majątek.

2.2dci - regeneracja wszystkich 4 na zapas (3 lata już na tej regeneracji pomykam) kosztowala mnie około 1000zł.

Data: 2013-11-16 14:45:43
Autor: nom
dCi - wynalazek diabła?

Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:l67cq9$15s$1node1.news.atman.pl...

2.2dci - regeneracja wszystkich 4 na zapas (3 lata już na tej regeneracji pomykam) kosztowala mnie około 1000zł.

Przez 3 lata to można zrobić 1000 jak i 100 tyś. km. ;-)
Na czym polegała ta "regeneracja"?

Data: 2013-11-16 18:31:44
Autor: Sebastian Biały
dCi - wynalazek diabła?
On 2013-11-16 14:45, nom wrote:
2.2dci - regeneracja wszystkich 4 na zapas (3 lata już na tej
regeneracji pomykam) kosztowala mnie około 1000zł.
Przez 3 lata to można zrobić 1000 jak i 100 tyś. km. ;-)

Oceniam że około 45tyś.

Na czym polegała ta "regeneracja"?

Na wymianie "kulek" będących elementem psującym się z wiekiem. Kiedy kulka staje się mniej okrągła wtrysk popuszcza paliwo i kopci na czarno. Faktycznie, po wymianie przestał dymić. Nie dymi do dzisiaj, przelewy przelewają po równo i raczje niewiele (wczesniej lały szklankami). U mnie były to wtryski Bosh.

Polega też na teście na urządzeniu Bosha do kalibracji wtrysków (mam raporty z tego urzadzenia) i "zaprogramowaniu" ich w komputerze samochodu, cokolwiek to znaczy.

Data: 2013-11-17 13:21:02
Autor: nom
dCi - wynalazek diabła?

Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:l68a65$16o$1node1.news.atman.pl...
On 2013-11-16 14:45, nom wrote:

Polega też na teście na urządzeniu Bosha do kalibracji wtrysków (mam raporty z tego urzadzenia) i "zaprogramowaniu" ich w komputerze samochodu, cokolwiek to znaczy.

Dzięki za wyjaśnienie, nie "siedzę" w Dieselach. :-)

Data: 2013-11-17 17:13:51
Autor: ZIWK
dCi - wynalazek diabła?
W dniu 2013-11-16 18:31, Sebastian Biały pisze:
On 2013-11-16 14:45, nom wrote:
2.2dci - regeneracja wszystkich 4 na zapas (3 lata już na tej
regeneracji pomykam) kosztowala mnie około 1000zł.
Przez 3 lata to można zrobić 1000 jak i 100 tyś. km. ;-)

Oceniam że około 45tyś.

Na czym polegała ta "regeneracja"?

Na wymianie "kulek" będących elementem psującym się z wiekiem. Kiedy
kulka staje się mniej okrągła wtrysk popuszcza paliwo i kopci na czarno.
Faktycznie, po wymianie przestał dymić. Nie dymi do dzisiaj, przelewy
przelewają po równo i raczje niewiele (wczesniej lały szklankami). U
mnie były to wtryski Bosh.
A czy były wymieniane końcówki - z dyszami rozpylającymi?
Tam również następuje erozja wywołana przepływem paliwa

Polega też na teście na urządzeniu Bosha do kalibracji wtrysków (mam
raporty z tego urzadzenia) i "zaprogramowaniu" ich w komputerze
samochodu, cokolwiek to znaczy.


--
/\    Wojciech Smagowicz - Kraków      /\
/\ SzpachelSzmelcPussyWagen - Polo '93 /\

Data: 2013-11-17 18:02:48
Autor: Sebastian Biały
dCi - wynalazek diabła?
On 2013-11-17 17:13, ZIWK wrote:
A czy były wymieniane końcówki - z dyszami rozpylającymi?
Tam również następuje erozja wywołana przepływem paliwa

Pytałem o to. Końcówki wymienia się wtedy kiedy wykazuje to maszyna pomiarowa *przed* regeneracją. U mnie nie wymieniali bo nie było potrzeby.

dCi - wynalazek diabła?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona