Data: 2009-10-04 10:14:14 | |
Autor: identifikator: 20040501 | |
dane osobowe co mi przysługuje? | |
czy firma rejestrująca ma prawo żądać ode mnie skanu dowodu osobistego?
|
|
Data: 2009-10-05 12:13:28 | |
Autor: Rafal M | |
dane osobowe co mi przysługuje? | |
On 4 Paź, 10:14, "identifikator: 20040501" <NOSPAMhe...@onet.eu>
wrote: czy firma rejestrująca ma prawo żądać ode mnie skanu dowodu osobistego? Jesli to firma na litere H ze Szczecina, i domena byla kupiona w promocji to tak (zgodziles sie na weryfikacje biorac udzial w promocji) :) Pozdrawiam Rafal |
|
Data: 2009-10-05 21:26:40 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
dane osobowe co mi przysługuje? | |
On Sun, 4 Oct 2009, identifikator: 20040501 wrote:
czy firma rejestrująca ma prawo żądać ode mnie skanu dowodu osobistego? Przy pytaniach które zadajesz, mnie nachodzi pytanie: czy firma rejestrująca domeny podlega jakimś przepisom w rodzaju "operatora publicznego", czyli kogoś, kto MUSI zapewnić usługi których się podjęła "o ile istnieją warunki techniczne"? Czy raczej jest to przedsiębiorca, który może *dowolnie* ukształtować warunki współpracy w kategorii "klub dla dobrowolnie akceptująch regulamin"? Przełożę na polski na przykładzie: czy to musi być taki Real, Media Mark, Auchan itepe, do którego wejść może *każdy* kto ma na to chęć, czy też *jednak może* być to takie Makro C&C, warunkiem wejścia do którego jest zaakceptowanie "regulaminu klubowego" - kto nie akceptuje faktu, że np. klubowicz ma dostarczyć ksero dowodu, nie wchodzi? Zresztą nie musi być zaraz Makro - moze być dowolny bank (bank AFAIK *nie* ma obowiązku zawarcia umowy "z każdym kto tego chce", może więc żądać dostarczenia skanu dowodu przed zaakceptowaniem umowy - niekoniecznie dlatego że "musi", acz przyznam że nie sprawdzałem czy ustawa im przypadkiem nie nakazuje, ale mam na myśli iż dlatego że "chce"). Jeśli nie ma na to (rejestrację domeny) "nakazu", to IMO nie ma przeszkód, aby - podobnie jak w przypadku prowadzenia warzywniaka - wprowadzić "zasady klubowe". To, że nie widziałem warzywniaka działającego na takich zasadach pewnie wynika z faktu, że klienci poszliby na stragan obok, ale przeszkód (zarówno do ustalenia takich zasad, jak i do pójscia "obok") nie widzę. pzdr, Gotfryd |