Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   darowizna obciążona hipoteką

darowizna obciążona hipoteką

Data: 2011-12-23 13:39:28
Autor: Paulina D
darowizna obciążona hipoteką
Witam,

proszę o poradę bo przed Świętami chyba nie zasnę

Sprawa ma się tak:

czerwiec 2007: Dziadkowie mojego syna (moi teściowie) obdarowują syna nieruchomością w której mieszkają. Już wówczas jesteśmy rozwiedzeni z mężem a Teściowie tłumaczą, że woleliby, zeby to ich wnuk był włascicielem bo ich syn (a mój eks-mąż) to przetraci. W momencie darowizny okazuje się, że dom obciążony jest hipoteką. Kredyt spłacają teściowie, choc mam poważną podejrzenia, ze biorcą pieniędzy jest ich syn. W każdym razie do darowizny dochodzi. Syn ma wówczas 16 lat.

lato 2010: umiera teść, tesiowa nadal tam mieszka i utrzymuje dom i jakoś spłaca kredyt.

listopad 2011: umiera teściowa. Kredyt przestaje być spłacany.

grudzień 2011: były mąż występuje do syna (obecnie syn ma 20 lat) o zachówek.

w związku z tym mam pytania:
1) Czy syn powinien/musi zapłacić swojemu ojcu zachówek ponieważ wcześniej przyjął darowiznę od Dziadków? Jeśłi tak to ile? tzn w jakim procencie wartości nieruchomości? Czy syn zamiast ewentualnie lacić może jakoś "odstąpić" część tej nieruchomości tytułem zachówku?

2) Bank twierdzi, że jeżeli mój syn nie bedzie spłacał kredytu to:
a) zajmą nieruchomość - przedmiot darowizny i to jest dla mnie zrozumiałe. b) jeżeli egzekucja z tej nieruchomości nie zaspokoi banku to wejdą na majątek prywatny syna. Tego to nierozumiem (pomijam, ze formalnie syn nic nie posiada) ale jeśli tak jest rzeczywiście to jak sie przed czyms takim uchronić?



--


Data: 2011-12-23 10:25:11
Autor: witek
darowizna obciążona hipoteką
On 12/23/2011 7:39 AM, Paulina D wrote:
Witam,

proszę o poradę bo przed Świętami chyba nie zasnę

Sprawa ma się tak:

czerwiec 2007: Dziadkowie mojego syna (moi teściowie) obdarowują syna
nieruchomością w której mieszkają. Już wówczas jesteśmy rozwiedzeni z mężem a
Teściowie tłumaczą, że woleliby, zeby to ich wnuk był włascicielem bo ich syn
(a mój eks-mąż) to przetraci. W momencie darowizny okazuje się, że dom
obciążony jest hipoteką. Kredyt spłacają teściowie, choc mam poważną
podejrzenia, ze biorcą pieniędzy jest ich syn.


nie rozumiem z tym synem  biorącym pieniądze.



  W każdym razie do darowizny
dochodzi. Syn ma wówczas 16 lat.

lato 2010: umiera teść, tesiowa nadal tam mieszka i utrzymuje dom i jakoś
spłaca kredyt.

czyli w tym momencie syn coś tam w spadku po ojcu dostał jeśli coś było.



listopad 2011: umiera teściowa. Kredyt przestaje być spłacany.

grudzień 2011: były mąż występuje do syna (obecnie syn ma 20 lat) o zachówek.

w związku z tym mam pytania:
1) Czy syn powinien/musi zapłacić swojemu ojcu zachówek ponieważ wcześniej
przyjął darowiznę od Dziadków?

teoretycznie tak, ale za mało danych.



  Jeśłi tak to ile?

połowę tego co by syn dostał gdyby darowizny nie było.
syn dostałby cały dom gdyby nie darowizn,a wiec teoretycznie połowę wartości domu.


tzn w jakim procencie
wartości nieruchomości?

jak wyżej

  Czy syn zamiast ewentualnie lacić może
jakoś "odstąpić" część tej nieruchomości tytułem zachówku?

wg mnie nie.
zachowek ma formę gotówki,
zachowka można się pozbyć zwracając darowiznę, natomiast odstąpienie częsci nie spełnia formy gotówkowej.




2) Bank twierdzi, że jeżeli mój syn nie bedzie spłacał kredytu to:
a) zajmą nieruchomość - przedmiot darowizny i to jest dla mnie zrozumiałe.
b) jeżeli egzekucja z tej nieruchomości nie zaspokoi banku to wejdą na
majątek prywatny syna.

a to ciekawe dlaczego?
myślę, coś się bankowi pozajączkowało.


  Tego to nierozumiem (pomijam, ze formalnie syn nic nie
posiada) ale jeśli tak jest rzeczywiście to jak sie przed czyms takim
uchronić?





no niestety nic mądrzejszego po za pójściem do dobrego prawnika nie mogę ci zaproponowac, bo sprawa jest bardziej skomplikowana niz myslisz.

w gre wchodza dwa spadki jesden po tesciowej drugi po tesic,
w kazdym z nich syn cos tam dostal w spadku (jesli bylo) i moznaby to od zachowku odliczyc.
z drugiejs strony to wlasnie on odziedziczyl ten kredyt po rodzicach i jest zobowiazany do jego splaty, a nie wy.
no chyba, ze odrzucil spadek, ale jak odrzucil to mu sie zachowek nie nalezy.
narazie jestescie w sytuacji, w ktorej to on ma obowiazek splaty, ale jak nie bedzie splacal, to zabiora wam.
trzebaby to jakos rozwiazac, tylko, ze szczególow przez internet dogadac sie nie da.
narazie raty kredytu to nie wasz obowiazek, ale wasz problem.
bez dobrego prawnika sie nie obejdzie.

Data: 2011-12-24 00:12:25
Autor: Gotfryd Smolik news
darowizna obciążona hipoteką
On Fri, 23 Dec 2011, witek wrote:

On 12/23/2011 7:39 AM, Paulina D wrote:
Witam,

proszę o poradę bo przed Świętami chyba nie zasnę

Sprawa ma się tak:

czerwiec 2007: Dziadkowie mojego syna (moi teściowie) obdarowują syna
nieruchomością w której mieszkają. Już wówczas jesteśmy rozwiedzeni z mężem a
Teściowie tłumaczą, że woleliby, zeby to ich wnuk był włascicielem bo ich syn
(a mój eks-mąż) to przetraci. W momencie darowizny okazuje się, że dom
obciążony jest hipoteką. Kredyt spłacają teściowie, choc mam poważną
podejrzenia, ze biorcą pieniędzy jest ich syn.

nie rozumiem z tym synem  biorącym pieniądze.

  Przypuszczam, że chodzi o podejrzenie, iż syn zmarłych rodziców
(były mąż pytającej) dostał te pieniądze od rodziców, sądząc
z opisu - w postaci darowizny lub pożyczki.
IMVHO wyjaśnienie tego elementu byłoby krytyczne, bo darowizna
doliczona do spadku mogłaby pokryć zachowek (lub jego część),
zaś w razie pożyczki zachowek mógłby być potrącony z kwoty należnej.
  Pytanie jakie są dowody.

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-12-24 00:17:15
Autor: Gotfryd Smolik news
darowizna obciążona hipoteką
On Fri, 23 Dec 2011, witek wrote:

On 12/23/2011 7:39 AM, Paulina D wrote:
b) jeżeli egzekucja z tej nieruchomości nie zaspokoi banku to wejdą na
majątek prywatny syna.

a to ciekawe dlaczego?
myślę, coś się bankowi pozajączkowało.

  Może w którymś momencie w przekazie treści pozajączkowało się
o czyjego syna chodzi - bo jakby chcieć być konsekwentnym, należałoby
pisać o problemie *wnuka*, z synem wygląda że mają rację - jeśli nie
odrzucił spadku, odpowiada za długi, tak jak piszesz:

z drugiejs strony to wlasnie on odziedziczyl ten kredyt po rodzicach i jest zobowiazany do jego splaty, a nie wy.

....i stąd być może "syn" w wypowiedzi banku.

pzdr, Gotfryd

darowizna obciążona hipoteką

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona