No i jak sie defrostery spisują w prawdziwie zimowych warunkach? No i jak w późno jesienno błotnistych? Możecie już chyba jakieś konkretne wrażenia napisać :)

Bo albo sobie w końcu kupie jakieś porządne buty na zimę, albo rezygnuje z
spd w zimie, albo w ogóle dam sobie spokój z zimowym kolarstwem :) --
www.warszawski.info

....::QRT::... pisze:

No i jak sie defrostery spisują w prawdziwie zimowych warunkach? No i jak w późno jesienno błotnistych? Możecie już chyba jakieś konkretne wrażenia napisać :)

Bo albo sobie w końcu kupie jakieś porządne buty na zimę, albo rezygnuje z
spd w zimie, albo w ogóle dam sobie spokój z zimowym kolarstwem :)

Poczekaj na solidną ścieżycę i wystaw trenażer na balkon :)

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

On 2009-12-18, ...::QRT::... wrote:

No i jak sie defrostery spisują w prawdziwie zimowych warunkach? No i jak w późno jesienno błotnistych? Możecie już chyba jakieś konkretne wrażenia napisać :)

No, mi po ponad godzinie jazdy w -12 stopni nóżki zmarzły. Nie
dramatycznie, czucie nie zniknęło, ale zmarzły. ;)

(dodatkowe wkładki filc-alu, przyzwoite skarpety)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

"...::QRT::..." <nie.m@m.mejla> wrote in message news:8xpbmbvepkk.bfksidkl6ret$.dlg40tude.net...

Bo albo sobie w końcu kupie jakieś porządne buty na zimę, albo rezygnuje z
spd w zimie, albo w ogóle dam sobie spokój z zimowym kolarstwem :)

ja sobie właśnie od kilku dni dałem spokój z spd, ale jak na razie głównie po płaskim - w sumie bardzo ok. choć przy małym wyboju skrytym pod śniegiem mało nie spadłem z roweru - założę jeszcze koszyki od nosków. Przy dłuższej poniżej -10 jakieś ochraniacze by się jeszcze przydały. No cóż, z jutra na pojutrze będzie prawdziwy test bojowy, he he he...

pozdr

Użytkownik "...::QRT::..." <nie.m@m.mejla> napisał w wiadomości news:8xpbmbvepkk.bfksidkl6ret$.dlg40tude.net...

No i jak sie defrostery spisują w prawdziwie zimowych warunkach?
No i jak w późno jesienno błotnistych?
Możecie już chyba jakieś konkretne wrażenia napisać :)

Bo albo sobie w końcu kupie jakieś porządne buty na zimę, albo rezygnuje z
spd w zimie, albo w ogóle dam sobie spokój z zimowym kolarstwem :)

Ja przestałem jeździć bo nie lubie jak jest tak zimno, ale przez cały listopad, właściwie wyłącznie jazda w nocy po lesie, buty były idealne. Ani deszcz, ani błoto nie było problemem. Defrostery nie są też przewiewne. Jak dla mnie to idealne buty na jesień etc.

Na takie [cenzura] temperatury to defrostery+neopren jakiś na wierzch i powinno spokojnie dać radę. Czy da to nie wiem, bo bojkotuje jazdę po dworzu do końca epoki lodowcowej.

A listopad był taki przyjazny...


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 6/12/2009 test Tacx Satori po ponad 100h jazdy i nowy napęd.

....::QRT::... bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):

No i jak sie defrostery spisują w prawdziwie zimowych warunkach? No i jak w późno jesienno błotnistych?

Przy -7 godzina jazdy nie robiła na mnie większego wrażenia. Dzisiaj
dopiero je przetestuję w ZIMNIE.
Co do wody: są _bardzo_ dobre (godzina w deszczu, woda spod koła na buty -
lekko mokra skarpetka, podejrzewam, że po prostu nasiąkła).

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał(a):

Co do wody: są _bardzo_ dobre (godzina w deszczu, woda spod koła na buty -
lekko mokra skarpetka, podejrzewam, że po prostu nasiąkła).

Mam te buty od 3 lat. Pierwszej jesieni i zimy były genialne, dokładnie, jak
piszesz, ale już podczas drugiej jesieni straciły wodoodporność. Teraz nawet
na średni deszcz muszę zakładać na nie ochraniacze wodoodporne.


--   Pozdrawiam,
Krees

--

On 2009-12-19, Krees wrote:

Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał(a):

Co do wody: są _bardzo_ dobre (godzina w deszczu, woda spod koła na buty -
lekko mokra skarpetka, podejrzewam, że po prostu nasiąkła).

Mam te buty od 3 lat. Pierwszej jesieni i zimy były genialne, dokładnie, jak
piszesz, ale już podczas drugiej jesieni straciły wodoodporność. Teraz nawet
na średni deszcz muszę zakładać na nie ochraniacze wodoodporne.

A próbowałeś impregnować?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> napisał(a):

On 2009-12-19, Krees wrote:
> Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisaĹ&#65533;(a): >
>> Co do wody: sÄ&#65533; _bardzo_ dobre (godzina w deszczu, woda spod koĹ&#65533;a na buty -
>> lekko mokra skarpetka, podejrzewam, Ĺźe po prostu nasiÄ&#65533;kĹ&#65533;a).
>
> Mam te buty od 3 lat. Pierwszej jesieni i zimy byĹ&#65533;y genialne, dokĹ&#65533;adnie, ja
k
> piszesz, ale juĹź podczas drugiej jesieni straciĹ&#65533;y wodoodpornoĹ&#65533;Ä&#65533;. Teraz na
wet
> na Ĺ&#65533;redni deszcz muszÄ&#65533; zakĹ&#65533;adaÄ&#65533; na nie ochraniacze wodoodporne.

A prĂłbowaĹ&#65533;eĹ&#65533; impregnowaÄ&#65533;?

--

Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> napisał(a):

A próbowałeś impregnować?

Jeszcze nie. Ale chyba tak zrobię. --   Pozdrawiam,
Krees

--

Użytkownik "Krees" <krees_wawa@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hgjkdj$h6o$1inews.gazeta.pl...

Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> napisał(a):

A próbowałeś impregnować?

Jeszcze nie. Ale chyba tak zrobię.

A widzisz, ja zaimpregnowałem je przed pierwszą jazdą za ich fabrycznej nowości. Grangers zapewnił im taką hmmm suchą tłustość na skórze ;) Po jeżdzie w syfie etc po prostu przecieram je szmatką i wyglądają jak nowe. Przez listopad ani razu mi nie przemiękły. Raz mi "skarpeta" w okolicy kostki zassała wodę, ale to moja wina bo zostawiłem ten fragment odsłonięty.

IMO warto impregonować tego typu rzeczy zanim się zaczni ich używać.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 6/12/2009 test Tacx Satori po ponad 100h jazdy i nowy napęd.

kml <AflySteX@gaOzeFta.lp> napisał(a):

IMO warto impregonować tego typu rzeczy zanim się zaczni ich używać.

Nie pogorszyła się wentylacja/oddychalność? Ja mam osobiście nie najlepsze
doświadczenia z impregnowania butów do łażenia po górach. Wodoodporność
wprawdzie pozostawała na dłużej, ale stopy zaczynały się pocić na potęgę.



--   Pozdrawiam,
Krees

--

Użytkownik "Krees" <krees_wawa@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hgl0o7$jm3$1inews.gazeta.pl...

kml <AflySteX@gaOzeFta.lp> napisał(a):

IMO warto impregonować tego typu rzeczy zanim się zaczni ich używać.

Nie pogorszyła się wentylacja/oddychalność? Ja mam osobiście nie najlepsze
doświadczenia z impregnowania butów do łażenia po górach. Wodoodporność
wprawdzie pozostawała na dłużej, ale stopy zaczynały się pocić na potęgę.

Jak dla mnie odczucia rewelacyjne. Nie było za ciepło/za wilgotno ;)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 6/12/2009 test Tacx Satori po ponad 100h jazdy i nowy napęd.