Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   dekapitacja we śnie, śledztwo w realu

dekapitacja we śnie, śledztwo w realu

Data: 2013-03-28 12:22:23
Autor: geos
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
komuś się przyśnił sen o warszawie. a konkretnie o głowie tego miasta. dekapitowanej. otóż pojawiła się informacja, że przeciwko osobie, który publicznie podzielił się swoim snem o dekapitowanej Hannie Gronkiewicz-Waltz, prokuratura wszczęła już śledztwo.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,13643529,Opisal_na_Facebooku_swoj_sen_o_odcietej_glowie_Gronkiewicz_Waltz_.html

czy ja śnię, czy faktycznie może się coś takiego skończyć dla tej osoby niezbyt przyjemnie? i czy faktycznie są podstawy do uznania tego jako "groźby pozbawienia życia"?

pozdrawiam
geos

Data: 2013-03-28 12:32:59
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 28.03.2013 12:22, geos pisze:

czy ja śnię, czy faktycznie może się coś takiego skończyć dla tej osoby
niezbyt przyjemnie? i czy faktycznie są podstawy do uznania tego jako
"groźby pozbawienia życia"?

Pamiętaj, że "sen" w pewnym kontekście może oznaczać "marzenie".

Czyli jeden ze sposobów interpretacji tego tekstu: on marzy o czymś takim. Marzy czyli pragnie. Czyli może planuje.

Prokuratura oceni, potem ewentualnie sąd (powołując biegłych z zakresu psychologii i języka polskiego).

Prywatnie podejrzewam, że chodzi tylko o "przeciągnięcie" delikwenta przez procedury żeby później uważał na słowa.

Z własnego doświadczenia - miałem kiedyś takich jebniętych sąsiadów co ciągle mieli o coś pretensje, najczęściej urojone (śmiecenie i hałasowanie, o które oskarżali wszystkich w okolicy) i w związku z tymi urojeniami robili awantury. Kiedyś miałem dość, złożyłem "donos", sąd się niby nie dopatrzył znamion czynu zabronionego ale potem był dość długo spokój.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-03-28 16:22:42
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 28.03.2013 12:32, Andrzej Lawa wrote:

Pamiętaj, że "sen" w pewnym kontekście może oznaczać "marzenie".

Czyli jeden ze sposobów interpretacji tego tekstu: on marzy o czymś
takim. Marzy czyli pragnie. Czyli moĹźe planuje.

Moze ja planuje gwałt. MAm siusiaka.

Prokuratura oceni,

Moim zdaniem prokuratura ma zebrac dowody, nie oceniac.

Prywatnie podejrzewam, że chodzi tylko o "przeciągnięcie" delikwenta
przez procedury żeby później uważał na słowa.

JAk juz by mnie przeciagneli i sad uznal niewinnym, to dopiero bym uzywal slow.







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-28 16:41:44
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 28.03.2013 16:22, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

Pamiętaj, że "sen" w pewnym kontekście może oznaczać "marzenie".

Czyli jeden ze sposobów interpretacji tego tekstu: on marzy o czymś
takim. Marzy czyli pragnie. Czyli moĹźe planuje.

Moze ja planuje gwałt. MAm siusiaka.

A oczy i rozum masz? Zakładam że tak, ale jeśli odzwierciedlają ogólny stan twojej sprawności, to z twojego ewentualnego planowania i tak nic by nie było.

Pewnie nie zrozumiesz, więc powtórzę otwartym tekstem: czytaj uważniej, a jak jakiś słów nie rozumiesz - pytaj śmiało. Bo ewidentnie nie zrozumiałeś co ja napisałem.

Prokuratura oceni,

Moim zdaniem prokuratura ma zebrac dowody, nie oceniac.

Twoje zdanie się nie liczy.

Dowody zbiera policja, prokuratura ocenia czy wyczerpują znamiona, a potem sad rozstrzyga między prokuratorem a oskarżonym.

Prywatnie podejrzewam, że chodzi tylko o "przeciągnięcie" delikwenta
przez procedury żeby później uważał na słowa.

JAk juz by mnie przeciagneli i sad uznal niewinnym, to dopiero bym
uzywal slow.

Widać lubisz chodzić po sądach.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-03-28 16:51:56
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 28.03.2013 16:41, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 28.03.2013 16:22, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

Pamiętaj, że "sen" w pewnym kontekście może oznaczać "marzenie".

Czyli jeden ze sposobów interpretacji tego tekstu: on marzy o czymś
takim. Marzy czyli pragnie. Czyli moĹźe planuje.

Moze ja planuje gwałt. MAm siusiaka.

A oczy i rozum masz? Zakładam że tak, ale jeśli odzwierciedlają ogólny
stan twojej sprawności, to z twojego ewentualnego planowania i tak nic
by nie było.

Pewnie nie zrozumiesz, więc powtórzę otwartym tekstem: czytaj uważniej,
a jak jakiś słów nie rozumiesz - pytaj śmiało. Bo ewidentnie nie
zrozumiałeś co ja napisałem.

Snie o seksie z Pamelą. Takim, zebym dominowal, a ona sie szArze czyli pragne. Czyli planuje [gwalcic Pamele]

NAlezy mnie aresztowac.


Prokuratura oceni,

Moim zdaniem prokuratura ma zebrac dowody, nie oceniac.

Twoje zdanie się nie liczy.

Dowody zbiera policja, prokuratura ocenia czy wyczerpują znamiona, a
potem

....odpuszcza albo rznie glupa i...

sad rozstrzyga między prokuratorem a oskarżonym.

Prywatnie podejrzewam, że chodzi tylko o "przeciągnięcie" delikwenta
przez procedury żeby później uważał na słowa.

JAk juz by mnie przeciagneli i sad uznal niewinnym, to dopiero bym
uzywal slow.

Widać lubisz chodzić po sądach.


Ale co mi szkodzi, skoro nie winny? Moze lubie. Moze taki emam hobby
?




--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-28 16:57:10
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 28.03.2013 16:51, hiki wiosna pierdle jak zimmmno wrote:

Snie o...

Zawodach drwali w Warszawie - to by było coś, nie jakies tam zamieszki z gornikami! Mam wiec taki powracający sen: trzymam w ręku obcięty łeb Krolowej Wampirów Miriam i pokazuje go wiwatującemu tłumowi z okien pałacu...



Swoja droga co to jest HGW? Chuj sie pisze przez CH.




--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-28 20:02:04
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 28.03.2013 16:51, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

Snie o seksie z Pamelą. Takim, zebym dominowal, a ona sie szArze czyli
pragne. Czyli planuje [gwalcic Pamele]
>
NAlezy mnie aresztowac.

Za bełkot i kaleczenie języka polskiego? Niewątpliwie. Szkoda, że nie ma takiego przepisu...

Prokuratura oceni,

Moim zdaniem prokuratura ma zebrac dowody, nie oceniac.

Twoje zdanie się nie liczy.

Dowody zbiera policja, prokuratura ocenia czy wyczerpują znamiona, a
potem

...odpuszcza albo rznie glupa i...

Znaczy ciebie? Nie sądzę.

sad rozstrzyga między prokuratorem a oskarżonym.

Prywatnie podejrzewam, że chodzi tylko o "przeciągnięcie" delikwenta
przez procedury żeby później uważał na słowa.

JAk juz by mnie przeciagneli i sad uznal niewinnym, to dopiero bym
uzywal slow.

Widać lubisz chodzić po sądach.


Ale co mi szkodzi, skoro nie winny? Moze lubie. Moze taki emam hobby
?

Zawsze można następnym razem postarać się o lepsze dowody. I sąd może uznać co innego. Plus może ci się znudzić np. zabieranie komputera do ekspertyzy za każdym razem ;->

Data: 2013-04-02 12:41:45
Autor: Doman
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
a jak jakiś słów nie rozumiesz - pytaj śmiało.

Jakichś, analfabeto.

Dowody zbiera policja, prokuratura ocenia czy wyczerpują znamiona, a potem sad rozstrzyga między prokuratorem a oskarżonym.

Jaki sad? Jabłkowy?

Data: 2013-03-28 15:58:36
Autor: Budzik
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
Osobnik posiadający mail geos@SPAMPRECZ.autograf.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

komuś się przyśnił sen o warszawie. a konkretnie o głowie tego miasta.
dekapitowanej. otóż pojawiła się informacja, że przeciwko osobie,
który publicznie podzielił się swoim snem o dekapitowanej Hannie Gronkiewicz-Waltz, prokuratura wszczęła już śledztwo.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,13643529,Opisal_na_Facebooku_swoj_se
n_o_odcietej_glowie_Gronkiewicz_Waltz_.html czy ja śnię, czy faktycznie może się coś takiego skończyć dla tej
osoby niezbyt przyjemnie? i czy faktycznie są podstawy do uznania tego
jako "groźby pozbawienia życia"?

Zapewne skonczy sie niczym ale naprawde sądzisz ze afera jest o sen? Czy moze o jego publikację?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dyplomata to człowiek, który pamięta o urodzinach kobiety,
ale zapomina o jej wieku."  Anthony Eden

Data: 2013-03-28 17:48:30
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 28.03.2013 16:58, Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail geos@SPAMPRECZ.autograf.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

komuś się przyśnił sen o warszawie. a konkretnie o głowie tego miasta.
dekapitowanej. otóż pojawiła się informacja, że przeciwko osobie,
który publicznie podzielił się swoim snem o dekapitowanej Hannie
Gronkiewicz-Waltz, prokuratura wszczęła już śledztwo.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,13643529,Opisal_na_Facebooku_swoj_se
n_o_odcietej_glowie_Gronkiewicz_Waltz_.html

czy ja śnię, czy faktycznie może się coś takiego skończyć dla tej
osoby niezbyt przyjemnie? i czy faktycznie są podstawy do uznania tego
jako "groĹşby pozbawienia Ĺźycia"?

Zapewne skonczy sie niczym ale naprawde sądzisz ze afera jest o sen? Czy
moze o jego publikację?

Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-28 14:36:15
Autor: witek
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
hiki wiosna pierdle jak zimmmno wrote:
Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

zapytaj tych co piszą kryminały.

Data: 2013-03-28 20:40:41
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 28.03.2013 20:36, witek wrote:
hiki wiosna pierdle jak zimmmno wrote:
Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

zapytaj tych co piszą kryminały.

NAleży ich aresztować.

Zwłąszcza tych co snują teorie spiskowe i coś wysadzają - to terroryści.






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-29 11:14:34
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 28.03.2013 20:36, witek pisze:
hiki wiosna pierdle jak zimmmno wrote:
Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

zapytaj tych co piszą kryminały.

Tak, tylko oni zwykle umieszczają standardową informację, że to całkowita fikcja, WŁĄCZNIE Z POSTACIAMI, a nie cel/marzenie ;)

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-03-30 14:19:34
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 29.03.2013 11:14, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 28.03.2013 20:36, witek pisze:
hiki wiosna pierdle jak zimmmno wrote:
Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

zapytaj tych co piszą kryminały.

Tak, tylko oni zwykle umieszczają standardową informację, że to
całkowita fikcja, WŁĄCZNIE Z POSTACIAMI, a nie cel/marzenie ;)



dlaczego "cel/marzenie" jak wychodzilismy od "sen/marzenie" ?

marzenie to tez fantazja "pofantazjujmy sobie".

no i co z literackim trendem historii alternatywnych - prawdziwe nazwiska, prawdziwe miejsca, alternatywna historia

no i nie znalazlem na zadnej ksiazce disclaimera, ze to fikcja, i zeby nei robic tego w domu...






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-04-01 11:48:43
Autor: Marek Dyjor
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
hiki wiosna pierdle jak zimmmno wrote:
On 29.03.2013 11:14, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 28.03.2013 20:36, witek pisze:
hiki wiosna pierdle jak zimmmno wrote:
Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

zapytaj tych co piszą kryminały.

Tak, tylko oni zwykle umieszczają standardową informację, że to
całkowita fikcja, WŁĄCZNIE Z POSTACIAMI, a nie cel/marzenie ;)



dlaczego "cel/marzenie" jak wychodzilismy od "sen/marzenie" ?

marzenie to tez fantazja "pofantazjujmy sobie".

no i co z literackim trendem historii alternatywnych - prawdziwe
nazwiska, prawdziwe miejsca, alternatywna historia

no i nie znalazlem na zadnej ksiazce disclaimera, ze to fikcja, i zeby
nei robic tego w domu...

cóż mamy doczynienia z normlaną zemstą włądzy na obywatelu. i nic wiecej.

Data: 2013-04-01 11:54:12
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 01.04.2013 11:48, Marek Dyjor pisze:

cóż mamy doczynienia z normlaną zemstą włądzy na obywatelu. i nic wiecej.

No niekoniecznie.

Brunon K. też miał różne sny i marzenia. Uważasz, że jego zatrzymanie to zemsta?

A Ryszard Cyba i jego realizacja snów?

Data: 2013-04-01 19:46:27
Autor: Marek Dyjor
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 01.04.2013 11:48, Marek Dyjor pisze:

cóż mamy doczynienia z normlaną zemstą włądzy na obywatelu. i nic
wiecej.

No niekoniecznie.

Brunon K. też miał różne sny i marzenia. Uważasz, że jego zatrzymanie
to zemsta?

A Ryszard Cyba i jego realizacja snów?

pierniczysz...

Data: 2013-04-01 19:56:59
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 01.04.2013 19:46, Marek Dyjor pisze:
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 01.04.2013 11:48, Marek Dyjor pisze:

cóż mamy doczynienia z normlaną zemstą włądzy na obywatelu. i nic
wiecej.

No niekoniecznie.

Brunon K. też miał różne sny i marzenia. Uważasz, że jego zatrzymanie
to zemsta?

A Ryszard Cyba i jego realizacja snów?

pierniczysz...

Bełkoczesz.

Data: 2013-03-28 19:59:33
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 28.03.2013 17:48, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

Zapewne skonczy sie niczym ale naprawde sądzisz ze afera jest o sen? Czy
moze o jego publikację?

Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

Poniekąd. Patrz: zapisy o publikowaniu treści pornograficznych.

W tym przypadku natomiast postępowanie toczy się w kierunku gróźb karalnych. Czy obawa jest uzasadniona - prokurator a potem ewentualnie sąd ocenią. Skoro zostało zgłoszone - procedurę muszą przejść.

Data: 2013-03-28 20:38:38
Autor: Kviat
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 2013-03-28 19:59, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 28.03.2013 17:48, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

Zapewne skonczy sie niczym ale naprawde sądzisz ze afera jest o sen? Czy
moze o jego publikację?

Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

Poniekąd. Patrz: zapisy o publikowaniu treści pornograficznych.

Czyli konkretnie jakie?

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2013-03-28 20:45:22
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 28.03.2013 20:38, Kviat wrote:
W dniu 2013-03-28 19:59, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 28.03.2013 17:48, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

Zapewne skonczy sie niczym ale naprawde sądzisz ze afera jest o sen?
Czy
moze o jego publikację?

Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

Poniekąd. Patrz: zapisy o publikowaniu treści pornograficznych.

Czyli konkretnie jakie?

Czyli te, co wskazuja, ze porno zawsze lezy na meskiej polce w salonie prasowym, na lewo od auto-moto i na prawo od komputer swiat :D







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-28 22:23:26
Autor: Kviat
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu

W dniu 2013-03-28 20:45, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:
On 28.03.2013 20:38, Kviat wrote:
W dniu 2013-03-28 19:59, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 28.03.2013 17:48, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

Zapewne skonczy sie niczym ale naprawde sądzisz ze afera jest o sen?
Czy
moze o jego publikację?

Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

Poniekąd. Patrz: zapisy o publikowaniu treści pornograficznych.

Czyli konkretnie jakie?

Czyli te, co wskazuja, ze porno zawsze lezy na meskiej polce w salonie
prasowym, na lewo od auto-moto i na prawo od komputer swiat :D

Właśnie, Andrzej chyba się za bardzo rozpędził :)
Oczywiście zakładam, że (w tym śnie) zarówno ty, jak i Pamela (to TA Pamela?) jesteście w odpowiednim wieku...

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2013-03-28 22:39:37
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 28.03.2013 22:23, Kviat wrote:

W dniu 2013-03-28 20:45, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:
On 28.03.2013 20:38, Kviat wrote:
W dniu 2013-03-28 19:59, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 28.03.2013 17:48, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

Zapewne skonczy sie niczym ale naprawde sądzisz ze afera jest o sen?
Czy
moze o jego publikację?

Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

Poniekąd. Patrz: zapisy o publikowaniu treści pornograficznych.

Czyli konkretnie jakie?

Czyli te, co wskazuja, ze porno zawsze lezy na meskiej polce w salonie
prasowym, na lewo od auto-moto i na prawo od komputer swiat :D

Właśnie, Andrzej chyba się za bardzo rozpędził :)
Oczywiście zakładam, że (w tym śnie) zarówno ty, jak i Pamela (to TA
Pamela?) jesteście w odpowiednim wieku...

W XX-tym :) Bo teraz to juz nie ta sama PAmela ;)







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-28 22:08:19
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 28.03.2013 20:38, Kviat pisze:

Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

Poniekąd. Patrz: zapisy o publikowaniu treści pornograficznych.

Czyli konkretnie jakie?

Weź kodeks karny i poszukaj tego słowa.

Data: 2013-03-28 22:14:37
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 28.03.2013 22:08, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 28.03.2013 20:38, Kviat pisze:

Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

Poniekąd. Patrz: zapisy o publikowaniu treści pornograficznych.

Czyli konkretnie jakie?

Weź kodeks karny i poszukaj tego słowa.


Nic nie znalazlem o snach....

Podpowiedz inne slowo ;)







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-29 01:44:07
Autor: Kviat
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 2013-03-28 22:08, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 28.03.2013 20:38, Kviat pisze:

Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

Poniekąd. Patrz: zapisy o publikowaniu treści pornograficznych.

Czyli konkretnie jakie?

Weź kodeks karny i poszukaj tego słowa.

Podpowiem ci skoro nie znasz:  Art. 202.
§ 1. Kto publicznie prezentuje treści pornograficzne w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie, która tego sobie nie życzy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Życzę powodzenia. Pierdyliard stron ze zdjęciami i filmikami ma się dobrze, a ty chcesz powiedzieć, że ktoś _opisem_ snu komuś innemu narzuca odbiór pornografii? LOL.

A Pamela nawet XX w. nie była już maloletnia, to tak żebyś się nie przyczepił do pozostałych paragrafów.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2013-03-29 11:47:54
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 29.03.2013 01:44, Kviat pisze:
W dniu 2013-03-28 22:08, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 28.03.2013 20:38, Kviat pisze:

Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

Poniekąd. Patrz: zapisy o publikowaniu treści pornograficznych.

Czyli konkretnie jakie?

Weź kodeks karny i poszukaj tego słowa.

Podpowiem ci skoro nie znasz:  Art. 202.

Znam, ignorancie.

[ciach]

Życzę powodzenia. Pierdyliard stron ze zdjęciami i filmikami ma się
dobrze, a ty chcesz powiedzieć, że ktoś _opisem_ snu komuś innemu
narzuca odbiór pornografii? LOL.

Zauważ co te strony na samym początku wyświetlają, ignorancie.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-03-29 11:57:12
Autor: Kviat
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 2013-03-29 11:47, Andrzej Lawa pisze:
Podpowiem ci skoro nie znasz:  Art. 202.

Znam, ignorancie.

[ciach]

Życzę powodzenia. Pierdyliard stron ze zdjęciami i filmikami ma się
dobrze, a ty chcesz powiedzieć, że ktoś _opisem_ snu komuś innemu
narzuca odbiór pornografii? LOL.

Zauważ co te strony na samym początku wyświetlają, ignorancie.

Nie wpadłeś na to, że przed opisem snu również można zamieścić informację o zawartości. Ignorancie.

I nie brnij dalej. Nie jest karalne publikowanie pornografii. Karalne jest narzucanie komuś takich treści. Ignorancie.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2013-03-29 12:03:21
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 29.03.2013 11:57, Kviat pisze:

Zauważ co te strony na samym początku wyświetlają, ignorancie.

Nie wpadłeś na to, że przed opisem snu również można zamieścić
informację o zawartości.

Ależ wpadłem. Czy tobie do tej pustej łepetyny przyszło, że ktoś może zaniedbać sprawę tego jakże istotnego detalu?

Pytanie było, czy opublikowanie snu może być karalne. I odpowiedź brzmi: może. W dość szczególnym przypadku, ale może.

Teraz dotarło do tej twojej pustej łepetyny?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-03-29 12:14:43
Autor: Kviat
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 2013-03-29 12:03, Andrzej Lawa pisze:

Pytanie było, czy opublikowanie snu może być karalne. I odpowiedź brzmi:
może. W dość szczególnym przypadku, ale może.

Teraz dotarło do tej twojej pustej łepetyny?

Brniesz. I pamięć masz krótką:

<cytat>
>>> Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?
>>
>> Poniekąd. Patrz: zapisy o publikowaniu treści pornograficznych.
>
> Czyli konkretnie jakie?

Weź kodeks karny i poszukaj tego słowa.
</cytat>

Opublikowanie snu nie jest karalne. Karalne jest narzucanie komuś takich treści.

Skup się i podaj przepis zabraniający publikacji. Czy nadal tego nie ogarniasz?

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2013-03-29 13:40:08
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 29.03.2013 12:14, Kviat pisze:
W dniu 2013-03-29 12:03, Andrzej Lawa pisze:

Pytanie było, czy opublikowanie snu może być karalne. I odpowiedź brzmi:
może. W dość szczególnym przypadku, ale może.

Teraz dotarło do tej twojej pustej łepetyny?

Brniesz. I pamięć masz krótką:

Kłamiesz.

[ciach]

Opublikowanie snu nie jest karalne. Karalne jest narzucanie komuś takich
treści.

Mhm, dla ciebie to pewnie zmuszanie siłą do zapoznawania się z nimi? ;->

Skup się i podaj przepis zabraniający publikacji. Czy nadal tego nie
ogarniasz?

Ten przepis, który sam cytowałeś. Spróbuj go przeczytać i zrozumieć. Kopiuj-i-wklej masz opanowane, brawo, dla ciebie to pewnie wielkie osiągnięcie, ale przeczytaj chociaż co sam skopiowałeś.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-03-29 14:40:44
Autor: Kviat
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 2013-03-29 13:40, Andrzej Lawa pisze:
Brniesz. I pamięć masz krótką:

Kłamiesz.

[ciach]

Opublikowanie snu nie jest karalne. Karalne jest narzucanie komuś takich
treści.

Mhm, dla ciebie to pewnie zmuszanie siłą do zapoznawania się z nimi? ;->

Nadal nie widzisz różnicy.
To jest zakaz publikacji czy nie ma?


Skup się i podaj przepis zabraniający publikacji. Czy nadal tego nie
ogarniasz?

Ten przepis, który sam cytowałeś. Spróbuj go przeczytać i zrozumieć.
Kopiuj-i-wklej masz opanowane, brawo, dla ciebie to pewnie wielkie
osiągnięcie, ale przeczytaj chociaż co sam skopiowałeś.

Rozumiem, że się denerwujesz bo wiesz, że palnąłeś głupotę.

Odpowiedz sobie na jedno zajebiście ważne pytanie: dlaczego ci co publikują jeszcze nie siedzą?

I daruj sobie inwektywy, nie sprowadzisz mnie do swojego poziomu.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2013-03-29 14:48:50
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 29.03.2013 14:40, Kviat pisze:

Rozumiem, że się denerwujesz bo wiesz, że palnąłeś głupotę.

Nie. Po prostu irytuje mnie twoja uparta głupota.

Odpowiedz sobie na jedno zajebiście ważne pytanie: dlaczego ci co
publikują jeszcze nie siedzą?

Bo albo są poza polską jurysdykcją albo publikując robią to przestrzegając wymaganych prawem warunków.

I daruj sobie inwektywy, nie sprowadzisz mnie do swojego poziomu.

Fakt, nie ma aż taki wielkiego dźwigu, żeby z twojej głębi cię wyciągnąć.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-03-29 15:13:37
Autor: Kviat
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 2013-03-29 14:48, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 29.03.2013 14:40, Kviat pisze:

Rozumiem, że się denerwujesz bo wiesz, że palnąłeś głupotę.

Nie. Po prostu irytuje mnie twoja uparta głupota.

Przyznam ci rację (poważnie) jak podasz przepis zakazujący publikacji.

Odpowiedz sobie na jedno zajebiście ważne pytanie: dlaczego ci co
publikują jeszcze nie siedzą?

Bo albo są poza polską jurysdykcją albo publikując robią to
przestrzegając wymaganych prawem warunków.

Czyli "robią to" wbrew zakazowi czy nie?
A może jednak można publikować?

No chyba nie próbujesz rakiem się wycofać z własnego twierdzenia?

Fakt, nie ma aż taki wielkiego dźwigu, żeby z twojej głębi cię wyciągnąć.Nadal

Typowa gadka usenetowa gdy argumentów brakuje. Mnie na to nie nabierzesz. Głośne tupanie też na mnie nie działa, więc daruj sobie.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2013-03-29 15:30:13
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 29.03.2013 15:13, Kviat pisze:
W dniu 2013-03-29 14:48, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 29.03.2013 14:40, Kviat pisze:

Rozumiem, że się denerwujesz bo wiesz, że palnąłeś głupotę.

Nie. Po prostu irytuje mnie twoja uparta głupota.

Przyznam ci rację (poważnie) jak podasz przepis zakazujący publikacji.

Przepis który sam zacytowałeś. Publikacja jest zakazana o ile nie spełni się pewnego dość prostego warunku. Ale jeśli się go nie spełni - nie wolno.

Teraz rozumiesz?

Odpowiedz sobie na jedno zajebiście ważne pytanie: dlaczego ci co
publikują jeszcze nie siedzą?

Bo albo są poza polską jurysdykcją albo publikując robią to
przestrzegając wymaganych prawem warunków.

Czyli "robią to" wbrew zakazowi czy nie?

Zakaz publikacji istnieje. Nie każdego fizycznie możliwego sposobu publikacji, ale istnieje.

A może jednak można publikować?
No chyba nie próbujesz rakiem się wycofać z własnego twierdzenia?

Nie ja się wycofuję z mojego twierdzenia, tylko ty byłeś zbyt tępy by je poprawne zrozumieć i teraz boisz się do tego przyznać.


--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-03-29 15:58:05
Autor: Kviat
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 2013-03-29 15:30, Andrzej Lawa pisze:

Przepis który sam zacytowałeś. Publikacja jest zakazana o ile nie spełni
się pewnego dość prostego warunku. Ale jeśli się go nie spełni - nie wolno.

Teraz rozumiesz?

A czy ty w końcu zrozumiesz, że nie ma zakazu publikacji?
Ale szacun, że próbujesz się wycofać, tylko trochę słabo ci to wychodzi.

To tak jakbyś chciał komuś wmówić, że jazda na rowerze jest zakazana, bo rowerem nie można przejechać skrzyżowania na czerwonym świetle.

Odpowiedz sobie na jedno zajebiście ważne pytanie: dlaczego ci co
publikują jeszcze nie siedzą?

Bo albo są poza polską jurysdykcją albo publikując robią to
przestrzegając wymaganych prawem warunków.

Czyli "robią to" wbrew zakazowi czy nie?

Zakaz publikacji istnieje.

Mylisz się. Już to pisałem, ale powtórzę specjalnie dla ciebie: jest zakaz narzucania takich treści innym.
Tak samo jak jest zakaz przejeżdżania na czerwonym świetle rowerem. Ale z tego nie wynika, że jest zakaz jazdy rowerem.

Nie każdego fizycznie możliwego sposobu
publikacji, ale istnieje.

Znowu się mylisz. Jest dokładnie przeciwnie. Każdy fizycznie możliwy sposób jest dozwolony: na papierze, na płytach CD i DVD, drukowany w postaci komiksu, drukowany w postaci _opisu_ (o książkach pornograficznych osoba słyszała?), i wreszcie w internecie.

Zakazane jest narzucanie tej treści innym. Publikacja i sposób publikacji nie.

A może jednak można publikować?
No chyba nie próbujesz rakiem się wycofać z własnego twierdzenia?

Nie ja się wycofuję z mojego twierdzenia, tylko ty byłeś zbyt tępy by je
poprawne zrozumieć i teraz boisz się do tego przyznać.

Nadal prezentujesz poziom przedszkolaka ale nie jestem zaskoczony, bo od takiego poziomu zacząłeś.
A teraz podziękuj ładnie, że nauczyłeś się czegoś nowego i kup sobie jakiś podręcznik do nauki logiki, pomoże ci interpretować przepisy. Najlepiej jakieś podstawy, coś z pierwszego roku studiów.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2013-03-29 16:05:10
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 29.03.2013 15:58, Kviat pisze:
W dniu 2013-03-29 15:30, Andrzej Lawa pisze:

Przepis który sam zacytowałeś. Publikacja jest zakazana o ile nie spełni
się pewnego dość prostego warunku. Ale jeśli się go nie spełni - nie
wolno.

Teraz rozumiesz?

A czy ty w końcu zrozumiesz, że nie ma zakazu publikacji?
Ale szacun, że próbujesz się wycofać, tylko trochę słabo ci to wychodzi.

Prześledź wątek od początku, przeczytaj ze zrozumieniem i przestań wreszcie strugać ważniaka - przyznaj się, durniu, że nie zrozumiałeś co napisałem i teraz usiłujesz swoje niezrozumienie zrzucić na mnie.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-03-29 16:49:32
Autor: Kviat
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 2013-03-29 16:05, Andrzej Lawa pisze:

przestań wreszcie strugać ważniaka - przyznaj się, durniu,

Tylko "durniu"? Rozczarowałeś mnie. Skoro wcześniej już sprowadziłeś rozmowę na dno, to po się tak teraz ograniczasz? Za mały zasób słownictwa?

Swoją drogą "pusty łbie" też było takie wiesz... infantylne. Żeby nie powiedzieć dziecinne.

że nie zrozumiałeś co
napisałem i teraz usiłujesz swoje niezrozumienie zrzucić na mnie.

Znowu się mylisz. Ja pomagam ci zrozumieć co napisałeś źle.
Może (z podkreśleniem słowa: może) i intencje miałeś dobre, ale jaki poziom inwektyw, taki poziom formułowania myśli. Nie przejmuj się, mam doświadczenie w przekazywaniu wiedzy odpornym na wiedzę, nawet bardzo odpornym i twoje (uważaj, będzie trudne słowo) epitety nie robią na mnie wrażenia. Nawet beznadziejne przypadki już mnie nie irytują.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2013-03-29 17:32:31
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 29.03.2013 16:49, Kviat pisze:

Swoją drogą "pusty łbie" też było takie wiesz... infantylne. Żeby nie
powiedzieć dziecinne.

Mylisz słowa. Było adekwatne.

Jest opcja, kiedy publikacja jest karalna? Jest. CBDO. A ty, pusty łbie, nadal swoje...

Wobec tego *plonk*

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-03-29 18:34:54
Autor: Kviat
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 2013-03-29 17:32, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 29.03.2013 16:49, Kviat pisze:

Swoją drogą "pusty łbie" też było takie wiesz... infantylne. Żeby nie
powiedzieć dziecinne.

Mylisz słowa. Było adekwatne.

Jest opcja, kiedy publikacja jest karalna? Jest.

Nie ma.

CBDO. A ty, pusty łbie,
nadal swoje...

Karalne jest co innego. Ale ty i tak tego nie zrozumiesz.

Wobec tego *plonk*

I nawet odebrałeś sobie szansę na zrozumienie :)

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2013-03-29 20:58:32
Autor: Budzik
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Swoją drogą "pusty łbie" też było takie wiesz... infantylne. Żeby nie
powiedzieć dziecinne.

Mylisz słowa. Było adekwatne.

Jest opcja, kiedy publikacja jest karalna? Jest. CBDO. A ty, pusty łbie, nadal swoje...

Wobec tego *plonk*

Andrzeju, czy każda Twoja dyskusja musi się konczyć na poziomie bruku?
Tak, wiem to jego wina, ale tak ogólnie?

Ad meritum - Kviat twierdzi, że publikacja nie jest zakazana o ile nie ma narzucania.
Andrzej twierdzi że jest zakaz, któy jest uchylony, jeżeli nie ma narzucania.

Przytoczcie odpowiednie zapisy ustaw i macie problem z głowy.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Albo głosisz swoje poglądy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo milczysz."   Nina Liedtke

Data: 2013-03-29 22:09:29
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 29.03.2013 21:58, Budzik pisze:

Andrzej twierdzi że jest zakaz, któy jest uchylony, jeżeli nie ma
narzucania.

Trochę inaczej, ale to w sumie detal.

Przytoczcie odpowiednie zapisy ustaw i macie problem z głowy.

Ustawa została przytoczona. Kwiatuszek i kumpel nadal upierają się, że zakazu W OGÓLE nie ma.

Inny przykład: broń palna.

Jest zakaz posiadania bez pozwolenia czy nie? ;->

Data: 2013-03-30 00:28:06
Autor: Kviat
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 2013-03-29 21:58, Budzik pisze:

Andrzeju, czy każda Twoja dyskusja musi się konczyć na poziomie bruku?
Tak, wiem to jego wina, ale tak ogólnie?

Ad meritum - Kviat twierdzi, że publikacja nie jest zakazana o ile nie ma
narzucania.

Prawie. Nie "o ile nie ma narzucania". Publikacja nie jest zakazana w ogóle. Dopiero narzucanie jest zakazane.

Spójrz na to inaczej. Wydawca drukuje komiks pornograficzny. Na tym etapie, jeszcze nie wiadomo czy będzie (ten komiks) wciskany (narzucany) komuś czy nie.

Więc można sobie drukować i publikować do woli. Ale nie wolno go komuś wciskać na siłę.

Andrzej twierdzi że jest zakaz, któy jest uchylony, jeżeli nie ma
narzucania.

A skąd ma wiedzieć _PRZED_ publikacją czy będzie narzucanie czy nie?

Krótko mówiąc, czy wydawcy nie wolno wydrukować czasopisma pornograficznego, tylko dlatego, że hipotetycznie jakaś pani kioskarka może go przykleić do szyby?

Przytoczcie odpowiednie zapisy ustaw i macie problem z głowy.

Już było.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2013-03-30 07:40:12
Autor: Budzik
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
Osobnik posiadający mail kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Spójrz na to inaczej. Wydawca drukuje komiks pornograficzny. Na tym etapie, jeszcze nie wiadomo czy będzie (ten komiks) wciskany (narzucany) komuś czy nie.


Mnie nie musisz przekonywać, mnie się Twoje tłumaczenie wydaje sensowniejsze aczkolwiek generalnie gadacie o tym samym kłócąc się o przyjętą nomenklaturę.
A że Andrzej nie umie odpuścić (przyznać się do niedookreślonej wypowiedzi w którą dalej brnie)... cóż...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna.
A może nawet jeszcze gorsza."  Benjamin Hoff

Data: 2013-03-30 14:27:28
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 30.03.2013 08:40, Budzik pisze:

Mnie nie musisz przekonywać, mnie się Twoje tłumaczenie wydaje
sensowniejsze aczkolwiek generalnie gadacie o tym samym kłócąc się o
przyjętą nomenklaturę.

On po prostu nie zrozumiał, że "istnieje zakaz" oznacza że istnieją przypadki, kiedy to coś jest zakazane, a nie że w każdym przypadku coś jest zakazane i teraz wstydzi się przyznać do wpadki.

Swoją szosą ja "spaliłem" pytanie o broń palną... Powinno brzmieć "czy istnieje zakaz posiadania broni palnej" ;)

Wg jego "logiki" - nie istnieje, bo spełniając odpowiednie warunki można broń posiadać. Ba! Nawet bez żadnego pozwolenia czy rejestracji...

W pewnych okolicznościach można też posiadać, podawać i sprzedawać takie rzeczy jak morfina. Taka amfetamina z polskiego spisu leków została wykreślona, ale w USA na receptę można niekiedy legalnie dostać. W UK w określonych okolicznościach legalnie podaje się heroinę (pod nazwą handlową Diagesil).

Czyli wg tej samej "logiki" nie ma zakazu handlu morfiną a w USA nie ma zakazu handlu amfetaminą, a w UK - heroiną ;->

Data: 2013-03-30 15:58:24
Autor: Budzik
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
Osobnik posiadający mail alawa.news@lechistan.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Mnie nie musisz przekonywać, mnie się Twoje tłumaczenie wydaje
sensowniejsze aczkolwiek generalnie gadacie o tym samym kłócąc się o
przyjętą nomenklaturę.

On po prostu nie zrozumiał, że "istnieje zakaz" oznacza że istnieją przypadki, kiedy to coś jest zakazane, a nie że w każdym przypadku coś jest zakazane i teraz wstydzi się przyznać do wpadki.

Jakisz ten nasz język zagmatwany.
Trzeba bardzo uważać czy chce się powiedzieć "istnieje zakaz" jako jedna z zmożliwych sytuacji, czy tez "istnieje zakaz" jako całkowity zakaz. :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jacoj: ...istnieją na świecie ludzie, którzy potrafią zepsuć stalową kulę...
Pszemol: No to jest nas dwu...

Data: 2013-03-30 17:43:41
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 30.03.2013 16:58, Budzik pisze:

On po prostu nie zrozumiał, że "istnieje zakaz" oznacza że istnieją
przypadki, kiedy to coś jest zakazane, a nie że w każdym przypadku coś
jest zakazane i teraz wstydzi się przyznać do wpadki.

Jakisz ten nasz język zagmatwany.
Trzeba bardzo uważać czy chce się powiedzieć "istnieje zakaz" jako jedna z
zmożliwych sytuacji, czy tez "istnieje zakaz" jako całkowity zakaz. :)

Pamiętaj, że to grupa o prawie - trzeba pamiętać nawet o głupim przecinku ;)

Data: 2013-03-30 16:15:25
Autor: Kviat
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 2013-03-30 14:27, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 30.03.2013 08:40, Budzik pisze:

Mnie nie musisz przekonywać, mnie się Twoje tłumaczenie wydaje
sensowniejsze aczkolwiek generalnie gadacie o tym samym kłócąc się o
przyjętą nomenklaturę.

On po prostu nie zrozumiał, że "istnieje zakaz" oznacza że istnieją
przypadki, kiedy to coś jest zakazane, a nie że w każdym przypadku coś
jest zakazane i teraz wstydzi się przyznać do wpadki.

Podaj mi JEDEN przypadek, przy którym nie będę mógł opublikować książki pornograficznej.

(Tak wiem, wrzuciłeś mnie do *plonk* :), no to sam sobie odebrałeś możliwość obrony swoich twierdzeń)

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2013-03-30 16:26:06
Autor: Kviat
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 2013-03-30 14:27, Andrzej Lawa pisze:

Swoją szosą ja "spaliłem" pytanie o broń palną... Powinno brzmieć "czy
istnieje zakaz posiadania broni palnej" ;)

Wg jego "logiki" - nie istnieje, bo spełniając odpowiednie warunki można
broń posiadać. Ba! Nawet bez żadnego pozwolenia czy rejestracji...

To twoja pokrętna logika.
W ten sposób właśnie odwracasz problem: według ciebie jest zakaz publikacji pornografii, no chyba że coś tam będzie spełnione.

To właśnie dlatego nie jesteś w stanie podać takiego przepisu - bo go nie ma.

W pewnych okolicznościach można też posiadać, podawać i sprzedawać takie
rzeczy jak morfina.

Ale wiesz czym się różni zakaz i wyjątki od tego zakazu, od pozwolenia i wyjątków od pozwolenia. Czy dla ciebie to też bez różnicy?

Czyli wg tej samej "logiki" nie ma zakazu handlu morfiną a w USA nie ma
zakazu handlu amfetaminą, a w UK - heroiną ;->

Nie wiem jak jest w USA czy w plemieniu Pikczupikczu. W przeciwieństwie do ciebie nie wypowiadam się na tematy o których nie mam pojęcia.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2013-03-30 09:42:18
Autor: Gotfryd Smolik news
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On Sat, 30 Mar 2013, Kviat wrote:

A skąd ma wiedzieć _PRZED_ publikacją czy będzie narzucanie czy nie?

Krótko mówiąc, czy wydawcy nie wolno wydrukować

  Ale tu jest pytanie zasadnicze - czy są podstawy do przyjęcia, że
ustawa odnosi się do drugiego słownikowego znaczenia słowa "publikacja",
znaczy "wydanie drukiem", czy (jednak) wyłącznie do pierwszego,
czyli "ogłoszenie drukiem".
  Skoro nie ma, to w ogóle wtykanie sprawy WYDRUKOWANIA może służyć
jedynie usiłowaniu zaciemnienia sytuacji.
  Argument o MOŻLIWOŚCI późniejszego niezgodnego z prawem wykorzystania
będzie więc czystą erystyką - po prostu wydruk jest czynnością
zupełnie odrębną od "publikacji o której mowa".
  Wnoszę aby "drukowanie" *skreślić*!

  Powraca sprawa znaczenia słowa - czy publikacja może być
"narzucająca się"?
  IMO może.
  Pierwsza z brzegu wersja to spam.
  Również zabroniony.

  I teraz jest pytanie - czy dopuszczalne jest oddzielenie pojęcia
"publikacji" od "narzucania", skoro jedną z form publikacji jest
"wciskanie do ręki", czyli taka forma, iż "narzucanie" stanowi
integralny element tej formy?

  Trzeba przyznać, że jestem skłonny przychylić się do zdania,
iż przepis MOŻE pomijać kwalifikację do "publikacji" zakazując
pewnej cechy zachowania pt. "narzucanie" - plusem jest fakt,
iż obejmuje również przypadki nie będące publikacją; również
potoczne określenia pomijają ten niuans, udając że nie istnieje
i przyjmując "zwyczajowy default".
  Choć to nieścisłe, mówiąc i słysząc "krzesło" mało kto bierze
pod uwagę że może chodzić o "elektryczne" (sprawdzić czy
nie polityk).

  Niemniej, niniejszym a$ za argument, nie za tezę :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-03-30 15:56:52
Autor: Kviat
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 2013-03-30 09:42, Gotfryd Smolik news pisze:
On Sat, 30 Mar 2013, Kviat wrote:

A skąd ma wiedzieć _PRZED_ publikacją czy będzie narzucanie czy nie?

Krótko mówiąc, czy wydawcy nie wolno wydrukować

  Argument o MOŻLIWOŚCI późniejszego niezgodnego z prawem wykorzystania
będzie więc czystą erystyką - po prostu wydruk jest czynnością
zupełnie odrębną od "publikacji o której mowa".
  Wnoszę aby "drukowanie" *skreślić*!

Słowo wyjaśnienia.

Chciałem tylko zwrócić uwagę, że przepis dotyczy nie tylko pornografii internetowej. Opublikowanie książki (komiksu, płyty) w sensie procesu twórczego (:)) oraz stworzenia produktu materialnego (celowo użyłem słowa "wydruk") i wprowadzenie produktu na rynek.

Zgodzisz się chyba, że jeżeli pani w _jednym_ kiosku przyklei okładkę do szyby ("narzuca"), to utwór (książka, czasopismo), czyli ta konkretna publikacja (zarówno cały nakład jak i ten egzemplarz), nie staje się automagicznie zakazana.

Pani w kiosku zaprezentowała treść i podlega karze, ale w żaden sposób nie brała udziału w publikacji tego (nie bójmy się tego słowa :)) utworu.

Zwróć proszę uwagę na przepis jeszcze raz:
Art. 202.
§ 1. Kto publicznie prezentuje treści pornograficzne w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie....

PREZENTUJE! Nie PUBLIKUJE.

Dlaczego ustawodawca użył tego konkretnego słowa? Właśnie dlatego, żeby jasno i wyraźnie oddzielić proces tworzenia publikacji jak i publikowania (w moim rozumieniu rozpowszechniania do użytku publicznego - nie mylić dostępnego dla każdego, np. nieletniego) od prezentowania tych treści formie narzucania.

  Powraca sprawa znaczenia słowa - czy publikacja może być
"narzucająca się"?
  IMO może.
  Pierwsza z brzegu wersja to spam.
  Również zabroniony.

Poruszyłeś śliski temat :)
Spam nie jest zabroniony. Nie każdy spam jest niezamówioną informacją handlową. To co jest zabronione potocznie wrzucamy do jednego wora o nazwie "spam". Spam, w skrócie, to każdą niepożądaną przez odbiorcę przesyłka. Treść tej przesyłki nie jest istotna. Nie drążmy tego, bo to inny temat.

Szczegół, nie będę się czepiał, bo rozumiem co chciałeś napisać.

Zamieszczenie informacji handlowej na stronie internetowej firmy (tekst czy obrazek - publikacja) nie jest zabroniony, to samo wysłane e-mailem już tak.
A więc, publikacja może zostać narzucającą się, ale nie można powiedzieć, że skoro _może_być_ narzucająca się, to jest zabroniona.

Ergo - karana jest czynność narzucania tej treści, a nie sama publikacja.

  I teraz jest pytanie - czy dopuszczalne jest oddzielenie pojęcia
"publikacji" od "narzucania", skoro jedną z form publikacji jest
"wciskanie do ręki", czyli taka forma, iż "narzucanie" stanowi
integralny element tej formy?

Dobre pytanie. I w tym momencie dotykasz sedna sporu.

Zawsze można postawić tezę, że ustawodawca bezmyślnie użył słowa "prezentuje" jako zamiennik słowa "publikuje" albo "upublicznia". Być może (co wcale by mnie nie zdziwiło) nie uwzględnił specyfiki internetu, ale to już jego problem (ustawodawcy :)). A być może uwzględnił...

Stąd mój tok rozumowania: samo opublikowanie tekstu, zdjęcia (pornograficznego), rozumianego jako proces tworzenia i _upublicznienia_ czyli rozpowszechniania zabroniony nie jest.

W tym przypadku, właśnie w kontekście świata internetu, pytanie brzmi: kto prezentuje te treści? Autor snu, który opublikował ten sen (upublicznił - wyjął z szuflady i wypełnił formularz witryny internetowej - dostarczył do kiosku), czy właściciel witryny, który tą publikację prezentuje (jak wcześniej wspomniana kioskarka)?
W przypadku gdy autor i właściciel witryny to ta sama osoba raczej wątpliwości nie ma.

Pozwolę sobie zacytować ponownie:
<cytat>
">>>>> Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?
>>>>
>>>> Poniekąd. Patrz: zapisy o publikowaniu treści pornograficznych.
>>>
>>> Czyli konkretnie jakie?
>>
>> Weź kodeks karny i poszukaj tego słowa.
>
> Podpowiem ci skoro nie znasz:  Art. 202.

Znam, ignorancie.

> Życzę powodzenia. Pierdyliard stron ze zdjęciami i filmikami ma się
> dobrze, a ty chcesz powiedzieć, że ktoś _opisem_ snu komuś innemu
> narzuca odbiór pornografii? "
</cytat>

Czy przypadkiem to nie właściciel witryny, skoro już dopuścił do prezentacji na swoich stronach takiej treści, nie powinien zamieścić odpowiedniego ostrzeżenia? Albo po prostu takiego wpisu nie wyświetlać?

Podsumowując, dlatego twierdzę, że publikacja opisu snu to nie to samo co prezentowanie tego opisu i nie jest karalna z Art. 202. w żadnym przypadku.

I na marginesie. Możliwe, że błądzę i chętnie podyskutuję, ale jak ktoś zaczyna dyskusję od "ignorancie" i "pusty łbie" to niech weźmie przykład z Andrzeja i od razu wrzuci mnie do /dev/null.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2013-03-30 18:39:34
Autor: PiotRek
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
Użytkownik "Kviat" <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> napisał w wiadomości news:5155ac02$0$26695$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2013-03-29 15:30, Andrzej Lawa pisze:
Nie każdego fizycznie możliwego sposobu
publikacji, ale istnieje.

Znowu się mylisz. Jest dokładnie przeciwnie. Każdy fizycznie możliwy sposób jest dozwolony: na papierze, na płytach CD i DVD, drukowany w postaci komiksu, drukowany w postaci _opisu_ (o książkach pornograficznych osoba słyszała?), i wreszcie w internecie.

Jesteś pewien? To na bilbordach też można? Ciekawe, nawet bardzo.

No sorry, ale teraz to Ty się mylisz.

--
Pozdrawiam

Piotr

Data: 2013-03-30 18:43:32
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 30.03.2013 18:39, PiotRek pisze:

Znowu się mylisz. Jest dokładnie przeciwnie. Każdy fizycznie możliwy
sposób jest dozwolony: na papierze, na płytach CD i DVD, drukowany w
postaci komiksu, drukowany w postaci _opisu_ (o książkach
pornograficznych osoba słyszała?), i wreszcie w internecie.

Jesteś pewien? To na bilbordach też można? Ciekawe, nawet bardzo.

No sorry, ale teraz to Ty się mylisz.


Pomijając już taki detal, że ciężko mówić o publikacji w chwili np. druku ;)

Jeśli wydrukuję sobie 1000 kopii jakiejś ulotki i schowam je u siebie na strychu to wg tamtego bęcwała będzie to publikacja ;->

Data: 2013-03-30 18:48:59
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 30.03.2013 18:43, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 30.03.2013 18:39, PiotRek pisze:

Znowu się mylisz. Jest dokładnie przeciwnie. Każdy fizycznie możliwy
sposób jest dozwolony: na papierze, na płytach CD i DVD, drukowany w
postaci komiksu, drukowany w postaci _opisu_ (o książkach
pornograficznych osoba słyszała?), i wreszcie w internecie.

Jesteś pewien? To na bilbordach też można? Ciekawe, nawet bardzo.

No sorry, ale teraz to Ty się mylisz.


Pomijając już taki detal, że ciężko mówić o publikacji w chwili np.
druku ;)

Jeśli wydrukuję sobie 1000 kopii jakiejś ulotki i schowam je u siebie na
strychu to wg tamtego bęcwała będzie to publikacja ;->



zamek


zgaduj co mialem na mysli






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-30 19:12:13
Autor: Kviat
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 2013-03-30 18:39, PiotRek pisze:
Użytkownik "Kviat" <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> napisał w
wiadomości news:5155ac02$0$26695$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2013-03-29 15:30, Andrzej Lawa pisze:
Nie każdego fizycznie możliwego sposobu
publikacji, ale istnieje.

Znowu się mylisz. Jest dokładnie przeciwnie. Każdy fizycznie możliwy
sposób jest dozwolony: na papierze, na płytach CD i DVD, drukowany w
postaci komiksu, drukowany w postaci _opisu_ (o książkach
pornograficznych osoba słyszała?), i wreszcie w internecie.

Jesteś pewien? To na bilbordach też można? Ciekawe, nawet bardzo.

A jak myślisz, za co zostaniesz ukarany? Za zrobienie bilboardu, czy za postawienie go w miejscu, w którym możesz narzucić jego odbiór osobie, która tego sobie nie życzy?

No sorry, ale teraz to Ty się mylisz.

Możliwe.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2013-03-29 17:47:58
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 29.03.2013 14:40, Kviat wrote:

Nadal nie widzisz róşnicy.
To jest zakaz publikacji czy nie ma?

PORNO.
Nie ma zakazu publikacji.
Są pewne restrykcje z prezentowaniem i dostepem do tresci.
Mniej wiecej, tak jak z alko i fajkami.
Są pewne kary za nieprzestrzeganie restrykcji.






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-29 18:32:36
Autor: Kviat
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 2013-03-29 17:47, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:
On 29.03.2013 14:40, Kviat wrote:

Nadal nie widzisz róşnicy.
To jest zakaz publikacji czy nie ma?

PORNO.
Nie ma zakazu publikacji.
Są pewne restrykcje z prezentowaniem i dostepem do tresci.
Mniej wiecej, tak jak z alko i fajkami.
Są pewne kary za nieprzestrzeganie restrykcji.

No właśnie. Ale przypadki beznadziejne zrozumieć tego nie dadzą rady.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2013-03-29 18:50:53
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 29.03.2013 17:47, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

To jest zakaz publikacji czy nie ma?

PORNO.
Nie ma zakazu publikacji.

Jest. Nie ma tylko CAŁKOWITEGO zakazu. Taka zbyt subtelna dla ciebie różnica.

Mniej wiecej, tak jak z alko i fajkami.

Dokładnie - jest zakaz sprzedaży. Nie całkowity, bo związany z miejscem (koncesja!) oraz wiekiem klientów, ale jest.

Ale tego głąba "piotrusia kwiatka" odróżnienie kwantyfikatora "istnieje" od "dla każdego" to zadanie ponad siły. Dla ciebie chyba też...

Data: 2013-03-29 20:05:18
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 29.03.2013 18:50, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 29.03.2013 17:47, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

To jest zakaz publikacji czy nie ma?

PORNO.
Nie ma zakazu publikacji.

Jest. Nie ma tylko CAŁKOWITEGO zakazu. Taka zbyt subtelna dla ciebie
róşnica.

Mniej wiecej, tak jak z alko i fajkami.

Dokładnie - jest zakaz sprzedaży.

ROTFL

Nie całkowity, bo związany z miejscem
(koncesja!) oraz wiekiem klientĂłw, ale jest.

Nie. Nie ma zakazu sprzedazy. Mozna sprzedawac (spelniajac pewne okreslone warunki).

NIE MA ZAKAZU.

Są jedynie nakazy, kiedy za sprzedaz nie pojdzie sie siedziec.

Ale tego głąba "piotrusia kwiatka" odróżnienie kwantyfikatora "istnieje"
od "dla każdego" to zadanie ponad siły. Dla ciebie chyba też...

Popatrz, cały świat przeciwko Tobie... ;)







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-29 20:34:46
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 29.03.2013 20:05, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

Jest. Nie ma tylko CAŁKOWITEGO zakazu. Taka zbyt subtelna dla ciebie
różnica.

Mniej wiecej, tak jak z alko i fajkami.

Dokładnie - jest zakaz sprzedaży.

ROTFL

Przepisy istnieją niezależnie od twojego tarzania się po podłodze.

Nie całkowity, bo związany z miejscem
(koncesja!) oraz wiekiem klientów, ale jest.

Nie. Nie ma zakazu sprzedazy.

Ależ jest. Jesat

Mozna sprzedawac (spelniajac pewne
okreslone warunki).

Co oznacza, że nie wolno sprzedawać jeśli się ich nie spełnia.

To się nazywa zakaz.

NIE MA ZAKAZU.

Nie ma? W ogóle? To dlaczego nie wolno sprzedawać nieletnim? Jak to się nazywa? Prośba? Wniosek?

Są jedynie nakazy, kiedy za sprzedaz nie pojdzie sie siedziec.

Mhm. Nakaz sprzedaży. Mnie też dotyczy? Muszę sprzedawać? ;->

Ale tego głąba "piotrusia kwiatka" odróżnienie kwantyfikatora "istnieje"
od "dla każdego" to zadanie ponad siły. Dla ciebie chyba też...

Popatrz, cały świat przeciwko Tobie... ;)

Biedne, upośledzone dziecko... ty i ten twój koleś "kwiatek" nie stanowicie całego świata. Naprawdę.

Nie, koniec, zdecydowanie *plonk*

Nie będę marnował czasu na głąbów, którzy nie rozumieją języka polskiego i twierdzą, że zakaz sprzedaży alkoholu nieletnim nie jest zakazem.

Data: 2013-03-29 20:47:31
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 29.03.2013 20:34, Andrzej Lawa wrote:

Nie. Nie ma zakazu sprzedazy.

AleĹź jest. Jesat

Nie ma. Zakaz sprzedazy to dopalacze i narkotyki (marycha, amfa). Nie wolno ich sprzedawac.

Alko, fajki, porno - wolno sprzedawac. Jak zechce, to bede sprzedawal. Wystapie o koncesje i bede sprzedawal.

Nie moge wystapic o koncesje na amfe.

Rozumiesz roznice miedzy jest ZAKAZ (amfetamina, dopalacze, maricha), i nie ma ZAKAZU (wóda, tytoń, porno)


Mozna sprzedawac (spelniajac pewne
okreslone warunki).

Co oznacza, że nie wolno sprzedawać jeśli się ich nie spełnia.

To się nazywa zakaz.

NIE MA ZAKAZU.

Nie ma? W ogóle? To dlaczego nie wolno sprzedawać nieletnim? Jak to się
nazywa? Prośba? Wniosek?

JEsli nie rozumiesz roznicy w powyzszym to nie czytam dalej ;)






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-29 21:54:36
Autor: Gotfryd Smolik news
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On Fri, 29 Mar 2013, hiki wiosna pierdle jak zimmmno wrote:

On 29.03.2013 20:34, Andrzej Lawa wrote:

Nie. Nie ma zakazu sprzedazy.

Ależ jest. Jesat

Nie ma. Zakaz sprzedazy to dopalacze i narkotyki (marycha, amfa).
Nie wolno ich sprzedawac.

Alko, fajki, porno - wolno sprzedawac. Jak zechce, to bede sprzedawal.
Wystapie o koncesje i bede sprzedawal.

Nie moge wystapic o koncesje na amfe.

Rozumiesz roznice miedzy jest ZAKAZ (amfetamina, dopalacze, maricha),
i nie ma ZAKAZU (wóda, tytoń, porno)

  IMVHO, cały spór należy sprowadzić do stosowanego od czasu do czasu
(również w wyrokach sądowych) przy sporach nomenklaturowych "dowodów
przez odwołanie do ratio legis".
  Wyjaśnię jak to działa - jedna ze stron powołuje się na określenie
w ustawie, druga na to samo określenie w ustawie. Pozornie to samo.
  Sąd myśli, myśli... i zauważa, że w jednym miejscu w ustawie
określenie jest "dookreślone". Wywodzi z tego, że ma to inne
znaczenie - być może węższe, być może szersze, być może odrębne
(ustalenie tego jest już poza zakresem samego założenia ratio
legis) - ale *musi* znaczyć co innego, bo jakby miało znaczyć to samo,
to użyte byłoby określenie bez "dookreślenia".

  Posłużę się tą metodą.

  Pytanie jest proste - co wobec tego znaczy CAŁKOWITY zakaz?

  Bo jeśli nie wystarcza samo słowo "zakaz", to znaczy iż "całkowity
zakaz" oznacza co innego niż "zakaz", i już bez znaczenia jest
ustalanie czy chodzi o "warunkowy zakaz" i czy oprócz zakazu
całkowitego i warunkowego istnieją jakieś inne, jak napisałem
wyżej spór o zawieranie lub przecięcie zbiorów to już inny temat.

  Oczywiście słowo "zakaz" ma znaczenie opisowe - ale JEST
używane w tym właśnie kontekście, że "całkowity zakaz"
oznacza zakaz bez istnienia wyłączeń.
  Czyli tam gdzie w cytacie piszesz "zakaz".
  IMO & AFAIK oczywiście :)
  Skoro "całkowity zakaz" znajduję w uzasadnieniach wyroków,
ma to jakieś wsparcie w "nomenklaturze prawnej", np. tu:
http://prawo.money.pl/orzecznictwo/sad-najwyzszy/wyrok;sn;izba;cywilna,ic,iii,ck,410,03,5941,orzeczenie.html
(dość losowo, "wyrok całkowity zakaz" wydane googlowi)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-03-29 22:07:20
Autor: marek
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 2013-03-29 21:54, Gotfryd Smolik news wrote:
  Posłużę się tą metodą.

  Pytanie jest proste - co wobec tego znaczy CAŁKOWITY zakaz?

To powiedz mi jeszcze czy ta metoda potrafi wyjaśnić kim jest PRAWDZIWY Polak i czym się różni od Polaka :) Bo nierzadko słyszę takie określenie z ust polityków...

Marek

Data: 2013-03-29 22:12:29
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 29.03.2013 22:07, marek pisze:

To powiedz mi jeszcze czy ta metoda potrafi wyjaśnić kim jest PRAWDZIWY
Polak i czym się różni od Polaka :) Bo nierzadko słyszę takie określenie
z ust polityków...

Hmm.. To to chyba będzie na zasadzie kota Shroedringera: Polak może być prawdziwy (jak się sprawdzi mu dokumenty i okaże się, że to prawda), może być fałszywy (jak po sprawdzeniu dokumentów okaże się, że faktycznie nie jest Polakiem) no i może być "Polak" przed aktem sprawdzenia dokumentów, co do którego nie wiadomo ;->

Data: 2013-03-29 23:26:48
Autor: Gotfryd Smolik news
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On Fri, 29 Mar 2013, marek wrote:

On 2013-03-29 21:54, Gotfryd Smolik news wrote:
  Posłużę się tą metodą.

  Pytanie jest proste - co wobec tego znaczy CAŁKOWITY zakaz?

To powiedz mi jeszcze czy ta metoda potrafi wyjaśnić kim jest
PRAWDZIWY Polak i czym się różni od Polaka :)

  Przecież napisałem :), jest w wyciętym tekście.
  Ta metoda *nie* pozwala ustalić rodzaju relacji, poza jedynym
stwierdzeniem: że przedmioty rozważania są różne :)

Bo nierzadko słyszę takie określenie z ust polityków...

  Znaczy uważają że Polak i PRAWDZIWY Polak to dwa nierównoważne
określenia :)
  Ale tego, czy Polacy stanowią podzbiór PRAWDZIWYCH Polaków
(korekta, nie poprawiać!) już się z tego wywieść nie da.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-03-29 20:58:32
Autor: Budzik
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
Osobnik posiadający mail alawa.news@lechistan.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

To jest zakaz publikacji czy nie ma?

PORNO.
Nie ma zakazu publikacji.

Jest. Nie ma tylko CAŁKOWITEGO zakazu. Taka zbyt subtelna dla ciebie różnica.

Rozumiem, ze jest też np. zakaz jeżdzenia samochodem?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Aniołom łatwo być aniołami. Nie jedzą i są bezpłciowi."
Gabriel Laub

Data: 2013-03-29 22:07:09
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 29.03.2013 21:58, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail alawa.news@lechistan.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

To jest zakaz publikacji czy nie ma?

PORNO.
Nie ma zakazu publikacji.

Jest. Nie ma tylko CAŁKOWITEGO zakazu. Taka zbyt subtelna dla ciebie
różnica.

Rozumiem, ze jest też np. zakaz jeżdzenia samochodem?


Dla niektórych ludzi -jak najbardziej.

Pod wpływem alkoholu - chyba nie będzie to dla ciebie zaskoczenie? ;->

Data: 2013-03-30 07:40:11
Autor: Budzik
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
Osobnik posiadający mail alawa.news@lechistan.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

To jest zakaz publikacji czy nie ma?

PORNO.
Nie ma zakazu publikacji.

Jest. Nie ma tylko CAŁKOWITEGO zakazu. Taka zbyt subtelna dla ciebie
różnica.

Rozumiem, ze jest też np. zakaz jeżdzenia samochodem?


Dla niektórych ludzi -jak najbardziej.

Pod wpływem alkoholu - chyba nie będzie to dla ciebie zaskoczenie? ;->

Przy pornografii nie robiłes takich zastrzeżen.
Napisałes: jest zakaz.

Dlaczego przy "jeżdzeniu samochodem" robisz zastrzeżenia?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Albo głosisz swoje poglądy i ponosisz wszelkie konsekwencje, albo milczysz."   Nina Liedtke

Data: 2013-03-30 09:31:07
Autor: Gotfryd Smolik news
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On Sat, 30 Mar 2013, Budzik wrote:

Osobnik posiadający mail alawa.news@lechistan.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

To jest zakaz publikacji czy nie ma?

PORNO.
Nie ma zakazu publikacji.

Jest. Nie ma tylko CAŁKOWITEGO zakazu. Taka zbyt subtelna dla ciebie
różnica.

Rozumiem, ze jest też np. zakaz jeżdzenia samochodem?

Dla niektórych ludzi -jak najbardziej.

Pod wpływem alkoholu - chyba nie będzie to dla ciebie zaskoczenie? ;->

Przy pornografii nie robiłes takich zastrzeżen.
Napisałes: jest zakaz.

Dlaczego przy "jeżdzeniu samochodem" robisz zastrzeżenia?

  Ale przecież zgodził się z tą tezą.
  To nie są "zastrzeżenia", lecz lista przypadków potwierdzających tezę ;)
  Owszem, jest zakaz. I to obwarowany karą.
  W przeciwnym przypadku ośrodki szkolenia kierowców miałyby znacznie
mniej chętnych.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-03-30 15:58:24
Autor: Budzik
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
Osobnik posiadający mail smolik@stanpol.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


Dlaczego przy "jeżdzeniu samochodem" robisz zastrzeżenia?

  Ale przecież zgodził się z tą tezą.
  To nie są "zastrzeżenia", lecz lista przypadków potwierdzających
  tezę ;) Owszem, jest zakaz. I to obwarowany karą.
  W przeciwnym przypadku ośrodki szkolenia kierowców miałyby znacznie
mniej chętnych.

Ale zwróc uwage na różnorodne podejście.

Z jednej strony Andrzej broni tezy: jest zakaz publikowania.
Z drugiej zgadza sie ze zdaniem "jest zakaz jeżdzenia" ale od razu dodaje zastrzeżenie kiedy.
Jeżeli Andrzej broniłby tezy ze jest zakaz publikacji i zrobił zastrzeżenie o określonych sytuacjahc to raczej z Kviatem takiej dyskusji by nie prowadzili.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jest tylko jedna kategoria ludzi, którzy myślą więcej o pieniądzach
niż bogaci - to biedni."  Oscar Wilde

Data: 2013-03-30 17:44:25
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 30.03.2013 16:58, Budzik pisze:

Z jednej strony Andrzej broni tezy: jest zakaz publikowania.
Z drugiej zgadza sie ze zdaniem "jest zakaz jeżdzenia" ale od razu dodaje
zastrzeżenie kiedy.

Bo zacząłem pisać jak dla idiotów - wyraźnie i drukowanymi literami ;->

Data: 2013-03-30 18:05:47
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 30.03.2013 17:44, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 30.03.2013 16:58, Budzik pisze:

Z jednej strony Andrzej broni tezy: jest zakaz publikowania.
Z drugiej zgadza sie ze zdaniem "jest zakaz jeĹźdzenia" ale od razu dodaje
zastrzeĹźenie kiedy.

Bo zacząłem pisać jak dla idiotów - wyraźnie i drukowanymi literami ;->

Do idiotow to trza pisac zrozumiale, a nie idiotycznie ;P






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-30 14:07:38
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 30.03.2013 08:40, Budzik pisze:

Pod wpływem alkoholu - chyba nie będzie to dla ciebie zaskoczenie? ;->

Przy pornografii nie robiłes takich zastrzeżen.
Napisałes: jest zakaz.

Dlaczego przy "jeżdzeniu samochodem" robisz zastrzeżenia?

Nie robię. Gotfryd zrozumiał.

Data: 2013-04-02 17:23:10
Autor: Szymon von Ulezalka
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
I nie brnij dalej. Nie jest karalne publikowanie pornografii.

rowniez takowej ze zwierzatkami/maloletnimi?

Data: 2013-03-28 20:39:58
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 28.03.2013 19:59, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 28.03.2013 17:48, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

Zapewne skonczy sie niczym ale naprawde sądzisz ze afera jest o sen? Czy
moze o jego publikację?

Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

Poniekąd. Patrz: zapisy o publikowaniu treści pornograficznych.

Trzymanie urżnietej głowy we śnie to pornografia? :)

W tym przypadku natomiast postępowanie toczy się w kierunku gróźb
karalnych. Czy obawa jest uzasadniona - prokurator a potem ewentualnie
sąd ocenią. Skoro zostało zgłoszone - procedurę muszą przejść.

Procedura powinna trwać 3 minuty i do kosza.







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-28 21:09:48
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 28.03.2013 20:39, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

Poniekąd. Patrz: zapisy o publikowaniu treści pornograficznych.

Trzymanie urżnietej głowy we śnie to pornografia? :)

Czasami. Zresztą pytałeś się ogólnie o publikację snów.

W tym przypadku natomiast postępowanie toczy się w kierunku gróźb
karalnych. Czy obawa jest uzasadniona - prokurator a potem ewentualnie
sąd ocenią. Skoro zostało zgłoszone - procedurę muszą przejść.

Procedura powinna trwać 3 minuty i do kosza.

A potem pyskowanie, że policja/prokuratura olewa zgłoszone przestępstwa.

Data: 2013-03-28 22:06:05
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 28.03.2013 21:09, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 28.03.2013 20:39, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

Poniekąd. Patrz: zapisy o publikowaniu treści pornograficznych.

Trzymanie urżnietej głowy we śnie to pornografia? :)

Czasami. Zresztą pytałeś się ogólnie o publikację snów.

Ogolnie to moge sobie publikowac sny. Nie ma zakazu publikowania snow. Nie ma zakazu publikowania tresci o charakterze erotycznym takoz. Porno dalej mozna kupic w kiosku ruchu. Legalnie.


W tym przypadku natomiast postępowanie toczy się w kierunku gróźb
karalnych. Czy obawa jest uzasadniona - prokurator a potem ewentualnie
sąd ocenią. Skoro zostało zgłoszone - procedurę muszą przejść.

Procedura powinna trwać 3 minuty i do kosza.

A potem pyskowanie, że policja/prokuratura olewa zgłoszone przestępstwa.


Olewa przypuszczenie podejrzenia popelnienia przestepstwa, nie znajdujac znamion, iz takowe zachodzi.
..
A juz nie wzgledem prezydent Hanny, gdyz nie jest wymieniana tam z imienia i nazwiska.





--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-29 11:46:04
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 28.03.2013 22:06, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

Trzymanie urżnietej głowy we śnie to pornografia? :)

Czasami. Zresztą pytałeś się ogólnie o publikację snów.

Ogolnie to moge sobie publikowac sny. Nie ma zakazu publikowania snow.

Jest. O ile są to sny pornograficzne i publikujesz je tak, że może się na nie natknąć przypadkiem ktoś, kto sobie czytania takich treści nie życzy.

Nie ma zakazu publikowania tresci o charakterze erotycznym takoz. Porno
dalej mozna kupic w kiosku ruchu. Legalnie.

Patrz wyĹźej.

W tym przypadku natomiast postępowanie toczy się w kierunku gróźb
karalnych. Czy obawa jest uzasadniona - prokurator a potem ewentualnie
sąd ocenią. Skoro zostało zgłoszone - procedurę muszą przejść.

Procedura powinna trwać 3 minuty i do kosza.

A potem pyskowanie, że policja/prokuratura olewa zgłoszone przestępstwa.


Olewa przypuszczenie podejrzenia popelnienia przestepstwa, nie znajdujac
znamion, iz takowe zachodzi.

Ale najpierw musi przejść całą procedurę, żeby to ustalić.

A juz nie wzgledem prezydent Hanny, gdyz nie jest wymieniana tam z
imienia i nazwiska.

Ty to pisałeś?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-03-29 12:26:24
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 29.03.2013 11:46, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 28.03.2013 22:06, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

Trzymanie urżnietej głowy we śnie to pornografia? :)

Czasami. Zresztą pytałeś się ogólnie o publikację snów.

Ogolnie to moge sobie publikowac sny. Nie ma zakazu publikowania snow.

Jest. O ile są to sny pornograficzne i publikujesz je tak, że może się
na nie natknąć przypadkiem ktoś, kto sobie czytania takich treści nie
Ĺźyczy.

Nie ma zakazu publikowania tresci o charakterze erotycznym takoz. Porno
dalej mozna kupic w kiosku ruchu. Legalnie.

Patrz wyĹźej.

NA pornow sklepiku tez mozna natknac sie przypadkiem.


W tym przypadku natomiast postępowanie toczy się w kierunku gróźb
karalnych. Czy obawa jest uzasadniona - prokurator a potem ewentualnie
sąd ocenią. Skoro zostało zgłoszone - procedurę muszą przejść.

Procedura powinna trwać 3 minuty i do kosza.

A potem pyskowanie, że policja/prokuratura olewa zgłoszone przestępstwa.


Olewa przypuszczenie podejrzenia popelnienia przestepstwa, nie znajdujac
znamion, iz takowe zachodzi.

Ale najpierw musi przejść całą procedurę, żeby to ustalić.

Skrocic peocedure.


A juz nie wzgledem prezydent Hanny, gdyz nie jest wymieniana tam z
imienia i nazwiska.

Ty to pisałeś?


Tego posta na tej grupie na ktory odpisywales? TAK :D





--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-29 13:41:46
Autor: Andrzej Lawa
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
W dniu 29.03.2013 12:26, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

Nie ma zakazu publikowania tresci o charakterze erotycznym takoz. Porno
dalej mozna kupic w kiosku ruchu. Legalnie.

Patrz wyĹźej.

NA pornow sklepiku tez mozna natknac sie przypadkiem.

Ale przed wejściem zawsze musisz mieć ostrzeżenie. Przynajmniej w zakresie działania polskiego (i nie tylko) prawa.

[ciach]

Olewa przypuszczenie podejrzenia popelnienia przestepstwa, nie znajdujac
znamion, iz takowe zachodzi.

Ale najpierw musi przejść całą procedurę, żeby to ustalić.

Skrocic peocedure.

....napisał gamoń, co nawet pisać poprawnie nie potrafi.


A juz nie wzgledem prezydent Hanny, gdyz nie jest wymieniana tam z
imienia i nazwiska.

Ty to pisałeś?


Tego posta na tej grupie na ktory odpisywales? TAK :D

OK, jak zgrywasz debila, to dyskutuj sam z sobą.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-03-29 13:48:43
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 29.03.2013 13:41, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 29.03.2013 12:26, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

Nie ma zakazu publikowania tresci o charakterze erotycznym
takoz. Porno dalej mozna kupic w kiosku ruchu. Legalnie.

Patrz wyĹźej.

NA pornow sklepiku tez mozna natknac sie przypadkiem.

Ale przed wejściem zawsze musisz mieć ostrzeżenie. Przynajmniej w
zakresie działania polskiego (i nie tylko) prawa.

[ciach]

martwe prawo. pornosy w witrychach kioskĂłw to standard. NAzywaja to
Erotayka lub Prasa dla Panow.

Ale najpierw musi przejść całą procedurę, żeby to ustalić.

Skrocic peocedure.

...napisał gamoń, co nawet pisać poprawnie nie potrafi.

....napisal gamon, ktory uwaza, ze im dluzsza procedura tym lepsza ;P




A juz nie wzgledem prezydent Hanny, gdyz nie jest wymieniana
tam z imienia i nazwiska.

Ty to pisałeś?


Tego posta na tej grupie na ktory odpisywales? TAK :D

OK, jak zgrywasz debila, to dyskutuj sam z sobą.


Jakie pytanie, taka odpowiedz.






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-28 23:38:04
Autor: Marek Dyjor
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 28.03.2013 20:39, hiki wiosna pierdle jak zimmmno pisze:

Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

Poniekąd. Patrz: zapisy o publikowaniu treści pornograficznych.

Trzymanie urżnietej głowy we śnie to pornografia? :)

Czasami. Zresztą pytałeś się ogólnie o publikację snów.

W tym przypadku natomiast postępowanie toczy się w kierunku gróźb
karalnych. Czy obawa jest uzasadniona - prokurator a potem
ewentualnie sąd ocenią. Skoro zostało zgłoszone - procedurę muszą
przejść.

Procedura powinna trwać 3 minuty i do kosza.

A potem pyskowanie, że policja/prokuratura olewa zgłoszone
przestępstwa.

jakie przestępstwo?

sen jest przestępstwem?

Czy osoba zgłaszająca to "przestępstwo" zostanie pociągnięta do odpowiedzialności karnej za celowe wprowadzenie w błąd organu władzy poańśtwowej?

Data: 2013-03-28 20:58:24
Autor: Budzik
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

W ten sposób publikacja niczego nie mogłaby zostać zabroniona, bo wszystko można ubrać w płąszczyk snu.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dyplomata to człowiek, który pamięta o urodzinach kobiety,
ale zapomina o jej wieku."  Anthony Eden

Data: 2013-03-28 23:39:56
Autor: Marek Dyjor
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail hikikomorisan@amorki.pl napisał(a) w
poprzednim odcinku co następuje:

Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

W ten sposób publikacja niczego nie mogłaby zostać zabroniona, bo
wszystko

a publikacaj czego jest zabroniona w RP?

można ubrać w płąszczyk snu.

Nie musisz w płaszczyk snu może też napisać że to jest fikcja a wszelkie podobieństwo do realnych postaci jest całkowicie przypadkowe.

Data: 2013-03-29 00:05:41
Autor: Gotfryd Smolik news
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On Thu, 28 Mar 2013, Marek Dyjor wrote:

Budzik wrote:
W ten sposób publikacja niczego nie mogłaby zostać zabroniona, bo
wszystko

a publikacaj czego jest zabroniona w RP?
można ubrać w płąszczyk snu.

Nie musisz w płaszczyk snu może też napisać że to jest fikcja

  Ale tylko dla niektórych treści wskazanie fikcyjności
je "unieszkodliwi" - np. fikcyjność tezy podpadającej
pod "kłamstwo oświęcimskie" komponuje się całkiem nieźle
(znaczy zgodnie z prawem).

a wszelkie
podobieństwo do realnych postaci jest całkowicie przypadkowe.

  Kto powiedział, że niefikcyjnym postaciom wolno nawoływać
do przewrócenia ustroju RP siłą, na przykład?
  A pomocnictwo jest zabronione :>

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-03-29 00:58:35
Autor: Budzik
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
Osobnik posiadający mail mdyjor@poczta.onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jest jakiś przepis zabraniający publikacji opisów swoich snów?

W ten sposób publikacja niczego nie mogłaby zostać zabroniona, bo
wszystko

a publikacaj czego jest zabroniona w RP?

Np. treści faszystowskich.
Np. nawoływanie do nienawiści rasowej.

można ubrać w płąszczyk snu.

Nie musisz w płaszczyk snu może też napisać że to jest fikcja a wszelkie podobieństwo do realnych postaci jest całkowicie przypadkowe.
I jednocześnie pisać HGW, Prezydent Warszawy?
Ja rozumiem brnąć w absurd, ale niech to będzie choć trochę wiarygodne :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jest Leżajsk, jest dobrze.
Był Leżajsk, jest mi niedobrze.

Data: 2013-03-28 18:26:13
Autor: Marek Dyjor
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail geos@SPAMPRECZ.autograf.pl napisał(a) w
poprzednim odcinku co następuje:

komuś się przyśnił sen o warszawie. a konkretnie o głowie tego
miasta. dekapitowanej. otóż pojawiła się informacja, że przeciwko
osobie, który publicznie podzielił się swoim snem o dekapitowanej
Hannie Gronkiewicz-Waltz, prokuratura wszczęła już śledztwo.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,13643529,Opisal_na_Facebooku_swoj_se
n_o_odcietej_glowie_Gronkiewicz_Waltz_.html

czy ja śnię, czy faktycznie może się coś takiego skończyć dla tej
osoby niezbyt przyjemnie? i czy faktycznie są podstawy do uznania
tego jako "groźby pozbawienia życia"?

Zapewne skonczy sie niczym ale naprawde sądzisz ze afera jest o sen?
Czy
moze o jego publikację?


afera jest o obrazę majestatu HGW.

Data: 2013-03-28 19:05:17
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we �nie, �ledztwo w realu
On 28.03.2013 18:26, Marek Dyjor wrote:
Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail geos@SPAMPRECZ.autograf.pl napisał(a) w
poprzednim odcinku co następuje:

komuś się przyśnił sen o warszawie. a konkretnie o głowie tego
miasta. dekapitowanej. otóż pojawiła się informacja, że przeciwko
osobie, który publicznie podzielił się swoim snem o dekapitowanej
Hannie Gronkiewicz-Waltz, prokuratura wszczęła już śledztwo.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,13643529,Opisal_na_Facebooku_swoj_se
n_o_odcietej_glowie_Gronkiewicz_Waltz_.html

czy ja śnię, czy faktycznie może się coś takiego skończyć dla tej
osoby niezbyt przyjemnie? i czy faktycznie są podstawy do uznania
tego jako "groĹşby pozbawienia Ĺźycia"?

Zapewne skonczy sie niczym ale naprawde sądzisz ze afera jest o sen?
Czy
moze o jego publikację?


afera jest o obrazę majestatu HGW.


objaśnij gdzie tu obraza i nawet jesli jaks obraza to co to HGW?






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-28 20:30:16
Autor: Marek Dyjor
dekapitacja we �nie, �ledztwo w realu
hiki wiosna pierdle jak zimmmno wrote:
On 28.03.2013 18:26, Marek Dyjor wrote:
Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail geos@SPAMPRECZ.autograf.pl napisał(a) w
poprzednim odcinku co następuje:

komuś się przyśnił sen o warszawie. a konkretnie o głowie tego
miasta. dekapitowanej. otóż pojawiła się informacja, że przeciwko
osobie, który publicznie podzielił się swoim snem o dekapitowanej
Hannie Gronkiewicz-Waltz, prokuratura wszczęła już śledztwo.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,13643529,Opisal_na_Facebooku_swoj_se
n_o_odcietej_glowie_Gronkiewicz_Waltz_.html

czy ja śnię, czy faktycznie może się coś takiego skończyć dla tej
osoby niezbyt przyjemnie? i czy faktycznie są podstawy do uznania
tego jako "groĹşby pozbawienia Ĺźycia"?

Zapewne skonczy sie niczym ale naprawde sądzisz ze afera jest o sen?
Czy
moze o jego publikację?


afera jest o obrazę majestatu HGW.


objaśnij gdzie tu obraza i nawet jesli jaks obraza to co to HGW?

wczoraj sie urodziłeś?

HGW  Pani Hanna Gronkiewicz Waltz

prezydent Miasta Stołecznego Warszawy.

Miasta którego włodarze mają kompletnie w dupie mieszkańców, dowodząc że jak zostali wybrani to moga robić co chcą i im żadni zasrani mieszkańcy nie będą bruździć. Ostatnio poszło min o wykarczowanie pięknego starego parku, w celu zrobienia nowego wspaniałego układu parkowego. Warto zauważyć jak łatwo sie wycina nawet stare drzewa gdy dzieje sie to pod auspicjami miasta, gorzej gdy mieszkanieć chce wyciąć drzewo rosnące na jego działce.

Data: 2013-03-28 20:44:17
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we �nie, �ledztwo w realu
On 28.03.2013 20:30, Marek Dyjor wrote:
hiki wiosna pierdle jak zimmmno wrote:
On 28.03.2013 18:26, Marek Dyjor wrote:
Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail geos@SPAMPRECZ.autograf.pl napisał(a) w
poprzednim odcinku co następuje:

komuś się przyśnił sen o warszawie. a konkretnie o głowie tego
miasta. dekapitowanej. otóż pojawiła się informacja, że przeciwko
osobie, który publicznie podzielił się swoim snem o dekapitowanej
Hannie Gronkiewicz-Waltz, prokuratura wszczęła już śledztwo.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,13643529,Opisal_na_Facebooku_swoj_se

n_o_odcietej_glowie_Gronkiewicz_Waltz_.html

czy ja śnię, czy faktycznie może się coś takiego skończyć dla tej
osoby niezbyt przyjemnie? i czy faktycznie są podstawy do uznania
tego jako "groĹşby pozbawienia Ĺźycia"?

Zapewne skonczy sie niczym ale naprawde sądzisz ze afera jest o sen?
Czy
moze o jego publikację?


afera jest o obrazę majestatu HGW.


objaśnij gdzie tu obraza i nawet jesli jaks obraza to co to HGW?

wczoraj sie urodziłeś?

HGW  Pani Hanna Gronkiewicz Waltz

to powinno byc PHGW :]

prezydent Miasta Stołecznego Warszawy.

nie znam ;)

No ale formalnie - prawnie, to jak w dowodzi ema napisane, HGW?

JEsli tak, to o nią chodziło. Jak nie to nie o nią. A o np. Historyczną Główną Władczynię.

Miasta którego włodarze mają kompletnie w dupie mieszkańców, dowodząc że
jak zostali wybrani to moga robić co chcą i im żadni zasrani mieszkańcy

ucza sie od najlepszego cyrku na wiejskiej.

nie będą bruździć. Ostatnio poszło min o wykarczowanie pięknego starego
parku, w celu zrobienia nowego wspaniałego układu parkowego. Warto
zauważyć jak łatwo sie wycina nawet stare drzewa gdy dzieje sie to pod
auspicjami miasta, gorzej gdy mieszkanieć chce wyciąć drzewo rosnące na
jego działce.

to karygodne!

musi byc zgoda urzednika, a urzednik jest najwazniejszy



--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-03-30 00:48:11
Autor: animka
dekapitacja we �nie, �ledztwo w realu
W dniu 2013-03-28 20:30, Marek Dyjor pisze:
hiki wiosna pierdle jak zimmmno wrote:
On 28.03.2013 18:26, Marek Dyjor wrote:
Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail geos@SPAMPRECZ.autograf.pl napisał(a) w
poprzednim odcinku co następuje:

komuś się przyśnił sen o warszawie. a konkretnie o głowie tego
miasta. dekapitowanej. otóż pojawiła się informacja, że przeciwko
osobie, który publicznie podzielił się swoim snem o dekapitowanej
Hannie Gronkiewicz-Waltz, prokuratura wszczęła już śledztwo.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,13643529,Opisal_na_Facebooku_swoj_se
n_o_odcietej_glowie_Gronkiewicz_Waltz_.html

czy ja śnię, czy faktycznie może się coś takiego skończyć dla tej
osoby niezbyt przyjemnie? i czy faktycznie są podstawy do uznania
tego jako "groĹşby pozbawienia Ĺźycia"?

Zapewne skonczy sie niczym ale naprawde sądzisz ze afera jest o sen?
Czy
moze o jego publikację?


afera jest o obrazę majestatu HGW.


objaśnij gdzie tu obraza i nawet jesli jaks obraza to co to HGW?

wczoraj sie urodziłeś?

HGW  Pani Hanna Gronkiewicz Waltz

Pod nickiem HGW pisuje na grupach jeden człowiek. Może to on się śnił?



--
animka

Data: 2013-03-28 18:25:02
Autor: Marek Dyjor
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
geos wrote:
komuś się przyśnił sen o warszawie. a konkretnie o głowie tego miasta.
dekapitowanej. otóż pojawiła się informacja, że przeciwko osobie,
który publicznie podzielił się swoim snem o dekapitowanej Hannie
Gronkiewicz-Waltz, prokuratura wszczęła już śledztwo.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,13643529,Opisal_na_Facebooku_swoj_sen_o_odcietej_glowie_Gronkiewicz_Waltz_.html

czy ja śnię, czy faktycznie może się coś takiego skończyć dla tej
osoby niezbyt przyjemnie? i czy faktycznie są podstawy do uznania
tego jako "groźby pozbawienia życia"?

szanowny Pan śmiał podważyć Boskie Prawo HGW i jej pomagierów do robienia co chcą w swoim mieście...

W końcu jak dostali władze to nie poto  aby im jakieś pętaki dyktowały co wolno a co nie wolno.

Miasto jest dla władzy a nie dla jakiś zasranych przypadkowych mieszkańców.


Wiele wskazuje że w Warszawie sie bardzo źle dzieje.

Data: 2013-03-28 20:46:47
Autor: hiki wiosna pierdle jak zimmmno
dekapitacja we śnie, śledztwo w realu
On 28.03.2013 12:22, geos wrote:
komuś się przyśnił sen o warszawie. a konkretnie o głowie tego miasta.
dekapitowanej. otóż pojawiła się informacja, że przeciwko osobie, który
publicznie podzielił się swoim snem o dekapitowanej Hannie
Gronkiewicz-Waltz, prokuratura wszczęła już śledztwo.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,13643529,Opisal_na_Facebooku_swoj_sen_o_odcietej_glowie_Gronkiewicz_Waltz_.html


czy ja śnię, czy faktycznie może się coś takiego skończyć dla tej osoby
niezbyt przyjemnie? i czy faktycznie są podstawy do uznania tego jako
"groĹşby pozbawienia Ĺźycia"?

pozdrawiam
geos


swoja droga po takim naglosnieniu "afery" beda niedlugo musieli aresztowac cala warszawe, bo im sie bedzie snilo ;)

no i pol internetu komentujacego sny o rznieciu lub urznieciu ;)






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

dekapitacja we śnie, śledztwo w realu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona