chp wrote:
Witam,
mam pytanie w zwiazku z depozytem zabezpieczajacym.
Na przykladzie:
majac na koncie 5 tys pln. Otwieram (kupuje) 1 kontrakt terminowy.
Broker pobiera(blokuje) kwote np. 2 tys zl. (dep wymagany)
Pozycja NIE idzie na moja korzysc, to tez pieniadze zostaja (strata)
pobierane z tych pozostalych 3 tys zl.
Dalej - strata siegnela juz 3 tys zl , czyli cale 3 tys ucieklo , na
ruchunku nie ma juz wolnych srodkow , pozostal tylko ten 1 kontrakt.
Strata jednak dalej sie powieksza (czyli intrumnet podaza dalej w
przeciwnym kierunku).
Nastepnie, strata siegnela kolejnych 2tys zl - czyli - depozyt
zabezpieczajacy - poszedl na straty.
Pozycja jednak dalej jest trzymana i strata DALEJ sie powieksza. Po 2
dniach strata siega juz 10 tys zl . (pomijajac te 3tys wolnych srodkow i 2
tys ktore byly na depozyt zab).
W koncu 3go dnia pozycja zostaje zamknieta przez brokera ze strata 10tys
zl (pomijajac stracone 5 tys.)
moje pytanie:
a) czy broker mial zamknac pozycje w momencie kiedy strata siegnela 3 tys
i naruszyla kwote depozytu czyli wymaganych 2 tys zl ,
uprzednio pytajac czy zostanie uzupelniony depozyt?
b) czy broker mogl "nic nie robic" i zamknac pozycje po 3 dniach i
domagac sie wplaty 10 tys zl , twiedzac iz nie przypilnowano pozycji
jesli nie indywidualnie to np. za pomoca stopu.
kiedy pojawia sie odpowiedzi , dodam wtedy (potencjalnie)
dosc istotny szczegol, poki co czekam na odpowiedzi
ludzi siedzacych w temacie. pozdrawiam.
Gdy tylko saldo na rachunku zejdzie poniżej depozytu wymaganego inwestor
jest wzywany do uzupełnienia depozytu. Najczyściej odbywa się to
telefonicznie miedzy około 18 a rozpoczęciem sesji dnia następnego. Gdy
depozyt nie zostanie uzupełniony w rozsądnym czasie tzn 1-2h pozycja jest
zamykana. Depozyt jest tak skalkulowany by starczyło pieniędzy na pokrycie
strat, które w tym czasie się pojawią. Dlatego wysokość depozytu jest
zmieniana wraz ze zmianą zmienności na rynku.