Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   diesel czy benzyna

diesel czy benzyna

Data: 2009-10-01 12:22:23
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Co kupic?
Ma to by auto (prawdopodobnie mondeo) z roku 2004 - 2005. Przebieg takich aut to ok. 150 ty¶. Co wybrac? Benzyniaka czy diesla?
Auto ma jeĽdzic rocznie ok 30tys po drogach Polski i Europy.


Pozdrawiam
Marek

Data: 2009-10-01 12:22:00
Autor: to
diesel czy benzyna
Zorka wrote:

Ma to by auto (prawdopodobnie mondeo) z roku 2004 - 2005. Przebieg
takich aut to ok. 150 tyĹ›.

Przeciętny diesel będzie miał znacznie większy przebieg niż przeciętna benzyna, kilka lat temu mało kto kupował diesla dla idei, a jedynie po to, by zaoszczędzić przy dużych przebiegach. Nie zdziwiłbym się, gdyby przeciętny diesel z tego rocznika miał ze 100 tys. więcej przebiegu niż przeciętna benzyna. --
cokolwiek

Data: 2009-10-01 13:12:56
Autor: Robert_J
diesel czy benzyna
Co kupic?
Ma to by auto (prawdopodobnie mondeo) z roku 2004 - 2005. Przebieg takich aut to ok. 150 ty¶. Co wybrac? Benzyniaka czy diesla?

To co chcesz ;-). Sorry za ironię, ale nawet nie pytasz jakie ZA i PRZECIW, tylko "co kupić"... Nie umiesz sam zdecydować? Wybierz to co Ci bardziej odpowiada i będzie dobrze...



Auto ma jeĽdzic rocznie ok 30tys po drogach Polski i Europy.

Czyli ma robić to, do czego większo¶ć aut zostało stworzonych... ;-)))

Data: 2009-10-01 13:24:36
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Robert_J pisze:
Co kupic?
Ma to by auto (prawdopodobnie mondeo) z roku 2004 - 2005. Przebieg takich aut to ok. 150 ty¶. Co wybrac? Benzyniaka czy diesla?

To co chcesz ;-). Sorry za ironię, ale nawet nie pytasz jakie ZA i PRZECIW, tylko "co kupić"... Nie umiesz sam zdecydować? Wybierz to co Ci bardziej odpowiada i będzie dobrze...

Co kupic?
diesla boooo.....
benzyniaka bo ...
jakie s± za i przeciw?


Auto ma jeĽdzic rocznie ok 30tys po drogach Polski i Europy.

Czyli ma robić to, do czego większo¶ć aut zostało stworzonych... ;-)))


No wła¶nie ..., ale przy tym przebiegu ktory silnik będzie pewniejszy, ktory przewidywalnie będzie tańszy w naprawach i eksploatacji?

Czy benzyniak z takim przebiegiem (ok. 150 tys) bedzie rownie trwały co diesel?

Data: 2009-10-01 13:44:03
Autor: marjan
diesel czy benzyna
Zorka pisze:

Co kupic?
diesla boooo.....

tańszy w eksploatacji

benzyniaka bo ...

po przerobieniu na gaz tańszy od diesla

jakie s± za i przeciw?

...

Tak na serio, to przecież ten temat wałkowany jest na grupie ¶rednio raz w tygodniu, więc zacznij od przeszukania jej pod tym k±tem.
A w skrócie: jak długie trasy to diesel, jak bujanie po mie¶cie benzyna.


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

Data: 2009-10-01 11:57:17
Autor: to
diesel czy benzyna
marjan wrote:

A w skrĂłcie:
jak długie trasy to diesel, jak bujanie po mieście benzyna.

Grupowa bzdura, każdy kto jeździł jednym i drugim wie, że w mieście różnica w spalaniu na korzyść diesla jest największa.

--
cokolwiek

Data: 2009-10-01 08:31:46
Autor: jacek2v
diesel czy benzyna
On 1 PaĽ, 13:57, to <t...@abc.xyz> wrote:
marjan wrote:
> A w skrócie:
> jak długie trasy to diesel, jak bujanie po mie¶cie benzyna.

Grupowa bzdura, każdy kto jeĽdził jednym i drugim wie, że w mie¶cie
różnica w spalaniu na korzy¶ć diesla jest największa.


Potwierdzam.
Chyba, że benzyna ma system start/stop i/lub jest to hybryda :)

Pzdr.

Data: 2009-10-01 15:18:59
Autor: Robert_J
diesel czy benzyna
Grupowa bzdura, każdy kto jeździł jednym i drugim wie, że w mieście
różnica w spalaniu na korzyść diesla jest największa.

Tu muszę się z Tobą zgodzić :-). A Koledzy zapewne mają na myśli sławetne wolniejsze nagrzewanie się silnika ;-)).

Data: 2009-10-01 13:45:06
Autor: to
diesel czy benzyna
Robert_J wrote:

Grupowa bzdura, każdy kto jeździł jednym i drugim wie, że w mieście
różnica w spalaniu na korzyść diesla jest największa.

Tu muszę się z Tobą zgodzić :-). A Koledzy zapewne mają na myśli
sławetne wolniejsze nagrzewanie się silnika ;-)).

Nagrzewa siÄ™ wolniej, ale co z tego, jak i tak pali znacznie mniej?

--
cokolwiek

Data: 2009-10-01 16:13:39
Autor: Robert_J
diesel czy benzyna
Nagrzewa siÄ™ wolniej, ale co z tego, jak i tak pali znacznie mniej?

Wiem o tym i dlatego zgadzam się z Twoją poprzednią odpowiedzią :-). Wisi mi to ile się motor nagrzewa, w moim po kilku minutach wieje już ciepło i jest cacy...

Data: 2009-10-02 08:42:41
Autor: Mirek Ptak
diesel czy benzyna
Dnia 2009-10-01 15:45,  *to* napisał, a mnie co¶ podkusiło, żeby odpisać:

Grupowa bzdura, każdy kto jeĽdził jednym i drugim wie, że w mie¶cie
różnica w spalaniu na korzy¶ć diesla jest największa.

Tu muszę się z Tob± zgodzić :-). A Koledzy zapewne maj± na my¶li
sławetne wolniejsze nagrzewanie się silnika ;-)).

Nagrzewa się wolniej, ale co z tego, jak i tak pali znacznie mniej?

Czy 8,5-9 to dużo mniej niż 9,5-10?

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2009-10-02 10:01:27
Autor: Robert_J
diesel czy benzyna
Czy 8,5-9 to dużo mniej niż 9,5-10?

Nie wiem czym jeĽdzisz, ale moje auto tyle pali przez pierwszy kilometr. Po kilku minutach spalanie spada do 7, po następnych kilku do 6... Bo rozumiem że nie mówimy o krótkich trasach rzędu chociaż kilku km? a nie 700 metrów ;-)

Data: 2009-10-02 11:28:31
Autor: Mirek Ptak
diesel czy benzyna
Dnia 2009-10-02 10:01,  *Robert_J* napisał, a mnie co¶ podkusiło, żeby odpisać:
Czy 8,5-9 to dużo mniej niż 9,5-10?

Nie wiem czym jeĽdzisz, ale moje auto tyle pali przez pierwszy kilometr.

W sygnaturce - wcze¶niej Astra II 1.8 16v

Po kilku minutach spalanie spada do 7, po następnych kilku do 6... Bo
rozumiem że nie mówimy o krótkich trasach rzędu chociaż kilku km? a nie
700 metrów ;-)

Ja mówię o trasie jeĽdzie 100% miasto - Gliwice. Trasa 7,5-8 km do i z pracy (teraz nawet lepsza niż za czasów benzyny - dobudowano dwa ł±czniki, dzięki temu mam 2 ¶wiatła mniej po drodze - teraz 4x), czasem jakie¶ zakupy.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2009-10-02 09:50:36
Autor: to
diesel czy benzyna
Mirek Ptak wrote:

W sygnaturce - wcześniej Astra II 1.8 16v

PorĂłwnujesz spalanie Vectry C kombi z AstrÄ… II? Jeszcze ze Smartem porĂłwnaj...

--
cokolwiek

Data: 2009-10-05 09:43:24
Autor: Mirek Ptak
diesel czy benzyna
Dnia 2009-10-02 11:50,  *to* napisał, a mnie co¶ podkusiło, żeby odpisać:

W sygnaturce - wcze¶niej Astra II 1.8 16v

Porównujesz spalanie Vectry C kombi z Astr± II? Jeszcze ze Smartem
porównaj...

A o co chodzi? - diesel i benzyna, trasa nieomal taka sama, styl jazdy podobny (teraz nawet spokojniejszy), masa trochę większa, ale nie tak znowu bardzo (oba kombi) a spalanie zaledwie o litr niższe.
Poza tym mam też wspomnienia z jazdy t± sama tras± Octavi± 1.9 tdi - spalanie w okolicach 9 l/100km OIDP - do znalezienia w archiwum.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2009-10-05 12:04:19
Autor: Robert_J
diesel czy benzyna
Poza tym mam też wspomnienia z jazdy t± sama tras± Octavi± 1.9 tdi - spalanie w okolicach 9 l/100km OIDP - do znalezienia w archiwum.

Sorry, ale albo jechałe¶ popsut±, albo cał± trase na pierwszym biegu. Mam to auto od 4 lat i powiem tak: praktycznie nie da się nim osi±gn±ć spalania o jakim piszesz. 9l/100km to kosmos, osi±galny być może tylko przy jeĽdzie z Vmax bez przerwy, do tego pod górkę z przyczep± kempingow±... Ewentualnie stoj±c bez przerwy w gigantycznym korku, ale mówmy o przeciętnej jeĽdzie, a nie o warunkach hipotetycznych...

Data: 2009-10-05 12:18:20
Autor: Mirek Ptak
diesel czy benzyna
Dnia 2009-10-05 12:04,  *Robert_J* napisał, a mnie co¶ podkusiło, żeby odpisać:
Poza tym mam też wspomnienia z jazdy t± sama tras± Octavi± 1.9 tdi -
spalanie w okolicach 9 l/100km OIDP - do znalezienia w archiwum.

Sorry, ale albo jechałe¶ popsut±, albo cał± trase na pierwszym biegu.
Mam to auto od 4 lat i powiem tak: praktycznie nie da się nim osi±gn±ć
spalania o jakim piszesz. 9l/100km to kosmos, osi±galny być może tylko
przy jeĽdzie z Vmax bez przerwy, do tego pod górkę z przyczep±
kempingow±... Ewentualnie stoj±c bez przerwy w gigantycznym korku, ale
mówmy o przeciętnej jeĽdzie, a nie o warunkach hipotetycznych...

Trasa 7,5-8 km Gliwice, wtedy 2 x ¶wiatła po drodze bez korków w zasadzie, ale droga kręta.
Octavia kombi 1.9 tdi PD 105KM 4x4 - sprawna w 100%.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2009-10-05 21:09:52
Autor: to
diesel czy benzyna
Mirek Ptak wrote:

A o co chodzi? - diesel i benzyna, trasa nieomal taka sama, styl jazdy
podobny (teraz nawet spokojniejszy), masa trochę większa, ale nie tak
znowu bardzo (oba kombi) a spalanie zaledwie o litr niĹĽsze. Poza tym mam
teĹĽ wspomnienia z jazdy tÄ… sama trasÄ… OctaviÄ… 1.9 tdi - spalanie w
okolicach 9 l/100km OIDP - do znalezienia w archiwum.

Nie załamuj takimi porównaniami. Najpierw zestawiasz Astrę z dużo cięższą Vectrą, a potem z Octavią tyle, że 4x4. Takie porównania są bez sensu. Na tej zasadzie możesz sobie porównać Astrę 1.8 16v z Lupo 1.3 TDI. W dodatku te diesle palą Ci dziwnie dużo, może coś nie tak z techniką jazdy? Jak będziesz jechał dieslem jak benzyną, to wielkiej różnicy w spalaniu nie będzie...

--
cokolwiek

Data: 2009-10-02 17:05:17
Autor: Bydlę
diesel czy benzyna
Mirek Ptak wrote:
Dnia 2009-10-01 15:45,  *to* napisał, a mnie co¶ podkusiło, żeby odpisać:

Grupowa bzdura, każdy kto jeĽdził jednym i drugim wie, że w mie¶cie
różnica w spalaniu na korzy¶ć diesla jest największa.


Tu muszę się z Tob± zgodzić :-). A Koledzy zapewne maj± na my¶li
sławetne wolniejsze nagrzewanie się silnika ;-)).


Nagrzewa się wolniej, ale co z tego, jak i tak pali znacznie mniej?

Czy 8,5-9 to dużo mniej niż 9,5-10?

To zależy jak liczysz.

Jeden litr, albo 10-16%.
:-)

--
Bydlę

Data: 2009-10-03 10:00:16
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Bydlę pisze:

Czy 8,5-9 to dużo mniej niż 9,5-10?

To zależy jak liczysz.

Jeden litr, albo 10-16%.
:-)


8,5l/100km oleju x30tys km/rok = 8670 zł
9,5 l/100km benzyny x30tys km/rok = 11115 zł

W przypadku benzyny koszty paliwa s± o 2445 zł wyższe w skali roku.

Czy to duzo? Dla mnie bardzo duzo. 28% więcej.
Dlatego pozostane jednak przy dieslu.

Pozdrawiam

Data: 2009-10-03 10:27:30
Autor: J.F.
diesel czy benzyna
On Sat, 03 Oct 2009 10:00:16 +0200,  Zorka wrote:
8,5l/100km oleju x30tys km/rok = 8670 zł
9,5 l/100km benzyny x30tys km/rok = 11115 zł

W przypadku benzyny koszty paliwa s± o 2445 zł wyższe w skali roku.

Czy to duzo? Dla mnie bardzo duzo. 28% więcej.
Dlatego pozostane jednak przy dieslu.

Jak policzysz ze auto przy zakupie kosztowalo np 6000 drozej, ze
ubezpieczenie tez bedzie drozsze, ze tych 6500 mozna zainwestowac, to
ci zostaje podwojny hazard - o ile bedzie drozszy diesel przy
sprzedazy, i ile wydasz na naprawy silnika.

A jak sie chce oszczedzac, to sie dzis gazuje benzyne :-)

J.

Data: 2009-10-03 11:05:27
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
J.F. pisze:

A jak sie chce oszczedzac, to sie dzis gazuje benzyne :-)


I co ile km naprawia sie silnik?
Czy silnik zasilany gazem jest podobnie trwały do takiego samego zasilanego benzyn±?

Data: 2009-10-03 11:18:46
Autor: Bydlę
diesel czy benzyna
Zorka wrote:
> J.F. pisze:
>
>> A jak sie chce oszczedzac, to sie dzis gazuje benzyne :-)
>>
>
> I co ile km naprawia sie silnik?

Tak samo często jak diesla: co tyle kilometrów, co ile dany silnik się zepsuje.
(to tak samo jak z wycieraczkami przednimi)



> Czy silnik zasilany gazem jest podobnie trwały do takiego samego
> zasilanego benzyn±?

Moje do¶wiadczenia mówi±, że nie ma różnicy.
(oczywi¶cie mówimy o dobrej, dobrze założonej instalacji i my¶leniu podczas ekspolatacji)

--
Bydlę

Data: 2009-10-03 11:53:58
Autor: J.F.
diesel czy benzyna
On Sat, 03 Oct 2009 11:05:27 +0200,  Zorka wrote:
J.F. pisze:
A jak sie chce oszczedzac, to sie dzis gazuje benzyne :-)

I co ile km naprawia sie silnik?
Czy silnik zasilany gazem jest podobnie trwały do takiego samego zasilanego benzyn±?

Z doswiadczenia - silnik tak, gaznik niestety nie :-)

J.

Data: 2009-10-04 12:05:33
Autor: Artur O.
diesel czy benzyna

"Zorka" <coton@vp.pl> wrote in message news:ha744n$7hj$1news.onet.pl...
J.F. pisze:

A jak sie chce oszczedzac, to sie dzis gazuje benzyne :-)


I co ile km naprawia sie silnik?
Czy silnik zasilany gazem jest podobnie trwały do takiego samego zasilanego benzyn±?

To zalezy od stylu jazdy i dbania o plyny ekspolatacyjne a nie od paliwa :-)))
Mialem zagazowane dwa auta kazdym jezdzilem po 7 lat i z silnikiem nie bylo zadnego problemu....

Data: 2009-10-02 10:32:45
Autor: Agent
diesel czy benzyna

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4ac4b262$1news.home.net.pl...
Robert_J wrote:

Grupowa bzdura, każdy kto jeździł jednym i drugim wie, że w mieście
różnica w spalaniu na korzyść diesla jest największa.

Tu muszę się z Tobą zgodzić :-). A Koledzy zapewne mają na myśli
sławetne wolniejsze nagrzewanie się silnika ;-)).

Nagrzewa siÄ™ wolniej, ale co z tego, jak i tak pali znacznie mniej?

Z tym grzaniem to też nie tak źle. Sporo silników ma świece żarowe w układzie chłodzenia o mocy 700-750 W więc coś pewnie tam przyspieszają. Ostatnio odkyłem że tez mam takie świece w CTDi a jak poczytałem to mo to też ford i widziałem w starej Octavii 1,9 TDI

Data: 2009-10-02 02:26:05
Autor: GrzegorzG
diesel czy benzyna
On 1 PaĽ, 13:57, to <t...@abc.xyz> wrote:
marjan wrote:
> A w skrócie:
> jak długie trasy to diesel, jak bujanie po mie¶cie benzyna.

Grupowa bzdura, każdy kto jeĽdził jednym i drugim wie, że w mie¶cie
różnica w spalaniu na korzy¶ć diesla jest największa.

--
cokolwiek

Dokladnie. Poza tym to zbyt ogólne stwierdzenie. Jeden piszac "miasto"
ma na mysli 3km w 50tys miescie, drugi - Warszawe czy Wroclaw i 20 km
dziennie po 8 km w jedna strone w korku na raz. Czyli problem
rozgrzewania odpada.
Diesel mniej pali i tyle, gorzej jak ktos robi trasy 2-4 km i wył±cza
do ostygnięcia, wtedy pije olej i takie tam..

GG

Data: 2009-10-04 09:11:42
Autor: owp
diesel czy benzyna
A w skrĂłcie:
jak długie trasy to diesel, jak bujanie po mieście benzyna.

Grupowa bzdura, każdy kto jeździł jednym i drugim wie, że w mieście
różnica w spalaniu na korzyść diesla jest największa.

Ale tu chodzi raczej o komfort, niż oszczędności

Data: 2009-10-04 10:20:14
Autor: to
diesel czy benzyna
owp wrote:

jak długie trasy to diesel, jak bujanie po mieście benzyna.

Grupowa bzdura, każdy kto jeździł jednym i drugim wie, że w mieście
różnica w spalaniu na korzyść diesla jest największa.

Ale tu chodzi raczej o komfort, niż oszczędności

Co jest komfortowego w jeździe po mieście silnikiem z niewielkim momentem na niskich obrotach?

--
cokolwiek

Data: 2009-10-05 03:45:24
Autor: arek.pp
diesel czy benzyna
On Oct 4, 12:20 pm, to <t...@abc.xyz> wrote:

Co jest komfortowego w jeĽdzie po mie¶cie silnikiem z niewielkim momentem
na niskich obrotach?

Suche dane techniczne to nie wszystko. Mam porównanie samochodów
firmowych: Opel Vectra 1.8 benzyna (125KM) i Ford Mondeo 2.0 diesel
(130KM). Niestety fordowski tdci czy jak mu tam  czesto gasnie przy
ruszaniu i trzeba trochę przygazowac przy ruszaniu. Nieprzyjemne i
niebezpieczne podczas zimy. I w ogóle biegi  krótkie i wiecej miesznia
lewarkiem. Za to na trasie jezdzi sie juz OK. No i mniejsze spalanie.
Za to turbina wymieniona przy 125kkm :(.

Data: 2009-10-05 18:39:01
Autor: to
diesel czy benzyna
arek.pp wrote:

Suche dane techniczne to nie wszystko. Mam porĂłwnanie samochodĂłw
firmowych: Opel Vectra 1.8 benzyna (125KM) i Ford Mondeo 2.0 diesel
(130KM). Niestety fordowski tdci czy jak mu tam  czesto gasnie przy
ruszaniu i trzeba trochÄ™ przygazowac przy ruszaniu. Nieprzyjemne i
niebezpieczne podczas zimy.

MoĹĽe go napraw po prostu?

--
cokolwiek

Data: 2009-10-01 14:17:07
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
marjan pisze:
Zorka pisze:

Co kupic?
diesla boooo.....

tańszy w eksploatacji

benzyniaka bo ...

po przerobieniu na gaz tańszy od diesla

Gaz nie wchodzi w gre.
Tylko olej napedowy lub benzyna.

Data: 2009-10-01 15:16:57
Autor: Robert_J
diesel czy benzyna
No wła¶nie ..., ale przy tym przebiegu ktory silnik będzie pewniejszy, ktory przewidywalnie będzie tańszy w naprawach i eksploatacji?

Niezależnie od typu silnika pewniejszy będzie ten, którego poprzedni wła¶ciciel nie zakatował :-). Na Twoim miejscu patrzyłbym raczej pod tym k±tem...

Data: 2009-10-01 15:33:48
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Robert_J pisze:
No wła¶nie ..., ale przy tym przebiegu ktory silnik będzie pewniejszy, ktory przewidywalnie będzie tańszy w naprawach i eksploatacji?

Niezależnie od typu silnika pewniejszy będzie ten, którego poprzedni wła¶ciciel nie zakatował :-). Na Twoim miejscu patrzyłbym raczej pod tym k±tem...

To inna kwestia.
Moje pytanie, ktory wiecej wytrzyma.

Data: 2009-10-02 08:53:19
Autor: MarcinJM
diesel czy benzyna
Zorka pisze:
Moje pytanie, ktory wiecej wytrzyma.

Zielony.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
PS. Wbrew pozorom ta odpowiedz ma podobny sens jak kazda inna.

Data: 2009-10-02 10:19:44
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
MarcinJM pisze:
Zorka pisze:
Moje pytanie, ktory wiecej wytrzyma.

Zielony.


Rozumiem, że jeste¶ zielony. Dzieki za takie odpowiedzi.

Który tym silnika jest bardziej trwały, diesel czy beznyniak? A może s± porownywalne?

Data: 2009-10-02 11:28:11
Autor: ±ćęłń󶼿
diesel czy benzyna
Diesel jest nieco bezpieczniejszy od benzyny przy wypadkach - opary oleju napędowego trudniej wybuchaj± niż opary benzyny.

To rada z gatunku tych "lepiej przy czołowym mieć z przodu pod mask± ciężkie 6 cylindrów diesla, niż lekkie 4 cylindry benzyny", ale
wielu ludziom zdrowie lub życie uratowało.
JaC


-- -- -

A może s± porownywalne?

Data: 2009-10-01 13:24:05
Autor: Mikolaj Rydzewski
diesel czy benzyna
Zorka wrote:
Ma to by auto (prawdopodobnie mondeo) z roku 2004 - 2005. Przebieg takich aut to ok. 150 ty¶.

Wszystkie sprowadzane auta maja taki przebieg. Niezaleznie od rocznika.

Data: 2009-10-01 13:29:53
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Mikolaj Rydzewski pisze:
Zorka wrote:
Ma to by auto (prawdopodobnie mondeo) z roku 2004 - 2005. Przebieg takich aut to ok. 150 ty¶.

Wszystkie sprowadzane auta maja taki przebieg. Niezaleznie od rocznika.

Dobra.
Niech więc będzie, że ma to by auto z roku 2004.
Czy benzyniak powinien by rownie trwały co diesel?

Data: 2009-10-01 12:00:41
Autor: Massai
diesel czy benzyna
Zorka wrote:

Mikolaj Rydzewski pisze:
> Zorka wrote:
> > Ma to by auto (prawdopodobnie mondeo) z roku 2004 - 2005.
> > Przebieg  takich aut to ok. 150 ty¶.
> > Wszystkie sprowadzane auta maja taki przebieg. Niezaleznie od
> rocznika.

Dobra.
Niech więc będzie, że ma to by auto z roku 2004.
Czy benzyniak powinien by rownie trwały co diesel?

Prawdopodobnie:
Benzyniak będzie równie trwały jak diesel, jak nie bardziej.
Benzyniak będzie tańszy w zakupie (ale i trudniejszy w odsprzedaży).
Benzyniak będzie przyjemniej pracował, będzie cichszy.
Benzyniak będzie łatwiejszy do znalezienia w dobrym stanie i w małym
przebiegu.

Ja bym obstawiał benzynę.
Różnica w kosztach paliwa wcale nie będzie tak duża, szczególnie jak
się porówna do pozostałych kosztów zakupu i serwisowania.

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-10-01 14:26:53
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Massai pisze:

Prawdopodobnie:
Benzyniak będzie

Dzieki za odpowiedz, o taki sposob odpowiedzi mi chodziło.

Data: 2009-10-01 13:30:55
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Zorka pisze:
Mikolaj Rydzewski pisze:
Zorka wrote:
Ma to by auto (prawdopodobnie mondeo) z roku 2004 - 2005. Przebieg takich aut to ok. 150 ty¶.

Wszystkie sprowadzane auta maja taki przebieg. Niezaleznie od rocznika.

Dobra.
Niech więc będzie, że ma to by auto z roku 2004.
Czy benzyniak powinien by rownie trwały co diesel?


A i jeszcze jedno, będzie to raczej auto z pochodzeniem polskim. Pierwszy wlasciciel zakupił auto w polskim salonie.

Data: 2009-10-01 13:58:04
Autor: Kuba \(aka cita\)
diesel czy benzyna
Zorka wydusił z siebie te słowy:



A i jeszcze jedno, będzie to raczej auto z pochodzeniem polskim.
Pierwszy wlasciciel zakupił auto w polskim salonie.

i całe te 150 tys zrobilo po polskich drogach z polskim serwisem i polskimi kierowcami.

Gratuluje wyboru.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-10-01 14:00:01
Autor: krzysiek82
diesel czy benzyna
Kuba (aka cita) pisze:
i całe te 150 tys zrobilo po polskich drogach z polskim serwisem i polskimi kierowcami.

Gratuluje wyboru.



niektórzy nie rozumiej± tego, że z polskiego salonu także może być kręcony i traktuj± auto z polskiego salonu jako zaleta. A to największy bł±d moim zdaniem.

--
krzysiek82

Data: 2009-10-01 14:22:18
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
krzysiek82 pisze:
Kuba (aka cita) pisze:
i całe te 150 tys zrobilo po polskich drogach z polskim serwisem i polskimi kierowcami.

Gratuluje wyboru.



niektórzy nie rozumiej± tego, że z polskiego salonu także może być kręcony i traktuj± auto z polskiego salonu jako zaleta. A to największy bł±d moim zdaniem.



Też uważam, że z polskiego salonu i serwisowany w aso 4-letnie auto jest lepsze - bardziej wiarygodne od tego przywiezionego z zachodu.

Jezeli jestem w błędzie to prosze wyprowadz mnie z niego.
Szukałem do tej pory auta z polskim pochodzeniem, teraz mam watpliwosci co do słusznosci. Jak to jest?

Data: 2009-10-01 12:24:29
Autor: to
diesel czy benzyna
Zorka wrote:

TeĹĽ uwaĹĽam, ĹĽe z polskiego salonu i serwisowany w aso 4-letnie auto jest
lepsze - bardziej wiarygodne od tego przywiezionego z zachodu.

Zdecydowanie cztero, pięcioletniego auta należy szukać od pierwszego właściciela i koniecznie w umowie zawrzeć precyzyjne informację o przebiegu i naprawach blacharskich (lub lepiej ich braku). Jeśli ktoś kręci, to nie będzie chciał się na to zgodzić, dla uczciwego wpisanie przebiegu nie będzie problemem.

--
cokolwiek

Data: 2009-10-01 15:43:59
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
diesel czy benzyna
to pisze:
Zorka wrote:

TeĹĽ uwaĹĽam, ĹĽe z polskiego salonu i serwisowany w aso 4-letnie auto jest
lepsze - bardziej wiarygodne od tego przywiezionego z zachodu.

Zdecydowanie cztero, pięcioletniego auta należy szukać od pierwszego właściciela i koniecznie w umowie zawrzeć precyzyjne informację o przebiegu i naprawach blacharskich (lub lepiej ich braku). Jeśli ktoś kręci, to nie będzie chciał się na to zgodzić, dla uczciwego wpisanie przebiegu nie będzie problemem.


MHM. Szkoda tylko, że ludzie z takim podejściem często na szukaniu auta spędzają rok, półtora. A przez ten czas, to czym wówczas jeszcze jeżdżą, zostaje przez nich dobite na zasadzie "a co będę robił, przecież zaraz go sprzedam". W efekcie ich oczekiwania stają się niewspółmierne do tego co sami są w stanie zaoferować, ale dalej uważają, że są budzącymi zaufanie sprzedawcami niesamowicie zadbanego pojazdu.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
  jak kobieta - Ĺ‚adny, znajÄ…cy umiar z miĹ‚ym gĹ‚osem. Ale zawsze znajdzie
  siÄ™ ktoĹ› kto woli wrednÄ…, wrzeszczÄ…cÄ… i wĹ›ciekle umalowanÄ… kurwÄ™."

Data: 2009-10-01 15:19:29
Autor: to
diesel czy benzyna
Marcin \"Kenickie\" Mydlak wrote:

MHM. Szkoda tylko, że ludzie z takim podejściem często na szukaniu auta
spędzają rok, półtora. (...)

Chyba wyłącznie wtedy, gdy szukają auta idealnego i jednocześnie w okazyjnej cenie. Za dobry egzemplarz trzeba dać nieco powyżej średniej rynkowej...

--
cokolwiek

Data: 2009-10-01 22:28:14
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
diesel czy benzyna
to pisze:
Marcin \"Kenickie\" Mydlak wrote:

MHM. Szkoda tylko, że ludzie z takim podejściem często na szukaniu auta
spędzają rok, półtora. (...)

Chyba wyłącznie wtedy, gdy szukają auta idealnego i jednocześnie w okazyjnej cenie. Za dobry egzemplarz trzeba dać nieco powyżej średniej rynkowej...


Wystarczy, żeby był idealny. I już można szukać wspomniany przeze mnie okres czasu. Ludzie nie dopuszczają do siebie myśli, że aut idealnych NIE MA na rynku, bo takie nawet w dobie najgłębszego kryzysu, szybko znajdą nabywcę wśród rodziny lub znajomych. Takie auta najczęściej są nie wystawiane w ogłoszeniach, albo wystawiane na allegro lub w ogłoszeniu, tylko po to, żeby sprzedający mógł sobie w status używanego gadulca wstawić prosty link do opisu i zdjęć. I tym samym dać znać znajomym.

  --
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
  jak kobieta - Ĺ‚adny, znajÄ…cy umiar z miĹ‚ym gĹ‚osem. Ale zawsze znajdzie
  siÄ™ ktoĹ› kto woli wrednÄ…, wrzeszczÄ…cÄ… i wĹ›ciekle umalowanÄ… kurwÄ™."

Data: 2009-10-01 23:56:00
Autor: to
diesel czy benzyna
Marcin \"Kenickie\" Mydlak wrote:

Wystarczy, żeby był idealny. I już można szukać wspomniany przeze mnie
okres czasu. Ludzie nie dopuszczają do siebie myśli, że aut idealnych
NIE MA na rynku, bo takie nawet w dobie najgłębszego kryzysu, szybko
znajdą nabywcę wśród rodziny lub znajomych.

Szczególnie idealnych wizualnie, bo kogo by tam obchodził stan techniczny. Do dzisiaj nie wiem, dlaczego moje obecne auto nie znalazło kupca przez kilka miesięcy, a jeżdżę nim już dwa lata, wiec sporo mogę o nim powiedzieć. Wydaje mi się, ze przyczyną był chyba lekko wgnieciony zderzak, czyli absolutny drobiazg...

--
cokolwiek

Data: 2009-10-02 10:31:22
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
to pisze:
Marcin \"Kenickie\" Mydlak wrote:

MHM. Szkoda tylko, że ludzie z takim podejściem często na szukaniu auta
spędzają rok, półtora. (...)

Chyba wyłącznie wtedy, gdy szukają auta idealnego i jednocześnie w okazyjnej cenie. Za dobry egzemplarz trzeba dać nieco powyżej średniej rynkowej...


Wystarczy, żeby był idealny. I już można szukać wspomniany przeze mnie okres czasu. Ludzie nie dopuszczają do siebie myśli, że aut idealnych NIE MA na rynku, bo takie nawet w dobie najgłębszego kryzysu, szybko znajdą nabywcę wśród rodziny lub znajomych. Takie auta najczęściej są nie wystawiane w ogłoszeniach, albo wystawiane na allegro lub w ogłoszeniu, tylko po to, żeby sprzedający mógł sobie w status używanego gadulca wstawić prosty link do opisu i zdjęć. I tym samym dać znać znajomym.


TrafiajÄ… siÄ™ auta w bardzo dobrym stanie, tzw. okazje.

Kupiłem kiedys bmw od wlasciciela komisu. Facet przywiozł z niemiec auto dla żony. Autko miodzio. Niestety ta żona pusciła komisanta w bambuko. Odeszła z innym. Auto zostawiła bo po co jej takie po kimś.
Facet tym autem nie chciał jeździc bo twierdził, że za mały silnik, automat i wogole za małe. Sprzedał troche powyzej wartości rynkowej auto ktorym jeździłem jeszcze kilka lat i serwisowanie opierało sie o wymiane olejow, klockow itp. NIc dosłownie nic aw tym aucie nie było popsute.
Sprzedałem rowniez w bardzo dobrym stanie bo ......... potrzebowałem gotówki.
Czyli ja kupiłem okazyjnie bardzo dobre auto i ktos też odemnie kupił to auto w bardzo dobrym stanie. Żeby było śmieszniej facet ktory odemnie to auto kupił byc komisantem i do tej pory jeździ nim jego żona.

Wiec niech nikt nie mowi, ĹĽe okazji nie ma, ze nie mozna kupic nie oszukanego przywiezionego z zachodu auta.

Trzeba szukac i czeka. No ale na to czekanie trzeba miec czas a nie leciec jak po bułki do piekarni..

Data: 2009-10-02 15:05:03
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
diesel czy benzyna
Zorka pisze:
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
to pisze:
Marcin \"Kenickie\" Mydlak wrote:

MHM. Szkoda tylko, że ludzie z takim podejściem często na szukaniu auta
spędzają rok, półtora. (...)

Chyba wyłącznie wtedy, gdy szukają auta idealnego i jednocześnie w okazyjnej cenie. Za dobry egzemplarz trzeba dać nieco powyżej średniej rynkowej...


Wystarczy, żeby był idealny. I już można szukać wspomniany przeze mnie okres czasu. Ludzie nie dopuszczają do siebie myśli, że aut idealnych NIE MA na rynku, bo takie nawet w dobie najgłębszego kryzysu, szybko znajdą nabywcę wśród rodziny lub znajomych. Takie auta najczęściej są nie wystawiane w ogłoszeniach, albo wystawiane na allegro lub w ogłoszeniu, tylko po to, żeby sprzedający mógł sobie w status używanego gadulca wstawić prosty link do opisu i zdjęć. I tym samym dać znać znajomym.


TrafiajÄ… siÄ™ auta w bardzo dobrym stanie, tzw. okazje.

Kupiłem kiedys bmw od wlasciciela komisu. Facet przywiozł z niemiec auto dla żony. Autko miodzio. Niestety ta żona pusciła komisanta w bambuko. Odeszła z innym. Auto zostawiła bo po co jej takie po kimś.
Facet tym autem nie chciał jeździc bo twierdził, że za mały silnik, automat i wogole za małe. Sprzedał troche powyzej wartości rynkowej auto ktorym jeździłem jeszcze kilka lat i serwisowanie opierało sie o wymiane olejow, klockow itp. NIc dosłownie nic aw tym aucie nie było popsute.
Sprzedałem rowniez w bardzo dobrym stanie bo ......... potrzebowałem gotówki.
Czyli ja kupiłem okazyjnie bardzo dobre auto i ktos też odemnie kupił to auto w bardzo dobrym stanie. Żeby było śmieszniej facet ktory odemnie to auto kupił byc komisantem i do tej pory jeździ nim jego żona.

Wiec niech nikt nie mowi, ĹĽe okazji nie ma, ze nie mozna kupic nie oszukanego przywiezionego z zachodu auta.

Weź się zdecyduj. Piszesz, że zapłaciłeś za to auto trochę powyżej wartości rynkowej. Po chwili, że to była okazja. W moim rozumieniu - okazji w tym żadnej nie było. Przepłaciłeś (mając tego świadomość) za, po prostu, dobre auto.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
  jak kobieta - Ĺ‚adny, znajÄ…cy umiar z miĹ‚ym gĹ‚osem. Ale zawsze znajdzie
  siÄ™ ktoĹ› kto woli wrednÄ…, wrzeszczÄ…cÄ… i wĹ›ciekle umalowanÄ… kurwÄ™."

Data: 2009-10-02 12:04:48
Autor: Kilian
diesel czy benzyna
Heh... Ja próbuję sprzedać swojego od tygodnia. Dałem nawet cenę poniżej rynkowej, bo mi na czasie zależy - nowe autko już czeka :). O dziwo - słabe zainteresowanie. Poczekamy, zobaczymy...

Pozdro

Kilian

Data: 2009-10-02 15:05:40
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
diesel czy benzyna
Kilian pisze:
Heh... Ja próbuję sprzedać swojego od tygodnia. Dałem nawet cenę poniżej rynkowej, bo mi na czasie zależy - nowe autko już czeka :). O dziwo - słabe zainteresowanie. Poczekamy, zobaczymy...


A co sprzedajesz, w jakim stanie i za ile?


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
  jak kobieta - ładny, znaj±cy umiar z miłym głosem. Ale zawsze znajdzie
  się kto¶ kto woli wredn±, wrzeszcz±c± i w¶ciekle umalowan± kurwę."

Data: 2009-10-02 10:24:02
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
to pisze:
Marcin \"Kenickie\" Mydlak wrote:

MHM. Szkoda tylko, że ludzie z takim podejściem często na szukaniu auta
spędzają rok, półtora. (...)

Chyba wyłącznie wtedy, gdy szukają auta idealnego i jednocześnie w okazyjnej cenie. Za dobry egzemplarz trzeba dać nieco powyżej średniej rynkowej...



Ja interesuje się nastepnym autem juz od pół roku. Nie spieszy mi się, choc gdyby dzisiaj sie trafiła okazja to biorę w ciagu godziny.
Moge tak spokojnie czekac jeszcze max ok. roku. Przewiduje, że za ok. rok moje obecne auto nie bedzie się juz nadawało do tego co robi teraz.

Jak ktoĹ› dzisiaj decyduje, ĹĽe chce kupic auto i stwierdza, ze musi go miec w ciagu tygodnia to jego broszka. Tak to se mozna nowego w salonie kupic. Jak ktos jest biedak jak ja i bierze auto po kimĹ› to albo szuka i czeka na cos fajnego albo kupuje od razu i czasto na tym traci.

Data: 2009-10-02 10:36:03
Autor: Agent
diesel czy benzyna

Jak ktoĹ› dzisiaj decyduje, ĹĽe chce kupic auto i stwierdza, ze musi go
miec w ciagu tygodnia to jego broszka. Tak to se mozna nowego w salonie kupic. Jak ktos jest biedak jak ja i bierze auto po kimĹ› to albo szuka i czeka na cos fajnego albo kupuje od razu i czasto na tym traci.

Tak to można czekać na auto od znajomych. A jak nie masz takiego na oku u kogoś to auto samo do Ciebie nie przyjedzie, trzeba poszukać w ogłoszeniach, pojeździć, obejrzeć itp.

Data: 2009-10-01 15:59:54
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

MHM. Szkoda tylko, że ludzie z takim podejściem często na szukaniu auta spędzają rok, półtora. A przez ten czas, to czym wówczas jeszcze jeżdżą, zostaje przez nich dobite na zasadzie "a co będę robił, przecież zaraz go sprzedam". W efekcie ich oczekiwania stają się niewspółmierne do tego co sami są w stanie zaoferować, ale dalej uważają, że są budzącymi zaufanie sprzedawcami niesamowicie zadbanego pojazdu.


Prawda, częściowa.

Jestem na kupnie auta od ok. 6 miesiecy. Nie spieszy mi się. Przy swoim od dłuższego czasu robie tylko to co koniecznie musze.
Licze sie tez z tym, że wejmę za niego (ze wzgledu na stan techniczny) ok. 2 tys mniej niż mógłbym wziąś gdyby był w lepszym stanie.

Czy jest coś w tym złego?
Przeciez sprzedam swoje auto za pieniadze jakie uzgodnie z kupującym. Będzie mogł sobie oglądnąc, sprawdzi. Ja jestem zdecydowany zejsc z ceny.

Data: 2009-10-01 22:30:29
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
diesel czy benzyna
Zorka pisze:

Jestem na kupnie auta od ok. 6 miesiecy. Nie spieszy mi się. Przy swoim od dłuższego czasu robie tylko to co koniecznie musze.
Licze sie tez z tym, że wejmę za niego (ze wzgledu na stan techniczny) ok. 2 tys mniej niż mógłbym wziąś gdyby był w lepszym stanie.

Czy jest coś w tym złego?
Przeciez sprzedam swoje auto za pieniadze jakie uzgodnie z kupującym. Będzie mogł sobie oglądnąc, sprawdzi. Ja jestem zdecydowany zejsc z ceny.

Ty jesteś zdecydowany zejść z ceny. A ja znam takich, co szukali auta dwa lata, a swoje dobili i tuż przed sprzedażą wizualnie odpicowali, by sprzedać jako super zadbane, za wygórowaną dość cenę. Bo "panie, ja dbałem jak o żonę, zresztą niech pan popatrzy na mój nowy nabytek - też ideał, nie?"

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
  jak kobieta - Ĺ‚adny, znajÄ…cy umiar z miĹ‚ym gĹ‚osem. Ale zawsze znajdzie
  siÄ™ ktoĹ› kto woli wrednÄ…, wrzeszczÄ…cÄ… i wĹ›ciekle umalowanÄ… kurwÄ™."

Data: 2009-10-03 14:38:10
Autor: Tomasz Pyra
diesel czy benzyna
to pisze:
Zorka wrote:

TeĹĽ uwaĹĽam, ĹĽe z polskiego salonu i serwisowany w aso 4-letnie auto jest
lepsze - bardziej wiarygodne od tego przywiezionego z zachodu.

Zdecydowanie cztero, pięcioletniego auta należy szukać od pierwszego właściciela i koniecznie w umowie zawrzeć precyzyjne informację o przebiegu i naprawach blacharskich (lub lepiej ich braku).

Z drugiej strony gdybym miał sprzedawać swój samochód, o którym niby wszystko wiem i który sprzedawałbym udzielając kupującemu prawdziwych informacji, a ten by coś za dużo chciał w umowę wpisywać to bym go wysłał na drzewo.

Jak chce, to proszę bardzo - niech sobie sprawdzi auto w warsztacie na okoliczność wszystkiego przed czym się zabezpieczać tymi zapisami w umowie i albo niech bierze albo nie.

Bo jak taki kupujący zamiast zabrać samochód na przegląd to woli robić tylko zapisy w umowie, to wtedy ja jako sprzedający nabrałbym podejrzeń czy mnie ktoś w wała nie chce zrobić.

Data: 2009-10-03 14:51:49
Autor: to
diesel czy benzyna
Tomasz Pyra wrote:

Z drugiej strony gdybym miał sprzedawać swój samochód, o którym niby
wszystko wiem i który sprzedawałbym udzielając kupującemu prawdziwych
informacji, a ten by coś za dużo chciał w umowę wpisywać to bym go
wysłał na drzewo.

Przebieg i informacja o naprawach blacharskich to "coś za dużo"? Żartujesz sobie? --
cokolwiek

Data: 2009-10-03 17:40:06
Autor: Tomasz Pyra
diesel czy benzyna
to pisze:
Tomasz Pyra wrote:

Z drugiej strony gdybym miał sprzedawać swój samochód, o którym niby
wszystko wiem i który sprzedawałbym udzielając kupującemu prawdziwych
informacji, a ten by coś za dużo chciał w umowę wpisywać to bym go
wysłał na drzewo.

Przebieg i informacja o naprawach blacharskich to "coś za dużo"? Żartujesz sobie?

Ale po co?
Niech sobie sprawdzi w dni zakupu ten samochĂłd w dowolnym miejscu i dowolnym nieinwazyjnym sposobem i jak uwaĹĽa to za koniecznie to niech sobie takÄ… umowÄ™ spisuje z warsztatem ktĂłry mu to sprawdza.

Mnie podpisywanie czegoś takiego kompletnie nie interesuje, bo po pierwsze nigdy nie mam 100% pewności czy samochód w dniu wyjazdu z salonu nie był już czasem po naprawach blacharskich.

Po prostu jedyny powód jaki widzę dla którego kupujący mógłby woleć takie wpisy w umowie od sprawdzenia samochodu na miejscu, to taki, że on po pół roku wróci z ekspertyzą szwagra-rzeczoznawcy która stwierdzi, że licznik był 4x przekręcony, a samochód po trzech dachowaniach i coś będzie ode mnie chciał.

Data: 2009-10-04 00:25:15
Autor: to
diesel czy benzyna
Tomasz Pyra wrote:

Ale po co?

Bo po prostu nikt przy zdrowych zmysłach nie wpisze nieprawdy do umowy. Oczywiście jest pewna grupa paranoików (bez obrazy) którzy wszędzie zwietrzą podstęp i będą bali się wpisać do umowy choćby kolor lakieru (bo może ktoś przemaluje i ich pozwie?), ale od nich po prostu nie auta kupię.

Niech sobie sprawdzi w dni zakupu ten samochĂłd w dowolnym miejscu i
dowolnym nieinwazyjnym sposobem

Wiesz doskonale, że nie wszystko można w taki sposób sprawdzić...

jak uwaĹĽa to za koniecznie to niech
sobie takÄ… umowÄ™ spisuje z warsztatem ktĂłry mu to sprawdza.

Znasz warsztat, który na to pójdzie? Tylko szaleniec przyjmie na siebie odpowiedzialność w wysokości kilkudziesięciu tysięcy w następstwie usługi za kilkaset złotych.

Mnie podpisywanie czegoĹ› takiego kompletnie nie interesuje, bo po
pierwsze nigdy nie mam 100% pewności czy samochód w dniu wyjazdu z
salonu nie był już czasem po naprawach blacharskich.

Może nieprecyzyjnie się wyraziłem. Chodzi mi oczywiście o deklarację dotyczącą okresu, gdy byłeś właścicielem auta.
 
Po prostu jedyny powód jaki widzę dla którego kupujący mógłby woleć
takie wpisy w umowie od sprawdzenia samochodu na miejscu, to taki, ĹĽe on
po pół roku wróci z ekspertyzą szwagra-rzeczoznawcy która stwierdzi, że
licznik był 4x przekręcony, a samochód po trzech dachowaniach i coś
będzie ode mnie chciał.

Mało realne, musiałby Ci wytoczyć proces cywilny, a wtedy opinia szwagra nie wystarczy i w ogóle taki scenariusz jest bardzo mało realny.

--
cokolwiek

Data: 2009-10-04 07:12:41
Autor: Tomasz Pyra
diesel czy benzyna
to pisze:

Mnie podpisywanie czegoĹ› takiego kompletnie nie interesuje, bo po
pierwsze nigdy nie mam 100% pewności czy samochód w dniu wyjazdu z
salonu nie był już czasem po naprawach blacharskich.

Może nieprecyzyjnie się wyraziłem. Chodzi mi oczywiście o deklarację dotyczącą okresu, gdy byłeś właścicielem auta.

No ale wtedy co po takiej gwarancji kupującemu, skoro "w razie czego" zawsze sprzedający mu powie że widocznie było wcześniej?
Nawet jeżeli uda się wykryć naprawę, to już to czy była zrobiona przed czy po kupnie, to już raczej niewykonalne.


Po prostu jedyny powód jaki widzę dla którego kupujący mógłby woleć
takie wpisy w umowie od sprawdzenia samochodu na miejscu, to taki, ĹĽe on
po pół roku wróci z ekspertyzą szwagra-rzeczoznawcy która stwierdzi, że
licznik był 4x przekręcony, a samochód po trzech dachowaniach i coś
będzie ode mnie chciał.

Mało realne, musiałby Ci wytoczyć proces cywilny, a wtedy opinia szwagra nie wystarczy i w ogóle taki scenariusz jest bardzo mało realny.

No ale to jest chyba jedyna możliwość wykorzystania tego zapisu - egzekwowania swoich praw w stosunku do sprzedającego jeżeli już po zakupie ujawnią się takie uchybienia.

Data: 2009-10-04 11:10:50
Autor: to
diesel czy benzyna
Tomasz Pyra wrote:

No ale to jest chyba jedyna możliwość wykorzystania tego zapisu -
egzekwowania swoich praw w stosunku do sprzedajÄ…cego jeĹĽeli juĹĽ po
zakupie ujawniÄ… siÄ™ takie uchybienia.

Ale tu bardziej chodzi o "test na oszusta" (niestety w ten sposĂłb odpadnie
teĹĽ pewna grupa uczciwych-podejrzliwych). Oszust nie podpisze siÄ™ pod
nieprawdziwymi danymi o aucie, bo wie, ĹĽe w razie wpadki oprĂłcz procesu
cywilnego grozi mu też karny i że ma sporą szansę by przegrać obydwa.

--
cokolwiek

Data: 2009-10-01 16:43:34
Autor: Kuba \(aka cita\)
diesel czy benzyna
Zorka wydusił z siebie te słowy:


Też uważam, że z polskiego salonu i serwisowany w aso 4-letnie auto
jest lepsze - bardziej wiarygodne od tego przywiezionego z zachodu.

Jezeli jestem w błędzie to prosze wyprowadz mnie z niego.
Szukałem do tej pory auta z polskim pochodzeniem, teraz mam
watpliwosci co do słusznosci. Jak to jest?


Bo to jest tak, ze nie wazne gdzie kupione auto tak samo mozesz kupić dobre auto jak i wielk± kupe.
To, ze kto¶ jest pierwszym wlascicielem nic nie znaczy - tyle sie już nasłuchalem od tych pierwszych wlascicieli, ze nie jeden hanldarz by wymiękł.

A do tego, tak jak napisalem - cały przebieg po polskich drogach, serwis polski też pozostawia wiele do życzenia (opowie¶ci mógłbym przedstawić kilka) a i polski kierowca nie jest specjalnie dbaj±cy o auto (tzn owszem .. ono jest myte, piękne i ludzie uważaj± przy parkowaniu .. ale wymiana oleju to zło konieczne, jak co¶ stuka .. to se stuka w koncy przegl±d i tak sie za flaszke zrobi itd, itp)

Auta sprowadzone wcale nie s± lepsze. Po prostu bezsensowne jest segregowanie aut na pochodz±ce z polskiego salonu i sprowadzone. Szukaj dobrego auta, a nie odpowiedniego drzewa genealogicznego... bo omijasz cał± mase dobrych aut oraz masz zbyt duże zaufanie do złych.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-10-11 19:40:43
Autor: Jan Strybyszewski
diesel czy benzyna
Kuba (aka cita) pisze:

Auta sprowadzone wcale nie s± lepsze. Po prostu bezsensowne jest segregowanie aut na pochodz±ce z polskiego salonu i sprowadzone. Szukaj dobrego auta, a nie odpowiedniego drzewa genealogicznego... bo omijasz cał± mase dobrych aut oraz masz zbyt duże zaufanie do złych.


Auto z polskiego salonu "ma przeszlosc" ba mozna te przeszlosc sprawdzic. Kupujac importa nie wiesz nic ....

Data: 2009-10-11 19:43:44
Autor: Pepek
diesel czy benzyna
Jan Strybyszewski pisze:

Auto z polskiego salonu "ma przeszlosc" ba mozna te przeszlosc sprawdzic. Kupujac importa nie wiesz nic ....

Każde auto ma przeszło¶ć. Polskie ASO nie s± samotn± wysp±. Je¶li auto było serwisowane gdziekolwiek w sieci firmowej to historia jest do sprawdzenia i to bardzo dokładnie, chyba, że komu¶ w ASO się nie chce.

--
Pepek
-amator francuszczyzny i innych wynalazków-

Data: 2009-10-11 23:47:55
Autor: złoty
diesel czy benzyna
Pepek pisze:
Jan Strybyszewski pisze:

Auto z polskiego salonu "ma przeszlosc" ba mozna te przeszlosc sprawdzic. Kupujac importa nie wiesz nic ....

Każde auto ma przeszło¶ć. Polskie ASO nie s± samotn± wysp±. Je¶li auto było serwisowane gdziekolwiek w sieci firmowej to historia jest do sprawdzenia i to bardzo dokładnie, chyba, że komu¶ w ASO się nie chce.


...rotfl

pzdr
A.

Data: 2009-10-01 16:39:01
Autor: Kuba \(aka cita\)
diesel czy benzyna
krzysiek82 wydusił z siebie te słowy:

Kuba (aka cita) pisze:
i całe te 150 tys zrobilo po polskich drogach z polskim serwisem i
polskimi kierowcami.

Gratuluje wyboru.



niektórzy nie rozumiej± tego, że z polskiego salonu także może być
kręcony i traktuj± auto z polskiego salonu jako zaleta. A to
największy bł±d moim zdaniem.

ja kiedys zapytalem jednego takiego kupuj±cego - dlaczego akurat "polski salon" - powiedzial "panie, bo te s± bezwypadkowe"
:D


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-10-02 07:45:29
Autor: Agent
diesel czy benzyna

Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:ha2eu9$pfq$1inews.gazeta.pl...
krzysiek82 wydusił z siebie te słowy:

Kuba (aka cita) pisze:
i całe te 150 tys zrobilo po polskich drogach z polskim serwisem i
polskimi kierowcami.

Gratuluje wyboru.



niektórzy nie rozumiej± tego, że z polskiego salonu także może być
kręcony i traktuj± auto z polskiego salonu jako zaleta. A to
największy bł±d moim zdaniem.

ja kiedys zapytalem jednego takiego kupuj±cego - dlaczego akurat "polski salon" - powiedzial "panie, bo te s± bezwypadkowe"
:D

Mocne uogólnienie ale ja się zastanawiam jakim cudem auta sprowadzane które jak patrzę na ceny na mobile.de (oczywi¶cie na te które s± przynajmniej ze zdjęć i opisu ciekawe) s± droższe niż ¶rednia cena giełdowa w Polsce. Zatem gdzie¶ musi tkwić haczyk. Ano żeby auto miało atrakcyjn± cenę w Polsce handlarz musi je kupić tanio za granic±. A skoro tam s± droższe to albo musi kupić padline i j± odpicować albo powypadek i naprawić. I jak poszukiwałem auta dla siebie i dla rodziny to w 90% przypadków tak było.

Data: 2009-10-02 15:38:58
Autor: Kuba \(aka cita\)
diesel czy benzyna
Agent wydusił z siebie te słowy:



Mocne uogólnienie ale ja się zastanawiam jakim cudem auta sprowadzane
które jak patrzę na ceny na mobile.de (oczywi¶cie na te które s±
przynajmniej ze zdjęć i opisu ciekawe) s± droższe niż ¶rednia cena
giełdowa w Polsce. Zatem gdzie¶ musi tkwić haczyk. Ano żeby auto
miało atrakcyjn± cenę w Polsce handlarz musi je kupić tanio za
granic±. A skoro tam s± droższe to albo musi kupić padline i j±
odpicować albo powypadek i naprawić. I jak poszukiwałem auta dla
siebie i dla rodziny to w 90% przypadków tak było.

gdybym sie tym nie zajmował .. to moze i bym Ci przytaknał
Ale, ze kilka samochodów przywiezlismy .. to powiem tylko tyle - bzdura.

ps. jak spojrzysz na ogłoszenia samochodów w PL to też znajdziesz cał± mase b. drogich samochodów w porónaniu z cał± mas± tanszych. Chcesz powiedziec, ze wszytskie tańsze s± złomem?
Na tym wlasnie polega handel, ze pewne rzeczy dla pewnych ludzi s± tansze niż dla innych. Inaczej nie mógłby¶ kupić ŻADNEGO towaru importowanego do kraju, bo gdzies indziej jest taniej.
poza tym zauważ, ze kiedy kupujesz TV to ten sam model w różnych sklepach ma różne ceny. Znaczy sie, ze ten tanszy musi być zepsuty? Dlaczego uważasz, ze z samochodami nie moze byc podobnie?

Owszem - tak też bywa, choć zdecydowanie czę¶ciej "bywało" .. nie bede sie jednak wgłębiał. Po prostu nie masz racji, a wiem, bo siedzialem z drugiej strony biurka.
Mozesz zapytac dlaczego nie siedze dalej - bo w dobie kryzysu (nie w PL tylko za granic±) zdecydowanie trudniej kupić porz±dny samochod w dobrej cenie.




--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-10-02 10:33:07
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Kuba (aka cita) pisze:

ja kiedys zapytalem jednego takiego kupuj±cego - dlaczego akurat "polski salon" - powiedzial "panie, bo te s± bezwypadkowe"
:D




No wła¶nie, kupujac auto z polskim pochodzeniem, serwisowane w ASO mozna miecjak±¶ pewno¶, że ewentualne kolizje tego auta beda udokumentowane? Mowimy cały czas o autach 3 - 4 letnich a wiec jeszcze na gwarancji.

Data: 2009-10-02 15:42:19
Autor: Kuba \(aka cita\)
diesel czy benzyna
Zorka wydusił z siebie te słowy:

Kuba (aka cita) pisze:

ja kiedys zapytalem jednego takiego kupuj±cego - dlaczego akurat
"polski salon" - powiedzial "panie, bo te s± bezwypadkowe"
D




No wła¶nie, kupujac auto z polskim pochodzeniem, serwisowane w ASO
mozna miecjak±¶ pewno¶, że ewentualne kolizje tego auta beda
udokumentowane? Mowimy cały czas o autach 3 - 4 letnich a wiec
jeszcze na gwarancji.

niby dlaczego!?!?

Bo sprzedaj±cy będzie uczciwy?!
Nie s±dzisz, ze to naiwne?

Nieuczciwy bywa każdy sprzedawca .. nie tylko handlarz.
Ile razy widzialem pierwszego wlasciciela wciskaj±cego kit ..

Najbardziej co mnie wkurza to hipokryzja niektórych ludzi.
Np. u nas w klubie. Z kim nie gadam .. każdy psioczy, ze zeby kupic dobry samochód to trzeba sie najeĽdzic, a handlarze picuj±, kłami± i oszukuja. Ale jak gadam z tymi samymi ludzmi, ktorzy już kupili nowy i musz± sprzedać stary .. to nagle ich samochod przestał brać olej, wszelkie przygody zostały zapomniane i wszystko magicznie zaczyna w nich dzialac tylko "aby trzeba nabić klime"

A jak jeden powiedzial, ze on nie wymieni pękniętej szyby przedniej, bo będzie nieorginalna i wyjdzie, ze był z przodu uderzony .. to mi rece opadły.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-10-02 16:12:57
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Kuba (aka cita) pisze:
Zorka wydusił z siebie te słowy:

Kuba (aka cita) pisze:

ja kiedys zapytalem jednego takiego kupuj±cego - dlaczego akurat
"polski salon" - powiedzial "panie, bo te s± bezwypadkowe"
D




No wła¶nie, kupujac auto z polskim pochodzeniem, serwisowane w ASO
mozna miecjak±¶ pewno¶, że ewentualne kolizje tego auta beda
udokumentowane? Mowimy cały czas o autach 3 - 4 letnich a wiec
jeszcze na gwarancji.

niby dlaczego!?!?

To ja pytam czy można miec. I w rozwinieciu mam nadzieje przeczytac własnie dlaczego.

Data: 2009-10-01 14:20:36
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Kuba (aka cita) pisze:
Zorka wydusił z siebie te słowy:



A i jeszcze jedno, będzie to raczej auto z pochodzeniem polskim.
Pierwszy wlasciciel zakupił auto w polskim salonie.

i całe te 150 tys zrobilo po polskich drogach z polskim serwisem i polskimi kierowcami.

Gratuluje wyboru.




Czy uważasz, że polskie serwisy sa gorsze od zachodnich? Inaczej - czy te zachodnie sa lepsze niz nasze?

A Polscy kierowcy to jakies ułomki w porównaniun z niemcami, holendrami itd...

Drogi -- - tu sie zgadzam.

Wszystkie praktycznie auta przywiezione z zachodu maj± krecone liczniki.
Mam nadzieje, że znajde auto 4 letnie caly czas serwisowane w ASO z oryginalnym przebiegiem. No chyba ze jestem w wielkim błędzie to mnie z niego wyprowadĽ.

Pozdrawiam

Data: 2009-10-01 14:23:17
Autor: krzysiek82
diesel czy benzyna
Zorka pisze:

Czy uważasz, że polskie serwisy sa gorsze od zachodnich? Inaczej - czy te zachodnie sa lepsze niz nasze?
  tak wła¶nie uważam, i mam na to dowody.


A Polscy kierowcy to jakies ułomki w porównaniun z niemcami, holendrami itd...

nie wszyscy ale większo¶ć tak.

Wszystkie praktycznie auta przywiezione z zachodu maj± krecone liczniki.

to prawda ale zwykle przed polaków

--
krzysiek82

Data: 2009-10-01 14:51:21
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
krzysiek82 pisze:
Zorka pisze:

Czy uważasz, że polskie serwisy sa gorsze od zachodnich? Inaczej - czy te zachodnie sa lepsze niz nasze?

 tak wła¶nie uważam, i mam na to dowody.

Jak często serwisujesz auto a zagranicznym ASO a jak często w polskim?
Skoro tak twierdzisz to mozesz napisac na jakiej podstawie? W czym zachodnie serwisy s± lepsze od polskich?


A Polscy kierowcy to jakies ułomki w porównaniun z niemcami, holendrami itd...

nie wszyscy ale większo¶ć tak.

W większo¶ci polscy kierowcy s± gorsi od tych z zachodu?
Czy ogólnie większo¶ kierowcow tu i tam za granic± słabo jeĽdzi?

Wszystkie praktycznie auta przywiezione z zachodu maj± krecone liczniki.

to prawda ale zwykle przed polaków

Ja chce kupic auto i nie ma dla mnie znaczenia czy licznik przekręci polak czy niemiec. To złodziej i to złodziej w tym przypadku. Kradna nie tylko Polacy.
Mam tylko wrazenie, że auto serwisowane w ASO ma cały czas prowadzona ksiazke serwisowa z przegladami i wpisywanymi przy ich okazji takimi danymi jak przebieg. Jezeli tak faktycznie jest to licznik moze zostac odkrecony tylko o czę¶ przebiegu od ostatniego przegl±du.
Nie wierze zeby ktos cofał licznik po troche miedzy przegladami.

Data: 2009-10-01 08:38:39
Autor: jacek2v
diesel czy benzyna
On 1 PaĽ, 14:51, Zorka <co...@vp.pl> wrote:

Ja chce kupic auto i nie ma dla mnie znaczenia czy licznik przekręci
polak czy niemiec. To złodziej i to złodziej w tym przypadku. Kradna nie
tylko Polacy.
Mam tylko wrazenie, że auto serwisowane w ASO ma cały czas prowadzona
ksiazke serwisowa z przegladami i wpisywanymi przy ich okazji takimi
danymi jak przebieg. Jezeli tak faktycznie jest to licznik moze zostac
odkrecony tylko o czę¶ przebiegu od ostatniego przegl±du.
Nie wierze zeby ktos cofał licznik po troche miedzy przegladami.

Dobrze kombinujesz :)

Pzdr.

Data: 2009-10-01 16:56:17
Autor: Kuba \(aka cita\)
diesel czy benzyna
Zorka wydusił z siebie te słowy:

krzysiek82 pisze:
Zorka pisze:

Czy uważasz, że polskie serwisy sa gorsze od zachodnich? Inaczej -
czy te zachodnie sa lepsze niz nasze?

 tak wła¶nie uważam, i mam na to dowody.

Jak często serwisujesz auto a zagranicznym ASO a jak często w polskim?
Skoro tak twierdzisz to mozesz napisac na jakiej podstawie? W czym
zachodnie serwisy s± lepsze od polskich?

w trzymaniu sie norm, przepisów i przede wszytskim - w braniu _odpowiedzialno¶ci_ za to co robi±.
W Polsce jeszcze długo tego nie bedzie.



A Polscy kierowcy to jakies ułomki w porównaniun z niemcami,
holendrami itd...

nie wszyscy ale większo¶ć tak.

W większo¶ci polscy kierowcy s± gorsi od tych z zachodu?
Czy ogólnie większo¶ kierowcow tu i tam za granic± słabo jeĽdzi?


bardziej chodzi o dbanie o techniczn± czę¶ć samochodu a nie o sam± jazde.
Chodzi o to, ze Polsa chucha i dmucha na auto, zeby s±siad zazdro¶cił a na zachodzie dbaj± o auto, zeby przeszło TUV i abgastest ... oraz zeby sie nie rozkraczylo na autostradzie, bo koszty mog± przewyższyc warto¶ć auta.
Jak co¶ puka .. to wymieniaj±. Jak koncz± sie klocki hamulcowe .. to wymieniaj± w 4 kolach, a nie w jednym. Jak trzeba wymienic olej .. to wymieniaj±, a nie .. "jeszcze troche sie przejedzie" albo "panie heni zga¶ mi pan serwis od oleju, bo mnie wkurza"



Ja chce kupic auto i nie ma dla mnie znaczenia czy licznik przekręci
polak czy niemiec. To złodziej i to złodziej w tym przypadku. Kradna
nie tylko Polacy.


pewnie, ale myslisz, ze taki pierwszy wlasciciel samochodu kupionego w polskim salonie to nie krradnie i nie oszukuje?
Jesli tak, to jestes w błędzie. Troche samochodów kupiłem .. i troche wiem.
Nie wspominam już o kupnie motocykli .. z ktorych żaden nigdy nie mial żadnej przygody...


Mam tylko wrazenie, że auto serwisowane w ASO ma cały czas prowadzona
ksiazke serwisowa z przegladami i wpisywanymi przy ich okazji takimi
danymi jak przebieg. Jezeli tak faktycznie jest to licznik moze zostac
odkrecony tylko o czę¶ przebiegu od ostatniego przegl±du.
Nie wierze zeby ktos cofał licznik po troche miedzy przegladami.

no a to jest argument na co?
Jak sprowadzisz auto z zagranicy i ma ksi±żke, ktora zgadza sie z licznikiem ... to o co chodzi?

JEsli chodzi o bezwypadkowo¶ć - mozna j± sprawdzić na wiele sposobów - s± metody powierzchowne i te mierz±dze punkty bazowe.




--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-10-02 09:27:28
Autor: krzysiek82
diesel czy benzyna
Kuba (aka cita) pisze:
Zorka wydusił z siebie te słowy:

krzysiek82 pisze:
Zorka pisze:

Czy uważasz, że polskie serwisy sa gorsze od zachodnich? Inaczej -
czy te zachodnie sa lepsze niz nasze?

 tak wła¶nie uważam, i mam na to dowody.

Jak często serwisujesz auto a zagranicznym ASO a jak często w polskim?
Skoro tak twierdzisz to mozesz napisac na jakiej podstawie? W czym
zachodnie serwisy s± lepsze od polskich?

w trzymaniu sie norm, przepisów i przede wszytskim - w braniu _odpowiedzialno¶ci_ za to co robi±.
W Polsce jeszcze długo tego nie bedzie.



A Polscy kierowcy to jakies ułomki w porównaniun z niemcami,
holendrami itd...

nie wszyscy ale większo¶ć tak.

W większo¶ci polscy kierowcy s± gorsi od tych z zachodu?
Czy ogólnie większo¶ kierowcow tu i tam za granic± słabo jeĽdzi?


bardziej chodzi o dbanie o techniczn± czę¶ć samochodu a nie o sam± jazde.
Chodzi o to, ze Polsa chucha i dmucha na auto, zeby s±siad zazdro¶cił a na zachodzie dbaj± o auto, zeby przeszło TUV i abgastest ... oraz zeby sie nie rozkraczylo na autostradzie, bo koszty mog± przewyższyc warto¶ć auta.
Jak co¶ puka .. to wymieniaj±. Jak koncz± sie klocki hamulcowe .. to wymieniaj± w 4 kolach, a nie w jednym. Jak trzeba wymienic olej .. to wymieniaj±, a nie .. "jeszcze troche sie przejedzie" albo "panie heni zga¶ mi pan serwis od oleju, bo mnie wkurza"



Ja chce kupic auto i nie ma dla mnie znaczenia czy licznik przekręci
polak czy niemiec. To złodziej i to złodziej w tym przypadku. Kradna
nie tylko Polacy.


pewnie, ale myslisz, ze taki pierwszy wlasciciel samochodu kupionego w polskim salonie to nie krradnie i nie oszukuje?
Jesli tak, to jestes w błędzie. Troche samochodów kupiłem .. i troche wiem.
Nie wspominam już o kupnie motocykli .. z ktorych żaden nigdy nie mial żadnej przygody...


Mam tylko wrazenie, że auto serwisowane w ASO ma cały czas prowadzona
ksiazke serwisowa z przegladami i wpisywanymi przy ich okazji takimi
danymi jak przebieg. Jezeli tak faktycznie jest to licznik moze zostac
odkrecony tylko o czę¶ przebiegu od ostatniego przegl±du.
Nie wierze zeby ktos cofał licznik po troche miedzy przegladami.

no a to jest argument na co?
Jak sprowadzisz auto z zagranicy i ma ksi±żke, ktora zgadza sie z licznikiem .. to o co chodzi?

JEsli chodzi o bezwypadkowo¶ć - mozna j± sprawdzić na wiele sposobów - s± metody powierzchowne i te mierz±dze punkty bazowe.





Kuba zgadzam sie z Tob± w 100%

--
krzysiek82

Data: 2009-10-02 07:30:44
Autor: maryjan
diesel czy benzyna
krzysiek82 napisał(a):

Kuba zgadzam sie z Tob± w 100%

i po to cytowałe¶ całego posta?
lito¶ci...

Data: 2009-10-02 10:21:58
Autor: to
diesel czy benzyna
krzysiek82 wrote:

Kuba zgadzam sie z TobÄ… w 100%

To nie grupa o Tobie tylko o samochodach.

--
cokolwiek

Data: 2009-10-01 14:37:49
Autor: Damian / Excar.pl
diesel czy benzyna

Użytkownik "Zorka" <
Czy uważasz, że polskie serwisy sa gorsze od zachodnich? Inaczej - czy te zachodnie sa lepsze niz nasze?

Polska to chyba jedyny kraj na swiecie w ktorym ASO danej marki zamiast
zgodnie z zaleceniami wymienic jakis element na nowy - oddaje go do regeneracji.
Turbiny, skrzynie biegow i inne na zachodzie sa wymieniane a w Polsce regenerowane.
I to mi wystarczy by powiedziec ze polskie ASO sa do dupy.

A Polscy kierowcy to jakies ułomki w porównaniun z niemcami, holendrami itd...
Mozna by powiedziec, ze my "jezdzimy jakby troszke inaczej" :)

Wszystkie praktycznie auta przywiezione z zachodu maj± krecone liczniki.
Mam nadzieje, że znajde auto 4 letnie caly czas serwisowane w ASO z oryginalnym przebiegiem. No chyba ze jestem w wielkim błędzie to mnie z niego wyprowadĽ.

Tylko ze jak masz auto z przebiegiem 250 tys. km jezdzone po niemieckich drogach,
tankowane niemieckim paliwem, dogladane przez niemiecki serwis to
ten samochod bedzie tak samo wyeksploatowany jak polski salonowy z przebiegiem
100 tys.
Ot roznica.

Data: 2009-10-02 00:33:46
Autor: DoQ
diesel czy benzyna
Damian / Excar.pl pisze:

Polska to chyba jedyny kraj na swiecie w ktorym ASO danej marki zamiast
zgodnie z zaleceniami wymienic jakis element na nowy - oddaje go do regeneracji.
Turbiny, skrzynie biegow i inne na zachodzie sa wymieniane a w Polsce regenerowane.
I to mi wystarczy by powiedziec ze polskie ASO sa do dupy.

Wciskasz te bajki kazdemu klientowi?


Pozdrawiam
Pawel

Data: 2009-10-01 14:42:19
Autor: wchpikus
diesel czy benzyna
Witam!
Czy uważasz, że polskie serwisy sa gorsze od zachodnich? Inaczej - czy te zachodnie sa lepsze niz nasze?

Przynajmniej nie nabijaja klienta ze cos zrobili a nie zrobili lub podmienili czesci z aktualnie bedacego na warsztacie...

A Polscy kierowcy to jakies ułomki w porównaniun z niemcami, holendrami itd...
Kierowcy nie, ale drogi tak:)

Wszystkie praktycznie auta przywiezione z zachodu maj± krecone liczniki.

Nie zgodze sie z Toba.
Trzeba wiedziec jak sprawdzic i z jakiego zrodla auto.
Przewaznie ludzie chca auto nowe ze przyslowiowy grosz, a potem sie dziwia.
Nikt przy zdowych zmyslach nie sprzedaje tanio dobrego auta, wiec albo tanio albo dobrze,
Pozdrawiam

Data: 2009-10-01 15:18:37
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
wchpikus pisze:

Wszystkie praktycznie auta przywiezione z zachodu maj± krecone liczniki.

Nie zgodze sie z Toba.
Trzeba wiedziec jak sprawdzic i z jakiego zrodla auto.

No a jak sprawdzic?
Licznik alalogowy cofany ma wyłamane z±bki ale to wewn±trz. czy zawsze cofany analogowy licznik bedzie miał  nierowno poustawiane kołeczka z cyferkami?

A jak sprawdzic licznik cyfrowy?


Przewaznie ludzie chca auto nowe ze przyslowiowy grosz, a potem sie dziwia.

No ale to chyba nie jest miejsce na takie pouczenia.

Nikt przy zdowych zmyslach nie sprzedaje tanio dobrego auta, wiec albo tanio albo dobrze,

Widzisz ja boje sie żeby nie było drogo i Ľle.

Data: 2009-10-01 15:24:52
Autor: wchpikus
diesel czy benzyna
Witam!
No a jak sprawdzic?

Przewaznie masz body i kop silnika.
Obydwa wskazania maja byc takie same.
Jesli nie masz mozliwosci sprawdzenia, mozna zadzwonic do aso z ksiazki (powinno sie, czy wogole takie uato bylo u nich)


Licznik alalogowy cofany ma wyłamane z±bki ale to wewn±trz. czy zawsze cofany analogowy licznik bedzie miał  nierowno poustawiane kołeczka z cyferkami?

A jak sprawdzic licznik cyfrowy?

Przebieg to jedno, stan techniczny drugie.
Proponuje sugerowac sie stanem technicznym najpierw, potem przebiegiem.
Wiadomo ze im wiekszy przebieg tym wiecej bedzie do wymiany niedlugo, ale z tym trzeba sie liczyc.


Widzisz ja boje sie żeby nie było drogo i Ľle.

Wez znajomego mechanika ze soba i jak masz lakiernika.
Najlepiej kogos kto nie bedzie w kupnie zaangazowany, podejdzie bez emocji.
:)

Data: 2009-10-01 15:35:32
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
wchpikus pisze:
Witam!
No a jak sprawdzic?

Przewaznie masz body i kop silnika.

Co to jest body i kop silnika?

Data: 2009-10-02 09:30:46
Autor: krzysiek82
diesel czy benzyna
Zorka pisze:
wchpikus pisze:
Witam!
No a jak sprawdzic?

Przewaznie masz body i kop silnika.

Co to jest body i kop silnika?


w body nie ma informacji o przebiegu, informacje o przebiegu znajdziesz w centralce (nie żadnym kompie nie wiem co sobie ludzie ubzdurali) lub na blacie licznika.

--
krzysiek82

Data: 2009-10-02 09:36:03
Autor: krzysiek82
diesel czy benzyna
krzysiek82 pisze:
  > w body nie ma informacji o przebiegu, informacje o przebiegu znajdziesz
w centralce

i to także nie jest zbyt wiarygodne Ľródło o faktycznym przebiegu auta czego ja sam jestem przykładem a dokładniej moje punto :) , odno¶nie przebiegu z ksi±żki serwisowej to także ¶ciema, ostatnio w serwisie citroena Pani zapytała mnie o przebieg i taki jak powiedziałem wpisała. A potem ludzie wierz± w bajki. Bywaj± wyj±tki ale zwykle diesel z tego samego rocznika co benzyna jest ze znacznie większym przebiegiem.

--
krzysiek82

Data: 2009-10-01 16:05:37
Autor: Bydlę
diesel czy benzyna
wchpikus wrote:
Witam!

No a jak sprawdzic?


Przewaznie masz body i kop silnika.
Obydwa wskazania maja byc takie same.


Mogę prosić o tłumaczenie na język polski?
:-)

--
Bydlę

Data: 2009-10-01 16:36:50
Autor: wchpikus
diesel czy benzyna
Witam!

Mogę prosić o tłumaczenie na język polski?

Mialo byc:
Przewaznie masz body i komp silnika.
Obydwa wskazania maja byc takie same.

Chodzi oczywiscie o body-komputer oraz sterownik silnika.
Przebieg przewaznie laduje w jednym i drugim.
Czasami nawet w liczniku siedzi tez.
Do body mozna sie latwo dobrac, licznik tez, co do komp.silnika nie wiem, juz tak latwo nie bedzie.

Data: 2009-10-01 17:23:40
Autor: Bydlę
diesel czy benzyna
wchpikus wrote:
> Witam!
>
>> Mogę prosić o tłumaczenie na język polski?
>
>
> Mialo byc:
> Przewaznie masz body i komp silnika.
> Obydwa wskazania maja byc takie same.
>
> Chodzi oczywiscie o body-komputer oraz sterownik silnika.


Aaa... :-)

To teraz już wiem.
Dziękuję!

--
Bydlę

Data: 2009-10-01 16:50:35
Autor: Kuba \(aka cita\)
diesel czy benzyna
Zorka wydusił z siebie te słowy:

Kuba (aka cita) pisze:
Zorka wydusił z siebie te słowy:



A i jeszcze jedno, będzie to raczej auto z pochodzeniem polskim.
Pierwszy wlasciciel zakupił auto w polskim salonie.

i całe te 150 tys zrobilo po polskich drogach z polskim serwisem i
polskimi kierowcami.

Gratuluje wyboru.




Czy uważasz, że polskie serwisy sa gorsze od zachodnich? Inaczej - czy
te zachodnie sa lepsze niz nasze?

tak.
Bo tam naprawde przestrzega sie pewnych norm, a w Polsce tylko czasem (a czasem sie udaje)
Nie raz widzialem zamontowane przez ASO zamienniki, używki itd
Znam jedn± nawet sprawe z finałem w s±dzie



A Polscy kierowcy to jakies ułomki w porównaniun z niemcami,
holendrami itd...

Tak. Bo tam wymiana oleju i dbało¶ć o należyty stan techniczny auta jest norm± - prawie w genach to maj±. W polsce ci±gle kierowcy po macoszemu traktuj± porz±dny serwis.
Poza tym na zachodzie jak auto przechodzi np. TUV to masz pewnosć, ze jest ok, a w Polsce nawet nie wiesz, czy diagnosta je widział


Drogi -- - tu sie zgadzam.

Wszystkie praktycznie auta przywiezione z zachodu maj± krecone
liczniki. Mam nadzieje, że znajde auto 4 letnie caly czas serwisowane
w ASO z oryginalnym przebiegiem. No chyba ze jestem w wielkim błędzie
to mnie z niego wyprowadĽ.

No to Cie wyprowadzam.
Jeszcze dwa lata temu znaleĽć co¶ z oryginalnym licznikiem bylo trudno. Teraz - jest to całkiem łatwe.
Wynika to z kilku rzeczy - ludzie sie nauczyli doceniać oryginalny licznik, ludzie nauczyli sie jak z duz± doz± prawdopodobieństwa dowiedziec sie jaki jest oryginalny przebieg, ludzie zaczeli akceptować to, ze 3-4 letnie auto moze mieć przejechane 100-200 tys km i nie jest to żaden złom, a handlarze wol± kupić auto z przebiegiem nie większym niż 150 tys i szybciej je tu sprzedac z takim przebiegiem  niż kombinować z kręceniem licznika, ktore w 8/10 przypadków i tak przy sprzedazy wyjdzie.
Kiedy¶ nawet nikt by nie zadzwonil na okgłoszenei z 3 letnim autem i 150 tys km przebiegu - teraz - zaczyna to być plus.
Nie mówie, ze należy przestać uważac, albo należy wierzyć sprzedaj±cym (celowo nie mówie handlarzom - bo ci pierwsi wlasciciele tak samo pierdol± głupoty jak i sprzedaj±cy, a czasem bardziej) ale odrzucanie auta sprowadzonegbo "bo tak" jest bez sensu.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-10-11 19:43:21
Autor: Jan Strybyszewski
diesel czy benzyna
Kuba (aka cita) pisze:

Tak. Bo tam wymiana oleju i dbało¶ć o należyty stan techniczny auta jest norm± - prawie w genach to maj±. W polsce ci±gle kierowcy po macoszemu traktuj± porz±dny serwis.
Poza tym na zachodzie jak auto przechodzi np. TUV to masz pewnosć, ze jest ok, a w Polsce nawet nie wiesz, czy diagnosta je widział


Bzdura... auto moglo byc sprawodzone jako przystanek.... przeglad jest i nawet w polsce juz juz nie trzeba robic.  Wybacz ale piszesz jakies dyrdymaly. Nikt nie wyrzuca na smietnik dobrych samochodow a tylko takie sie importuje.  Tak wiem a Heniu sprowadzic z USA corvette.

No to Cie wyprowadzam.
Jeszcze dwa lata temu znaleĽć co¶ z oryginalnym licznikiem bylo trudno. Teraz - jest to całkiem łatwe.

Jasne...


Wynika to z kilku rzeczy - ludzie sie nauczyli doceniać oryginalny licznik, ludzie nauczyli sie jak z duz± doz± prawdopodobieństwa dowiedziec sie jaki jest oryginalny przebieg, ludzie zaczeli akceptować to, ze 3-4 letnie auto moze mieć przejechane 100-200 tys km i nie jest to żaden złom, a handlarze wol± kupić auto z przebiegiem nie większym niż 150 tys i szybciej je tu sprzedac z takim przebiegiem  niż kombinować z kręceniem licznika, ktore w 8/10 przypadków i tak przy sprzedazy wyjdzie.


Nie kpij sobie ... sam widzialem auto z przbiegiem 270kkm sprzedane jako 80tys glupcowi.



Data: 2009-10-01 13:46:56
Autor: Konrad L
diesel czy benzyna
Ma to by auto (prawdopodobnie mondeo) z roku 2004 - 2005. Przebieg takich aut to ok. 150 ty¶.

Wszystkie sprowadzane auta maja taki przebieg. Niezaleznie od rocznika.

Dobra.
Niech więc będzie, że ma to by auto z roku 2004.
Czy benzyniak powinien by rownie trwały co diesel?

hmmmm chyba masz jakies nieaktualne informacje :) Obecnie jest zupenie odwrotnie, a diesel po 150 tys km moze okazac sie skarbonka:
- kolo dwumasowe
- turbo
- FAP o ile jest zamontowany
- syszy sie o padajacych wtryskiwaczach w dieslach forda, choc nie wiem czy w 2004 juz sie z tym nie uporali.

Kazda z tych rzeczy idzie w tysiace, a przykladowo kolo dwumasowe to mozna powiedziec pewnik ze cos z nim bedzie sie dzialo w niedlugim czasie. Sam to przerabialem w ostatnim czasie, a wnioski takie wyciagnalem ze nie kupie juz diesla ktory ma wiecej niz 70 tys realnego przebiegu, oszczednosc na dieslu przy normalnych przebiegach to fikcja :)

Pozdr.

Data: 2009-10-01 08:30:47
Autor: jacek2v
diesel czy benzyna
On 1 PaĽ, 13:46, "Konrad L" <p...@o2.pl> wrote:
>>> Ma to by auto (prawdopodobnie mondeo) z roku 2004 - 2005. Przebieg
>>> takich aut to ok. 150 ty¶.

>> Wszystkie sprowadzane auta maja taki przebieg. Niezaleznie od rocznika..

> Dobra.
> Niech więc będzie, że ma to by auto z roku 2004.
> Czy benzyniak powinien by rownie trwały co diesel?

hmmmm chyba masz jakies nieaktualne informacje :) Obecnie jest zupenie
odwrotnie, a diesel po 150 tys km moze okazac sie skarbonka:
- kolo dwumasowe
- turbo
- FAP o ile jest zamontowany
- syszy sie o padajacych wtryskiwaczach w dieslach forda, choc nie wiem czy
w 2004 juz sie z tym nie uporali.

Kazda z tych rzeczy idzie w tysiace, a przykladowo kolo dwumasowe to mozna
powiedziec pewnik ze cos z nim bedzie sie dzialo w niedlugim czasie. Sam to
przerabialem w ostatnim czasie, a wnioski takie wyciagnalem ze nie kupie juz
diesla ktory ma wiecej niz 70 tys realnego przebiegu, oszczednosc na dieslu
przy normalnych przebiegach to fikcja :)

Zlitujcie się, co z tym kołem dwumasowym. Jeżdżę dieslami już kilka
lat, zarobiłem ok 300 ty¶, (jeden z nich miał realne 400ty¶
przejechane) i o kole dwumasowym nie słyszałem w kontek¶cie awarii.
Moje samochody to GOLF III i Subaru Forester.
Czy ja miałem takie szczę¶cie czy co?
Strach jeĽdzić dieslem:)

Pzdr.

Data: 2009-10-02 07:18:43
Autor: maryjan
diesel czy benzyna
jacek2v napisał(a):

Moje samochody to GOLF III i Subaru Forester.

subaru diesel?

Data: 2009-10-02 09:07:04
Autor: Massai
diesel czy benzyna
maryjan wrote:

jacek2v napisał(a):

> Moje samochody to GOLF III i Subaru Forester.

subaru diesel?

Pewnie jaka¶ przedprodukcyjna wersja ;-) na specjalne zamówienie ;-)

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-10-05 04:51:07
Autor: jacek2v
diesel czy benzyna
On 2 PaĽ, 11:07, "Massai" <tsen...@wp.pl> wrote:
maryjan wrote:
> jacek2v napisał(a):

> > Moje samochody to GOLF III i Subaru Forester.

> subaru diesel?

Pewnie jaka¶ przedprodukcyjna wersja ;-) na specjalne zamówienie ;-)

ano nie :)

Data: 2009-10-05 04:50:39
Autor: jacek2v
diesel czy benzyna
On 2 PaĽ, 09:18, maryjan <n...@where.com> wrote:
jacek2v napisał(a):

> Moje samochody to GOLF III i Subaru Forester.

subaru diesel?

yhy:)

Data: 2009-10-05 12:17:09
Autor: maryjan
diesel czy benzyna
jacek2v napisał(a):

subaru diesel?

yhy:)

i jak sobie ten boxerek radzi?
różne opinie słyszałem, również te negatywne.

Data: 2009-10-05 06:00:02
Autor: jacek2v
diesel czy benzyna
On 5 PaĽ, 14:17, maryjan <n...@where.com> wrote:
jacek2v napisał(a):

>> subaru diesel?

> yhy:)

i jak sobie ten boxerek radzi?
różne opinie słyszałem, również te negatywne.

Silnik spisuje się ¶wietnie - gładko i szybko wchodzi na obroty, jak
pisz± w auto gazetach: płynnie dawkuje moment i moc :) -, ino skrzynia
wydaje mi się, że lepiej jakby inna była - ale da się jeĽdzić :)
Wyprzedzanie na trasie na 6 biegu, to piku¶ - o przepraszam Pan
Piku¶ :D Fabryczna max prędko¶ć jest spokojnie do pokonania :)
Przejechałem się też Legacy z dieslem (ja mam Forka) - ma on 5 biegow±
skrzynię - i jak dobrze pamiętam to na II biegu można było do 120km/h
jechać :)

Kto¶ już pisał w tym w±tku, że silnik od mondeo trzeba wkręcić, aby
ci±gn±ł. Diesla subaru też trzeba wkręcić (co¶ około 1200 obr/min i
jedzie), może mniej niż fordowski, ale w porównaniu do starych TDI VW
czuć różnicę (900obr/min)
Ale taka jest uroda Common Rail :)
Spalanie  ja porównuję do poprzedniego Golfa III TDI 110KM (ok. 6,3) -
jak się uwzględni, że to 150KM, większa buda (opory powietrza) i napęd
4x4 to 1-2,5l/100km więcej to dobry wynik :).

Co by tu jeszcze o silniku .... silnik jest, ale go  zbyt nie słychać
i ładnie mruczy jak go się depnie :)
Jacek

Data: 2009-10-05 07:47:20
Autor: arek.pp
diesel czy benzyna
On Oct 5, 3:00 pm, jacek2v <jace...@gmail.com> wrote:


 ma on 5 biegow±
skrzynię - i jak dobrze pamiętam to na II biegu można było do 120km/h
jechać :)

A w zyciu !!!!!!!!! :)
Musiałby miec wtedy 7000 obrotów (przy załozeniu 2000 obrotów 35 km/h
- a raczej nie ma diesla 150KM/300Nm, który miałby jeszcze dłuzsze
przełozenie dwójki dla skrzyni mech., naprawde). Na 100 proc
przełozenia s± podobne jak u innych producentów, czyli 2000 obr na 2-
ce to ok35km/h, na 3-ce ok 55 km/h, idalej 75,95,105 km/h na 6-stce.
Pewno był to 3 bieg, który miałby ok 4500 obrotów przy 120km/h.

Data: 2009-10-28 12:52:20
Autor: jacek2v
diesel czy benzyna
On 5 PaĽ, 15:47, "arek.pp" <arek...@op.pl> wrote:
On Oct 5, 3:00 pm, jacek2v <jace...@gmail.com> wrote:

>  ma on 5 biegow±
> skrzynię - i jak dobrze pamiętam to na II biegu można było do 120km/h
> jechać :)

A w zyciu !!!!!!!!! :)
Musiałby miec wtedy 7000 obrotów (przy załozeniu 2000 obrotów 35 km/h
- a raczej nie ma diesla 150KM/300Nm, który miałby jeszcze dłuzsze
przełozenie dwójki dla skrzyni mech., naprawde). Na 100 proc
przełozenia s± podobne jak u innych producentów, czyli 2000 obr na 2-
ce to ok35km/h, na 3-ce ok 55 km/h, idalej 75,95,105 km/h na 6-stce.
Pewno był to 3 bieg, który miałby ok 4500 obrotów przy 120km/h.

Co¶ chyba nie tak ;)
Z instrukcji forka diesla (skrzynia 6 biegowa) max prędko¶ci:
1 bieg - 38km/h
2 bieg - 79km/h
3 bieg - 123km/h
4 bieg - 167km/h
5 bieg - 207km/h
6 bieg - to speed :)
a legacy ma 5 - biegow± skrzynię.

PS: w specyfikacji max prędko¶ć forka diesla to 187km/h :)

Pzdr.

Data: 2009-10-05 13:11:11
Autor: maryjan
diesel czy benzyna
jacek2v napisał(a):

Co by tu jeszcze o silniku .... silnik jest, ale go  zbyt nie słychać
i ładnie mruczy jak go się depnie :)

thx :)
no to ja nie rozumiem tych wszystkich malkontentów twierdz±cych,
że diesel od subaru zawiódł oczekiwania.

Data: 2009-10-01 12:12:48
Autor: to
diesel czy benzyna
Konrad L wrote:

- kolo dwumasowe

Do mojego V6 komplet sprzęgła to ok. 2000 zł z wymianą (nie mam koła dwumasowego), do takiego samego TDCI ok. 3000 zł. Jest różnica, ale nie jakaś kosmiczna.

- turbo

Nie jest to jakaś przesadnie droga część, poza tym turbo wbrew pozorom jest raczej wytrzymałe, chyba, że ktoś totalnie nie umiał eksploatować samochodu.

- FAP o ile jest zamontowany

Najlepiej wywalić w cholerę, taka usługa kosztuje zwykle maks. kilkaset zł.

- syszy sie o padajacych wtryskiwaczach w dieslach forda, choc nie wiem
czy w 2004 juz sie z tym nie uporali.

To był problem głównie w starszych TDCI...

--
cokolwiek

Data: 2009-10-01 14:02:49
Autor: krzysiek82
diesel czy benzyna
Konrad L pisze:

hmmmm chyba masz jakies nieaktualne informacje :) Obecnie jest zupenie odwrotnie, a diesel po 150 tys km moze okazac sie skarbonka:
- kolo dwumasowe
- turbo
- FAP o ile jest zamontowany
- syszy sie o padajacych wtryskiwaczach w dieslach forda, choc nie wiem czy w 2004 juz sie z tym nie uporali.


hmm dlatego jak diesla to tylko punto, wtryski trwałe, pompa także, dwumas jak się my¶li to i 200ty¶ się przejedzie na nim. A jak już padnie to jakie¶ grosz max 1600zł razem ze sprzęgłem. A jak kto¶ ma czas to sobie sam wymieni. Filtra cz±stek stałych nie ma (przynajmniej w pierwszych JTD) generalnie fajnie.

--
krzysiek82

Data: 2009-10-01 12:15:42
Autor: to
diesel czy benzyna
krzysiek82 wrote:

hmm dlatego jak diesla to tylko punto

Tak, oczywiście, co prawda trzeba trzymać drugi silnik w garażu i przyspawać lambdy (w dieslu chyba ich nie ma, ale przyspawać zawsze można), ale za to zwierzyna nie narzeka.

--
cokolwiek

Data: 2009-10-01 14:24:26
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Konrad L pisze:
 oszczednosc na dieslu
przy normalnych przebiegach to fikcja :)


A jak jest z trwało¶cia benzyniaka (rocznik ok. 2004 - 2005?). czy takim autem mozna smialo jechac za granice powiedzmy 100km w jedna strone?

Data: 2009-10-01 15:49:24
Autor: Wycior
diesel czy benzyna
mozna smialo jechac za granice powiedzmy 100km w jedna strone?

100km w jedn± stronę to wiekszo¶ci± aut z '95 pojedziesz.

--
Pzdr., Wycior

Data: 2009-10-01 16:00:59
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Wycior pisze:
mozna smialo jechac za granice powiedzmy 100km w jedna strone?

100km w jedn± stronę to wiekszo¶ci± aut z '95 pojedziesz.


Przepraszam, miało byc 1000 km w jedna strone.
I chciałbym miec nadzieje tyle samo z powrotem.

Data: 2009-10-01 15:21:20
Autor: Massai
diesel czy benzyna
Zorka wrote:

Wycior pisze:
> > mozna smialo jechac za granice powiedzmy 100km w jedna strone?
> > 100km w jedn± stronę to wiekszo¶ci± aut z '95 pojedziesz.
> Przepraszam, miało byc 1000 km w jedna strone.
I chciałbym miec nadzieje tyle samo z powrotem.

Żaden samochód nie da ci gwarancji przejechania nawet 50 km
bezawaryjnie, nawet nowy ;-)
więc nie tędy droga.
Ja zrobiłem trasę 7tysięcy km samochodem dwunastoletnim z przebiegiem
200 tysiecy. BEZ duszy na ramieniu - po prostu przed t± tras± samochód
przygotowałem.
I tak trzeba, każdy bez wyj±tku - przygotować. Szczególnie je¶li nie
chcemy przepłacić w serwisie za granic±. Choć to też względne - czasem
ceny s± takie same w ASO, czasem wręcz taniej...

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-10-01 20:49:52
Autor: Tom
diesel czy benzyna
Ja zrobiłem trasę 7tysięcy km samochodem dwunastoletnim z przebiegiem
200 tysiecy. BEZ duszy na ramieniu - po prostu przed t± tras± samochód
przygotowałem.

Ja zrobilem 25 tys 18-letnim samochodem bez przygotowania ;-)

Data: 2009-10-02 06:33:23
Autor: Massai
diesel czy benzyna
Tom wrote:

> Ja zrobiłem trasę 7tysięcy km samochodem dwunastoletnim z
> przebiegiem 200 tysiecy. BEZ duszy na ramieniu - po prostu przed t±
> tras± samochód przygotowałem.

Ja zrobilem 25 tys 18-letnim samochodem bez przygotowania ;-)

To gdzie¶ ty pojechał? Do Chin i z powrotem?

Ja mówię o TRASIE, czyli w miarę jednym ci±giem.

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-10-02 09:03:56
Autor: Tom
diesel czy benzyna
Ja zrobiłem trasę 7tysięcy km samochodem dwunastoletnim z
przebiegiem 200 tysiecy. BEZ duszy na ramieniu - po prostu przed t±
tras± samochód przygotowałem.
Ja zrobilem 25 tys 18-letnim samochodem bez przygotowania ;-)

To gdzie¶ ty pojechał? Do Chin i z powrotem?

Ja mówię o TRASIE, czyli w miarę jednym ci±giem.

"dookola" europy, 3 tyg. :)

Data: 2009-10-02 09:05:08
Autor: Massai
diesel czy benzyna
Tom wrote:

>>> Ja zrobiłem trasę 7tysięcy km samochodem dwunastoletnim z
>>> przebiegiem 200 tysiecy. BEZ duszy na ramieniu - po prostu przed
t± >>> tras± samochód przygotowałem.
>> Ja zrobilem 25 tys 18-letnim samochodem bez przygotowania ;-)
> > To gdzie¶ ty pojechał? Do Chin i z powrotem?
> > Ja mówię o TRASIE, czyli w miarę jednym ci±giem.

"dookola" europy, 3 tyg. :)

Zaraz, co¶ ¶ciemniasz. ;-)
3 tygodnie, 25 tysięcy km.
Znaczy codziennie, przez 3 tygodnie robiłe¶ ponad 1200 km???

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-10-02 13:24:35
Autor: Tom
diesel czy benzyna

Ja zrobiłem trasę 7tysięcy km samochodem dwunastoletnim z
przebiegiem 200 tysiecy. BEZ duszy na ramieniu - po prostu przed
t± >>> tras± samochód przygotowałem.
Ja zrobilem 25 tys 18-letnim samochodem bez przygotowania ;-)
To gdzie¶ ty pojechał? Do Chin i z powrotem?

Ja mówię o TRASIE, czyli w miarę jednym ci±giem.
"dookola" europy, 3 tyg. :)

Zaraz, co¶ ¶ciemniasz. ;-)
3 tygodnie, 25 tysięcy km.
Znaczy codziennie, przez 3 tygodnie robiłe¶ ponad 1200 km???

hmm, moze troche zawyzylem, ale bylo to na pewno kolo  20tys (+/- 3 tys,
tak wiem, 17 to nie 25)
musialbym odszukac notatki :)

Data: 2009-10-02 09:08:55
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Tom pisze:
Ja zrobiłem trasę 7tysięcy km samochodem dwunastoletnim z przebiegiem
200 tysiecy. BEZ duszy na ramieniu - po prostu przed t± tras± samochód
przygotowałem.

Ja zrobilem 25 tys 18-letnim samochodem bez przygotowania ;-)

Ja zrobiłem 130 ty¶. 9-cio letnim. Z wielokrotnym przygotowaniem i w ciagu 4 lat. Nie o to chodzi ile kto przejechał starym gratem.

Data: 2009-10-02 09:07:06
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Massai pisze:
Zorka wrote:

Wycior pisze:
mozna smialo jechac za granice powiedzmy 100km w jedna strone?
100km w jedn± stronę to wiekszo¶ci± aut z '95 pojedziesz.

Przepraszam, miało byc 1000 km w jedna strone.
I chciałbym miec nadzieje tyle samo z powrotem.

Żaden samochód nie da ci gwarancji przejechania nawet 50 km
bezawaryjnie, nawet nowy ;-)
więc nie tędy droga.

Ja nie chce gwarancji. Pisze o typie ekspoloatacji.
A jak chodzi już o gwarancje bezawaryjno¶ci to powiem tak. Miałem nowe BMW 3 1.6, miałem też poloneza 1,6. Też nowego. Gwarancji na to, że nie popsuje sie w drodze nie dawało ani bmw ani fso. A jednak poldek kilka razy zawiódł. bmw nie.  Miałem też nowe maluch - też nie dawały gwarancji i psuły sie. Honda civik jakos sie nie psuła - cho nikt nie gwarantował ....
Więc może jednak nie tedy droga .

Ja zrobiłem trasę 7tysięcy km samochodem dwunastoletnim z przebiegiem
200 tysiecy. BEZ duszy na ramieniu - po prostu przed t± tras± samochód
przygotowałem.

Przygotowa należy, ok.
Ale ryzyko padnięcia elektroniki będzie duzo wieksze w 6 letniej lagunie niż w 6 letnim leonie itd.. W aucie 12 letnim zawsze cos moze sie sta. Albo przewód przegnije, albo cos peknie. I żadne przygotowania nie wyeliminuj± duzego w tym przypadku ryzyka.
Gratuluje szczę¶cia. Chyba bym sie nie wybrał 12 letnim dziadkiem w trase 7 ty¶.
No ale do odwaznych ¶wiat należy ...

I tak trzeba, każdy bez wyj±tku - przygotować. Szczególnie je¶li nie
chcemy przepłacić w serwisie za granic±. Choć to też względne - czasem
ceny s± takie same w ASO, czasem wręcz taniej...

Przygotowa trzeba, a jakże. Jednak to przygotowanie zmniejszy tylko o iles tam procent ryzyku awarii.
Jedne s± bardziej solidne, inne mn iej. I na tym należy bazowac.

Data: 2009-10-02 08:54:42
Autor: Massai
diesel czy benzyna
Zorka wrote:

Massai pisze:

> Ja zrobiłem trasę 7tysięcy km samochodem dwunastoletnim z
> przebiegiem 200 tysiecy. BEZ duszy na ramieniu - po prostu przed t±
> tras± samochód przygotowałem.

Przygotowa należy, ok.
Ale ryzyko padnięcia elektroniki będzie duzo wieksze w 6 letniej
lagunie niż w 6 letnim leonie itd.. W aucie 12 letnim zawsze cos moze
sie sta. Albo przewód przegnije, albo cos peknie. I żadne
przygotowania nie wyeliminuj± duzego w tym przypadku ryzyka.
Gratuluje szczę¶cia. Chyba bym sie nie wybrał 12 letnim dziadkiem w
trase 7 ty¶.  No ale do odwaznych ¶wiat należy ...

Nie przesadzajmy, to nie był żaden wyczyn.
Jechałem na pewniaka, wcze¶niej tym samochodem zrobiłem 80 tysięcy, i
nigdy mi w drodze się nie zepsuł.
W trasie miałem drobn± usterkę, poł±czenie własnej głupoty i idiotyzmu
konstruktorów. Zatr±biłem przejeżdżaj±c przez kałużę, klakson
zamontowany pod zderzakiem, tak nisko ze wręcz wystawał, nabrał wody i
się spalił. A że bezpiecznik stopu był wspólny z klaksonem, musiałem
ten klakson odpi±ć, żeby nie spalić kolejnego bezpiecznika i miec stopy.

Szczerze mówi±c - imho przy starszym samochodzie ryzyko że zepsuje się
co¶ co nas zatrzyma w trasie, jest wręcz mniejsze.

Pamiętam jak znajomy przyjechał dwuletni± bejc± z niemiec, swoj±, kupił
jako nówkę tam... i stan±ł w drodze. Czujniki mu cos tam wykryły,
spanikowały, kazały na lawecie odholować samochód do ASO.
Na szczęscie miał jakies ubezieczenie bmw, że wezwał serwis "lotny",
nie adac, tylko własnie bmw.

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-10-01 16:25:15
Autor: marjan
diesel czy benzyna
Zorka pisze:
Konrad L pisze:
 oszczednosc na dieslu
przy normalnych przebiegach to fikcja :)


A jak jest z trwało¶cia benzyniaka (rocznik ok. 2004 - 2005?). czy takim autem mozna smialo jechac za granice powiedzmy 100km w jedna strone?

Ja dziesięcioletnim Puntem z silnikiem 1.1 LPG (przebieg 100 kkm) ¶rednio raz na dwa tygodnie jadę tam i z powrotem do Przemy¶la z Krakowa(250 km w jedn± stronę).


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

Data: 2009-10-02 09:09:58
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
marjan pisze:


Ja dziesięcioletnim Puntem z silnikiem 1.1 LPG (przebieg 100 kkm) ¶rednio raz na dwa tygodnie jadę tam i z powrotem do Przemy¶la z Krakowa(250 km w jedn± stronę).

Takie trasy to wycieczki do kibelka w kapciach.

Data: 2009-10-02 09:22:15
Autor: marjan
diesel czy benzyna
Zorka pisze:
marjan pisze:


Ja dziesięcioletnim Puntem z silnikiem 1.1 LPG (przebieg 100 kkm) ¶rednio raz na dwa tygodnie jadę tam i z powrotem do Przemy¶la z Krakowa(250 km w jedn± stronę).

Takie trasy to wycieczki do kibelka w kapciach.

:)

Dlatego zdziwiło mnie że pytasz o trasy rzędu 100 km w jedn± stronę.
Odpisuj±c nie widziałem jeszcze, że zjadłe¶ jedno zero.


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

Data: 2009-10-02 10:24:27
Autor: to
diesel czy benzyna
Zorka wrote:

A jak jest z trwałościa benzyniaka (rocznik ok. 2004 - 2005?). czy takim
autem mozna smialo jechac za granice powiedzmy 100km w jedna strone?

Kilkuletnim Polonezem 1.5 SLE obciążonym pięcioma osobami i bagażem zrobiliśmy kiedyś 2x4000 KM, 2x2000 KM, 2x2000 KM. Nie odmówił posłuszeństwa ani razu...

--
cokolwiek

Data: 2009-10-02 12:33:40
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
to pisze:
Zorka wrote:

A jak jest z trwałościa benzyniaka (rocznik ok. 2004 - 2005?). czy takim
autem mozna smialo jechac za granice powiedzmy 100km w jedna strone?

Kilkuletnim Polonezem 1.5 SLE obciążonym pięcioma osobami i bagażem zrobiliśmy kiedyś 2x4000 KM, 2x2000 KM, 2x2000 KM. Nie odmówił posłuszeństwa ani razu...



No ja wiem.
Koleżanka objechała (kiedys) cała zachodnio-środkowa Europe maluchem. $ osoby.
To nie o to chodzi.

Data: 2009-10-02 10:49:12
Autor: to
diesel czy benzyna
Zorka wrote:

No ja wiem.
Koleżanka objechała (kiedys) cała zachodnio-środkowa Europe maluchem. $
osoby.
To nie o to chodzi.

Tylko o co? Auto nie było w żaden sposób przygotowane, ten Polonez po prostu się nie psuł...

--
cokolwiek

Data: 2009-10-01 15:25:00
Autor: Robert_J
diesel czy benzyna
....oszczednosc na dieslu przy normalnych przebiegach to fikcja :)

Ciekawe rzeczy opowiadasz ;-). Zapomniałe¶ dodać "moim zdaniem...".

Data: 2009-10-01 15:43:45
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Robert_J pisze:
....oszczednosc na dieslu przy normalnych przebiegach to fikcja :)

Ciekawe rzeczy opowiadasz ;-). Zapomniałe¶ dodać "moim zdaniem...".Też tak mi sie wydaje.

Zakładam 30tys/rok.
Cena benzyny: 3,90 zł/litr   spalanie zalozyłem 10,5 l/100km
Cena oleju:   3,50 zł/litr  spalanie założyłem 8,5 l/100km.

Koszt benzyny: 12 285 zł
Koszt oleju:    8 670 zł.

Różnica: 3615 zł.

Koszt benzyny jest o 42% wyższy. To nie dużo, to w kur...

Wiec koszty paliwa dla diesla będ± o 3615 zł wyższe w skali roku. O ile moze byc droższe serwisowanie disla od benzyniaka? Koła masowe wtryskiwacze  itd... Przeciez to sie nie psuje każdego dnia. My¶le, że jednak mniej niż 3615zł na rok.

Albo nie?


pozdrawiam

Data: 2009-10-01 09:53:29
Autor: jacek2v
diesel czy benzyna
On 1 PaĽ, 15:43, Zorka <co...@vp.pl> wrote:
Robert_J pisze:

>> ....oszczednosc na dieslu przy normalnych przebiegach to fikcja :)

> Ciekawe rzeczy opowiadasz ;-). Zapomniałe¶ dodać "moim zdaniem...".Też tak mi sie wydaje.

Zakładam 30tys/rok.
Cena benzyny: 3,90 zł/litr   spalanie zalozyłem 10,5 l/100km
Cena oleju:   3,50 zł/litr  spalanie założyłem 8,5 l/100km.


Nie zgadzam się z poziomem spalania dla diesla. WeĽ dwa podobne
silniki (moc, pojemno¶ć i porównuj).
WeĽmy wspomnianego mondeo 2.0 TDCI i weĽmy na niekorzy¶ć diesla 1.8
16V (2.0 ma większ± moc)
wg. http://www.motonotes.pl/index.php?action=search&typ=1&rod=2000&rdo=2009&p=13&mod=110&mdo=150&m=863&f=0&sort=1&fotki=1
2.0TDCI - 6,47l/100km
1,8 16V - 9,62l/100km

Różnica nie 2l a 3l. Dodajmy, że padły tu twierdzenia że z silnikiem
1.8 jeĽdzi się niefajnie, a z tego co wiem od znajomych (i sam się
przejechałem kilkaset kilometrów) to 2.0 TDCi jeĽdzi się b. dobrze -
ten moment obrotowy :)

PS: Nie jeżdżę dieslem z oszczędno¶ci, ale bo fajnie się nimi jeĽdzi i
dla rzadkiego odwiedzania stacji benzynowych :)
Pzdr.

Data: 2009-10-01 13:47:29
Autor: maryjan
diesel czy benzyna
Zorka napisał(a):

Zakładam 30tys/rok.
Cena benzyny: 3,90 zł/litr   spalanie zalozyłem 10,5 l/100km
Cena oleju:   3,50 zł/litr  spalanie założyłem 8,5 l/100km.

Zaraz podnios± cenę ropy.

Data: 2009-10-01 16:01:42
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
maryjan pisze:
Zorka napisał(a):

Zakładam 30tys/rok.
Cena benzyny: 3,90 zł/litr   spalanie zalozyłem 10,5 l/100km
Cena oleju:   3,50 zł/litr  spalanie założyłem 8,5 l/100km.

Zaraz podnios± cenę ropy.


Wiem o 20 groszy. Myslisz, że ceny benzyny nie podniosa?

Data: 2009-10-02 07:14:44
Autor: maryjan
diesel czy benzyna
Zorka napisał(a):

Zaraz podnios± cenę ropy.

Wiem o 20 groszy. Myslisz, że ceny benzyny nie podniosa?

CHGW
na razie tr±bi± o ropie.

Data: 2009-10-02 10:39:18
Autor: Agent
diesel czy benzyna

Użytkownik "maryjan" <no@where.com> napisał w wiadomo¶ci news:pjdxqqip43q0$.dlgjakistammid.com...
Zorka napisał(a):

Zaraz podnios± cenę ropy.

Wiem o 20 groszy. Myslisz, że ceny benzyny nie podniosa?

CHGW
na razie tr±bi± o ropie.

No ale różnieca obecnie około 60 groszy jest chyba największa od kilku lat więc jak podnios± sam ON to i tak będzie pewnie tańszy czyli będzie jak zawsze.

Data: 2009-10-01 16:16:05
Autor: Robert_J
diesel czy benzyna
Cena benzyny: 3,90 zł/litr   spalanie zalozyłem 10,5 l/100km
Cena oleju:   3,50 zł/litr  spalanie założyłem 8,5 l/100km.

Je¶li porównujesz silniki podobne w osi±gach to różnica powinna być większa.

Data: 2009-10-01 16:20:41
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Robert_J pisze:
Cena benzyny: 3,90 zł/litr   spalanie zalozyłem 10,5 l/100km
Cena oleju:   3,50 zł/litr  spalanie założyłem 8,5 l/100km.

Je¶li porównujesz silniki podobne w osi±gach to różnica powinna być większa.


Czyli jeszcze wiekszy plus dla diesla.

Pozdrawiawm

Data: 2009-10-02 18:10:16
Autor: qqq666
diesel czy benzyna

"Zorka" <coton@vp.pl> wrote in message news:ha2bmf$lfr$1news.onet.pl...
Robert_J pisze:
....oszczednosc na dieslu przy normalnych przebiegach to fikcja :)

Ciekawe rzeczy opowiadasz ;-). Zapomniałe¶ dodać "moim zdaniem...".Też tak mi sie wydaje.

Zakładam 30tys/rok.
Cena benzyny: 3,90 zł/litr   spalanie zalozyłem 10,5 l/100km
Cena oleju:   3,50 zł/litr  spalanie założyłem 8,5 l/100km.

Koszt benzyny: 12 285 zł
Koszt oleju:    8 670 zł.

Różnica: 3615 zł.

A gdzie tak tanio można pb kupić? Z tego o widzę do PB kosztuje 4.40, ON 3.65, czyli róznica znacznie większa niż założyłe¶ w swoich kalkulacjach.

JeĽdziłem swego czasu lagun±1 1.8 16V i w moim trybie jazdy spalała ¶rednio 8l/100km; teraz mam viki C 1.9cdti i pali 5.6l/100km (za ostatnie 14kkm); głównie na trasie. Każdy kij ma dwa końce - pali mniej to i jeĽdżę więcej :D

Z drugiej strony skoro autor tematu uparł się na mondeo to naprawdę sprawa jest mocno dyskusyjna bior±c pod uwagę wyczytane opinie na temat fordowskich tdci.

Data: 2009-10-02 19:53:15
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki
diesel czy benzyna
Dnia 02.10.2009 qqq666 <qqq666@poczta.onet.pl> napisał/a:

"Zorka" <coton@vp.pl> wrote in message news:ha2bmf$lfr$1news.onet.pl...
Robert_J pisze:
....oszczednosc na dieslu przy normalnych przebiegach to fikcja :)

Ciekawe rzeczy opowiadasz ;-). Zapomniałe¶ dodać "moim zdaniem...".Też tak mi sie wydaje.

Zakładam 30tys/rok.
Cena benzyny: 3,90 zł/litr   spalanie zalozyłem 10,5 l/100km
Cena oleju:   3,50 zł/litr  spalanie założyłem 8,5 l/100km.

Koszt benzyny: 12 285 zł
Koszt oleju:    8 670 zł.

Różnica: 3615 zł.

A gdzie tak tanio można pb kupić? Z tego o widzę do PB kosztuje 4.40, ON 3.65, czyli róznica znacznie większa niż założyłe¶ w swoich kalkulacjach.

PRzed chwil± tankowałem po 4.05 (Neste). Może nie jest to 3.90 ale tez
nie jest to 4.40.

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

Data: 2009-10-03 10:02:57
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Adam 'Chloru' Drzewososki pisze:

Zakładam 30tys/rok.
Cena benzyny: 3,90 zł/litr   spalanie zalozyłem 10,5 l/100km
Cena oleju:   3,50 zł/litr  spalanie założyłem 8,5 l/100km.

Koszt benzyny: 12 285 zł
Koszt oleju:    8 670 zł.

Różnica: 3615 zł.
A gdzie tak tanio można pb kupić? Z tego o widzę do PB kosztuje 4.40, ON 3.65, czyli róznica znacznie większa niż założyłe¶ w swoich kalkulacjach.

PRzed chwil± tankowałem po 4.05 (Neste). Może nie jest to 3.90 ale tez
nie jest to 4.40.


No ale i tak różnica jest jeszcze większa niż wyszło z mojego wyliczenia. Pozostane chyba jednak przy dieslach.

Data: 2009-10-03 14:05:26
Autor: ±ćęłń󶼿
diesel czy benzyna
W zimie ZAWSZE olej napędowy będzie droższy od benzyny, ponieważ jest sprzedawany także jako olej opałowy, a proporcje benzyn i
oleju produkowanych z ropy naftowej s± stałe i takie same przez okragły rok.
JaC


-- -- -

Pozostane chyba jednak przy dieslach.

Data: 2009-10-04 12:03:59
Autor: Artur O.
diesel czy benzyna

"Zorka" <coton@vp.pl> wrote in message news:ha70fi$uhe$2news.onet.pl...
Adam 'Chloru' Drzewososki pisze:

No ale i tak różnica jest jeszcze większa niż wyszło z mojego wyliczenia. Pozostane chyba jednak przy dieslach.

A ile kosztuje leczenie raka ?
Spaliny diesla nie wyposazonego w filtr czastek stalych sa rakotworcze.
Policzyles swoje pieniazki dokladnie ?????

Data: 2009-10-04 21:08:05
Autor: Doktor
diesel czy benzyna
Był 4 paĽdziernik 2009 (niedziela), gdy o godzinie 13:03 *Artur O.* zasugerował(a):

No ale i tak różnica jest jeszcze większa niż wyszło z mojego wyliczenia. Pozostane chyba jednak przy dieslach.

A ile kosztuje leczenie raka ?
Spaliny diesla nie wyposazonego w filtr czastek stalych sa rakotworcze.
Policzyles swoje pieniazki dokladnie ?????

Nie dramatyzuj. Może, jak każdy normalny człowiek, chce kupić diesla, który
nie ma wydechu doprowadzonego do kabiny, więc ma w nosie to, czy spaliny s±
rakotwórcze czy nie.

--
Doktor

Chcesz by Dialog cyklicznie pobierał z grup posty?
http://krzaczory.pl/usenet/?id=10&tid=1

Data: 2009-10-01 14:41:23
Autor: =Marcos=
diesel czy benzyna
Dobra.
Niech więc będzie, że ma to by auto z roku 2004.
Czy benzyniak powinien by rownie trwały co diesel?

Zależy jaki konkretnie silnik jakiej firmy.

--
Marcos
[Marek ¦lusarczyk]
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z moich podróży

Data: 2009-10-01 14:29:56
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Mam jeszcze pytanie o spalanie. Dane producenta nie sa dla mnie wiarygodne.

Powiedzmy takie mondeo 2005 rok z silnikiem benzyna 1,8. i rowniez mondeo z dieslem 2,0.

Jakie ilo¶ci to pochłania na 100km.
Czy benzyniaki dużo wiecej pal±?

Gaz odpada.

Data: 2009-10-01 12:34:28
Autor: to
diesel czy benzyna
Zorka wrote:

Powiedzmy takie mondeo 2005 rok z silnikiem benzyna 1,8. i rowniez
mondeo z dieslem 2,0.

Jak benzyna to 2.0, 1.8 jest raczej za słaby.

--
cokolwiek

Data: 2009-10-01 14:48:44
Autor: =Marcos=
diesel czy benzyna
Powiedzmy takie mondeo 2005 rok z silnikiem benzyna 1,8. i rowniez
mondeo z dieslem 2,0.

Jak benzyna to 2.0, 1.8 jest raczej za słaby.

Do czego za słaby? Do ciągnięcia tramwaju? Jak producent takie coś montuje, to znaczy, że da się jako tako jeździć. I prawdopodobnie będzie miało lepsze przyspieszenie niż Cinquecento 700 :]
1.8 to 125KM na masę 1470kg z kierowcą. Czyli ~11,8kg na 1KM. Całkiem rozsądnie.

--
Marcos
[Marek Ĺšlusarczyk]
marek [AT] microstock . pl

http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia

Data: 2009-10-01 15:23:00
Autor: to
diesel czy benzyna
=Marcos= wrote:

Do czego za słaby?

Do jazdy.

montuje, to znaczy, że da się jako tako jeździć.

Z naciskiem na "jako tako".

1.8 to 125KM na masÄ™
1470kg z kierowcą. Czyli ~11,8kg na 1KM. Całkiem rozsądnie.

MoĹĽe jak na diesla, ale nie wolnossÄ…cÄ… benzynÄ™.

--
cokolwiek

Data: 2009-10-01 15:28:17
Autor: Robert_J
diesel czy benzyna
Do czego za słaby? Do ciągnięcia tramwaju? Jak producent takie coś montuje, to znaczy, że da się jako tako jeździć.

Jako tako da się też jechać maluchem ;-).



> 1.8 to 125KM

No i co z tego? Silniki motocyklowe mają dużo większe moce, a jakoś w autach ich się nie montuje. Są jeszcze inne ważne parametry...

Data: 2009-10-01 17:26:23
Autor: ąćęłńóśźż
diesel czy benzyna
Montuje.
Honda montuje, Suzuki montuje, ...
Żeby od motocykla - od kosiarki się montuje ;-)
JaC


-- -- -

Silniki motocyklowe mają dużo większe moce, a jakoś w autach ich się nie montuje.

Data: 2009-10-01 14:53:29
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
to pisze:
Zorka wrote:

Powiedzmy takie mondeo 2005 rok z silnikiem benzyna 1,8. i rowniez
mondeo z dieslem 2,0.

Jak benzyna to 2.0, 1.8 jest raczej za słaby.


  Ok, to jakie jest w praktyce spalanie mondeo z roku 2004 - 2005 z silniukami 2.0 benzyna i diesel?

Pozdrawiam.

Data: 2009-10-01 14:54:36
Autor: robal
diesel czy benzyna
to <to@abc.xyz> popełnił(a):

Zorka wrote:

Powiedzmy takie mondeo 2005 rok z silnikiem benzyna 1,8. i rowniez
mondeo z dieslem 2,0.

Jak benzyna to 2.0, 1.8 jest raczej za słaby.

Przychylę się rownież do tej opinii. To najbardziej, że tak powiem, zrównoważony wybór pomiędzy osiągami, kosztami eksploatacji...
Ale wszystko zaleĹĽy co kto woli - jednemu potrzeba zapasu pod prawÄ… nogÄ…, innemu nie itd. itp.


--
Ford|Club|Polska - http://forum.fordclubpolska.org

Data: 2009-10-01 14:49:40
Autor: robal
diesel czy benzyna
Zorka <coton@vp.pl> popełnił(a):

Mam jeszcze pytanie o spalanie. Dane producenta nie sa dla mnie
wiarygodne.
Powiedzmy takie mondeo 2005 rok z silnikiem benzyna 1,8. i rowniez
mondeo z dieslem 2,0.

Jakie ilo¶ci to pochłania na 100km.

10 l.
http://www.motonotes.pl/4122c671cc78350569fd91c232d2048f,0,1,Ford,Mondeo,997,car.html




--
Ford|Club|Polska - http://forum.fordclubpolska.org

Data: 2009-10-01 14:50:11
Autor: =Marcos=
diesel czy benzyna
Powiedzmy takie mondeo 2005 rok z silnikiem benzyna 1,8. i rowniez mondeo z dieslem 2,0.

Jakie ilo¶ci to pochłania na 100km.
Czy benzyniaki dużo wiecej pal±?

Gaz odpada.

Mondeo 2.0 TDCI ~7l, 1.8 benzyna ~9l.

--
Marcos
[Marek ¦lusarczyk]
marcos [AT] wyprawa . info

http://www.wyprawa.info

Data: 2009-10-01 15:21:18
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
=Marcos= pisze:


Mondeo 2.0 TDCI ~7l, 1.8 benzyna ~9l.


Dzięki, ale czy to dane z praktyki czy teoretyczne?


Bo ja mam teraz opla omege 2,5DT i pali 8 - 8,5 litra oleju na 100.

Data: 2009-10-01 20:15:05
Autor: V-Tec
diesel czy benzyna
Zorka pisze:
=Marcos= pisze:


Mondeo 2.0 TDCI ~7l, 1.8 benzyna ~9l.


Dzięki, ale czy to dane z praktyki czy teoretyczne?


Bo ja mam teraz opla omege 2,5DT i pali 8 - 8,5 litra oleju na 100.

o ile pamiętam to ma on wtrysk po¶redni, czyli przeciętnie pali 1l więcej od podobnego z wtryskiem bezpo¶rednim.

W.

Data: 2009-10-02 09:16:43
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
V-Tec pisze:
Zorka pisze:
=Marcos= pisze:


Mondeo 2.0 TDCI ~7l, 1.8 benzyna ~9l.


Dzięki, ale czy to dane z praktyki czy teoretyczne?


Bo ja mam teraz opla omege 2,5DT i pali 8 - 8,5 litra oleju na 100.

o ile pamiętam to ma on wtrysk po¶redni, czyli przeciętnie pali 1l więcej od podobnego z wtryskiem bezpo¶rednim.

W.


No wła¶nie, tak czytam ze dieselki te nowsze 2,5 lpal± ok 7/100. Prawda to?

Data: 2009-10-04 09:00:30
Autor: V-Tec
diesel czy benzyna
Zorka pisze:
[..]

No wła¶nie, tak czytam ze dieselki te nowsze 2,5 lpal± ok 7/100. Prawda to?

zależy od stylu jazdy. 7l to raczej w trasie, ale maj± większ± moc (155-163-180KM).

--
Pozdr,
W.

Data: 2009-10-01 18:05:53
Autor: PSYLO
diesel czy benzyna
=Marcos= pisze:
Mondeo 2.0 TDCI ~7l, 1.8 benzyna ~9l.

O jakich warunkach użytkowania piszesz?
Podczas jazdy po mie¶cie różnica będzie znacznie większa na korzy¶ć silnika diesla.

--
PSYLO

Data: 2009-10-02 08:45:42
Autor: Mirek Ptak
diesel czy benzyna
Dnia 2009-10-01 18:05,  *PSYLO* napisał, a mnie co¶ podkusiło, żeby odpisać:
=Marcos= pisze:
Mondeo 2.0 TDCI ~7l, 1.8 benzyna ~9l.

O jakich warunkach użytkowania piszesz?
Podczas jazdy po mie¶cie różnica będzie znacznie większa na korzy¶ć
silnika diesla.

Ryly?

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2009-10-01 14:59:36
Autor: wchpikus
diesel czy benzyna
Witam!
Jakie ilo¶ci to pochłania na 100km.
Czy benzyniaki dużo wiecej pal±?

Wszystko zalezy od techniki jazdy.
Niestety nie wszyscy umieja jezdzic dieslem, kreca go zbyt wysoko, jak benzyne i dziwia sie ze duzo pali i mol.



Gaz odpada.

Data: 2009-10-01 08:40:13
Autor: jacek2v
diesel czy benzyna
On 1 PaĽ, 14:59, wchpikus <wchpi...@wytnijtowp.pl> wrote:
Witam!

> Jakie ilo¶ci to pochłania na 100km.
> Czy benzyniaki dużo wiecej pal±?

Wszystko zalezy od techniki jazdy.
Niestety nie wszyscy umieja jezdzic dieslem, kreca go zbyt wysoko, jak
benzyne i dziwia sie ze duzo pali i mol.

Prawda, ale mimo to dieslem trudno spalić tyle ile benzyn± o podobnej
mocy:D

Pzdr.

Data: 2009-10-02 08:46:47
Autor: Mirek Ptak
diesel czy benzyna
Dnia 2009-10-01 17:40,  *jacek2v* napisał, a mnie co¶ podkusiło, żeby odpisać:

Niestety nie wszyscy umieja jezdzic dieslem, kreca go zbyt wysoko, jak
benzyne i dziwia sie ze duzo pali i mol.

Prawda, ale mimo to dieslem trudno spalić tyle ile benzyn± o podobnej
mocy:D

Nie widzę problemu :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2009-10-05 04:50:19
Autor: jacek2v
diesel czy benzyna
On 2 PaĽ, 08:46, Mirek Ptak <nieprawdz...@nieprawdziwy.pl> wrote:
Dnia 2009-10-01 17:40,  *jacek2v* napisał, a mnie co¶ podkusiło, żeby
odpisać:

>> Niestety nie wszyscy umieja jezdzic dieslem, kreca go zbyt wysoko, jak
>> benzyne i dziwia sie ze duzo pali i mol.

> Prawda, ale mimo to dieslem trudno spalić tyle ile benzyn± o podobnej
> mocy:D

Nie widzę problemu :)


Próbowałe¶? I jaki rezultat:)

PS: Ja próbowałem :D

Jacek W.

Data: 2009-10-05 14:16:30
Autor: Mirek Ptak
diesel czy benzyna
Dnia 2009-10-05 13:50,  *jacek2v* napisał, a mnie co¶ podkusiło, żeby odpisać:

Niestety nie wszyscy umieja jezdzic dieslem, kreca go zbyt wysoko, jak
benzyne i dziwia sie ze duzo pali i mol.

Prawda, ale mimo to dieslem trudno spalić tyle ile benzyn± o podobnej
mocy:D

Nie widzę problemu :)


Próbowałe¶? I jaki rezultat:)

Nie nazwał bym tego prób±, ale tak jako¶ wyszło :) - opisane w innych postach.

PS: Ja próbowałem :D

Jaki wynik?

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2009-10-05 05:46:12
Autor: jacek2v
diesel czy benzyna
On 5 PaĽ, 14:16, Mirek Ptak <nieprawdz...@nieprawdziwy.pl> wrote:
Dnia 2009-10-05 13:50,  *jacek2v* napisał, a mnie co¶ podkusiło, żeby
odpisać:

>>>> Niestety nie wszyscy umieja jezdzic dieslem, kreca go zbyt wysoko, jak
>>>> benzyne i dziwia sie ze duzo pali i mol.

>>> Prawda, ale mimo to dieslem trudno spalić tyle ile benzyn± o podobnej
>>> mocy:D

>> Nie widzę problemu :)

> Próbowałe¶? I jaki rezultat:)

Nie nazwał bym tego prób±, ale tak jako¶ wyszło :) - opisane w innych
postach.



> PS: Ja próbowałem :D

Jaki wynik?


Nie udało się :( Benzyna gór± w spalaniu :)

Data: 2009-10-01 14:31:49
Autor: Damian / Excar.pl
diesel czy benzyna

Użytkownik "Zorka" <
Ma to by auto (prawdopodobnie mondeo) z roku 2004 - 2005. Przebieg takich aut to ok. 150 ty¶. Co wybrac? Benzyniaka czy diesla?
Auto ma jeĽdzic rocznie ok 30tys po drogach Polski i Europy.


z takim przebiegiem zdecydowanie benzyne.
bezproblemowo pojezdzi dluzej.

Data: 2009-10-01 14:56:09
Autor: J.F.
diesel czy benzyna
Użytkownik "Zorka" <coton@vp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:ha1vss$gb2$1news.onet.pl...
Ma to by auto (prawdopodobnie mondeo) z roku 2004 - 2005. Przebieg takich aut to ok. 150 ty¶. Co wybrac? Benzyniaka czy diesla?
Auto ma jeĽdzic rocznie ok 30tys po drogach Polski i Europy.

Twoj wybor. Zalezy ile drozszy, po ile bedzie ropa, ile zamierzasz zepsuc i naprawiac.
Czy trzeba bedzie jezdzic po umweltzone czy nie ..
Czy zalapiesz sie na drozsza akcyze czy nie, czy wprowadza podatek od posiadania pojazdu czy nie, czy zrownaja paliwa czy nie ..

Zajrzyj na http://www.spritmonitor.de/
zobacz jak to naprawde wyglada - tylko wez poprawke ze dieslowcy wiecej jezdza po trasach.

J.

Data: 2009-10-01 22:38:10
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
diesel czy benzyna
Zorka pisze:
Co kupic?
Ma to by auto (prawdopodobnie mondeo) z roku 2004 - 2005. Przebieg takich aut to ok. 150 ty¶. Co wybrac? Benzyniaka czy diesla?
Auto ma jeĽdzic rocznie ok 30tys po drogach Polski i Europy.

Zależy od specyfiki jazdy. Je¶li to głównie miasto i tylko wakacyjny wypad na kilka kkm w trasę, to ja bym jednak poszedł w kierunku benzynowca. Zwłaszcza, je¶li trasy po mie¶cie krótkie. Mniejsza imho awaryjno¶ć, mniej skomplikowania, z reguły tańsze czę¶ci.
Zreszt± - mi znacz±c± większo¶ci± aut z dieslem i ręczn± skrzyni± (wypróbowane osobi¶cie: stado renówkowych 1.5 i 1.9dci w clio, thaliach, megankach, lagunach; fordowskie TDCi, Vag 1.9 105KM i 2.0 140KM, PSA 1.6HDi), po prostu Ľle się po mie¶cie jeĽdzi. Jedyny miejski diesel odpowiadaj±cy mi w pełni w mie¶cie, to pewien znany grupowy szpachlowóz pt. e34 525tds z automatem.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
  jak kobieta - ładny, znaj±cy umiar z miłym głosem. Ale zawsze znajdzie
  się kto¶ kto woli wredn±, wrzeszcz±c± i w¶ciekle umalowan± kurwę."

Data: 2009-10-02 09:10:26
Autor: ±ćęłń󶼿
diesel czy benzyna
I 16,5 l/100 km po centrum lub po w±skich osiedlowych uliczkach z garbami.
Sprawdzone, niestety.
Ale taka Wisłostrada i schodzi do 8,6 l/100 km
JaC


-- -- -

miejski diesel odpowiadaj±cy mi w pełni w mie¶cie, to pewien e34 525tds z automatem.

Data: 2009-10-02 09:18:40
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Zorka pisze:
Co kupic?
Ma to by auto (prawdopodobnie mondeo) z roku 2004 - 2005. Przebieg takich aut to ok. 150 ty¶. Co wybrac? Benzyniaka czy diesla?
Auto ma jeĽdzic rocznie ok 30tys po drogach Polski i Europy.

Zależy od specyfiki jazdy. Je¶li to głównie miasto i tylko wakacyjny wypad na kilka kkm w trasę, to ja bym jednak poszedł w kierunku benzynowca. Zwłaszcza, je¶li trasy po mie¶cie krótkie. Mniejsza imho awaryjno¶ć, mniej skomplikowania, z reguły tańsze czę¶ci.

Benzynowiec ma mniejsz± awaryjno¶?
Wł±¶nie o to mi chodzi, ktory potencjalnie bardziej awaryjny - benzyna czy diesel??

Data: 2009-10-02 10:47:19
Autor: Agent
diesel czy benzyna

Użytkownik "Zorka" <coton@vp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:ha49gd$rcm$2news.onet.pl...
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
Zorka pisze:
Co kupic?
Ma to by auto (prawdopodobnie mondeo) z roku 2004 - 2005. Przebieg takich aut to ok. 150 ty¶. Co wybrac? Benzyniaka czy diesla?
Auto ma jeĽdzic rocznie ok 30tys po drogach Polski i Europy.

Zależy od specyfiki jazdy. Je¶li to głównie miasto i tylko wakacyjny wypad na kilka kkm w trasę, to ja bym jednak poszedł w kierunku benzynowca. Zwłaszcza, je¶li trasy po mie¶cie krótkie. Mniejsza imho awaryjno¶ć, mniej skomplikowania, z reguły tańsze czę¶ci.

Benzynowiec ma mniejsz± awaryjno¶?
Wł±¶nie o to mi chodzi, ktory potencjalnie bardziej awaryjny - benzyna czy diesel??

Mam wrażenie że boisz się tych awarii jakby miały Ci się trafiać co miesi±c. Niechby ten diesel psuł Ci się co 100 tys km to i tak raz na 3 lata i to pewnie i tak że do domu dojedziesz. A benzyna też może Cię zawie¶ć np. awaria cewki. Tyle że za naprawę diesla możesz zapłacić więcej. Ja mam już drugiego diesla, pierwszy wolnoss±cy obecny common rail. W pierwszym poszły łożyska w pompie - koszt 250 zł z robocizn± w obecnym nic - przebieg 180 tys. A co do silników to do diesli Forda a lat 2000-2004 nie mam zaufania.

Data: 2009-10-03 12:53:21
Autor: Hektor
diesel czy benzyna
Użytkownik "Zorka" <coton@vp.pl> napisał

Benzynowiec ma mniejsz± awaryjno¶?
Wł±¶nie o to mi chodzi, ktory potencjalnie bardziej awaryjny - benzyna czy diesel??

Masz jak±¶ obsesję na punkcie awaryjno¶ci. Ile zamierzasz jeĽdzić tym samochodem, 30 lat? Większo¶ć współczesnych dieseli będzie kosztowniejszych w naprawach niż silniki benzynowe. A ich trwało¶ć (w sensie naprawy głównej) jest porównywalna. Ale normalnie utrzymany, każdy z nich powinien długo pracować bez awarii. Skup się raczej na tym, który z silników bardziej odpowiada Twoim potrzebom. A najlepiej, który trafi się w lepszym stanie.

Zbigniew Kordan

Data: 2009-10-01 22:42:57
Autor: spaceman
diesel czy benzyna
Zorka <coton@vp.pl> wrote:
Co kupic?
Ma to by auto (prawdopodobnie mondeo) z roku 2004 - 2005. Przebieg takich aut to ok. 150 tyĹ›. Co wybrac? Benzyniaka czy diesla?
Auto ma jeĹşdzic rocznie ok 30tys po drogach Polski i Europy.

Benzyna. Lepsza kultura pracy, ciszej, lepsze przyspieszenie.
Ja tam w ogole nie wiem po co sie pakowac w jakies diesle/gazy.
--
spaceman

Data: 2009-10-02 09:19:38
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
spaceman pisze:
Zorka <coton@vp.pl> wrote:
Co kupic?
Ma to by auto (prawdopodobnie mondeo) z roku 2004 - 2005. Przebieg takich aut to ok. 150 tyĹ›. Co wybrac? Benzyniaka czy diesla?
Auto ma jeĹşdzic rocznie ok 30tys po drogach Polski i Europy.

Benzyna. Lepsza kultura pracy, ciszej, lepsze przyspieszenie.
Ja tam w ogole nie wiem po co sie pakowac w jakies diesle/gazy.

Ano miedzyinnymi z powodu pieniedzy.

Data: 2009-10-02 07:21:44
Autor: maryjan
diesel czy benzyna
Zorka napisał(a):

Ano miedzyinnymi z powodu pieniedzy.

chyba głównie :)

Data: 2009-10-02 11:19:56
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
maryjan pisze:
Zorka napisał(a):

Ano miedzyinnymi z powodu pieniedzy.

chyba głównie :)


Głownie z powodu oszczędno¶ci i jako¶ jestem przekonany, że diesel w trasie mniej awaryjny.
Tfu tfu..

Data: 2009-10-01 23:43:50
Autor: Maciek
diesel czy benzyna
Dnia Thu, 01 Oct 2009 12:22:23 +0200, Zorka napisał(a):

(...)

Cholera, tak czytam te odpowiedzi i czytam... i gdzie te czasy, kiedy
klekoty byly uwazane za prawie niesmiertelne?

--
pozdrawiam, Maciek
"Lepiej żyć sto lat w bogactwie i dostatku niż jeden dzień w biedzie i ubóstwie" (c)AF

Data: 2009-10-01 23:47:01
Autor: Vull
diesel czy benzyna
Maciek wrote:

Dnia Thu, 01 Oct 2009 12:22:23 +0200, Zorka napisał(a):

(...)

Cholera, tak czytam te odpowiedzi i czytam... i gdzie te czasy, kiedy
klekoty byly uwazane za prawie niesmiertelne?

Odeszły razem z W124

Data: 2009-10-02 12:20:39
Autor: Zorka
HONDA CRV
Nie chce tworzy nowego w±tku, więc zaoytam tutaj

Co s±dzicie o takim samochodzie: Honda CRV rocznik 2002 - 2003?
Hodzi głównie o awaryjno¶ i koszty eksploatacji. Jak to może wygl±da w porównaniu z mondeo rocznik 2005?

Data: 2009-10-02 13:21:30
Autor: Agent
HONDA CRV

Użytkownik "Zorka" <coton@vp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:ha4k5k$uvs$1news.onet.pl...
Nie chce tworzy nowego w±tku, więc zaoytam tutaj

Co s±dzicie o takim samochodzie: Honda CRV rocznik 2002 - 2003?
Hodzi głównie o awaryjno¶ i koszty eksploatacji. Jak to może wygl±da w porównaniu z mondeo rocznik 2005?

Wysokie i do¶ć ciężkie auto więc napewno spali więcej niż mondeo. Za to diesel 2,2 CTDi jest podobno bardzo udany (je¶li już był w tym roczniku)

Data: 2009-10-02 15:31:52
Autor: ±ćęłń󶼿
HONDA CRV
Wygl±da wyj±tkowo ch...wo.
JaC


-- -- -

Jak to może wygl±da w porównaniu z mondeo

Data: 2009-10-02 16:14:00
Autor: Zorka
HONDA CRV
±ćęłń󶼿 pisze:
Wygl±da wyj±tkowo ch...wo.

A poza chujowym wygl±dem to zauwazyłe¶ jeszcze co¶ w tym aucie?

Pozdrawiam

Data: 2009-10-12 16:34:25
Autor: ±ćęłń󶼿
HONDA CRV
Tak:  na tylnym siedzeniu w jeĽdzie po mie¶cie rzygać się chce...
JaC


-- -- -

A poza wygl±dem to zauwazyłe¶ jeszcze co¶ w tym aucie?

Data: 2009-10-02 18:58:40
Autor: to
HONDA CRV
Zorka wrote:

Co sÄ…dzicie o takim samochodzie: Honda CRV rocznik 2002 - 2003? Hodzi
głównie o awaryjnoś i koszty eksploatacji. Jak to może wygląda w
porĂłwnaniu z mondeo rocznik 2005?

Wygląda jak przerośnięty, kanciasty Smart.

--
cokolwiek

Data: 2009-10-03 10:08:36
Autor: Zorka
HONDA CRV
to pisze:
Zorka wrote:

Co sÄ…dzicie o takim samochodzie: Honda CRV rocznik 2002 - 2003? Hodzi
głównie o awaryjnoś i koszty eksploatacji. Jak to może wygląda w
porĂłwnaniu z mondeo rocznik 2005?

Wygląda jak przerośnięty, kanciasty Smart.

Chce miec auto duze, pakowne, bezawaryjne, bezpieczne, niedrogie w utrzymaniu. No i jeszcze coby go zĹ‚odzieje nie chcieli. A jak chodzi o Ĺ‚adne/brzydkie to akurat to kryterium zajmuje  jedno z ostatnich miejsc przy wyborze auta. Moze dlatego, ĹĽe na panienki juĹĽ nie jezdze, szpanowac nie musze. Jednym sĹ‚owem moja fura nie musi by "wykurwista".

Teraz mam opla omege i tez nie jest piękna. Ale jaka wygodna.
Przyjechaliśmy kiedys z trasy 3000km nową toyotą raw4.
Przesiedlismy siÄ™ do naszej starej omegi, a ĹĽona wtedy mĂłwi: "nasza kochana stara wygodna omega".

Data: 2009-10-09 08:55:30
Autor: sop3k
HONDA CRV
to pisze:
> Zorka wrote:

Teraz mam opla omege i tez nie jest piękna. Ale jaka wygodna.
Przyjechaliśmy kiedys z trasy 3000km nową toyotą raw4.
Przesiedlismy siÄ™ do naszej starej omegi, a ĹĽona wtedy mĂłwi: "nasza kochana stara wygodna omega".

Moze i temat typowo o silnikach, ale szukaj auto najwygodniejszego dla siebie. Nie kazde auto bedzie Ci pasowało. Nie patrz na to czy diesel czy benzyna, bo pewnie różnica w kosztach bedzie niewielkia, dieslem, bedziesz wiecej jeĽdził, nawet tam gdzie normalnie bys nie pojechał. Jesli pasuja Ci ople poszukaj nowszej omegi, czy to benzyna czy diesel. Dopasowanie do auta jest chyba najważniejsze, nic nie potrafi tak zapsuć radosci z jazdy, jak niewygodne fotele, trzeszczace plastiki itp. Najgorzej jest sie nastawić na jedna markę, albo jaki¶ konkrenty silnik, można naprawde dobre okazy przegapić.

Ja szukałem auta 5 miesiecy. Nie nastawiałem sie na zadn± markę, jeĽdziłem i szukałem. Ogladałem benzyny i diesle, toyoty, bmw, VW i wiele innych. Wybrałem w koncy Toyote Corolle 2.0 D4D. Silnik moim zdaniem do auta idealny, mogłby byc cichszy, ale jak sie go nie zarzyna to nawet fajnie mruczy. Bez koła dwumasowego, wtryski raczej niesmiertelne, turbina też, w ¶rodku wygodnie i przytulnie(dobrej jako¶ci welur i plasitki). I mam takie samo odczucie jak Ty przesiadaj±c sie z BMW 3 szwagra - moja kochana Corollka.

Jeżdze po poznaniu(pl. Cyryla Ratajskiego - Kamiennogórska, ok. 7km w jedn± stronę), samo centrum, ale korków nie za duzo. Spalanie nie przekracza 7.5l(juz po uwzględnieniu błędu komputera), ostatnio na trasie Poznań-Paryż(pokonana w 15 godzin) spalił 5.4l/100km. Co do nagrzewania, po ok 1.5km - 2km wali ciepłym powietrzem w kabinie, a dla mnie to jest najwazniejsze, nie obchodzi mnie czy silnik juz sie nagrzał czy nie. Wczesniej jeĽdziłem Hond± Civic 1.8 VVTi, co prawda miała 140 km, Corolla ma 110KM, ale Hond± trudno było sie zamkn±c w 10l/100km, ale zebym naprawde odczuł jakis ubytek z portfela, to raczej nie.

Takze, mysle ze w przydapku twoich przebiegów, mniejsze znaczenie ma silnik. Czy to bedzie benzyna czy diesel, naprawde nie zrobi Ci duzej róznicy.

Tyle odemnie.




--


Data: 2009-10-09 15:20:31
Autor: ArturVF500
HONDA CRV

Użytkownik "sop3k" <sop3kWYTNIJTO@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:10c5.000001aa.4acede62newsgate.onet.pl...

jeĽdziłem Hond± Civic 1.8 VVTi, co prawda miała 140 km
                                           ^^^^
czym jezdziles?;)

pozdrawiam
Artur

Data: 2009-10-09 15:44:28
Autor: sop3k
HONDA CRV

Użytkownik "sop3k" <sop3kWYTNIJTO@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:10c5.000001aa.4acede62newsgate.onet.pl...

>jeĽdziłem Hond± Civic 1.8 VVTi, co prawda miała 140 km
                                           ^^^^
czym jezdziles?;)

Na poczatku nie zjarzyłem o co Ci chodzi :) Ale po chwili...oczywiscie chodzi o -- vtec. A to wszystko przez to ze sporo ogladałem 1.6 VVT-i Toyoty.


--


Data: 2009-10-02 17:16:34
Autor: Robert_J
diesel czy benzyna
Co kupic?

Kurde, tak poczytałem raz jeszcze wszystkie Twoje posty w tym w±tku i zastanawiam się o co Ci chodzi? Piszesz że miałe¶ tyle aut, przejechałe¶ setki tysięcy kilometrów i zadajesz pytanie co kupić??? Odnoszę wrażenie że albo jeste¶ trollem, ale nie masz co robić. Nie wiem co s±dz± inni, ale ja nie tyraktuję już poważnie Twoich pytań ;-)
Podobne cudaczne pytania zadajesz na grupie foto :-). Człowieku, robisz zdjęcia lustrem a nie wiesz co to korekcja ekspozycji i kiedy się j± stosuje???

Data: 2009-10-03 10:16:04
Autor: Zorka
diesel czy benzyna
Robert_J pisze:
Co kupic?

Kurde, tak poczytałem raz jeszcze wszystkie Twoje posty w tym w±tku i zastanawiam się o co Ci chodzi? Piszesz że miałe¶ tyle aut, przejechałe¶ setki tysięcy kilometrów i zadajesz pytanie co kupić???


Zadaje pytanie czy kupi mondeo, vectre, honde. Żadnego z tych samochodów nie miałem. Wiec pytam i prosze o opinie osoby ktore cos na ten temat maj± do powiedzenia.
Drugi wybór miedzy dieslem a benzyniakiem.
Benzyniakow mialem duzo, diesla jednego. Do tego diesel to silnik 2,5TD. Podobno nieudany. Faktycznie mam z nim troche problemow.

Mam nadzieje dowiedziec sie czy inne jednostki diesla a zwlaszcza montowane w interesujacych mnie samochodach sprawiaja kłopoty.


Odnoszę wrażenie że albo jeste¶ trollem, ale nie masz co robić. Nie wiem co s±dz± inni, ale ja nie tyraktuję już poważnie Twoich pytań ;-)
Wiesz, jest cos takiego jak KF.

Podobne cudaczne pytania zadajesz na grupie foto :-). Człowieku, robisz zdjęcia lustrem a nie wiesz co to korekcja ekspozycji i kiedy się j± stosuje???

To NTG ale skoro zacz±łes tutaj to ok.
Tak, mam lustrzanke i jako totalny amator fotografii dopiero ja zgłębiam. Faktycznie pytałem na grupie foto o wyjasnienie kiedy, w jakich warunkach ma zastosowanie dodatnia lub ujemna korekta ekspozycji. Czy uwazasz, że posiadacz lustrzanki przed zakupem powinien zrobic kurs fotograficzny? To dla mnie zabawa i ucze sie fotografowac z aparatem w ręku.

Pozdrawiam.

diesel czy benzyna

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona